mitsu96 Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 Witam. Mam taki problemik. Moja sunia miała stwierdzone przez weterynarza zapalenie jelita w związku z biegunką- jakieś dwa tyg. temu. Dostała serię zastrzyków z antybiotyku, saszetki do picia. Przeszło dość ładnie. Od wczoraj znowu biegunka. nie zmieniłam karmy, je to co zawsze, zażywa mikinę na sierść- ma okres linienia. Wkrótce cieczka. Jaka może być przyczyna nawrotu, jak mogę jej pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wire fox Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 Taninal - ziołowy lek dostępny w aptece pomaga na biegunkę,o ile to nic poważniejszego i chcesz spróbować zanim trafisz do weterynarza. O dawkowanie zapytaj w aptece lub zastosuj dawkę dla dzieci / stosownie do wagi psa/. W przypadku problemu z jelitami mojej suczce wet zalecił Nifuroksazyd, ale obawiam się,że to lek dostępny tylko na receptę i lepiej samemu nie decydować. No i oczywiście dużo wody do picia i dieta /lub wręcz 1 dniowa głodówka/. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewtos Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 [quote name='mitsu96']Witam. Mam taki problemik. Moja sunia miała stwierdzone przez weterynarza zapalenie jelita w związku z biegunką- jakieś dwa tyg. temu. Dostała serię zastrzyków z antybiotyku, saszetki do picia. Przeszło dość ładnie. Od wczoraj znowu biegunka. nie zmieniłam karmy, je to co zawsze, zażywa mikinę na sierść- ma okres linienia. Wkrótce cieczka. Jaka może być przyczyna nawrotu, jak mogę jej pomóc?[/quote] Na pewno głodówka jak pisze Jota , odstawić wszystkie witamniny do czasu uregulowania trawienia i obserwować czy stolec ze śluzem, czy z krwią jak często? Może to tylko jednorazowe? Pilnować pojenia, żeby nie odwodnić a sama mozesz podać tylko smektę . Jak nie minie to wizyta u wet-a bedzie niezbędna.Możel sunia jest uczulona na karmę , którą jej podajesz? Może trzeba zmienić.Lużniejsze, pojedyńcze wypróżnienia przed cieczką mogą być ale nie biegunka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 [FONT=Arial]Smecta , Taninal, ale broń boshe[B] nie łączyć z węglem [/B][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta P. Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 Witam! Miałam taki sam problem z psem miesiąc temu- dostał serie antybiotyków i tabletki i po kuracji wszystko wróciło! Radzę zrobić jak najszybciej badanie krwi, bo właśnie w ten sposób wykryto u mojego psa poza zapaleniem jelit problemy z wątrobą i trzustką, co było przyczyną biegunki, jak się okazało! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruby Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Od około 3 miesięcy wygląda to tak, że Rubiś średnio co 1 - 2 tygodnie (ostatnio nawet 2 razy w ciągu tygodnia) dostaje potwornej biegunki. Trzeba z Nim wychodzić dosłownie co godzinę (dzięki Bogu piszczy, dając znać, a nie robi od razu) . Największy kłopot jest wtedy, gdy nikogo nie ma w domu. Za każdym razem szłam do weterynarza i za każdym razem był podobny przebieg leczenia, czyli 3-4 zastrzyki przez 3 dni, czasem też kroplówka, gdy Dzidziulek się za bardzo odwodnił. Zawsze stosowaliśmy się do wszelkich zaleceń, czyli obowiązkowa głodówka, a potem delikatny, gotowany ryż z kurczakiem. Jakoś Rubinek dochodził do Siebie i potem wracaliśmy do stałej karmy - Hill'sa. Ale po kilku dniach lub po tygodniu była powtórka z rozrywki. I tak od trzech miesięcy non stop. Teraz zanim dotrę do weta, od razu podaję Taninal lub Stoperan (tak mi zalecił lekarz). Mieliśmy już mnóstwo pomysłów na przyczynę tego - [B]że Piesio coś zjadł [/B](choć chodzi teraz grzecznie na smyczy i jest bardzo pilnowany), [B]że to wirus[/B] (weterynarz tak sugerował, zwłaszcza, że na Ursynowie zgłasza się do lecznic mnóstwo psów z takimi samymi objawami - czyli ostra biegunka, czasem połączona z wymiotami). Już naprawdę nie wiem, co to może być. Teraz zaczęłam podejrzewać, [B]że może to karma Hill's z wołowiną[/B] (no ale przecież wołowina nie powinna uczulać, prawda?). Tylko, że wcześniej (czyli przed 3 miesiącami) Rubiś nie chorował, a też wcinał Hill'sa. Czy jest możliwe, że pies je karmę, a potem nagle dostaje na niej takich objawów? [B]Robaki[/B] wykluczam, bo specjalnie odrobaczyłam oba Piesie dwoma różnymi preparatami - Dehinelem Plus i Paratexem - i nic nie pełzało. Proszę poradźcie mi, co to może być. I co robić? Na pewno Rubinkowi odstawię Hill'sa. Na razie ma głodówkę, potem będzie gotowany ryż z kurczakiem. Co Mu potem podać? Tak w ogóle to chciałabym zrobić Mu jakieś badania u weta. Czy możecie mi poradzić - jakie? Czy weci robią jakieś badania na alergię pokarmową? A może konieczne też będzie zrobienie jakiegoś usg, a może nawet gastroskopii czy kolonoskopii? A może to jednak wirus i co wtedy? Dodam, że Rubin był w marcu szczepiony na choroby zakaźne szczepionką [B]NOBIVAC LEPTO i NOBIVAC DHPPI - INTERVET[/B]. Dodam, że od pamiętnego zatrucia Rogera we wrześniu, przytrafiła Mu się taka biegunka jeszcze tylko raz i jest spokój generalnie. Roger wcina Hill'sa i nic Mu nie jest. To tylko Rubin ma takie problemy gastryczne non stop. Każda rada będzie cenna, z góry dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 [B]No to nieciekawie to wygląda . Myśle ze badanie kału i krwi coś by tu dały , bo być może to problemy z trzustką . Jedynie co doraźnie mogę Ci podpowiedzieć to podawanie probiotyków , enteroferment -to od weta , lub zwykły z apteki lakcit , laktidofil czy jakoś tak .... ale badania na mus zrobić [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Zmieniłabym karmę na inną (ale stopniowo) oraz zrobiłabym morfologię z biochemią.Zasugerowałabym badanie kału na strawność składników -> trzustka i obecność lamblii jelitowej. Gdyby nic nie wyszło usg jamy brzusznej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruby Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 To wszystko dziwi mnie tym bardziej, że zarówno odrobaczanie, jak i badanie na obecność Giardia lamblia, jak i innych pasożytów były niedawno i wszystko wyszło ok. A oprócz morfologii, to z biochemii jakie badania sugerujecie? ALAT, ASPAT na pewno. Co jeszcze? Dziękuję za szybką odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Badanie kału i krwi na enzymy Biochemia wet powinien wiedzieć co zlecić przy takich dolegliwościach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruby Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Dziękuję :) Szukam po necie lekarzy specjalizujących się w takich zaburzeniach z Warszawy i znalazłam Pana Dr Michała CEREGRZYNa z Elwetu. Czy ktoś z Was korzystał kiedyś z pomocy tego lekarza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 [quote name='Ruby']Teraz zaczęłam podejrzewać, [B]że może to karma Hill's z wołowiną[/B] (no ale przecież wołowina nie powinna uczulać, prawda?). [/QUOTE] Wołowina może uczulać jak najbardziej a alergia ma to do siebie, że któregoś dnia spada jak ten grom z jasnego nieba, niestety. [quote name='Ruby'] Na razie ma głodówkę, potem będzie gotowany ryż z kurczakiem. Co Mu potem podać?[/QUOTE] A czy nie można by zostawić go na tym ryżu z kurczakiem na trochę dłużej, skoro na takim jedzeniu dochodzi do siebie? Po to żeby wykluczyć/potwierdzić że to właśnie karma powoduje te sensacje. To jak dieta eliminacyjna u dzieci - ustala się podstawowy zestaw, o którym wiadomo, że nie szkodzi i w kilkudniowych odstępach wprowadza pojedynczo nowe składniki. Jeżeli okazałoby się, że na ryżu z kurczakiem biegunka przestaje nawracać, to masz prawie pewne, że chodzi o jakiś składnik karmy, co oczywiście nie wyklucza innej diagnostyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted December 21, 2009 Share Posted December 21, 2009 Piesek mógł się uczulić na pokarm.Czy występują gazy? Ja zastosowałbym Enteroferment (dodatek żywieniowy ,przy przewlekłych biegunkach i kuracjach antybiotykowych) oraz wspomniany Nifuroksazyd. Żywienie delikatne -indyk, marchewka, ryż. Kurczak może być ,ale wiejski.Sprawdzić jak reaguje na chudą wołowinę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruby Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 zrobiłam już badania krwi Rubina i są wyniki: morfologia - ok, jedynie obraz krwinek białych - pałeczkowate za wysoko (norma to 0-3%, a Rubin ma 4%) biochemia (AlAT, ALP, glukoza, mocznik, bilirubina całkowita, białko całkowite) - ok, tylko: AspAT za wysoko (norma: 1-37 U/L, a Rubin ma 39 U/L) Kreatynina za nisko (norma: 1,0-1,7 mg/dl, Rubin ma 0,9 mg/dl) Gamma GT - ok Amylaza - ok Lipaza - ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 odstaw może jednak tą karme jednak i wypróbuj coś z ,,jelitowych , żołądkowych ,, ja dawałam RC Intestinal jak mielismy problemy trawienne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 biochemia profil diagnostyczny - wtedy zrobia rozszerzony zakres, morfologia oraz test alergiczny - pokarmowka z krwi w laboklinie - maja kilkanascie antygenow pokarmowych. a wolowina jest na czele listy alergenow.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dredzia krysia Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 hej, mam problem. od 9 dni mam suczkę (ok. 2 letnią) i od początku podaję jej tą samą karmę - Nutrę bytową. Przez pierwszych kilka dni - ok 2 może 3 - robiła ładne kupki, a potem aż do dziś robi luźne... Raz zjadła woreczek foliowy :shake:, ale nie zachowywała się jakby jej to zaszkodziło, więc myślałam, że ta rzadka kupka to przez to i przejdzie... zdarza się, że złapie coś na spacerze (pracuję nad tym), więc może to tak jej szkodzi... Pomyślałam też, że zła karma jest powodem. Jak myślicie zmienić karmę czy poczekać jeszcze do 2 tygodni, bo może przewód musi się przyzwyczaić? w schronisku trudno powiedzieć co jadła, raczej jakąś suchą... z góry dzięki za podpowiedzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 [quote name='dredzia krysia']zdarza się, że złapie coś na spacerze (pracuję nad tym), więc może to tak jej szkodzi... [/QUOTE] Jak najbardziej właśnie to może być powodem - spróbuj ją przypilnować i zobacz, czy się nie poprawi. Poza tym może mieć po prostu podrażnione jelita po woreczku foliowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szachus Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 Czy lużne kupy przed i w czasie cieczki to normalne? Moja sunia dzien przed pojawieniem się cieczki miała straszne rozwolnienie i od tamtego czasu to tak na zmianę raz normalna kupa raz luźna, przy tym wszystkim badzo mało je ale pije normalnie. Jak miała poprzednią cieczkę to też miała lekkie rozwolnienie ale szybko ustąpiło :( jak zje kleik ryżowy z marchewką to po tym ma prawie normalne, ale jak nie chce tego jeść to luźne, po suchej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Moja sunia jest właśnie w trakcie cieczki, i zdarzyło się rzeczywiście, że kupy były luźne, ale powiedzmy, że nie aż tak żebym była tym zaniepokojona. Natomiast dość zastanawiające jest to co piszesz o tym, że kupy są normalne po kleiku ryżowym z marchwią, bo przy mojej poprzedniej suczce było własnie przeciwnie. A jak często je suchą karmę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szachus Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Jej normalne jedzonko to właśnie suche, obecnie jest na karmie husse. Właśnie jak zaczęły się problemy kupkowe to spróbowałam z tą marchewką, pomyślałam że skoro dzieciom się daje to psu też można tym bardziej że moja uwielbia gotowaną marchewkę. Wczoraj znowu dostała marchewkę tym razem bez kleiku i dziś rano kupka była Ok . Na tej karmie jest od miesiąca bo royal jej nie smakował i na początku było ok. Więc teraz to ja nie wiem czy możliwe że po miesiącu przestała jej ta karma służyć? czy poczekać aż się cieczka skończy i zobaczyć. Sama nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Może trzeba jednak zmienić karmę i poobserwować jak reaguje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 [quote name='szachus']Właśnie jak zaczęły się problemy kupkowe to spróbowałam z tą marchewką, pomyślałam że skoro dzieciom się daje to psu też można tym bardziej że moja uwielbia gotowaną marchewkę. [/QUOTE] Można jak najbardziej - jak psisko ma za szybki poślizg, to nasz wet zawsze zaczyna od kleiku ryżowego z gotowaną marchewką. Z tym że na troszkę innych zasadach - najpierw tylko kleik z marchewką, po 1-3 dniach (w zależności od nasilenia objawów) dodaje się do tego ugotowane mięsko z kurczaka i znowu po 1-3 dniach można zacząć dosypywać do tej mieszanki karmę stopniowo - tak jak to się robi zmieniając jeden rodzaj karmy na drugi. Chodzi o to, że jeśli jelita są z jakiegoś powodu podrażnione to podanie suchej karmy podrażnia je dodatkowo. Trzeba je najpierw uspokoić, zaleczyć i powoli wracać do karmy, bez raptownej zmiany. Tak przynajmniej twierdzi nasz wet :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gremi&roki Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Mój mopsiak praktycznie od początku ma problemy z brzuszkiem, częste biegunki i gazy, praktycznie nie robi twardych kupek tylko w najlepszym wypadku półtwarde. Weterynarz deje zastrzyki i to wszystko, ostatnio próbowaliśmy z probiotykiem i efekt był chwilowy. Już nie wiem co robić, psiak ma ponad pół roku więc już te sprawy powinny się unormować :/ Je tylko suchą karmę royal canin którą na zalecenie weta rozmaczamy w wodzie. Nie sądzę żeby to było z powodu karmy bo gdy zmieniliśmy na jakiś czas na ekubanę było to samo. Trudno mi też uwierzyć żeby się czymś zatruł lub miał jakiegoś wirusa czy pasorzyty, bo nasz drugi psiak z którym dzieli miskę nie ma takich problemów :/ Kilka godzin temu dałąm mu węgiel, efekt - kupka tylko póltwarda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 mój po marchewce ZAWSZE ma biegunkę obojętnie pod jaką by marchew była postacią do gremi&roki ....zmień weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.