Jump to content
Dogomania

Ropomacicze?


dyziolek

Recommended Posts

Opiszcie proszę jakie dokładnie są objawy ropomacicza, jeśli wasza suczka miała ropomacicze jak to się u niej objawiało? Moja Nusia od tygodnia ma jakieś upławy / takie półprzezroczyste o konsystencji śluzu/ - byliśmy u weta, miała usg i badanie wymazu z pochwy - wet stwierdził, że jest wszystko ok. tzn. nie ma ropomacicza a ten wyciek jest spowodowany cyklem i nic złego się nie dzieje ale ja i tak odchodzę od zmysłów bo ona w domu jakaś smętna jest... na spacerach jest ok. ale w domu...ech... poratujcie!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 186
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

suńka mojej koleżanki miala ropomacicze
i tez miala taki śluz ....... poszłam z nimi do weta jeden stwierdzil ze nic jej nie jest drugi mowi ze to "chyba" ropomacicze .. kazal poobserwować psinke przez dwie doby...
suńka była w zaawansowanym stadium ........ biegunka (wodnista) .. pojechala z nią do koszalina ... a w koszalinie ! odrazu na stół operacyjny .. okazalo sie ze sunia miala bardzo dużo krwi i ropy ... zostala wysterylizowana ... na szczęście przeżyła i dalej bawi sie z moją Daisyśką ;)

Link to comment
Share on other sites

w drawsku żaden nie stwierdzil ropomacicza ... ale widać bylo ze cos nie tak .. sunka chudla w oczach ..
pojechali do koszalina i tam najpierw zbadali a potem momentalnie na stół operacyjny suńka miala dwa litry krwi i ropy... gdyby nie pojechali do koszalina psina nie żyła by ..

Link to comment
Share on other sites

Sunia mojej znajomej też miała upławy. Na poczatku rodzinka myslała że to cieczka, ale strasznie długo to trwało i bardzo dużo tego było. Mówi że jak psina szła po schodach to z niej kapało. :-? Pojechali do weta - ten stwierdził zapalenie macicy i wziął się za leczenie. Zastrzyki, tabletki, zastrzyki... Poszli do innego weta: a ten stwierdził że w ten sposób leczone sa tylko objawy, a nie przyczyny. I kazał psinę operować. Bardzo się o nią bali bo psina 14 lat ma i mogła nie przetrzymać. Ale udało się :D wszystko OK.

Link to comment
Share on other sites

Moja,niestety nie żyjąca już,bassetka miała ropomacicze w wieku 13 lat.Chodziła smętna ,straciła apetyt,miała lekko podwyższoną temperaturę.Nic jej nie wyciekało,ale bardzo,bardzo dużo piła /ponoć to jeden z objawów/.Została zoperowana,po zabiegu trochę długo dochodziła do siebie,ale to już była kwestia wieku.Rok po zabiegu nie wytrzymało serduszko,nadwyrężone po kilku operacjach.... :cry:

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy u innego weta i jesteśmy po następnym usg i badaniu krwi. Usg wykazało, że macica jest lekko powiększona, badanie krwi wyszlo nienajgorzej - wskazuje jednak na stan zapalny /podwyższone leukocyty/. Jednym słowem - nie jest źle ale tak czy inaczej podjęliśmy decyzję o sterylizacji - termin - poniedziałek. Mam nadzieję, że to dobra decyzja?

Link to comment
Share on other sites

jezu ja musze do wtea leciec :( mam dwa wyjscia:
a)kompliakcja po operacji
b)ropomacicze :(
no chybaze to co innego ale na bank nie cieczka :( ninka chdzi i wszedzie brudzi :9 ostatnio wlazła na łóżko to zostawiła takie slady i do tego sluz :( slady krwistoprzezroczyste :(

Link to comment
Share on other sites

Jeśli ropomacicze jest zamknięte (tzn, ropa z macicy nie wydobywa się na zewnątrz) to własciwie jedynymi objawami sa osowiałośc suczki (jak przy każdej poważniejszej chorobie - po prostu widac, że źle się czuje), brak apetytu i zwiększone pragnienie, a co za tym idzie częste sikanie.
Przy ropomaciczu otwartym dodatkowo jest wyciek ropny ze sromu.

Własciwie jedyna metodą leczenia jest sterylizacja suki.
Owszem, można leczyć farmakologicznie (bodajże hormonami), ale jest duże prawdopodobieństwo, że niebawem choroba się powtórzy. Dlatego takie leczenie stosuje sie własciwie tylko w przypadku cennych suk hodowlanych - przy następnej cieczce się je kryje, a potem i tak jak najszybciej sterylizuje.

[b]dyziolek[/b] ot bardzo dobra decyzja! Jeśli sa jakies problemy, to nie ma co kusic losu. O wiele łatwiej sterylizuje sie zdrowa suczkę, niz operuje ropomaczicze. Trzymam kciuki! :kciuki: Na pewno będzie dobrze :D

[b]Guciu[/b], jak najszybciej do weterynarza! Ja na twoim miejscu pojechałabym do Radomia, bo do weterynarza, który usunął by guza, a nie wysterylizował suki nie miałabym zaufania :-?

Link to comment
Share on other sites

[[quote]b]dyziolek[/b] ot bardzo dobra decyzja! Jeśli sa jakies problemy, to nie ma co kusic losu. O wiele łatwiej sterylizuje sie zdrowa suczkę, niz operuje ropomaczicze. Trzymam kciuki! :kciuki: Na pewno będzie dobrze :D [/quote]

Mam nadzieję! W końcu decyzję podjęłam mając na uwadze głównie dobro Nastki - teraz nie wiem jak przeżyję do poniedziałku i potem zabieg - cała w nerwach jestem... Przy okazji - [b]asher! [/b]- duuużo zdrówka dla Sabinki!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sheila'][quote name='coztego']dyziolek, tylko spokój może Cię uratować! ;)
Nastusia będzie dzielna, gorzej z Tobą :fadein:

Będzie dobrze! :kciuki:[/quote]

Lepiej nie można było tego opisać!!! :wink: [/quote]

Dokładnie :lol:
Nastka jest młoda, zdrowa, na pewno będzie dobrze! :thumbs:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...