aniek Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 Hej! Mój piesek cierpi na padaczkę - dostawał luminal i do tej pory było ok, ale teraz pomimo ze dostaje lek znowu ma ataki. Nie bardzo wiem, co robić, a wet do którego chodziłam do tej pory też chyba nie wie :( Proszę pomóżcie - jeśli znacie jakiegoś dobrego weta we Wrocławiu to napiszcie... Dzięki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Liza Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 Kto dzisiaj leczy padaczkę tylko luminalem ? Najlepiej skontaktuj się z dobrym ludzkim neurologiem.Podaje się leki takie jak dla ludzi tylko z odpowiednio dobraną dawką do masy ciała.Na recepte weterynaryjną płacisz100%, na ludzka grosze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 Najlepiej przejdz sie na wydzial weterynarii - tam sa cudowni lekarze, ja tam bylam dwukrotnie z jednym z moich psow. Poszukaj Eve666 - powinna bezposrednio doradzic Ci jakiegos weterynarza, ktory najbardziej kompetentnie zajmie sie Twoim psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 8, 2005 Author Share Posted May 8, 2005 BARDZO WAM DZIEKUJĘ :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 Liza ja sie dosc czesto spotkalam z podawaniem wlasnie tego leku - luminal - na padaczke. U niektorych psow sie spisuje rewelacyjnie, wiec nie pisz [quote]Kto dzisiaj leczy padaczkę tylko luminalem ?[/quote] ciezko cos doradzic jak sie nie zna psa, atakow czestosci ich, czy sa silne czy nie itp. I - padaczki wyleczyc sie nie da... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 Luminal jest jak najbardziej lekiem pierwszego rzutu w leczeniu epilepsji u psów.Jest stosunkowo niedrogi i dość skuteczny. Zazwyczj rozpoczyna się od dawki 2 mg/kg i dawka efektywna może sięgać od 5-16 mg/kg/dobę. Każdy pies metabolizuje barbiturany we własny sposób, konieczne jest więc monitorowanie stężenia luminalu we krwi - pierwszy raz po 2 tygodniach od rozpoczęcia terapii, a następnie w 45, 90, 180 dniu po rozpoczęciu leczenia. W zależności od poziomów leku i kontroli napadów dostosowuje się terapeutyczną dawkę . Prawidłowe poziomy to zakres od 15 - 40 mikrogram/ml. W przypadku braku kontroli napadów na luminalu , często podaje się drugi lek - bromek potasu. Oba leki dają kontrolę napadów u 86% chorych psów, a 26% z nich nie ma napadów wcale. Poziom bromku potasu również powinien być kontrolowany - z tym jest problem. Trzeba dobrze zapoznać się z pierwszymi symptomami przedawkowania. Wiele żródeł amerykańskich podaje korzystny wpływ diety na leczenie epilepsji - zalecany jest BARF. Luminal po pewnym czasie stosowania może powodować uszkodzenie wątroby - trzeba co kilka miesięcy badac wskażniki czynności wątroby - bardzo czułym badaniem jest badanie profilu kwasów żółciowych. Oczywiście przyczyny epilepsji bywają rózne dlatego pies musi być przebadany m.in. pod kątem chorób serca, tarczycy, OUN, zaburzeń wątroby itd. U ludzi leki przeciwdrgawkowe metabolizowane są inaczej więc nie można po prostu stosować ich w prostym przeliczeniu na masę ciała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Liza Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 [b]Padaczkę można wyleczyć .[/b]Zależy tylko jakie jest jej podłoże. Jak można u ludz i to i u zwierząt.Luminal działa jedynie uspokajająco i przeciwdrgawkowo. Nie leczy jednak przyczyny.To najprostszy środek aby właścicielowi psa zdawało się że jest poprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 nadal jestem innego zdania - sama mialam psa z padaczka, bardzo duzo o tym czytalam, rozmawialam z wetami z roznych lecznic/klinik i spotykalam tam wlasciceli psow z padaczka od 5 lat np - min takiego ktory dostawal luminal i czul sie rewelacyjnie, ataki byly bardzo rzadko. Bardzo czesto ludzie myla chorobe - padaczke - z samymi atakami ktore z choroba nie musza miec nic wspolnego. Jesli pies dostanie 2 lub 3 ataki - dostaje leki i potem nie ma atakow - ludzie mysla ze wyleczyli padaczke, ale ich pies padaczki w ogole musial nie miec...gdzies bylo tym ladnie opisane - moze na vetserwisie? nie pamietam...U mnie z gory powiedzieli, ze padaczki sie wyleczyc nie da - da sie doprowadzic do takiego stanu z pomoca lekow zeby atakow bylo coraz mniej i max je zminimalizowac, zmniejaszac przy tym dawke lekow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 8, 2005 Author Share Posted May 8, 2005 Hej! U mojego psiaka ( to jest 15 kilogramowy cocker spaniel) stwierdzono padaczkę idiopatyczną, tzn. że nie ustalono jej przyczyny. Wet mówił, że to być może np. od nerwów itp.. I dlatego dał mu luminal - bierze go od jakichś dwóch miesięcy i przez ten czas nie miał ataków ( brał pół tabletki wieczorem, bo dostawał ataków na śnie). Trzy dni temu, (chociaż w dawkowaniu nic sie nie zmieniło) dostał nagle ataku rano. Zgłupiałam, nie wiedziałam co sie dzieje. W następnych dwóch dniach było tak samo - ataki rano. może dawka okazała się za słaba, może organizm sie do niej przyzwyczaił... Strasznie mi go szkoda, bo to młody psiak ( ma niecałe 3 lata) i BARDZO GO KOCHAM!!!!!! Chcę mu jakoś pomóc, dlatego właśnie piszę... i proszę PISZCIE O SWOICH DOŚWIADCZENIACH dotyczących psiaków chorych na padaczkę - będę wdzięczna za każde słowo!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 8, 2005 Share Posted May 8, 2005 organizm ise przyzwyczaja do dawki lekow i tak bardzo wazne jest zmiana dawkowania podczas podawania lekow na padaczke - u nas zmienialismy co miesiac co poltora. Najpierw zmniejszalismy dawke (pies na poczatku dostal dosc silna) zeby zejsc do minimum. Potem sie robi przerwe w podawaniu lekow i znowu zaczyna sie wprowadzanie z ruchomym dawkowaniem. Inaczej organizm sie przyzwyczaja i slzag trafil podawanie lekow... anieko i pamietaj - przyczyn atakow padaczki moze byc mnostwo - trzeba by zrobic wszystkie badania mozliwe lacznie z tomografia glowy - zeby stwierdzic, ze faktycznie jest tak jak piszesz - "U mojego psiaka ( to jest 15 kilogramowy cocker spaniel) stwierdzono padaczkę idiopatyczną, tzn. że nie ustalono jej przyczyny" Moze robiliscie badania a moze za malo...aby sie czegos dopatrzec. Moze tez byc oczywisice na tle nerwowym - i u nas tak stwierdzono, dopoki nie zrobilam tomografi glowy - wtedy nie bylo watpliwoscie co bylo przyczyna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted May 9, 2005 Share Posted May 9, 2005 [quote name='Liza']Padaczkę można wyleczyć .Zależy tylko jakie jest jej podłoże.[/quote] Liza, to chyba nie jest tak. Padaczka jest nieuleczalna, choć niektóre jej "odmiany" same przechodzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted May 9, 2005 Share Posted May 9, 2005 Luminalu nie podaje się raz dziennie tylko 2 lub czasem 3 razy na dobę. Bywa, że po pewnym czasie organizm "przyzwyczaja się " i trzeba zwiększyć dawkę lub dołączyć drugi lek. Poza tym musi być podawany bardzo regularnie bo opuszczenie dawki może spowodować napad. I przypominam o monitorowaniu stężenia we krwi żeby zobaczyć czy pies otrzymuje dawkę terapeutyczną. Czy padaczkę można wyleczyć czy nie ? Oczywiście wszystko zależy od przyczyny. Jeśli po wykonaniu wielu badań nie udaje się ustalić konkretnych zaburzeń - stawia się rozpoznanie padaczki idiopatycznej czyli o nieznanej etiologii. Typowy wiek rozpoczęcia napadów przy padaczce idiopatycznej to 1,5 - 4 lat życia psa. Przy napadach przed 1 rokiem zycia częste są wady wrodzone, a u psów starszych podejrzewa się guzy mózgu i konieczna jest tomografia. U psów typowe dla padaczki idiopatycznej są napady w trakcie gdy pies śpi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 9, 2005 Author Share Posted May 9, 2005 Hej! Dzięki wielkie!! Była dzisiaj u weterynarza ( innego niż dotychczas) i faktycznie kazał dawać dalej luminal 2x dziennie, a nie jak do tej pory raz. Potwierdził, ze jest to padaczka idiopatyczna - wszystkie badania i obserwacje o tym świadczą. kazał też zrobić badanie krwi... więc jutro się wybieram! Mam nadzieję, że będą dobre;) Dzieki za odpowiedzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 9, 2005 Share Posted May 9, 2005 aha - przy podawaniu lekow na padaczke powinno sie robic dosyc czesto badania krwi pod katem watroby - trzeba sprawdzac w jakim jest stanie, poniewaz leki te potrafia niezle jej zaszkodzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 9, 2005 Author Share Posted May 9, 2005 No właśnie też mi coś mówiono o jakichś próbach wątrobowych czy jakoś tak.. Kurcze, nie sadziłam, ze to bedzie takie skomplikowane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 9, 2005 Share Posted May 9, 2005 no niestety...moze skomplikowane nie jest, tylko trzeba miec kilka nawykow - pisanie kiedy jak dlugo byl atak, pilnowanie ruchomych dawek lekow i te badania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 9, 2005 Author Share Posted May 9, 2005 No właśnie najgorsze są te badania - a Baset ( tak ma na imię mój piesio) nie przepada, mówiąc delikatnie, na igłą, ani za wetem :-? No ale cóż, trzeba się przyzwyczaić :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarekM Posted May 10, 2005 Share Posted May 10, 2005 Anieko - po części jest to prawdą, że nieuleczalna jest padaczka typu idiopatycznego (pierwotna), ale czy napewno wyczerpał się zakres badań różnicujących tego nie wiem ( a jest tego trochę ), więc jeśli chcesz trochę świeżych informacji na temat tej choroby zapodaj e-maila, a wyślę Ci materiały bo i leczenie się trochę poszerzyło. Pozdrawiam - Marek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 10, 2005 Share Posted May 10, 2005 no..ja jestem w miare swiezo co do padaczki ,leczenia, lekow choroby badan itp - stosunkowo niedawno - rok temu - stracilam swoja suke z powodu tej choroby, a chyba caly net przewertowalam Tez sie zdziwilam, jak anieka pow ze zrobila wszystkie badania - nie przecze, tylko jest bardzo duzo mozliwosci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 10, 2005 Author Share Posted May 10, 2005 Hej! Ponieważ jest to nasz ukochany psiak, więc chcieliśmy zdiagnozować to świństwo ( tzn. tą chorobę). Zrobiliśmy tak: - badania czynności wątroby i nerek, także trzustki - badanie dna oka - badania RTG - badania EKG - całą gamę badań krwi i moczu - badania układu krążenia - badania tarczycy No naprwdę nie wiem co jeszcze mogę i powinnam zrobić;( mój mail to [email][email protected][/email] Dzięki Wam za wszystkie podpowiedzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 10, 2005 Share Posted May 10, 2005 a poziom cukru we krwi? cukrzyce tez moze byc przyczyna...i u nas powodem padaczki byly guzy mozgu - tu tylko tomografia glowy. Zarobaczenie tez moze byc przyczyna atakow - naprawde tego jest mnostwo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolfi Posted May 10, 2005 Share Posted May 10, 2005 Zrobiłaś wszystko co trzeba. Można jeszcze zrobić badanie kału na lamblie i toxocarę. Jeżeli pies jest w dobrej kondycji, nie ma objawów ogniskowych ( tzn. neurologicznych objawów uszkodzenia OUN np, niedowładów, zaburzeń równowagi itp. ) CT nie jest rutynowym badaniem w pierwszej kolejności. Zwłaszcza u młodego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniek Posted May 10, 2005 Author Share Posted May 10, 2005 Badania kału wprawdzie nie robiłam:( Jakoś nikt ( nawet mój wet) nie zwrócil mi na to uwagi, więc zrobię! Dzięki!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarekM Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 Witam wszystkich! Anieko i Agnes - nie twierdzę, że nie znacie tego zespołu chorobowego lub jakieś badania zostały niedopatrzone, ale nauczony własnym doświadczeniem, spotykam się czasem z "czeskimi błędami" spowodowanymi nieco inną drogą rozumowania. Z początkiem tego roku zespół lekarzy pod wodzą prof. J. Nicponia z Wrocławia wydał opracowanie na temat padaczek i to Ci zeskanuję i wyślę. Może coś wam się nasunie jeszcze na myśl. A jak to będzie mało to jeszcze coś pomyślimy... Pozdrawiam - Marek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 Anieko, spróbuj ograniczyc węglowodany w djecie piecha do min., albo w ogóle je wyeliminuj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.