Jump to content
Dogomania

Dobry weterynarz- Białystok


MakeBelieve

Recommended Posts

W okolicach listopada- grudnia chcę wysterylizować swoją Daisy, ale nei wiem gdzie. Na początku myślałam o Białostoczku, bo tam chodzimy, ale już zaufania do nich nie mam. Myślałam albo od dr. Rudobielskiej albo o Arce na Pułaskiego. Koleżanka tam w piątek psa wykastrowała i wszystko ok. Drogo być nie może, niestety fundusze ograniczają. A, że sunia jest malutka (2 kg) to muszę być względnie spokojna.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Vini - tylko i wyłącznie u Rudobielskiej, mam do tej kobiety stuprocentowe zaufanie.
Na białostoczku.. ciągną kasę ostro. Kiedyś Ramm był super i w ogóle, teraz zatrudnił moim zdaniem beznadziejnych wetów. Nigdy więcej tam nie pójdę.
Kazali mi karmić fretkę KiteKatem, stwierdzili grzybicę - nawet bez zeskrobu, Wadera szpikowali mi jakimiś antybiotykami bez potrzeby, a i jeszcze co do fretki - żywię do nich ogromną urazę za podanie jej bez uzasadnienia zastrzyku na wstrzymanie rui - każdy weterynarz wie, że jest to bardzo niebezpieczne, zwierzę mało co mi się nie przekręciło, ale oni byli widocznie bardzo z tego zadowoleni.. Po trzech dniach od zastrzyku fretka zaczęła mieć ropomacicze, zaczęła być apatyczna i co? Oczywiście sterylka - ciągnięcie ze mnie kasy ile się da,bo ja naiwna uwierzyłam lekarzowi.. Bardzo, ale to bardzo ich nie polecam.
Canwet zajął się nami bardzo profesjonalnie, gdy próbowaliśmy zapewnić godną śmierć jamniczce, co prawda nie jest tam najtaniej, ale pies miał zapewnione środki przeciwbólowe, kroplówki itp.
Aczkolwiek tylko Rudobielska jest tak wszechstronna - jako jedyna od razu powiedziala że łysiejący ogon fretki to żadna alergia, żadna grzybica tylko problemy hormonalne. Waderowi zszyła łeb tak, że nie widać ani śladu, a rozwalił go tydzień przed wystawą! I ma super podejście do psów. Nie wiem jak u niej ze sterylkami, ale jutro Desi idzie do niej na wyrywanie kła.

Link to comment
Share on other sites

Na chirurgię nie narzekam - jeden z najlepszych chirurgów, mama kiedyś cięła u Ramma ucho Brunowi (dobermanowi) i ogólnie jest naprawdę fachowcem, ale mnie trochę odrzuca ich podejście do zwierząt. W niektórych przypadkach. I nie mówię tego o Rammie - Ramma bardzo cenię jako weterynarza, po prostu zatrudnił złych ludzi.
Pani przyjmuje na pietkiewicza.
Jak jest ulica Komisji Edukacji Narodowej (przy makro) to trzeba skręcić w bloki.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...