Jump to content
Dogomania

ON i kot


Aska

Recommended Posts

Hejka

Mam pytanko. Mam 2-letniego ON-a i rocznego kotka rasy "dachowej". :lol: Strasznie się lubią jednak jest pewien problem. Jak mogę oduczyć psa, że kotek jest mniejszy i nie można nim rzucać. :fist: Metoda "ręka-tyłek" nie przynosi rezultatu. Kotek ma lewą stronę dzioba tak pokancerowaną, że niedługo nie będzie miał tam sierści

Podrufki

Aska, Axel i Gizmo

Link to comment
Share on other sites

Chodzi o to, że pies nie zdaje sobie sprawy z tego, że kotek jest mniejszy. One się bardzo lubią, czasami za bradzo. Kiedy oddałam kotka na zabieg do wetyerynarza i nie było go przez cały dzień, to axel siedział przez 5 godzin pod drzwiami i strasznie piszczał. Uspokoił się dopiero kiedy Gizmo wrócił do domu.

Link to comment
Share on other sites

Kiedy wychodzimy na spacer Gizmo czeka pod drzwiami. Na psa nie na mnie. Kiedyś, gdy za karę Axel został zamknięty w pokoju, Gizmo siedział pod drzwiami i czekał kiedy go wypuścimy. Dopiero kiedy axel wyszedł "na wolność" Gizmo spokojnie położył się spać. Więź między nimi jest na tyle silna, że Gizmo panicznie boi się windy aqle kiedy jest Axel to nie ma problemu. Potrafi sam wsiąść do windy, w której siedzi pies. Jak jedzie ze mną tyo panikuje. Jemu ni eprzeszkadza, to że Axel robi mu krzywdę. Z tym, że Axel z każdej zabawy wychodzi bez szwanku a Gizmusia trzeba smarować różnymi swiństwami.

Link to comment
Share on other sites

wydaje mi się, że nie łatwo będzie Ci psa nauczyć delikatniejszgo obchodzenia się z kotuchem, to kotuch powinien np. miuczeć i uciekać;))) a jak się nie broni to chyba nic nie pozostaje tylko zaciskać zęby i oglądać w spokoju;))) Jeżeli będziesz psa karać za to, że Twoim zdaniem kot cierpi to może być odwrotny efekt:(( i pies będzie jeszcze bardziej kota tłamsił;))) pozdrawiam i życzę miłej zabawy;))

ps. ja mam dorosłą suke i młodego kocurka i to on ją maltretuje tzn gryzie ją po uszach i faflach i takie tam, a jak ona już tego nie moża znieść to odchodzi od niego... (dożyca, a kot wielkości jej ucha;)))

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

to teraz bedę miała powtórkę z rozrywki - biorę drugiego kotka. ten to dopiero będzie miał problem - z jednej strony pies a z drugiej kot wychowany przez psa. bedzie wesoło. plus jest taki, że kotki zajmą się sobą (może nie będzie rozlewu krwi) a psiulo ma ostatnio tak intensywne spacerki że po powrocie do domu przyjmuje pozycję "zdechł pies" na kilka godzin.

:sleeping:

Wam również życze miłej zabawy

p.s. mój ONek jest mniejszy od Twojej suni ale dla 2 miesięcznego kotka pewnie bedzie robił za słonia

Link to comment
Share on other sites

Ja wprowadziłam drugiego kota do domu,w którym mieszkała już spsiała :wink: kocica i moje psiaki.

Kocica go nie zaakceptowała-nienawidzi go z całego serca-ona ma swoje psie zachowania,z psami dorastała i kot ją normalnie doprowadza do szału.

Ta męka ciągnie się już ponad rok-kocica ceni sobie psy,kocura natomiast ma za nic.

Link to comment
Share on other sites

U mnie to jest nie do pomyślenia. Fifka (8-letnia ON-ka) wprost nienawidzi kotów i jak tylko jakiegos złapie to zaraz zabija :( Nie oduczam jej tego, bo juz nie mam sił. Wzięłam ją ze schroniska 8 miesięcy temu i wszelkie moje starania idą na nic.

Ale wstawiam tu jedną fotkę, która strasnzie mnie rozczula i baaaardzo bym chciała, żeby moja Fifi też była w tym rzadku ;)

34.jpg

Link to comment
Share on other sites

wirka, a pokazałaś Fifci tę fotkę :wink: ?

Aska, zgadzam się z casią -- jak Twój kot lubi taką zabawę, to nic nie poradzisz. Upewnij się tylko, że kot ma gdzie się schować tak, żeby był nieosiągalny dla psa jak mu się ta zabawa znudzi. Ale jak znam koty, to na pewno ma takie miejsca.

Link to comment
Share on other sites

wirka, a pokazałaś Fifci tę fotkę :wink: ?

Tak, pokazałam - ząłamała sie, że ma takich nieużytecznych kuzynów ;)

Nie wiadomo,co podziwiać na tym zdjęciu-posłuszeństwo psów czy kosmiczną odwagę kota?

Chyba posłuszeństwo psów, bo koty wbrew pozorom sprytne są i szybkie...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 years later...

odświeżam temat... a jak tam wasze ON i koty? [img]http://manu.dogomania.pl/emot/kotek.gif[/img]
Moje dogadać się nie mogą, znaczy jeden to jeszcze jeszcze ale drugi... zachowuje się jak wąż... tylko ssssyczy
mam nadzieję, że kiedyś jeszcze się dogadają :mad:
a zdjęć ich razem nie mam myśle że póki co, to to niewykonalne, chyba że podczas walki, ale ja to na tyle szybka nie jestem :oops:

Link to comment
Share on other sites

Mój brytyjczyk Ziutek wychował sie z poprzednim psem, ale na tego jest nastawiony olewatorsko-agresywnie, jak go psiak(9,5mieś)zaczepia to mu sie agresor włącza, generalnie go olewa. Drugi dachowiec Miszka, jest traumatycznie nastawiony,waleczny nerwus,czasami sie obawiam że z tego fuczenia to astmy dostanie:crazyeye:.Pies na obce koty jest cięty,domowe ledwie toleruje,jako szczeniakowi dały mu sie nieźle we znaki.Myślę że jak Hamraty wydorośleje to będzie obowiązywał pakt o nieagresji, oczywiście z przerwami na walki partyzanckie

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dago mieszka z dwoma kotami. Starszego (ma 14 lat) omija wielkim łukiem, bo wie czym pachnie zaczepianie go:D Za to młodszy, którego znalazłam jak miał ok 4 tygodni przypodobal sobie Daga jako przybranego tatusia i tu martwię sie bardziej o psa aniżeli o kota. Dago jest terroryzowany na okrągło, póki kotek był mały nie gryzł tak mocno, a teraz kiedy już ma 10 miesięcy tak mocno gryzie psa, że ten w złości jak już go zaboli rzuca nim w dosłownym znaczeniu tego słowa, z tą różnica, że kot wtedy nie zniechęca sie tylko podbudowuje i atakuje ze zdwojoną siłą:D

Spójrzcie na tego biednego psa:

[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/uploads/dago_i_rudy2.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/uploads/Dago_i_rudy4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rudaa1']

[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/uploads/Dago_i_rudy4.jpg[/IMG][/quote]
hehehehe ale się wgryzł... :evil_lol: a czy jak tak robi, to nie kopie przy okazji nóżkami?? koty są świetne... i bardzo inteligentne :loveu:
piękne fotki... też bym chciała sie takich doczekać :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ada89']hehehehe ale się wgryzł... :evil_lol: a czy jak tak robi, to nie kopie przy okazji nóżkami?? :p[/quote]

Jak mógłby nie kopac?? Koty słyną z tego:evil_lol::evil_lol: Rudy to diabeł z piekła rodem, a Dago przy nim zdiablał tak samo:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rudaa1']Jak mógłby nie kopac?? Koty słyną z tego:evil_lol::evil_lol: Rudy to diabeł z piekła rodem, a Dago przy nim zdiablał tak samo:diabloti:[/quote]
superaśnie to wygląda, z tymi nóżkami... :evil_lol: mój gnojek wszystkiego sie od kotów uczy i juz nawet łapą je próbuje uderzyć tak jak one jego... przez to ma na nosie łysą plamę... :eviltong: jedyne co dobre to to, ze pilnuje porządku i jak tylko usłyszy że któryś z kotów ostrzy pazurki o meble to od razu leci i napastuje, no i przestają :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ada89'] jedyne co dobre to to, ze pilnuje porządku i jak tylko usłyszy że któryś z kotów ostrzy pazurki o meble to od razu leci i napastuje, no i przestają :loveu:[/quote]

Hehe u mnie jest dokładnie to samo i równiez kiedy kotom zachce się ostrzyc pazurska na dywanie też od razu pogromca wpada jak tajfun do pokoju i ciekawe zajęcie zostaje ekspresowo przerwane:):)

Link to comment
Share on other sites

Mam starszawą ON-kę (ponad 10 lat), do której 2 miesiące temu dołaczyły: mloda DON-ka (obecnie rok) i póltoraroczna kocica, która chowała się z młodszą suczą.
Miałam sytuację przymusową, z dnia na dzień w poukładadanym świecie mojej psicy pojawił się nowy pies i kot... Byłam pełna obaw, tym bardziej, że następnego dnia musiałam towarzystwo zostawić w domu na ładnych kilka godzin....
Okazało się, że kocica dosłownie zafascynowała Czatę. Przez pierwszy tydzień chodziła na nią krok w krok, w następnym zaczęła próbować bawic sie z nią jak ta młoda (młoda daje sobie wylizywać pysk i oczy, albo bierze kota za szyje i ciąga po podłodze. Kot jest chyba zadowolony, bo nie protestuje - wręcz się takich ekscesów doprasza). We wzajmenych kontaktach 0 pazurów czy zębów. Teraz Czata (ta starsza sucz) śpi z kotem, pozwala zaglądac do swojej miski (nie wolno tego robić młodej psicy) - generalnie sielanka. Czata dotychczas miała zaledwie kilka sporadycznych kontaktów z kotami. Nie miała wobec nich morderczych zapędów, ale jak kot uciekał, to go oczywiście pogoniła.

Czata i kot;
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab9ed9943a008346.html"][IMG]http://images1.fotosik.pl/293/ab9ed9943a008346m.jpg[/IMG][/URL]

Rodzinka w komplecie:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08dedabb80845301.html"][IMG]http://images2.fotosik.pl/237/08dedabb80845301m.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...