agasik Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 Od jakis 3 tygodni moj Reksio jest ciagle glodny. Zwiększyłam mu porcje jedzenia ktore i tak je 3 razy dziennie ze wzgledu na zoladek. Dodatkowo na noc zostawiam mu porcje suchego. Czy to mozliwe zeby pies robil sie taki glodny na wiosne? :o Mialam przez 14 lat innego psa (kundelka) ale on raczej zima jadal wiecej, na wiosne zyl miloscia. Jest zdrowy, aktywnosc fizyczna bez zmian wiec co jest grane?? BO ja sie juz martwie bo mu sie zaokraglaja ksztalty .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 15, 2005 Share Posted May 15, 2005 Pies je za dużo, tyje, a Ty jeszcze mu zostawiasz na noc porcję suchego żarcia? :o [quote] BO ja sie juz martwie bo mu sie zaokraglaja ksztalty ....[/quote] Jeśli kształty się zaokrąglają to nie zwiększaj porcji, tylko zwiększ ilość ruchu 8) Po czym poznajesz, ze pies jest ciągle głodny? Jeśli nie jest za chudy to znaczy, że jest łakomczuchem, a nie jest głodny ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasik Posted May 15, 2005 Author Share Posted May 15, 2005 [quote name='coztego']Pies je za dużo, tyje, a Ty jeszcze mu zostawiasz na noc porcję suchego żarcia? :o Zostawiam - bo musze po dramatycznym zaginieciu w zeszłym roku ma problemy z zoladkiem i jesli nie je powyzej 5-6 godzin wymiotuje zolcia [quote] BO ja sie juz martwie bo mu sie zaokraglaja ksztalty ....[/quote] Jeśli kształty się zaokrąglają to nie zwiększaj porcji, tylko zwiększ ilość ruchu 8) Po czym poznajesz, ze pies jest ciągle głodny? On szuka jedzenia, po calym domu. Jednej nocy myslalam ze szafka w ktorej stoi wiaderko na smieci nie wytrzyma jego ataków. Jak nigdy buszuje w szafkach kuchennych, zjada wszystko co znajdzie, ostatnio probuje nawet wskoczyc nam na stol jak jemy. Jak dostanie swoje jedzenie je bardzo lapczywie choc nigdy nie rzucal sie na miske. A potem lazi z ta miska wylizana tak ze nawet zapachu w niej nie ma za nami. Pilnuje mnie w kuchni jak gotuje, jak ktos otworzy lodowke leci na zlamanie karku. W sobote jak mielilam mieso musialam mu podziekowac za towarzystwo w kuchni. Jak pierwszy raz zaczelam mu dawac wiecej bylo ok, ale on znowu chce wiecej. A wszystko to mnie dziwi o tyle ze on nigdy nie dostawal obrywek. Byl spokojny jak gotowalam, jak jedlismy a teraz musimy go wypraszac z pokoju zeby zjesc w spokoju Jeśli nie jest za chudy to znaczy, że jest łakomczuchem, a nie jest głodny ;)[/quote] myslisz ze to lakomstwo? hmm, sama nie wiem wczoraj jak wrocilam z zakupow to w jednej chwili z reklamowki postawionej na podlodze zostaly strzepy a psia morda skupila sie na woreczku z jajkami ... :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eclairs Posted May 15, 2005 Share Posted May 15, 2005 Agasik: nie znam historii twojego psiaka ale piszesz "po dramatycznym zaginięciu...". Podejrzewam, że przeżyliście straszne chwile i teraz z całych sił próbujesz mu to wynagrodzić. Piszesz, że wcześniej nie było z nim problemów więc mogę się tylko domyślać, że teraz na zbyt dużo mu pozwalasz. Nie chcę się wymądrzać ale zamiast dotatkowych porcji jedzenia zaczęłabym więcej od niego wymagać i być bardziej stanowcza. To jest niedopuszczalne żeby pies buszował po szafkach i tak was terroryzował! Przecież on wam wchodzi na głowę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasik Posted May 16, 2005 Author Share Posted May 16, 2005 Przemyslalam to co napisalas. Nie jest tak ze on nam wchodzi teraz na glowe. Owszem po zaginieciu bylo tak jak piszesz. Kazdy z nas nieba by mu przychylil ale jak zaczal to wykorzystywac naszze zachowanie w stosunku do niego wrocilo do normy. Z tym jego szukaniem jedzenia jest teraz tak ze jak cos wymysli to podejmuja dzialania zeby mu to uniemozliwic. I tak wiaderko na noc zawsze jest puste, szafki kuchenne zabezpieczone przed otwarciem, jak jemy a pies dazy do zdobycia tego co na stole jest wypraszany i nie moze wejsc do pokoju itp On wie ze mu nie wolno. Wystarczy ze powiem teraz stanowczo wyjdz i wyjdzie ale przeciez nie o to chodzi zeby ciagle pilnowac, zakazywac itp. Ja chce wiedziec co sie z nim dzieje ze ciagle chce jesc :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted May 16, 2005 Share Posted May 16, 2005 Agasik - dziwne by bylo gdyby jadl i chudl....... to by moglo znaczyc ze moze miec tasiemca. Natomiast jesli ciagle chce jesc to albo zmien mu karme na inna bardziej syta , ale prawda jest taka ze teriery gdyby mogly ciagle by zarly :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasik Posted May 16, 2005 Author Share Posted May 16, 2005 Oj zdziwiłabys sie gdybys widziala co ja robilam, jak kombinowalam zeby Renius jadl co kilka godzin .... :evil: No ale teraz to sie zgadza, moze jesc caly czas. Tylko jak o 23 dostanie swoja gesta zupe to sie naje i pada gdzie sie da i spi. Tez myslalam o pasozytach tylko ze on tyje wiec raczej to nie to. Teraz chyba nie mam wyjscia tylko go przetrzymac kontrolujac wage :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted May 16, 2005 Share Posted May 16, 2005 Agasik albo dawaj mu zarelko ale za to niech ma duzo ruchu. Ja bym jednak optowala za tym by mu pilnowac tego jedzenia : 2x dziennie , rano i wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasik Posted May 16, 2005 Author Share Posted May 16, 2005 no waśłnie nie moge :( musze mu dac w dzien zeby nie wymiotowal zolcia i dac jeszcze na noc zeby tez nie wymiotowal :( po zaginieciu ma problemy z zoladkiem, to i tak szczescie ze ze tylko z tym :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grrrond Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 słuchajcie, mam do Was pytanie: możecie mi napisać ile dziennie je fox? (głownie chodzi mi o ilość suchej karmy + ile je jak jest szczeniakiem, a ile jak jest dorosły). Przy okazji usłyszę chetnie jakie karmy zajadają Wasze psiska ;) oraz ile miesięcznie mniej więcej na niego przeznaczacie ;) Chyba troche zasypałam pytaniami, no nic czekam na odpowiedzi :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanik Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 Hmmm. Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. To wszystko zależy od tego z jaką przemianą materi masz psa i jaką karmę. Mój Figiel dostaje ok 230 g dziennie. Jest psem ważącym ok 10 kg.Wg worka z karmą wychodzi, że powinien jeść ok 150. Więc je dużo więcej. Sporo też trenuje więc może dlatego. I ciągle jest za chudy.Są też foksy z wolniejszą przemianą materi i z tendencjami do tycia. Wydaje mi się, że suczki mają większe tendencje do tycia. Jak był mały był na diecie BARF. Stosowałam ją do roku życia i ok roku zaczeło się chrzanić ze zdrowiem Figla i powziełam decyzję o przejściu na karmę suchą. Teraz jest na Eagle pack holistcznej i służy mu dobrze. Odbudował mi się po okresie choroby. Kiedy przechodziliśmy z Barf na karmę suchą dostawał Orijen. bardzo dobra karma ale dosyć droga. Za Eagle pack płacę 180zł za 15 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARS Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 Moja suka, (duża bo ważąca 8,2) je dziennie 100 gr, zimą do 120. Nutry nuggets profesjonall, ale ma zapewnione dużo ruchu by móc to spalic. 3,5 miesięczny szczeniak dokładnie nie wiem ile bo na razie je do woli, ale będzie coś koło 180 gr Nutry nuggets puppy. Z tym że to żywe srebro, i ile by nie zjadł to i tak wciąż chudy... Karmę kupuję na allegro z opakowaniach 15 kg, czasem trafiają się 15+3. Wychodzi koszt wyżywienia dorosłego psa ok. 1 zł dziennie. Do tego oczywiście dochodzi koszt comiesięcznego zabezpieczania od kleszczy, a zimą od świerzbu, oraz szczepienia i odrobaczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grrrond Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 rozumiem i dzięki za dotychczasowe odpowiedzi ;) zaraz zobaczę sobie te karmy możecie mi jeszcze napisać jaki jest mniej wiecej koszt szczepien i gdzie mogę znaleźć jakis wykaz? (wszystko to dlatego, że rozważam kupno pieska, ale narazie szacuję ile będzie kosztowało jego utrzymanie, więc wszelkie rzeczy, które jeszcze muszę wziąć pod uwagę mile widziane ;) muszę dobrze wszystko rozważyć, bo to miałby być piesek (imię mam już od daaawna przygotowane) i bardzo chciałabym go wystawiać. wszystko zależy od ilości czasu wolnego i oczywiscie funduszy, ale gdyby wszystko poszło zgodnie z planem to jesień lub zima i być może bylabym gotowa na malucha) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanik Posted May 15, 2007 Share Posted May 15, 2007 [quote name='grrrond']rozumiem i dzięki za dotychczasowe odpowiedzi ;) zaraz zobaczę sobie te karmy możecie mi jeszcze napisać jaki jest mniej wiecej koszt szczepien i gdzie mogę znaleźć jakis wykaz? (wszystko to dlatego, że rozważam kupno pieska, ale narazie szacuję ile będzie kosztowało jego utrzymanie, więc wszelkie rzeczy, które jeszcze muszę wziąć pod uwagę mile widziane ;) muszę dobrze wszystko rozważyć, bo to miałby być piesek (imię mam już od daaawna przygotowane) i bardzo chciałabym go wystawiać. wszystko zależy od ilości czasu wolnego i oczywiscie funduszy, ale gdyby wszystko poszło zgodnie z planem to jesień lub zima i być może bylabym gotowa na malucha)[/QUOTE] Nie mam pojęcia ile kosztują teraz szczepienia ochronne. Ja płaciłam chyba coś ok 30-35zł. A ja wstawiam filmik z naszymi ćwiczeniami przygotowującymi do startu w obidience. Jeszcze dużo roboty przed nami. Celujemy gdzieś na sierpień:p [url]http://video.google.com/videoplay?docid=-2445118776795505300[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada Posted May 16, 2007 Share Posted May 16, 2007 Moja foksica waży 7,5. Ma bardzo dużo ruchu, ale je praktycznie tylko gotowane, czasami RC jak mam mniej czasu, ale gotowane jej słuzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.