Jump to content
Dogomania

SZCZENIĘTA Z KIELC - szukają domków. Aktualizacja str.1.


mag.da

Recommended Posts

Andzia69, a pytałas jayo, czy czasami nie jedzie do Krakowa?
Te transporty, to zawsze słaby punkt.

Mam pytanie, czy ktoś oglasza Leo? Bo żadnego pytania o niego, a to przeciez taki piękny szczeniak. Bardzo prosze ogłoście go, może jakies Allegro by sie przydało, chyba ,że już ma , bo nie wiem. On jest w tej chwili w budzie/a jest z króciutka sierścią/, nie weim, ja tam z jedzeniem, te Chałupki daleko, nie ma czasu tam jechac.

No i Puszek , też bardzo pilnie potrzebny dom.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziewczyny, prawda jest taka, ze z transportem bedzie ciezko... Sa megafatalne warunki na drodze. W niedziele, gdy wracalam spod Jedrzejowa, to droga krajowa (!!!) byla totalnia biala, nieodsniezona. Teraz idzie odwilz, w nocy to przymrozi i znowu bedzie rzucalo autami. Auto to nie problem, bo pojechalabym, ale wierzcie mi, predkosc maksymalna przez ostatnie dni na trasie max to 50 km/h, ale ryzyko przy takiej podrozy jest ogromne :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']czy Divia jedzie w koncu dzisiaj do W-wy? ma ktoś do niej nr tel? Marka pisała, że mogliby wziąsć tą sunieczkę:


[URL="http://img504.imageshack.us/i/091130suniazbilczyf.jpg/"][IMG]http://img504.imageshack.us/img504/7546/091130suniazbilczyf.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Na chwile obecna jade, ale na prawde czas mnie bedzie bardzo gonil, bo ruszamy kolo 16.30, a trzeba jeszcze wrocic. Wiec jakby ktos mogl dostrczyc sunie na Witosa a w Warszawie odebrac na 100 % na Heroldow. Ewentualnie gdzies po drodze moglabym wziac piese - jade albo Okrzei do ronda i kolo dworca, albo Jagiellonska do Krakowskiej.
Sorki, ze takie "wymagania", ale naprawde na ostatnia chwile to wszystko i naprawde nie mam czasu. Prosto po pracy ped do domu, zabranie kierowcy:) i heja na wawe.
Wiec jak ktos odbierze Piese w okolicach tych heroldow - to sa Mlociny czy jakos tak to spoko. TYLKO NA PEWNO, zeby ktos tam czekal, bo chyba by mnie fader zamordowal, albo zostawil...Juz i tak nie w smak mu ze musi jechac.;) Ale czego sie dla corcie nie robi.

Dajcie znac co i jak. A ja ostateczna odpowiedz dam okolo 14. Juz wtedy na 100%. Teraz jest na 80%
A to moj nr: 600 797 313

Link to comment
Share on other sites

ja psinke odbiore na 100% (bo rozumiem, że to naprawdę będzie mały piesek jak dorośnie..? zapewnijcie mnie, bo nie chcę, żeby to była taka totalna randka w ciemno, bo w końcu ja zostanę z tym psiakiem ;))

ja dzis jestem wieczorem umówiona na Bemowie ze swoją suką na USG na 19-tą - więc przed 19-tą lub po 20-tej mogę bez problemu podjechać gdzie trzeba

PS. Moj tel. 507920043

Link to comment
Share on other sites

oki - to czekamy - jeśli nie pojedziesz będziemy kombinować jak pierwotnie pisałam do Marki;)

Mareczko - ona ma już ok. 5 mies, więc większa pewnie za bardzo nie urośnie:) tylko jeszcze Erka musi poustalać wszystko...bo sunia jest pod Kielcami i trzeba ją przytachać do kielców

Link to comment
Share on other sites

Trzeba w takim razie kombinowac inny transport,bo divia_g prawdopodobnie jednak nie pojedzie do Wa-wy.
Marka, a coś więcej na temat tego domku dla szczeniorki. To ma być na wieś? Ale mam nadzieję,że do mieszkania, a nie budy, garażu, czy jakiegos pomieszczenia gospodrczego.
Czy wiesz co to za dzieciak, czy nie za bardzo będzie męczył niunię, choc ona podobno kocha sie pieścic, ale wiadomo, jak to z dziećmi jest.
Trochę zawsze sceptycznie podchodzę do zabawek dla dzieci, sorry.

Link to comment
Share on other sites

Erka - ja tez sceptycznie, ale tego chlopczyka znam - fajnie bawi sie z moja mlodsza suka, generalnie bardzo lubi zwierzeta (choc najbardziej oczywiscie dinozaury ;))
Dom jest w moim bliskim sasiedztwie, zamieszkany przez trzy kobiety i chlopczyka, wszyscy zyczliwie nastawieni do zwierzat, na podworku urzeduje pies kaukazo-podobny (ma duzy kojec z buda, ale jest zamykany tylko gdy ktos przjedzie), jest tez kotka (wysterylizowana), a w domu do niedawna byla mala sunia uratowana 7 lat temu z jakiegos koszmaru przez najmlodsza lokatorke, ale bedaca pupilka jej mamy - niestety suczka ta wlasnie niedawno odeszla (zdiagnozowane bylo zapalenie opon mozgowych - mimo wielu wysilkow nie udalo sie jej uratowac...). I to wlasnie na jej miejsce szukam teraz nowej lokatorki :)

PS. z racji samczego towarzystwa na podworku - osobiscie dopilnuje sterylizacji suczki!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jaaga']Proszę o zdjęcie z pierwszej strony Klusi, bo pojechała do nowego domu.
Erko, czy już wiesz, jaki jest stan ilosciowy "jednostkowych" szczeniąt u Javeny?[/QUOTE]

Pytałam Javenę na tamtym wątku, ale juz nie pamietam, co odpowiedziała:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Kobitki dzis nie jade...Babka do mnie napisala i ma jeszcze wieczorem zadzwonic. Ale nauczona doswiadczeniem mam ograniczone zaufanie i wypisalam sobie na jutro ewentualny urlop...Trzymajcie kciuki za "transakcje". Dla uspokojenia dodam, ze jak wszytsko wyjdzie ok to mam dziewczyne na wizyte poadopcyjna, wiec sie wszystko przeswietli. ALe jeszcze kropka nad i nie postawiona....

Link to comment
Share on other sites

Szczeniory z Chałupek chętnie poszłyby do domków, ale póki rosną. Małe noce spędzają w domku. Leo niestety nie. Za to w ciągu dnia biega po całym terenie i wyjada wszystko jak odkurzacz. Kilka dni temu opróżnił nawet wiaderko z ziemniakami przeznaczone dla świń:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...