Jump to content
Dogomania

Holy Girl - amstaffka z rodowodem. Rak złośliwy :-( Ma DT u Doddy ... Holy odeszła ..


Madziek

Recommended Posts

  • Replies 325
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='doddy']W brzuszku ok poza deformacją na śledzionie o wielkości 4 x 2,4cm, wskazujący na proces nowotworowy. Nie ma jednak jeszcze cech zapalnych.
Musimy teraz więc pilotować śledzionę (następne USG za miesiąc) i pilnować, aby deformacja nie pękła.[/QUOTE]

doddy weź mi to proszę wytłumacz jak 5-cio letniemu dziecku :oops:

Link to comment
Share on other sites

Magda, dla chłopa na roli.

Holy na śledzionie najprawdopodobniej guza (nowotwór) o wielkości 4 x 2,4cm.
Najprawdopodobniej guz będzie rosnąć, aż pęknie. Dlatego też musimy pilotować poprzez USG jego stan i wielkość.
U młodego psiaka, by się śledzionę z guzem usunęło. U niej na razie obserwujemy, czy rośnie, czy pojawia się stan zapalny wokół. Za miesiąc będziemy mieć porównanie, czy guz się powiększył, czy nie i czy np. robi się wokół stan zapalny.

Link to comment
Share on other sites

:-(tak mi przykro, choć należało liczyć sie z tym, że może coś sie porobić...ale jest pod kontrolą weta, jest kochana i w ciepełku a wtedy i takie złe wieści nieco lżej się znosi..a doddy czy zauważyłaś też jakieś inne zmiany np;w zachowaniu lub czy np. traci wagę? a odpowiadając na pytanie pinkmoon to...ludzie bez śledziony mogą żyć psy również ale po specjalistycznym chirurgicznym jej usunięciu...a narkoza u Holinki jest raczej nieco ryzykowna-wiek-choć przy wyborze ratowania życia...natomiast jesli guz pęknie może dojść do ostrego stanu zapalnego, może uszkodzić śledzionę a uszkodzenie-pęknięcie jej jest niestety śmiertelne...ale nie ma co tu czarnych :no-no-no::no-no-no::no-no-no::no-no-no:wieści siać jest pod wspaniałą opieką i na razie obserwujemy Holinę i wszyscy trzymamy kciuki [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG]żeby ta paskuda nie rozrastała się...wiara przecież czyni cuda nieprawdaż...

Link to comment
Share on other sites

U babci "do przodu".
Jest coraz grzeczniejsza, mniej stetryczała, bardziej kontaktowa.
Wszędzie z nami jeździ z uwagi na sikanie. Dodatkowo teraz musimy brać jej miskę z wodą (nawet na chwilowe wycieczki), bo jak nie bierzemy i wracamy do domu, to wtedy babcia pije wiaderkami.

Ostatnio nie sisia w domu i dłużej wytrzymuje bez spacerów.
Jest zimniej i więcej śpi. Ma najlepiej z naszych psów. :p Śpi w łóżku legalnie, rozpycha się tymi swoimi grabkami, robiąc mi coraz to nowe siniaki i zadrapania. :diabloti: Reszta śpi - nielegalnie. :evil_lol:

Od dzisiaj babcia je oprócz suchego Royala i Chondrocanu, dodatkowo puszki. Niestety już karmienie z rączki, z oliwą itd. nie pomagało. Z puszką zjadła chętnie (prawie tak chętnie jak wczorajszy pieczony schab od mamusi :p).

Ogólnie życie ma chyba wesołe, cieszy się na spacerach, w domu jest zatopiona w pościeli i ma wszystko w nosie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...