Jump to content
Dogomania

Szczecin Dąbie,stacyjny szkielet ma cudowny dom.Historia jak ze snu!


togaa

Recommended Posts

Jestem jestem :p dziękuję za zmianę tytułu :)
Pedro to gałgan jakich mało! Urzekł już nawet moje sąsiadki :lol:
Mądry pies z niego, szybko się uczy chociaż zdarza mu się udawać głupka ;)
Apetyt ma szalony, ale to dobrze bo wciąż jeszcze jest chudziną.. właściwie to je wszystko i mam wrażenie że mógłby jeść i jeść, szczególnie kiedy ja coś jem taki żebrak się robi z niego.. Gdy tylko złapię za smycz w domu to jest normalnie szaleństwo! Pedro zamienia się w wariata dopóki nie założę mu obroży :lol: to samo jak wracam do domu (nieważne czy nie było mnie 5 min czy 3h) - pies wariat dopóki go nie przytulę :loveu: Na dłuższych spacerkach z dala od ulicy gania bez smyczy, zaczyna być trochę odważniejszy, tzn nie depcze mi po piętach już, ale na moje zawołanie przybiega natychmiast :fadein: (pewnie dlatego że wie że czeka go smakołyk :lol:). No ogólnie to się wyluzował już, próbuje się pakować na poduchę do mnie i robi przy tym minę niewinnego psiaka, jakby to jakieś tajemnicze siły go pchały na łóżko, bo gdzie tam on sam by śmiał :evil_lol: no i zaczął inne psy zauważać, na niektóre aż piszczy z radości, szczególnie na jamniki i inne maluchy. Czasem mam wrażenie że on sam myśli że jest taki malutki jak mi się ładuje na kolana cały dosłownie i podsuwa łepetynę do głaskania :loveu: hehehe gałgan jeden (podoba mi się to określenie, chyba drugie imię mu nadam :mdrmed:). A! i nawet szczeknął już parę razy :crazyeye: donośny ma głos, za pierwszym razem chyba sam się trochę swojego szczeku przestraszył:lol:
Najbardziej mnie cieszy to, że udało nam się dzisiaj pobawić piłeczką :multi: bo naprawdę ciężko go zachęcić do zabawy, jakby nie bardzo wiedział o co chodzi :shake: próbujemy różnych rzeczy, na razie najbardziej podoba mu się rozszarpywanie woreczków foliowych, dumny jest z siebie jak rozszarpie na strzępy :evil_lol: teraz doszła piłeczka. Patyki ma nosie na razie.
Teraz sobie śpi smacznie, mordka moja kochana :loveu:

[B]berni[/B] dzięki za wstawienie zdjęć :)
Kolejna porcja wkrótce mam nadzieję, jak tylko aparat dostanie się w moje łapska :evil_lol:
aaa spójrzcie na oczy Pedra, jaki ma makijaż :lol: kreski - pierwsza klasa! :mdrmed:

Link to comment
Share on other sites

Takie historie utwierdzają , że dogo i czas na forum poświęcony ma sens....:lol:

"tajemne siły pchają go na łóżko"...ha,ha...myśle że to kwestia czasu i
don Pedro dopnie swego...:eviltong:

Z "takimi oczami",jakby mogło być inaczej..??.:razz:
A swoja drogą, świetnych masz Rodziców, [B]driada[/B]... !

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[FONT=&quot]Oj strasznie długo mnie tu nie było.. przepraszam za brak nowych wiadomości :oops: miałam trochę problemów z komputerem.

[/FONT] [FONT=&quot]Kurcze aż nie wiem od czego zacząć! Na początek pozdrowienia od Pedra :D właśnie się wyleguje. Ma nowe legowisko - cieplutka kołderka zawinięta w kocyk, chyba wygodnie mu bo aż czasem pomrukuje z zadowolenia przy zasypianiu ;)

Ogólnie to jest najlepszy na świecie! :loveu:
wodę rozchlapuje nadal i wyszło na to, że to wcale nie wina miski tylko jego dziurawego pychola :lol:
Szczepienia zrobione wszystkie, wszystko poszło tak sprawnie, że chyba nawet nie załapał po co tam poszliśmy.

[/FONT] [FONT=&quot]W domu zaaklimatyzował się już całkiem. Na szczęście nic nie niszczy jak zostaje sam, nie hałasuje i nie rozrabia. Oduczam go skakania z radości na ludków bo to jednak 30kg psa więc siły też sporo. No i uczymy się ciągle takich przydatnych rzeczy i jak na razie nieźle nam idzie :) szybko załapał że szalone skoki i piski zanim dostanie jedzonko nie przyspieszają czasu jego przygotowania i teraz grzecznie siedzi w kuchni i patrzy z zaciekawieniem co ta pańcia mu tam wrzuca do michy :) tak samo przed spacerkiem ładnie siada i czeka aż mu założę obrożę (za to już w obroży podskakuje jak szaleniec :lol:). Przy przejściu przez ulicę na "stój" grzecznie stajemy i czekamy, na "idziemy" przechodzimy. Pojętny chłopak z niego. [/FONT]
Ale chwaliłam go na początku że tak ładnie przy nodze chodzi, nie ciągnie, pilnuje się.. a tu po czasie wyszedł diabełek :diabloti: chyba po prostu czuł się niepewnie i dlatego tak się pilnował, dopiero później zaczęło się ciągnięcie do każdego drzewka, krzaczka itp. no i ten slalom z lewej na prawą.. Uczymy się teraz chodzić przy nodze, nie jest idealnie ale coraz lepiej nam idzie :)


[FONT=&quot]W sumie problemów nie sprawia, poza jednym, i to też wyszło dopiero po czasie..agresja do psów. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, próbuję na różne sposoby (bez bicia i krzyków oczywiście) ale na razie nie działa kompletnie nic [/FONT]:shake:
No i dalej mamy mały kłopot z zabawą. W domu dosyć chętnie się bawi, ale to ja muszę go zachęcić do tego, sam z siebie nie zaczął bawić się ani razu. Czasem pogania za piłeczką ale ona szybko mu się nudzi. Woli się poprzeciągać ze mną trochę albo rozszarpać jakąś maskotkę która wcześniej ożywa w moich rękach i fruwa pod sufit, ooo wtedy jest wielkie czatowanie na ofiarę :lol: za to na dworze już idzie duuużo gorzej. Chciałam nauczyć go aportu ale na spacerze nie mogę go zainteresować żadną zabawka, którą mogłby aportować. Przeciągać też się nie chce, mam wrażenie że najchętniej biegałby ze mną ale mam problemy z kolanem więc szybkie bieganie odpada. I właściwie nie bardzo wiem jak się z nim bawić na spacerach i to mnie martwi najbardziej chyba że nie umiem go zainteresować niczym na dworze, a tak bym chciała żeby te spacerki były bardziej aktywne, tzn próbuję ciągle go zająć czymś żeby nie snuł się wąchając trawę ale idzie opornie..


No i taka to poczwarka z niego, można pisać i pisać :loveu: oczywiście piękne oczęta zrobiły swoje i w końcu wpakował się do łóżka, początkowo z pomocą tych tajemniczych wpychających sił ;) a teraz już na moje zaproszenie pakuje się aż miło :D (na wyproszenie wypakowuje się na swoje legowisko ale dziwnym trafem już bez entuzjazmu ;)).


Jutro wrzucę parę zdjęć gałgana :loveu:




[FONT=&quot]
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[CENTER]ale przecież to żywe termoforki takie psiaki w łóżku , grzeją że aż miło teraz w chłodne dni to ich nieoceniona zaleta :evil_lol::evil_lol:

zapraszam na bazarek świąteczny

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/swiateczny-dla-smutaskow-szurki-miszki-do-15-xi-godz-22-00-a-172332/"][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/obr/Image4.jpg[/IMG][/URL]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

O, umiem wstawiać zdjęcia! :multi: nie wiem czy są dobrej wielkości, jeśli nie to proszę krzyczeć ;)

Zagryzanie pieska pluszaka :diabloti:
[IMG]http://img20.imageshack.us/img20/2591/dscf0804r.jpg[/IMG]

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/7315/dscf0800.jpg[/IMG]


Zbrodni ciąg dalszy na łóżeczku pani (piesek już bez nosa i z urwaną łapką..)
[IMG]http://img509.imageshack.us/img509/5549/21022009008.jpg[/IMG]


Nietoperek :lol:
[IMG]http://img682.imageshack.us/img682/1241/21022009010.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

kurcze, cos mi dziwnie oczy zmokły :oops:

Driada dzieki za wiesci i zdjecia, to nie ten sam szkielecik co na dworcu :razz: i te wesołe radosne oczka :loveu: mam nadzieje ze na te agresje coś podpowie ekspert.

Ja z moim mam ten kłopot, ze ciagnie na smyczy jak smok, chyba bo w krwi coś z pociagowym psów północy :cool3: ale z zabawą na spacerku to mamy ten sam kłopot. O ile w ogrodzie Scoobiś biega za piłeczkami, patykami etc (tylko potem nie chce oddać :p) to na spacerze zero zaintersowania zabawą. Tylko ciągnać naprzód i niuchać niuchać niuchać.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...