natalia_123 Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name='karola&gacek']Nie producenci, tylko weci, szkoleniowcy, hodowcy itp. :razz: Mój kiedy był karmiony gotowanym to nawet pedigree nie powąchał, a jak przeszedł na suchą to miał również szanse spróbować pedigree... taka sraka że hej :crazyeye: a pare granulek zjadł[/QUOTE] moja je cały czas suche pedigree i nie ma sraki i jest zdrowa jak byłam u weterynaża na odrobaczeniu to powiedzieli że ona jest naprawde zdrowa i takie okazy nie zdażają sie codziennie... a pozatym to niezawsze drogie znaczy lepsze... moja jeśli chodzi o karme z puszki to je firmy winston,ja zawsze przy wybieraniu karmy sprawdzam skład i nie jest on z jakiś dziobów czy czegoś tam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_123 Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 wiecie psy są jak ludzie nie wszystko wszyscy lubią i nie da się tak żeby każdy pies jadł jedno i to samo,jedne psy lubią royala a inne pedigree Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_123 Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name='Karilka']Ja kupiłam to Orlando całe... Psy w łupieżu, sierść makabryczna.. i to po 5 dniu żarcia. Co do Puffi - nic moim psom sie po tym nigdy nie działo (po puszkach) ale na pewno wartości odżywczych to ma tyle co karton. Czasem im kupie ale.. co do marketówek w wersji awaryjnej - polecam Winstona z Rossmana. Po pierwsze jest niemieckiej produkcji a to samo już dużo robi. Kupuje to czasem jak mięso mi sie skończy (np dzisiaj... a sklepy mięsne zamnknięte) i nie ma płaczu.[/QUOTE] moja je prawie że cały czas wistona z rossmana i on nie ma jakiegoś makabrycznego składu (np.kluski,mięsko,marchewka) sierść ma ślniącą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name='natalia_123']moja je prawie że cały czas wistona z rossmana i on nie ma jakiegoś makabrycznego składu (np.kluski,mięsko,marchewka) sierść ma ślniącą.[/QUOTE] ile procent zawartości mięsa? ile procent zawartości mięsa w pedigree, które tak wychwalasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name='natalia_123']moja je cały czas suche pedigree i nie ma sraki i jest zdrowa jak byłam u weterynaża na odrobaczeniu to powiedzieli że ona jest naprawde zdrowa i takie okazy nie zdażają sie codziennie... a pozatym to niezawsze drogie znaczy lepsze... moja jeśli chodzi o karme z puszki to je firmy winston,ja zawsze przy wybieraniu karmy sprawdzam skład i nie jest on z jakiś dziobów czy czegoś tam[/QUOTE] uważasz, że dla zwierzęcia, które jest drapieżnikiem te 4% mięsa w pedigree to wystarczająca ilość? I pies zdrowy może być do czasu, to że teraz jest zdrowy, nie znaczy, że po kilkunastu latach karmienia kiepską karmą dalej wszystko będzie idealnie. Owszem są psy które na pedigree dożywają długich lat, ale nie znaczy to od razu że ta karma psu służy. Tak samo jest jak człowiek całe życie je tylko i wyłącznie fast foody, może i będzie zdrów jak ryba, ale w końcu kiedyś nieodpowiednia dieta da o sobie znać. I przecież nikt ci na karmie nie napisze, że są w niej dzioby. Przeważnie piszą mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, a to może oznaczać naprawdę wszystko. Zarówno mięso, jak i zmielone dzioby, kości, pazury itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Skład pedigree mini z jagnięciną [B]Składniki: [/B]Zboża (min. 26% ryżu w granulkach z ryżem), mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% jagnięciny w granulkach z jagnięciną, min 4% mięsnego sosu), produkty pochodzenia roślinnego, oleje i tłuszcze, roślinne ekstrakty białkowe, substancje mineralne, warzywa (min. 4% marchewki w granulkach z marchewką, min. 4% groszku w granulkach z groszkiem). Skład Josery dla małych ras (cenowo wychodzi podobnie jak pedigree) mączka z mięsa drobiowego, ryż, kukurydza, mączka kukurydziana, tłuszcz drobiowy, włókno buraczane, drożdże, substancje mineralne, mączka z cykorii Skład Puriny pro plan dla małych ras [B]Składniki:[/B] kurczak (20%), ryż (15%), odwodnione proteiny drobiowe, gluten kukurydziany, kukurydza, pszenica, tłuszcz zwierzęcy, digest, pulpa buraczana, suszone jaja, olej rybny, drożdże, fosforan wapnia, chlorek potasu, chlorek sodu, węglan wapnia, mineraty. Miedź (jako siarczan miedzi) 12 mg/kg. Witamina A 21000 j.m./kg, witamina D3 1600 j.m./kg, witamina E 155 mg/kg, witamina C 70 mg/kg, witaminy z grupy B 200 mg/kg. Przeciwutleniacz: tokoferot pochodzenia naturalnego. Należy wziąć pod uwagę, że w pedigree są 4 rodzaje kulek, a oni w składzie podają ile % jest w jednym rodzaju kulki, czyli jeśli piszą, że jest 26% ryżu w kulkach ryżowych to w przeliczeniu na całą karmę jest tego ryżu mniej. No i w dobrych karmach na pierwszym miejscu jest wymienione mięso (czyli jest go najwięcej) a w pedigree zboża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hecia13 Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name='dagaa111']I przecież nikt ci na karmie nie napisze, że są w niej dzioby. Przeważnie piszą mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, a to może oznaczać naprawdę wszystko. Zarówno mięso, jak i zmielone dzioby, kości, pazury itd.[/QUOTE] Kości, pazury i inne składniki to naturalne pożywienie drapieżników. Pedigree, puffy i inne suche karmy to sama chemia. Zdecydowanie wolę karmienie mięsnymi kośćmi niż świństwami z puszek i suchego, mój pies chemii nie potrzebuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 [quote name='natalia_123']moja je cały czas suche pedigree i nie ma sraki i jest zdrowa jak byłam u weterynaża na odrobaczeniu to powiedzieli że ona jest naprawde zdrowa i takie okazy nie zdażają sie codziennie... a pozatym to niezawsze drogie znaczy lepsze... moja jeśli chodzi o karme z puszki to je firmy winston,ja zawsze przy wybieraniu karmy sprawdzam skład i nie jest on z jakiś dziobów czy czegoś tam[/QUOTE] Ile lat ma Twój pies, rozumiem, że kilkanaście i po takim czasie jesteś w stanie określić jakość owej karmy, wpływ na psa, na jego wątrobę, nerki? ;) I litości, skąd przyszło Ci do głowy, że Pedigree nie ma dziobów? A czym są dzioby jak nie "produktami pochodzenia zwierzęcego"...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Jakby co-nie jestem zwolennikiem pedigree ale...moja poprzednia sunia jadła pedigree pal,a jak nie było kasy-kluski.Dożyła 17 lat w świetnym zdrowiu,dopiero ostatni rok chorowała na serce ze starości. Mój drugi pies-od początku na royal canin, masakrycznie delikatny żołądek,4 razy w swoim życiu był pod kroplówką z powodu biegunek.Czyli 4 razy antybiotyk(w ciągu 2 lat)plus antybiotyki z innych chorób(KK,ropne zapalenie spojówek).Nie ma reguły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hecia13 Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Bo royal canin to taka amerykańska marketówka, nie wiedzieć czemu w Polsce uważana za karmę z wyższej półki. Nikt z moich znajomych tego nie kupuje, traktują to jak Puffy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 kiedyś pisałam maila do royala z zapytaniem o ilość mięsa.Wacha się w granicach 40%.Więc nie wiem czy to taka marketówka...Już nawet myślałam o zmianie na acanę ale jak sobie przypomnę te gazy i kupy 4 razy dziennie wiecznie na pół miękkie a wielkość jak od 20 kg psa to jakoś mi ten pomysł odchodzi.Pozostaje jeszcze hills.Tylko na korzyść rc przemawia jego ogólna dostępność-nawet jak mi na wakacjach czy gdzieś zabraknie to idę to pierwszego lepszego sklepu i kupuję a tak musiałabym zamawiać przez internet.Myślę jeszcze mooocno o tym hillsie,popytam weterynarza ale coś czuję ,ze po miesiącu i tak byśmy wrócili do rc więc nie wiem czy jest sens wogóle zamawiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 royala już spory czas temu przejęła inna firma i jakość bardzo spadła. Ale ta karma nigdy nie powalała jakością, a do tego cena jest mocno zawyżona. Za niższą cenę można znaleźć lepszą karmę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 ja kupuję royala w promocji(już od 3 miesięcy)20zł/kg.Jak ma się małego psa który zje nawet te 2 kg to dla mnie nie ma wielkiej różnicy czy zapłacę 10 zł więcej czy nie.Bo według mnie dobra karma w miarę małych workach poniżej 15zł/kg nie spadnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bejasty Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Ja sucha karme podaje jako dodatek do gotowanej. Na wakacjach dostawał tylko sucha Royal /olbrzymie kopy i zapaszki/ skończył mi się wiec kupiłam to co było dostępne-Puffi i zaskoczenie kopy 1 raz dziennie wielkość mała w stosunku do ilości zjezonej =lepsza przyswajalność !!!! teraz "bawie sie" i sama robię suchasa tzn na zasadzie psich ciasteczek 80% mięsa/serca,wątroba,nerki i skrawki wołowiny/do tego ryż dodatek wit.siemie,drożdże paszowe i otręby.Ciastka upieczone wysuszone leżą ok 3 tyg. Psiak chętnie zjada,wiem co dostaje !!!!/bez konserwantów i innej chemi.Polecam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 gratuluję czasu na pieczenie psiej karmy ;) Ja wolę iść do zoologicznego i kupić worek,nasypać i mieć spokój :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Też mnie to powaliło :evil_lol: chyba że chodzi po prostu o ciastka na smakołyki albo na wyjazd... Nie widzę sensu pieczenia tego i eksterminacji połowy składników odzywczych, skoro można dać surowe/gotowane, przechowane zamrożone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 To juz bym wolała tego wcale nie piec tylko dać surowe...Swoją drogą to jestem ciekawa jak ktoś znajduje czas żeby stać i piec psią karmę no ale może tylko ja jestem słabo zorganizowana.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molowe Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 [quote name='hecia13']Bo royal canin to taka amerykańska marketówka, nie wiedzieć czemu w Polsce uważana za karmę z wyższej półki. Nikt z moich znajomych tego nie kupuje, traktują to jak Puffy...[/QUOTE] Porównywanie RC do karmy Puffy to już jest lekka przesada moim zdaniem...:roll:W RC jest 40% mięsa a w puffy ile 2%-2,5%?? Moja suka jest już od roku na RC i mam zero problemów sierść ładna,koopki też dobre nie mam powodu narzekać ze zmiana karmy był by nie jaki problem podobnie jak u psa Balbiny12;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 [quote name='Balbina12']To juz bym wolała tego wcale nie piec tylko dać surowe...Swoją drogą to jestem ciekawa jak ktoś znajduje czas żeby[B] stać i piec[/B] psią karmę no ale może tylko ja jestem słabo zorganizowana.:shake:[/QUOTE] Ja tam nie wiem, u mnie to piekarnik piecze, ale może jestem wyjątkowo nowoczesna. :lol: Molowe, o! Skąd masz takie dane na temat ilości mięsa w RC??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molowe Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 [quote name='bobroska.']Ja tam nie wiem, u mnie to piekarnik piecze, ale może jestem wyjątkowo nowoczesna. :lol: Molowe, o! Skąd masz takie dane na temat ilości mięsa w RC???[/QUOTE] Pisałam do nich :cool3:Interesowało mnie to więc napisałam co za problem bo nie rozumiem??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Hahah, ktoś kiedyś pisał do pedigree i odpisali, że w ich karmie jest 70% mięsa. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 [quote name='bobroska.']Hahah, ktoś kiedyś pisał do pedigree i odpisali, że w ich karmie jest 70% mięsa. :lol:[/QUOTE] Z tego co pamiętam, ktoś pisał do Pedigree, ile jest tam mięsa, i odpisali, że to tajemnica producenta :roll: Co dla mnie jest kompletnym brakiem szacunku do klienta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bejasty Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Śmiejecie się ,dziwicie ale ja mam psa super niejadka nawet kilka dni głodówki nic nie daja . kupowane suche karmy są ok ale 1 dzień potem ....wydaje osiedlowym./z góry uprzedzę pytania jest przebadany na wszystko co możliwe i wyniki w normie Usg,RTG,gastro i endoskopia -ok !/latem podawanie mu surowego czy gotowanego to u mnie paranoja nigdy nie wiem czy zje a w takiej formie jak mu podaję zjada chętnie. Pracochłonność przy pewnej wprawie zapas na 1-2 tyg w jedno popołudnie więcej czasu zajmuje dosuszanie. Sucha przemysłowa kto dokladnie wie co w niej jest a też jest po obróbce termicznej !!!!40-70% /?/mięsa jakiego ?jakiej jakości ? Deklardowana zawartość witamin -ile przetrwa w wysokiej temp.?ile jest faktycznie ? Czy ktoś miał okazję byc w wytwórni na linii produkcyjnej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Pisali, że jest tam od 30% do 70% ale jakiego mięsa, w których karmach jest 30, a w których 70, to już nie zdradzili, bo to tajemnica. I mam podobne zdanie, co Martens. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 21, 2011 Share Posted August 21, 2011 Pytanie jeszcze czy mięsa czy produktów pochodzenia zwierzęcego, i czy % z uwzględnieniem zawartości wody, czy nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.