Jump to content
Dogomania

Pies i rower


sprytka

Recommended Posts

ja zauwazylam cos dziwnego , wlasciewie dlaczego psy tak bardzo lubia byc pierwsze? moja np zawsze lekko ciagnie gdy ja przyspieszam zeby nie ciagnela bo mysle sobie ze moze za wolno jade to ona tez przyspiesza, a gdy jest bez smyczy to jakby specjalnie zostawala na chwile z tylu zeby potem moc mnie dogonic i przescignac wasze psy tez tak robia?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 714
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no i 10 km przejechane.. piesy pobiegaly.. byly na smyczy po ulicach itp.. na jednej cienkiej skorzanej.. a pzoniej mala sucz luzem a ONek dalej na smyczy;p onek klusowal ladnie przy rowerze a sucz biegla;p;p ale taka mala kruszynka jest i starsza pani;p;p 8 latek ma:))) pozniej jzu jak warunki byly ok to ONka tez puscilam i sobie brykal.. w drodze powreotnej oczywsicie zaczal amla zagryzac wiec znowu smyczka;p;p za to mala dostala jakiegos dziwnego przyspieszenia;p;p mala 8 letnia sucz a lepiej biega niz roczny ONek;p

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co... Mam problem. Smyk zaczął sie rzucac na rower. W zeszłym roku biegał normalnie przy rowerze, a teraz jak tylko wsiadam to sie zaczyna wydzierac i gryzc mnie w nogi :mad: Co robic?
Aha, jak prowadze rower i mowie mu rownaj, szczegolnie jak mam smakolyk to jest grzeczny (tzn. udaje mi sie go uspokoic jesli ma ochote sobie powrzeszcec). Ale jak próbuje jechac, to juz nic nie moge z nim zrobic :shake: Nie mam pojecia czemu...

Link to comment
Share on other sites

a zdazylo wam kiedys slyszec komentarze typu "biedne zwierze", albo "jak mozena tak zwierzaka meczyc i kazac mu biegac", no bo oczywiscie szczesliwy pies to taki co to caly dzien na kanapie sie wyleguje, ale wczoraj gdy jechalam do lasku jeden pan mnie zaczepil i powiedzial, ze powinnam zaplacic mandat bo ustawa o ochronie zwierzat zakazuje przywiazywania psa do roweru (pies nie byl przywiazany, smycz mialam w rece) i pies powinien sam biec luzem (troche to sie kloci z tym ze na chodniku pies piwinien byc na smyczy), myslalam, ze dobra wlasciecielka jestem dbam aby pies mial duzo ruchu a tu masz, okazuje sie ze ja sie nad nim znecam :roll:

Link to comment
Share on other sites

No i my także rozpoczęłyśmy, pierwszy w życiu, sezon rowerowy, na razie ze smyczą w ręce. Iru biegła grzecznie równo, nie reagując na pokusy - mała mądrala :loveu: Ale wydaje mi się, że jednak na dłuższe trasy wygodniej byłoby psa przyczepić jakoś sensownie i znalazłam Walky Dog. Słyszeliście o tym, ktoś ma i używa?
Wygląda tak:
[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/8637/1009523749pr.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weihaiwej'] Słyszeliście o tym, ktoś ma i używa?
Wygląda tak:
[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/8637/1009523749pr.jpg[/IMG][/quote]

:cool3:

Masz na mysli zgrabny tylek?

Ja osobiscie nie mam, ale moze kto inny sie wypowie w tej kwestii....:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No patrz! Ale często się zdarza że się mnie ktoś pyta jaka to rasa =) Też tak masz? Dodam jeszcze że mój to przybłęda, strasznie przywiązany i cierpliwy.


A żeby nie odejść od tematu to takie pytanko:
Czy w gorące dni też jeździcie ze swoimi pociechami?
Bo dla mojego to często jest za gorąco i generalnie on woli piesze spacery. A wasze psiaki?

Link to comment
Share on other sites

Mnie jeszcze nikt nie spytał jaka to rasa. Pewnie dlatego, że żadnej kompletnie nie przypomina i wygląda po prostu jak mały, poczciwy kundlek :loveu:

[QUOTE] Czy w gorące dni też jeździcie ze swoimi pociechami?
Bo dla mojego to często jest za gorąco i generalnie on woli piesze spacery. A wasze psiaki?[/QUOTE]
Latem wszelkiego rodzaju aktywności fizyczne są wskazane tylko w godzinach rannych i wieczornych, gdy psu nie grozi przegrzanie. Psy to wiedzą, dlatego w najgorętsze godziny słodko leniu****ą ;)

Link to comment
Share on other sites

Niech mi ktoś powie jak ten biedny pies się tego nauczył...? A może nie biedny, ale nie wydaje mi się, zeby mu to radochę sprawiało
[URL="http://www.maxior.pl/?p=index&id=16649&8"]http://www.maxior.pl/?p=index&id=16649&8[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś znalazłam o nim cały artykuł i jego zdjęcia jak był szczeniakiem- z tego co pamiętam właściciele mówili, że sam się tego nauczył i bardzo to lubi :)


a jeśli chodzi o jazdę w lato na rowerze tylko wczesny ranek, lub wieczór w ciągu dnia moja sucz pada po spacerze 10 minutowym po okolicy :(

Link to comment
Share on other sites

W gorące dni to rano i po południu (dopiero koło szóstej jest znosnie). W tą niedzielę wybrałam sie w trase 7 km, a że było gorąco, do plecaka miska i dwie butelki z wodą (jedna dla mnie druga dla psicy). Uwielbiam jeździc tuż po burzy - na ulicy pusto, chłodno - po prostu super.

Z psem biegam regularnie na rowerze 9tzn pies biegnie ja siedze) od jakiegos czasu. Gośc z pittbulkiem :loveu: zobaczył to kiedys i smiał, bo sie wywaliłam (moja psinka wyrywała sie do bullka). Patrze :crazyeye: 2 dni później on targa psa z rowerem :razz: Dopiero się uśmiałam :lol:

Psica moja jest na smyczy ( w waskich, kłopotliwych albo niebezpiecznych przejściach trzymam smycz w ręce, kiedy jest spokojnie, a pies biegnie równo stawiam reke na kierownicy, a smycz zaczepiona o przedramie. (to dla tych, co sobie niewyobrażaja dwóch kołek z psem ;) )

jesli chodzi o to ustrojstwo z reklamy :evil_lol: to ja bym nie ryzykowała :shake: jak pies szarpnie?? to co?? :razz: Pupcia w rowie potłuczona, pasiaste spodenki brudne, opalone nózki krwawiace, jak nie połamane :diabloti:

Nareszcie nauczyłams ie rozróżniać, kiedy mój pies nie biegnie bo mu sie nie chce biec, a kiedy nie biegnie bo chce siku albo to drugie :roll: Bo kiedys były fajne akcje :oops:

[B][SIZE=3]POZDRAWIAM WSZYTKICH DWUKÓŁKOWYCH WŁAŚCICIELI SZCZĘŚLIWYCH, WYBIEGANYCH PIESKÓW [/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Strasznie Ci zazdraszam:razz: , ze mieszkasz w Piszu i mozesz sobie psiaka puszczac luzem kolo rowerka...
Niestety ja ( i pewnie kilka osob tez) zeby wydostac sie z miasta musze przejechac kolo kilku ulic, wiec puszczanie psa luzem odpada.:shake:

Na szczescie Kenia umie biegac grzecznie i nie ciagnac (ciagnec tez umie, ale na szczescie rozroznia komendy i ubranka (jak jest w szelkach ciagnie, jak w obrozy to nie)) wiec problemu nie mam.

Link to comment
Share on other sites

Tak, tak jazda na rowerku z psiakiem - super sprawa, ja zazwyczaj jeżdzę z dwoma biegną obok siebie na smyczach po tej samej stronie. Kiedyś wybrałam się ze wszstkimi na raz(trzema) ale to jednak trochę za dużo zwłaszcza, zę niewychowane są. Ale jak się ludzie u mojej babci patrzyli, pomijajac że większośc się ewakuowała i obserwowała zza bram domostw:diabloti:
Halti nie polecam, moja suka halterek zerwała:angryy:

PS:Nowa tu jestem więc witam wszystkich serdecznie, i ;pozdro dla psiaków:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...