Jump to content
Dogomania

pytania dotyczące husky!


pilip

Recommended Posts

  • Replies 255
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moje jamniki bardzo lubią :o :lol: :D


Tak mimochodem :wink: - nawiązując do dyskusji tutaj - pomimo, że moje dwa psy należa do grupy tych "grzeczniejszych" to i tak uważam, że statystycznie [size=2][rany, zaraz przyleci Grześ :o :lol: :wink: ][/size] większość huskich (i malamutów, i w ogóle zaprzęgowców) to psy niełatwe, mające tendencje do urozmaicania swoim właścicielom życia :evilbat: (jak zresztą psy paru innych ras oczywiście). Zbyt wiele ich znam... :roll:

A moja rozmowa z różnymi pytającymi się ludźmi, chętnymi na husky, wygląda na ogół tak, że słuchacz widzi zachwyt w moich oczach i pasje, z jaką o nich mówie, a słyszy sporą litanię tych haszczych minusów. Jest skołowany, więc go uspokajam, że jesli tylko nie będzie miał pecha i nie trafi na "twardy materiał", to gdy zadba o wychowanie i wybieganie psa, to [b]prawdopodobnie [/b]wszystko będzie OK :evilbat: :lol: I dodaję, że np. moje dwa mieszkają w bloku i mi mieszkania nie rozniosły, a i sąsiedzi mnie nie wyganiają - czyli że można mieć to szczęście :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Huskyteam moja pierwsza sunia też miala podobny podział z tym że najbardziej jednak najbardziej ją fascynowały te o dużych gabarytach, na małe nie zwracała uwagi.

Co do niszczycielstwa w mieszkaniach, to moja pierwsza suczka za nim przeprowadzilismy sie na wies mieszkałą przez 4 lata w wieżowcu na ogromnym poznańskim osiedlu (dodam na 11 pietrze) oprócz tego ze w wieku szczenięcym jak już wspominałam pogryzła pare butów, a i jeszcze jedno mi się przypomniało bardzo lubiła zabawy z papierem toaletowym :) (ale to chyba jest naturalne) nie zniszczyła nic, nie wyłła, pod naszą nieobecność zachowywała się bardzo cicho i najbardziej interesowało ja to jak dostać się na kanapę i grzecznie przespać ten czas gdy nikogo nie ma w domu (wiedząć oczywiscie że nie wolno jej bylo spać na łózku, gdy tylkosłyszała domofon natychmiast z nigo schodziła, niesety jej mały planik rzadko się powodził, ponieważ na brązwej tapicerce łózka widać bylo zawsze kilka jej pozostawionych włosów, no ale niech jej bedzie ze nikt tego nie zauwazał :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Manu']A moja rozmowa z różnymi pytającymi się ludźmi, chętnymi na husky, wygląda na ogół tak, że słuchacz widzi zachwyt w moich oczach i pasje, z jaką o nich mówie, a słyszy sporą litanię tych haszczych minusów. Jest skołowany, więc go uspokajam, że jesli tylko nie będzie miał pecha i nie trafi na "twardy materiał", to gdy zadba o wychowanie i wybieganie psa, to [b]prawdopodobnie [/b]wszystko będzie OK :evilbat: :lol: I dodaję, że np. moje dwa mieszkają w bloku i mi mieszkania nie rozniosły, a i sąsiedzi mnie nie wyganiają - czyli że można mieć to szczęście :evilbat:[/quote]

I włąsnie mi caly czas chodzi tylko o to by jak najbardziej (nawet trzeba to robić) uprzedzac zainteresowanych o tym na jekigo Husky mozemy trafic, ale mówic też o tym że można trafić na "normalny (a raczej według niektórych nienormalny) egzemplarz.

Link to comment
Share on other sites

Huskyteam to nie dla mnie 300zł to dużo jak za psa, to tak dla wyjasnienia.

nata, Runa nie jest i nie była psem dominującym więc nie to było przyczyna wycia. Onapo prostu nie lubiła zostawać sama. Teraz jak ma towarzysza to nie w głowie jej wycie :P

Link to comment
Share on other sites

Ta dyskusja nie ma sensu :lol: Miśka, nie warto strzępić języka...przecież tu są sami specjaliści posiadający wiecej niz jednego husky od CAŁYCH 2-3 lat...i juz wiedza wszytko o rasie...geniusze.... :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ula']specjaliści posiadający husky od CAŁYCH 2-3 lat...i juz wiedza wszytko o rasie...geniusze.... :evilbat:[/quote]
NO To teraz dopiero zobaczysz prawdziwą dyskusje :D oj dadzą nam popalić... może pojdziemy się wyspać...?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ula']Ta dyskusja nie ma sensu Miśka, nie warto strzępić języka...przecież tu są sami specjaliści posiadający wiecej niz jednego husky od CAŁYCH 2-3 lat...i juz wiedza wszytko o rasie...geniusze....
[/quote]
Dyskusja jak najbardziej ma sens :D
Zwłaszcza, że czasem wypowiadają się tu osoby, które znają husky znacznie dłużej niż 2-3 lata i w znacznie większej ilości niż swoje 2 sztuki :P
Mam za to wrażenie, że to właśnie ci, którzy mają je krótko i do tego trafili na egzemlarze, które nie spełniły ich oczekiwań albo z którymi sobie nie radzą krzyczą tu najgłośniej o wadach rasy :evilbat:

Mam husky 10 rok - 3 na stałe + 3 z doskoku + 6 odchowanych miotów, z którymi jestem w kontakcie. Poza tym mam kontakty z wieloma doświadczonymi hodowcami tej rasy.
Mało?
Mało! Bo uważam, że wiedzy nigdy dość :D

Link to comment
Share on other sites

Nikt nikomu nie zamierzal tu nic udowdniac, ale są tu ludzie którzy nie mają jednego Husky - (jak ty Ula z tego co zauwazyłam na twojej stronie - chć moze masz jeszcze jakies ukryte egzemplarze) tylko znacznie wiecej, przebywają z nimi na codzien i wyobraż sobie nie mają z nimi takich problemów jak wy... wiesz czasem mi sie zdaje że nie którzy porostu sobie z tą rasa nie radzą, pewnie z psami ogolnie tez nie a co wtedy ... hmmm najlepiej zwalic wszytsko na psa... no cóż o czyms to świadczy ....

Link to comment
Share on other sites

Ja moge powiedzieć ze mam takie porównanie przed Husky mielismy Owczarka Niemieckiego i pudla, a teraz dla porównania z Husky mam Bouvier des Flandres (owaczarek Flandryjski) i mieszanke Owczarka Niemieckiego. wiec wiem jak wyglada pies ułożony :) i naprawde Husky tez moze byc posłuszny :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nitor-Nivalis']Ja moge powiedzieć ze mam takie porównanie przed Husky mielismy Owczarka Niemieckiego i pudla, a teraz dla porównania z Husky mam Bouvier des Flandres (owaczarek Flandryjski) i mieszanke Owczarka Niemieckiego. wiec wiem jak wyglada pies ułożony :) i naprawde Husky tez moze byc posłuszny :)[/quote]
Husky posłuszny i dobrze ułożony :D to akurat w Twoim przypadku Ewa jest jak najbardziej prawdziwe :D 8) wiem to bo widziałam na własne oczy :wink: i zawsze bede to mówic :)
Pancelot nie spiesz się :D ważne żeby był to film dobrej jakosci, a na taki mozna poczekac :wink:
Pozdrawiam
Lidka i Villarica

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miśka']ee tam, przemieszczajace sie plamy tez mozemy obejrzec :fadein:[/quote]
ah Miśka jak zwykle mała krytyka :wink: to że bedzie małej jakosci to nie znaczy że bedzie lipny :wink: ważne żeby psa szło zobaczyc otoczenie no i zachowanie :wink:
Pozdrawiam
Lidka i Villarica

Link to comment
Share on other sites

Ja mam jednego husky od 7 lat....malo...wlasciwie ciagle malo wiem o rasie...bardzo malo...dlatego sie nie odzywam zbyt czesto na tym forum...
mam tylko jednego siberiana,ale smialo moge powiedziec ,ze przez moj dom przewinela sie jeszcze sunia sh,ktora codziennie zabieralam na spacery badz treningi,zabieralam ja do siebie do domu,do ogrodu,zeby mogla pobyc z Anukiem.
Niestety musialam zakonczyc swoje kontakty z ta sunia, gdyz okazalo sie, ze ona nie mardzy o niczym innym,jak tylko o ucieczce.Wyslizgiwala sie ze sledow,guardow,obrozy itp. patentow.Ktoregos razu uciekla mi na caly dzien.Zerwala mocna,parciana smycz.Od tego czasu jej ze soba nie biore.Nie chce potem miec wyrzutow sumienia,ze suni cos sie stalo.

Oprocz wyzej opisanej suki,znam jeszcze bardzo wiele husky.Znaczna wiekszosc z nich ucieka,ciagnie,wyje,kopie w ogrodzie itp.- wg mnie sa to typowi przedstawiciele rasy. MOj Anuk jest za to jednym z bardziej karnych psow na osiedlu.Przychodzi na zawolanie(musze komende powtorzyc raz badz dwa razy maks),siada,waruje,aportuje,zostaje na komende w trzech pozycjach,umie biec przy rowerze bez smyczy,oczywiscie umie tez na komende isc przy nodze,zarowno na smyczy , jak i bez...ja nie narzekam na jego wady...jedyna jego wada jest niesamowite wrecz zamilowanie do ciaglego obijania sie.. :lol:
Ale uwazam,ze anuk to nie jest typowy przedstawiciel rasy.Poddal sie szkoleniu i jest posluszny. Suka husky opisana wczesniej zdala PT na bdb,a pomimo tego to diablica ,jakich malo.I prawie wszystkie koszalinskie i okoliczne husky sa takie jak ona.W wiekszym lub mniejszym stopniu,ale zawsze. To sa psy niezalezne,ktore moga byc posluszne,jesli tylko tego chca...ale bardzo czesto nie chca i wola byc "wolnymi strzelcami". I w tym momencie uwazam,ze jest to wlasnie cecha rozniaca husky od np ON-ow. Celem zycia ON-a jest chodzenie krok w krok za wlascicielem.Nie zauwazylam,zeby husky mial takie samo podejscie do wlasciciela.Kocha,owszem,ale nie slepo.
Nitor Nivalis, ja rowniez uwazam ze husky moze byc wybitnie posluszny...porownywalam z bouvierem mojej kolezanki...anus wcale nie jest duzo bardziej nieposluszny...glowna roznica to taka,ze anuk nigdy by sie nie rzucil na czlowieka w mojej obronie...a bouvier raczej tak :lol:
PS.Nitor Nivalis, Twoja Nala jest chyba pol-siostra mojego Anuka...tak mi sie wydaje... :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ula']
MOj Anuk jest za to jednym z bardziej karnych psow na osiedlu.Przychodzi na zawolanie(musze komende powtorzyc raz badz dwa razy maks),siada,waruje,aportuje,zostaje na komende w trzech pozycjach,umie biec przy rowerze bez smyczy,oczywiscie umie tez na komende isc przy nodze,zarowno na smyczy :[/quote]
wow to i tak super umiejętności :wink:
[quote name='Ula']
PS.Nitor Nivalis, Twoja Nala jest chyba pol-siostra mojego Anuka...tak mi sie wydaje... :wink:[/quote]
no to będzie prawdopodobne, zwłaszcza że Hakim Snow krył chyba dużo suk :wink:
PS:[b]Ula[/b] a ja mam córke Nali, więc ta sama rodzinka :)
Pozdrawiam
Lidka i Villarica

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie ale przecież nie chodzi o to żeby husky był super posłuszny. Wybieramy rase dla siebie czyli szukamy psam z takimi cechami jakie nam odpowiadają. Nie mam Ona bo dziki, żywiołowy, wesoły, uparty, głuchy, niezależny i kochany husky bardziej mi odpowiada.
Chyba że ktoś ma psa tej rasy tylko i wyłącznie ze względu na wyglą i piękne niebieskie oczka :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Runa']
Chyba że ktoś ma psa tej rasy tylko i wyłącznie ze względu na wyglą i piękne niebieskie oczka :wink:[/quote]
o czym my rozmawiamy :roll: czy wogóle są tacy ludzie :roll: :-? ?!
PS: aha i wcale nie musi miec niebieskich oczu, zresztą teraz dominuje kolor brązowy oczu, to przez amerykańskie linie :wink: Mi się bardziej brązowookie podobają np :)
Pozdrawiam
Lidka i Villarica

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...