Kenduś Posted June 21, 2005 Share Posted June 21, 2005 spotkaliście się może z chorobą tego narządu? ja niestety tak i nie wiem co robić? weci długo nie widzieli objawów niedoczynności tarczycy, czego efektem jest wyłysiały ogonek i na linii kręgosłupa dominuje podszerstek. Kenduś bierze od 3 tyg. Euthyrox. Efektów nie widzę :roll: może jakiś dogomaniakowy psiaczek chorował i już jest wyleczony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 21, 2005 Share Posted June 21, 2005 Kenduś, piesek [b]arniki[/b] choruje na tarczycę, ona pewnie tu zajrzy prędzej czy później, może napisz do niej na pw i [url=http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=19987]tutaj[/url] jest jej topik o chorobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted June 21, 2005 Author Share Posted June 21, 2005 dzięki [b]coztego[/b] naczytałam się i nie wiem co otym sądzić, bo Kent ma dopiero rok i ma już takie objawy jak: łysienie (ogon, paszki), ciągle śpi, rano w ogóle nie myśli o jedzeniu... śerściuch ma zmieniony...i to już trwa od 5miesięcy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted June 21, 2005 Share Posted June 21, 2005 A czy robiliście mu ponownie badania hormonów???Może nadal jest ich za mało? Objawy nadal wskazują na poważną niedoczynność :x Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted June 24, 2005 Author Share Posted June 24, 2005 arima... szczerze mówiąc Kendu nie miał robionych tego typu badań... pani doktor na SGGW, wzrokowo stwierdziła, że to objawy "tarczycowe" i bierzemy tylko Euthyrox! jestem zła ale nie wiem co dalej robić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted June 24, 2005 Share Posted June 24, 2005 Nie miał w ogóle robionych badań i jest leczony na niedoczynność tarczycy ?! Pani doktor stawia "strase diagnose"-i to na SGGW ! W glowie się nie mieści. Najpierw diagnostyka-potem leczenie. Doniesienia amerykańskie podają związek nasilenia niedoczynności tarczycy w ciągu ostatnich lat z ogromną ilością szczepień u psów-niedoczynność tarczycy o podłożu autoimmunologicznym czyli produkcja przeciwciał przeciw komórkom własnego organizmu. Obecnie w USA wprowadzono nowe protokoły szczepień i nie zaleca się szczepień corocznych. Co robić ? Zmienić znachora na lekarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted June 24, 2005 Share Posted June 24, 2005 Kenduś to bardzo dziwne :x choroby tarczycy latwo wykryć-jest kilka hormonów które wytwarza tarczyca a na początek wystarczy zbadać jeden -TSH,ono sie znacznie podwyższa przy niedoczynności i na podstawie tego hormonu dostosowywuje sie dawke Euthyroxu :x Przy dobrze dobranej dawce poziom hormonów praktycznie już w tydzień jest ok,ale trzeba podawać cały czas,a tak na oko to raczej nie za bardzo-zobacz jakie to jest niebezpieczne-hormony tarczycy podawane niepotrzebnie rozwalają serducho-zobacz ulotke od lekarstw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted June 24, 2005 Author Share Posted June 24, 2005 to co ja biedny miś mam robić!!!!gdzie się udać, pojadę na każdy kraniec Polski, żeby był zdrowy!do wawy tez mam ponad 200km... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted June 24, 2005 Author Share Posted June 24, 2005 aha i daję mu pół tabletki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 24, 2005 Share Posted June 24, 2005 Kenduś, a skąd jesteś? Poszukaj w topiku o polecanych wetach jakiegoś dobrego weta w Twojej okolicy. Jak tam nie znajdziesz, to dopisz się z pytaniem, ewentualnie zacznij nowy topik ("Szukam dobrego weta w Ostrzykach Dolnych"). Ale zgadzam się z przedmówcami, że niedoczynności tarczycy nie leczy się "na oko". Należy zrobić badania, zacząć podawać lek, po czym powtórzyć badania, żeby się upewnić, że podajemy odpowiednią dawkę. A potem jeszcze okresowe badania, żeby sprawdzać, czy dawka nadal odpowiednia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted June 24, 2005 Share Posted June 24, 2005 [quote name='Kenduś']aha i daję mu pół tabletki...[/quote] to nie wiele mówi,bo są 20,50 i 100 I nie martw sie-objawy faktycznie pasują idealnie do niedoczynności-znajdz tylko weta który zrobi badanie poziomu hormonow tarczycy,odpowiednio dobierze dawke i zobaczysz,wszystko szybko wróci do normy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted June 24, 2005 Author Share Posted June 24, 2005 to jest Euthyrox [b]25[/b]... ręce opadają, już mi jedni "świetni" z Kielc wykończyli Gomeza... a Kenduś ciągle śpi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 24, 2005 Share Posted June 24, 2005 koniecznie badania krwi - to niejest takie drogie i prawie każdy wet Ci zrobi jak poprosisz - mój Boluś też ma niedoczynność tarczycy - od przyszego tyg zaczynamy leczenie - psiak ma 11 lat i jest niemal całkiem łysy na grzbiecie - ma tylko taki delikatny rzadki włos, który wychodzi bardzo latwo :roll: ale pisałaś, że leczycie się dopiero 3 tygodnie - na efekty takiego leczenia trzeba czekać dość długo - czytałam gdzieś, że włosy mogą zacząć odrastać nawet dopiero po 2 miesiącach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted June 24, 2005 Author Share Posted June 24, 2005 koszt nie gra roli malawaszko, weta powiedziała, że badanie krwi nie musi być zrobione... żałuję, że sama nie mogę leczyć, czasem wydaję mi się, że lepiej by moje psiaki na tym wyszły... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 24, 2005 Share Posted June 24, 2005 zawsze możesz jej powiedzieć, że chcesz aby te badania zostały zrobione - płacisz=wymagasz :wink: łysienie może być objawem różnych chorób - m.in. Zespołu Cushinga - poczytaj [url=http://216.239.59.104/search?q=cache:dA2FmG-90t0J:hortus.ar.lublin.pl/users/pomorski/DH.htm+zesp%C3%B3%C5%82+cushinga+ps%C3%B3w&hl=pl&client=firefox-a]tutaj[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted July 6, 2005 Share Posted July 6, 2005 [b]Kenduś[/b], nie musisz jechać aż do Warszawy, żeby zrobić badania krwi. Wyniki nie zależą tutaj od kompetencji lekarza :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 6, 2005 Share Posted July 6, 2005 i jak badania? były? Boluś miał powtarzane i wyszło mu T4 0,40 - czyli spora niedoczynność, a do tego doszedł cholersterol 705 - kosmicznie za dużo :( to jest powiązane z niedoczynności tarczycy - Boluś dostaje kilo leków dziennie i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted July 7, 2005 Author Share Posted July 7, 2005 ...ach, Kobiety drogie... można wyjść z siebie i pomalować się na niebiesko... kolejny lekarz twierdzi, że to może tarczyca, a może testosteron... z pewnością hormony... więc teraz odstawiamy :roll: Euthyrox, czekamy 3 tygodnie i robimy kompleksowe badanie krwi... :o teraz bierzemy kropelki Kerabol i mix siemienia lnianego z wiesiołkiem... ...do opadniętych rąk dołączam więc i głowę, może weci zlitują się nade mną i oszczędzą moje pozostałe członki... 0X Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 8, 2005 Share Posted July 8, 2005 Kenduś, no cóż... 8) Jeżeli ta łysina jest jedynym objawem, to rzeczywiście może być spowodowana nadmiarem testosteronu - nawet jak czytałam Twój post o tym myślałam, powinnam była coś napisac, to bym wyszła na jasnowidza... :wink: Moja Misia ma taką łysinkę na ogonie - na szczęście u niej jest nie cały czas, raczej pojawia się w okresie cieczki. Choć normalnie ten problem jest częściej spotykany u samców, u Misi jest właśnie tym spowodowany. Jest to bardzo drobny problem - mechanizm ten sam, jak ten powodujący łysinę u mężczyzn - więc go nie leczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenduś Posted July 10, 2005 Author Share Posted July 10, 2005 sama łysinka, gdyby była mała (a niestety objęła całą górną część ogonka i utrzymuje się cały czas i to dość długo... :( ) nie byłaby problemem... ale są również zachowania i objawy charakterystyczne dla niestabilnej tarczycy... no cóż, poczekamy, zobaczymy, byle byłoby coraz lepiej... czego wszystkim naszym psiakom życzę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.