Jump to content
Dogomania

Pies i rower


sprytka

Recommended Posts

  • Replies 714
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 months later...

A jeździta teraz? W tą pogodę? Tzn myślałam o jeżdżeniu przez cały rok, ale po pierwsze: potrzeba by dobrej odzieży ochronnej przed wiatrem, wodą i mrozem, po drugie: itak jest ślisko a jeśli pies miałby mi jeszcze pomóc w efektownej glebie, nie rozmawiałabym tu z Wami:diabloti: Ale rozważam psi rower w zimę...

Link to comment
Share on other sites

Tekst stylizowany jak coś bardzo stylizowanego:cool3:

[QUOTE]O to Ci chodzi?[/QUOTE]
Nie dobijaj mnie:diabloti: Ładny śmig ujęto na tym zdjęciu:loveu:
Czy do roweru można dostać coś w rodzaju zimowego ogumienia?:p Istnieje coś takiego?

Shangrila:patrze na psa ale i na siebie i stwierdzam, ze oboje tego potrzebujemy, tylko ze u nas do perfekcji daleko a cwiczenie jej na lodzie nie nalezy do naszych marzen;)
Zimkiem tak bardzo sie nie przejmuje, chodzi raczej o bezpieczenstwo psa(i moje w jakims stopniu), bo przyczepnosc kiepska, a pies mocno ciągnący i szarpiący w reakcji na zewnętrzne bodźce(czytaj:inny pies:))

Link to comment
Share on other sites

Ja tam nic nie widzę tylko te świecące gały:diabloti:
Muszę sobie zamontować błotniki w rowerze, bo miałam metalowe i je zdjełam, ale kupie jakąś plastikową tandete chociaż;P
Bo jak jeżdżę w błocie, mam całe doopsko i plecy ochlapane błockiem:loveu:
Potem zaparkowałam rower w magazynie i poszłam tak do sklepu i mam wrażenie, ze ludzie sie dziwnie na mnie patrzyli w towarzystwie równie ubłoconego, białego w orginale psa:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow']Ja tam nic nie widzę tylko te świecące gały:diabloti:
[/quote]

I o to chodzi :diabloti:

[quote name='asia40']O mamo!!! A Wy kto? Oczy Wam świecą po nocy :) Świetne zdjęcie... ale dobrze, ze biegacie w innej częsci Polski[/quote]

O my nie z innej my też DOLNY ŚLĄSK -Wrocek ,a więc bój się świecących gał,bój :diabloti: !!!

:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja z moim bokserem robilam czesto ponad 20 km trasy, biegl tym chetniej im byl pewniejszy, ze trasa konczy sie przy jeziorze. Trzeba przyznac, ze lubil ten sport i nadal lubi, ale teraz moze sobie tylko w telewizji poogladac (9 lat i spondyloza).
Planuje z terrierem dluzsza trase w wakacje, od wiosny zaczniemy cwiczyc:). Mysle, ze to bedzie kilka dni na rowerze i napewno znacznie wiecej niz 20 km, kto wie moze ponad 200. Terrier ma ta przewage, ze w razie zmeczenia, zawsze moze wskoczyc do swojej torebki na bagazniku roweru:)

Link to comment
Share on other sites

hej.. a jak jezdzicie z psami ?? Bo Lena biegnie przy rowerze. Przed, boi się, bo mysli ze wjade wnią, i boi się ciągnąć, a przy rowerze bardzo lubi biegać... Ja tez wole gdy lena biegnie przy rowerze.. bo gdy wyjezdzamy z domu to jest drga i samochody tamtędy jezdzą, i mamy kawałek to łąki gdzie lena moglaby jechac przed rowerem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow']
Bo jak jeżdżę w błocie, mam całe doopsko i plecy ochlapane błockiem:loveu:
Potem zaparkowałam rower w magazynie i poszłam tak do sklepu[/quote]

To jest caly urok jedzenia rowerkiem, blocko na kazdym mm ciala :loveu:

[quote name='drzalka']hej.. a jak jezdzicie z psami ?? [/quote]

Gnojek biega luzem, ale mysle o jakims uciagu od wiosny, bo po 10 km galopem, z gorki, pod gorke i wypadami po pilke do rzeki jakis taki wcale nie zmeczony jest :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...