Jump to content
Dogomania

Nasza choroba a pies


Aleksandra0123

Recommended Posts

Mam jedno pytanie. Niedługo będę miała szczeniaka i jeden problem zaprząta moją głowę. Gdybym zachorowała np. na grypę, katar, itp., itd. to mój pies mógłby się ode mnie zarazić. Czy to znaczy, że na czas choroby mam się do niego nie zbliżać? Zadaję to pytanie, gdyż boję się o jego zdrowie (chociaż go jeszcze nie mam:lol:).
Chciałabym wiedzieć, jakie choroby mogłyby zarazić pieska, a jakie są mu nieszkodliwe.
Proszę o pomoc:Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

Z jednej strony, nie ma sensu izolowac psa przy zwyklej infekcji, z drugiej - od poczatku powinien byc uczony umiejetnosci odpoczynku, wyciszenia sie w domu, bo mozna bylo popracowac, wyjsc spokojnie do innego pomieszczenia, chocby wlasnie do lazienki.
W przeciwnym razie zauczy sie "pilnowania czlowieka", meczace, irytujace i wrecz niebezpieczne czasem jest takie natretne deptanie po pietach, chocby w sytuacji przygotowywania posilkow.

Link to comment
Share on other sites

rotawirus bo tak sie nazywa "grypa zoladkowa" jest zarazliwa jak diabli. ale napewno nikt nie zarazi przez powietrze. jezeli nie zwymiotujesz na psa, nie zarazisz go. trzeba myc rece po wyjsciu z ubikacji i tyle. Brutus niestety zaliczyl haft mojej corki i 2 dni cierpial rozwolnienie. bardzo lagodnie to przeszedl, duzo lagodniej niz ludzie...
normalna grypa bym sie nie przejmowala, nie ten wirus, nie przenosi sie miedzygatunkowo

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle30']rotawirus bo tak sie nazywa "grypa zoladkowa" jest zarazliwa jak diabli. ale napewno nikt nie zarazi przez powietrze. [B]jezeli nie zwymiotujesz na psa, nie zarazisz go[/B]. trzeba myc rece po wyjsciu z ubikacji i tyle. Brutus niestety zaliczyl haft mojej corki i 2 dni cierpial rozwolnienie. bardzo lagodnie to przeszedl, duzo lagodniej niz ludzie...
normalna grypa bym sie nie przejmowala, nie ten wirus, nie przenosi sie miedzygatunkowo[/QUOTE]
Co :evil_lol: Grypą żołądkową zaraża się przez rzyg?! Na Twoją córkę ktoś zwymiotował:evil_lol:? :eviltong:
Ja miałam grype żołądkową, ale nigdy mnie nikt nie obrzygał :diabloti: Może jestem dziwna :eviltong: :niewiem:

Grypą zwykłą jak najbardziej możesz zarazić psa.

Link to comment
Share on other sites

grypa zoladkowa czyli rotawirus nie przenosi sie droga kropelkowa. tak podaja zrodla....

[B]Źródła zakażenia [SIZE=1][[/SIZE][URL="http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Rotawirusy&action=edit&section=4"][SIZE=1]edytuj[/SIZE][/URL][SIZE=1]][/SIZE][/B]

Rotawirusy są przenoszone drogą pokarmową. Zasadnicze znaczenie w przenoszeniu choroby mają ręce. Do zakażenia dochodzi głównie poprzez spożycie pokarmu zanieczyszczonego kałem osoby chorej. Również woda zanieczyszczona rotawirusami może być przyczyną zachorowań. Źródłem zakażenia mogą być produkty, które nie wymagają obróbki cieplnej, takie jak sałatki, owoce, czy przystawki. Rotawirusy są całkiem trwałe w środowisku. Pomiary sanitarne stosowane dla [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Bakteria"]bakterii[/URL] i [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Paso%C5%BCyt"]pasożytów[/URL] w przypadku rotawirusów są nieefektywne, tak samo notuje się przypadki zakażeń w krajach o wysokim i niskim standardzie życia. Nie ma zadowalających metod analizy skażonej żywności, mimo że możliwe jest zastosowanie metod laboratoryjnych wykrywania wirusa w wodzie czy żywności przy wykorzystaniu reakcji odwrotnej transkrypcji łańcucha polimerazy [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/PCR"]RT-PCR[/URL].
Przebycie zakażenia rotawirusem powoduje powstanie w błonie śluzowej przewodu pokarmowego swoistych przeciwciał klasy [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Immunoglobuliny_A"]IgA[/URL]. Przeciwciała te chronią przed ponownym zakażeniem tym samym typem serologicznym wirusa. Możliwe są jednak zachorowania powtórne spowodowane innymi typami wirusa. Zachorowania te mają łagodniejszy przebieg. Przeciwciała obecne w surowicy nie pełnią funkcji ochronnych, dowodzą jedynie przebytego zakażenia.

moje dziecko nie zostalo obrzygane, ale w przedszkolu wystarczy jeden nosiciel aby zarzily sie inne dzieci gdy tamten raz nie umyje raczek przed dotknieciem czegokolwiek. pies zostal obrzygany, ja i babciua tez....i to nie raz niestety. nocnik tez trzeba bylo myc, zmieniac posciel 10 razy w ciagu nocy itd...

Link to comment
Share on other sites

Źródło jak źródło, wg. moich grypa żołądkowa też przenosi się drogą kropelkową.
A odnośnie tematu bezpośrednio - ja bardziej bałabym się, że to pies mnie czymś zarazi. ale ja to ja, bez żadnej odporności. jako maluch zaraziłam się od przygarniętej kotki grzybicą, a ta choroba nie należy do przyjemnych. miałam na całym ciele, a leczenie kotki było długotrwałe, ale moje jeszcze dłuższe.
Ja np. choruję bardzo często, właściwie ciągle, i to na przeróżne choroby, i żadne psiur czy kot się ode mnie nie zaraził. Od zwykłych przeziębień, poprzez normalne grypy i żołądkowe, przeróżne wirusy, a kończąc na krztuścu czy zapaleniu płuc/oskrzeli. Miałam nawet salmonellę i tak czy siak zanim zabrali mnie do szpitala byłam jakiś czas w domu. Moim zdaniem można zachować ostrożność, ale bez przesady ;).

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Są, są np pasozytnicze:
Glista psia. U ludzi daje inne objawy niżu psów. Generalnie u psów spędza czas w jelitach, a u ludzi (na drodze braku higieny) może sie rozwinąć objaw pt.: "larwa trzewna wędrująca" czyli takie glisty buszują wszędzie i się otorbiają np w watrobie, na szczęście to się rzadko zdarza.
I tasiemiec bąblowcowy. Tu konsekwencje sa wyjątkowo paskudne, bo wywołuje bąblowice, ktora może się nawet skończyć zgonem. Psiaki łapią bąblowce, np polując na gryzonie, a larwy mogą się znajdować na sierści (zwlaszcza przy pysku i przy zadzie:)) zakażonego psa. Głównym powodem zakażeń w naszym kraju są lisy które "nawożą" odchodami jagody w lasach. Dlatego jagody jak i inne dary lasu należny myć:)
I to sa dwa głowne powody dla ktorych psy należy profilaktycznie odrobaczać raz na kwartał, bo jak odrobaczamy zwierza to nam nic nie grozi:)

Link to comment
Share on other sites

Ja po powrocie ze szpitala złapałam rotawirusa, rodzina sie przy mnie kręciła (włączając psa) i nikt nie zachorował.

Nigdy mi się nie zdarzyło żeby zarazić psiaka, ale to jest możliwe. Ale i tak pies potrzebuje kontaktu z panem, przecież samotność to dla niego katusze :eviltong:.

A ja mam takie inne pytanie jak już sie pytamy o choroby:

Jestem chora na cukrzycę i czytałam gdzieś że niektóre psy (ja się pytam głównie o labradora, bo mam KUNDELKA :angryy:) wyczuwają gdy chory ma hipoglikemię. Ale nie wiem czy to prawda...?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='.Labradore.']Jestem chora na cukrzycę i czytałam gdzieś że niektóre psy (ja się pytam głównie o labradora, bo mam KUNDELKA :angryy:) wyczuwają gdy chory ma hipoglikemię. Ale nie wiem czy to prawda...?[/QUOTE]

Oczywiscie, ze to prawda. I nie jest to związane z jakąś rasą, można także kundelka nauczyć takich rzeczy, jeśli ma naturalne predyspozycje do tego. [URL]http://www.eenp.org/main/node/5[/URL] [URL]http://www.diabeticsincharge.com/there-is-a-new-assistant-dog-on-the-scene-47.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...