Jump to content
Dogomania

sms do hodowcy


Dzidtka_Gl

Recommended Posts

[quote name='Dada']pewnie, ze w Polsce nie ma takich cen. :lol:
Chodzi mi o chińskiego grzywacza, import tego pieska może kosztować jeszcze więcej. A przecież jak ktoś chce psa importować, to też jednak warto zapytać o cenę, mimo, że planujemy wydać na psa duzą kwotę
W Polsce raczej nie ma wyższych cen niż 1500 euro[/quote]

[B]Dada[/B] - są 2000,- euro mi powiedział pewien ogólnie znany hodowca za wystawową nagą suczkę.

Ale wracając do rzeczy. Jestem właśnie w fazie rozważania możliwości zakupu suczki bardzo popularnej rasy. Ma to być sunia na kolana, do hodowli i na wystawę. I co ja mam napisać hodowczyni, jak się zapytać wg Was grzecznie o cenę bo resztę to już w zasadzie wiem. Tylko cena, bo muszę przecież uzbierać tyle kasy. A nie chce od razu na początku zrazić do siebie takiej osoby.
Już to chyba pisałam ale na długaśnego maila - drugiego z kolei hodowca mi w końcu nie odpisał, olał mnie a ja się naprawdę starałam.:placz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 729
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Han Sharn'][B]Dada[/B] - są 2000,- euro mi powiedział pewien ogólnie znany hodowca za wystawową nagą suczkę.

Ale wracając do rzeczy. Jestem właśnie w fazie rozważania możliwości zakupu suczki bardzo popularnej rasy. Ma to być sunia na kolana, do hodowli i na wystawę. I co ja mam napisać hodowczyni, jak się zapytać wg Was grzecznie o cenę bo resztę to już w zasadzie wiem. Tylko cena, bo muszę przecież uzbierać tyle kasy. A nie chce od razu na początku zrazić do siebie takiej osoby.
Już to chyba pisałam ale na długaśnego maila - drugiego z kolei hodowca mi w końcu nie odpisał, olał mnie a ja się naprawdę starałam.:placz:[/quote]

ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dada']pewnie, ze w Polsce nie ma takich cen. :lol:
Chodzi mi o chińskiego grzywacza, import tego pieska może kosztować jeszcze więcej. A przecież jak ktoś chce psa importować, to też jednak warto zapytać o cenę, mimo, że planujemy wydać na psa duzą kwotę
W Polsce raczej nie ma wyższych cen niż 1500 euro[/quote]

Mnie powiedziano za sznaucera mini 2000 euro za szczonka + dodatkowo ok. 150 euro za kazdego (oprócz tego mojego, bo tu bedzie to wliczone w cenę) za zostawienie ogona u jednego lub dwóch szczonków zostawionych do wyboru. Do tego koszty transportu + dokumenty + bilet dla mnie + hotel.

JA wprost o cene nie zapytałam, poprosiłam o podanie planowanych miotów, warunków sprzedazy,:razz::razz: sprawy z ogonem itp.

Zakładałam przed napisaniem maila na cene w przybliżeniu 1500 euro, nie pomyliłam sie za dużo. Jesli nie dostałabym odpowiedzi odnośnie ceny to po prostu zapytałabym o nią.

Link to comment
Share on other sites

w Polsce podaja ceny w euro?:p /chyba, ze mowimy o importach-tam troche inne realia cenowe sa i to rozumiem/

swoja droga nigdy nie zgodze sie na takie windowanie cen za szczenie-bo nie wiem, jakie moze byc tego uzasadnienie. a najbardziej bawi mnie fakt, ze male rasy kosztuja zwykle wiecej niz duze.... :evil_lol: dla mnie najwazniejsza jest psychika psa-i tego, jakie jest do niej podejscie w danej hodowli dowiedziec sie trzeba zwykle dosc okreznymi drogami:p

Link to comment
Share on other sites

jo_ann:
Cena chińskich grzywaczy jest często podawana w euro. Pieski te jak na polskie warunki osiągają wysokie ceny, ponieważ często wysyłane są za granicę Polski. Dobrego szczeniaka (nagiego) nawet w Polsce jest trudno kupić (tej rasy), ponieważ ceny raczej zbliżone są do tego ile może dać za pieska ktoś z innego kraju (najczęściej z zachodu), dlatego też uważam, że szczenięta warte są tyle ile ktoś może za nie dać.
AgnieszkaK
Cena szczeniaczka z Czech, który mnie interesował była 1500euro, oczywiście przy zarezerwowaniu np tygodniowego maleństwa, bo jednak z dnia na dzień cena rośnie, ponieważ coraz więcej u szczeniaka widać. Szczerze mówiąc spodziewałam się wyższej kwoty od 2000euro wzwyz. Tak jak piszesz powinno być, dobrze, ze zostałaś poinformowana o cenie szczenięcia i nie musiałaś nawet o nią pytać, a gdybyś tej informacji nie uzyskala to byś zapytała. To moim zdaniem zdrowa i normalna sytuacja :lol:

Link to comment
Share on other sites

w mojej rasie 2000 euro i więcej za psa/sukę z bardzo dobrym pochodzeniem jak najbardziej realne
inna sprawa że takich jest niewiele
nie mówię o allegro np. gdzie wszystko prawie "wystawowe" po 3 tysie złotych a cała ich wystawowość polega na tym, że mają nożyce (co się może zmienić w trakcie rozwoju) i jajka (o ile są chłopakami) a tą resztę wystawowa to ... widać na wystawach :shake: ale chyba powoli sie konczy szlenstwo i dobrze
dlatego nie do końca na allegrach i innym szajsie można się zorientowac w cenach szczeniąt np. wystawowych, a w prasie kynologicznej raczej nikt nie podaje cen szczeniąt, więc moim zdaniem tzreba pytać i tyle

ja nie miałam jeszcze miotu ale kiedy mam pytania o cenę krycia, o prognozowane szczeniaki to zawsze podaję cenę w euro polskiemu pytaczowi czy nie polskiemu, jo_ann to jestem dziwna ;)

a czemu takie małe pieski, jak np. moje chihuahuaki sa takie drogie?
Bo są "drogie" w produkcji (ble co za słowo :eviltong:)

bo w Polsce jest to co jest i żeby mieć sensowne szczenięta trzeba ruszyć szanowne dupiszcze za granicę
do tego są to generalnie zdrowe pieski ale piekielnie trudne w rozrodzie
duży odsetek cięć cesarskich, chomiki się rodzą małe, mają problemy z prawidłową glikemią, mioty są niezwykle liczne bo norma to 1-3 i czym lepsza w typie, krótsza suka tym cholibka mniej rodzi. Moda na pewno robi swoje, w windowaniu cen to prawda. Ale raczej w windowaniu cen allegrowych.

Mam dwóch chłopaków w domu więc część kryc będzie we własnym zakresie ;) ale tylko część i to zapewne znikoma, zresztą za nich też zapłaciłam swoje ale interesujące mnie repy to koszt krycia 800-1000 euro, nie licząc podróży, badań suki w kierunku chorób przenoszonych drogą płciową, badań progesteronu żeby nie gnać 1000 km na próżno. No i rodzi się ... jeden. a ja jeszcze musze zapłacic za cesarskie cięcie, żeby się w ogóle urodził. Ja nie mówię o "zarobku" ale żeby do 0 się lekko zbliżyło ...

generalnie nieliczne mioty to "przypadłość" wielu małych ras i może dlatego szczenięta są droższe tak generalnie.

"po ile szczeniaczki?" - olewam,
ale
"witam, nazywam się Chryzonstom Pasek i chciałbym wiedzieć jakie są ceny szczeniąt z pani hodowli" odpowiadam chętnie i miło.

a w ogóle to fajna dyskusja :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Han Sharn']
Już to chyba pisałam ale na długaśnego maila - drugiego z kolei hodowca mi w końcu nie odpisał, [B]olał mnie[/B] a ja się naprawdę starałam.:placz:[/quote]

odpowiedz krotka - olac hodowce :) ha ha ha

p.s. znam takiego pieska za 4,500 $ :cool3::cool3::cool3::cool3: od wrzesnia jest w Polsce :)

wiecie co wam powiem :) tylko w Polsce hodowcy bywaja swietsi od papieza i obrazaja i odymaja sie na wszystko - rozmawialam z pewnym tajlandczykiem - hodowca (tym od psa za 4500 $ :cool3:) i mial fajne zdanie o polskich hodowcach :) i moze powinnam sie obrazic bo wkoncu tez jestem hodowca ale przyznalam mu racje :)
EDIT
a jeszcze odniose sie do jednej wypowiedzi :)
[QUOTE]
generalnie nieliczne mioty to "przypadłość" wielu małych ras i może dlatego szczenięta są droższe tak generalnie.[/QUOTE] wiem cos o tym .... a znam tez krycie za 2000 euro :P se se

dla rozluznienia tematu ... zebysmy nie zapomnieli o czym ten temat [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/2362/male38pk6.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gassira']ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła[/quote]

W życiu, dopiero bym z nerwów żeby wypaść jak najlepiej, wypadła jak ... pól d...y zza krzaka.
Wolę maila napisać, już sie zbieram, najpierw napisze potem 10 razy poprawię, skazuję przez przypadek, napiszę jeszcze raz znowu poprawię w końcu wyślę a na następny dzień pomyśle, że mogłam jednak napisać inaczej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Han Sharn']W życiu, dopiero bym z nerwów żeby wypaść jak najlepiej, wypadła jak ... pól d...y zza krzaka.
Wolę maila napisać, już sie zbieram, najpierw napisze potem 10 razy poprawię, skazuję przez przypadek, napiszę jeszcze raz znowu poprawię w końcu wyślę a na następny dzień pomyśle, że mogłam jednak napisać inaczej.[/quote]

ja wole rozmawiać osobiście-jak się orzełamie stres to naprawdę może być ciekawsze!;)

[quote name='filonek_bezogonek']nie wiem jak w innych krajach osciennych i dalszej europie i azji .... ja utrzymuje kontakty z kilkoma hodowcami z Skandynawi (szerokopojetej) AUstrali, USA ... i jakos fajnie wyglada wpolpraca .... ale byc moze tylko takie moje szczescie ze mi sie udaje[/quote]

myślę,że wszędzie są ludzie i parapety:roll:
A takich kontaktów tylko pozazdrościć:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dada'],... dlatego też uważam, że szczenięta warte są tyle ile ktoś może za nie dać.
[/quote]

no i bingo-uczciwie postawiona sprawa. jak ktos chce placic za wiewiorke pare tysiecy euro-to ok. ale nie uzasadniajcie tego kosztami odchowu miotu itp-w wiekszych rasach tez sa zagraniczne krycia, tez rodza sie czasem 3 szczeniaki, ale ceny tak nie szaleja...

[QUOTE]
ja nie miałam jeszcze miotu ale kiedy mam pytania o cenę krycia, o prognozowane szczeniaki to zawsze podaję cenę w euro polskiemu pytaczowi czy nie polskiemu, jo_ann to jestem dziwna ;-)

[/QUOTE]

a czemu w euro? bo tak robia inni superhodowcy?

Link to comment
Share on other sites

Dada, podana cena była stała, za szczeniaka wybranego z miotu na show (8-10 tygodniowego). Jedynie co mogło zaskoczyc, to to, ze na poczatku nie wybrany szczeniak i w związku z tym pozbawiony ogona, mógł sie okazac lepszym od tych z długimi ogonami.

A jesli chodzi o cene: i tak bym zapytała, bo jesli byłabym na 100 % zdecydowana na szczonka to wymagany jest depozyt ale i tak musisz wiedziec, ile bedzie kosztował ostatecznie (najczęściej mozna tez zapłacic kartą :-)

Link to comment
Share on other sites

[B]jo_ann[/B] masz rację, ja dopiero zaczynam i tych pytań w ogóle mam licho. Nie ogłaszam się nigdzie, moja wizytówka wisi na eurobreeders i maile z pytaniami glównie z zagranicy przychodzą. Siłą rzeczy musiałam sobie ustawić jakieś widełki w euro i juz leniuszek każdemu tak podaję :oops: wygodniej mi. Ale może masz rację i sie poprawię :) W euronach te ceny jakieś mniej straszne sie wydają ;)

nie chcę offować
wydaje mi się, że wątek zboczył z tematu niezbyt zręcznej treści pytań o szczeniaki w ogóle, a o cene w szczególe w kierunku ptań o cene jako takich, w których osobiście nic złego nie widzę.

Ja też mam jakieś szczęście na razie, że mi nikt jeszcze nie obrażał się za moje pytania o cenę szczeniaka czy krycia.
Chyba jak w każdej innej dziedzinie życia najlepszy jest złoty środek. Zarówno pytanie o szczenięta jak o ziemniaki "po ile szczeniaki" jak i wysyłanie bizantyjskich cv ze zdjęciem, zaświadczeniem o niekaralności i kartą dentystyczną ;) to przesada :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']Jedynie co mogło zaskoczyc, to to, ze na poczatku nie wybrany szczeniak i w związku z tym pozbawiony ogona, mógł sie okazac lepszym od tych z długimi ogonami. [/quote]
Chwileczke.. Obcinacie ogony?? W jakim celu? Przeciez to jest u nas zabronione.

Link to comment
Share on other sites

Wiem, ze nie ten watek. Ale zmrozilo mnie, ze tak lekko sobie o tym piszecie i ze wciaz hodowcy to robia. Hodowcy, ktorzy obrazaja sie, kiedy ktos nie tak zacznie maila czy rozmowe, bo chca jak najlepiej dla swoich psow a tu bez wahania obcinaja ogony. Dla mnie to jakas obluda... :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Miumiu - dobrze powiedziane ("dac jej wódki!" :lol:).

A propos zamawiania pieska ogoniastego, to jużnajwiększa jazda byłaby gdyby chodziło o psa do sportu - bo tutaj naprawdęstosunkowo póxno można o psie coś powiedzieć...

Pozostaje nie dość, że przyglądanie się hodowlom gdzie są psy z predyspozycjami, to jeszcze selekcjonowanie tychże na "O.K. hodowle" gdzie się po prostu nie tnie z założenia - i wtedy spokojnie można szczeniakom się przyglądać i wybierać.:evil_lol:..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Edzina']Wiem, ze nie ten watek. Ale zmrozilo mnie, ze tak lekko sobie o tym [B]piszecie[/B] i ze wciaz hodowcy to robia. [B]Hodowcy[/B], ktorzy obrazaja sie, kiedy ktos nie tak zacznie maila czy rozmowe, bo chca jak najlepiej dla swoich psow a tu bez wahania [B]obcinaja[/B] ogony. Dla mnie to jakas obluda... :cool1:[/quote]

Przepraszam, a dlaczego piszesz w liczbie mnogiej?? To JA napisałam:
[quote name='Agnieszka K.'] Jedynie co mogło zaskoczyc, to to, ze na poczatku nie wybrany szczeniak i w związku z tym pozbawiony ogona, mógł sie okazac lepszym od tych z długimi ogonami. [/quote]

a hodowca nie jestem, też pisałam już wieeeeeeeeeeeele razy.

Edzina, przeczytaj raz jeszcze moje wcześniejsze posty, bo w dalszym ciągu skupiłaś się na ogonie. Czy ja gdziekolwiek napisałam, że tne cokolwiek szczeniakowi?? Albo takiego zamawiam czy chciałam zamówic?? Jeśli tak, to bardzo prosze o cytat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']Przepraszam, a dlaczego piszesz w liczbie mnogiej?? [/quote]
Pisze o hodowcach. Nie pisze konkretnie do Ciebie. Odnosze sie teraz do wszystkich "ę" "ą", którzy tak strasznie kochaja swoje psy i tak strasznie staraja sie wybierac dobrych wlascicieli, ale jednoczesnie nie wahaja sie isc z psem pod topor (to w przenosni jakby ktos nie zrozumial..). Tak bardzo sa wyczuleni na bledy ortograficzne i elokwencje, ale dla pseudowzorca nie wahaja sie okaleczac zwierzaka. Obluda i tyle.

Link to comment
Share on other sites

Nie? Zdaje sie, ze mowimy tu rowniez o odpowiedzialnosci hodowcy, o jego milosci do psow i wyborze jak najlepszego wlasciciela. O hodowcy, dla ktorego ktos, kto pisze jedno zdanie z pytaniem o cene, jest niegodny miana przyszlego wlasciciela jego psa. W takim konteksie wyrazilam tu swoja krytyke. Z jednej strony staraja sie pokazac jak bardzo dbaja o zwierzaki, ale z drugiej dla wzorca potrafia zrobic taka glupote.
Ale ok. Moze to troszke inny temat. A wy WIELCY HODOWCY segregujcie sobie ludzi na podstawie maila. Nic mi do tego. Ale nie robcie z siebie takich swietych, wspanialych, nieomylnych i licho wie co jeszcze. Jestescie ludzmi jak wszyscy. I gdybyscie mieli kupic np. dobry aparat foto, to tez pewnie niejeden z Was zadalby glupie pytanie sprzedajacemu. Czy to jest powod do wysmiewania?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...