Jump to content
Dogomania

Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.


łamAga

Recommended Posts

Dnia 14.12.2016 o 19:51, łamAga napisał:

Qurde ale mnie głowa napierdziela , kiedyś jak mnie głowa bolała raz na pół roku to było dobrze a ostatnio coraz częściej mnie boli Invision-Board-France-377.gif

No i lekko przegieliśmy ze zwiazkiem bo sie okazało że mielismy zadłużenia w składkach 2 lata shocked.gif chcieliśmy uregulować zadłużenie ale okazało się że nie możemyHein70.gif musimy sie od nowa zarejestrować w ZKwP , w sumie finansowo lepiej , bo taniej nas to wyjdzie , stratni bysmy byli o tyle że wszystko co zdobylismy w czasie tych 2 lat jest nieważne , na szczescie przez te lata jeździlismy na wystawy dla przyjemności , jakieś tam doskonałe były ale nic poza tym ;) Ciekawe jak to jest z hodowlą , czy jest aktualna czy musimy założyć nową :P

kurde
my jak mieliśmy zaległości chyba roczne tzn nieopłacony rok zaległy i bieżący to musiałam zapłacić za oba i napisać na takim ich druczku czemu nie zapłaciłam za ten zaległy rok, to nakłamałam, że za granicą byliśmy ;) tzn bo byliśmy na wakacjach więc tak nie do końca nakłamałam :D

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, 3 x napisał:

kurde
my jak mieliśmy zaległości chyba roczne tzn nieopłacony rok zaległy i bieżący to musiałam zapłacić za oba i napisać na takim ich druczku czemu nie zapłaciłam za ten zaległy rok, to nakłamałam, że za granicą byliśmy ;) tzn bo byliśmy na wakacjach więc tak nie do końca nakłamałam :D

To chociaż za te prawie kłamstwa :D mogliście uregulowac składkę , a naszych pieniędzy nie chcą :D :P 

4 godziny temu, mar....ka napisał:

Aga Ty to jednak aparatka jesteś, szkoda tych dwóch lat. W ogóle zamierzasz mieć dzieci po Qwendzie????

Szkoda by była właśnie gdybyśmy np w tym czasie zrobili championa i musieli bysmy robić od nowa a My mieliśmy w tym czasie takie luźne wystawy tylko dla "rozrywki" , albo własnie jak byśmy chcieli dopuszczac Qwendi a juz nie chcemy , mówiliśmy że jak w tym roku jej nie pokryjemy to już jej kryć nie będziemy i tak się stało ;) Qwendi już jest naszym zdaniem za stara na szczeniaki poza tym jak widac odwala jej z lekka , ma jakiś lęk czy coś więc nie ma tez sensu przekazywać tego dalej ;) Teraz będziemy mieli rozmowę z wetem na temat sterylki , troszkę się boimy czy dobrym posunięciem było by dawac jej w tym wieku narkozę , badania miała niedawno robione i serce ma ok więc może nie było by tak źle , ale to musimy skonsultować z kimś kto się na tym zna ;) w końcu by się skonczyły jazdy z ciążą urojoną ( którą właśnie ma i nie idzie z nią ujebać ) no i nie było by ryzyka że przypląta jej sie jakieś paskudztwo na stare lata ;)

Link to comment
Share on other sites

powiem Ci, że ja sterylizuje i kastruje wszystko co się da :P (Kanę, foksterierkę na składzie Damiana, kotkę i wyciełam jaja Shadusiowi :P). Ale już wiem, że podstawa to dobry wet, który właśnie wie ile podać środka nasennego. Jak odbieraliśmy Kanę, to jeszcze parę godzin "był trupem", a Shadow przywitał nas delikatnym machaniem ogonka- różnica zasadnicza.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, *Magda* napisał:

Zaległości nadrobiłam ;)

Obrosłam w piórka :P

Tylko Pamiętaj , nie odlatuj za daleko :P

4 minuty temu, mar....ka napisał:

powiem Ci, że ja sterylizuje i kastruje wszystko co się da :P (Kanę, foksterierkę na składzie Damiana, kotkę i wyciełam jaja Shadusiowi :P). Ale już wiem, że podstawa to dobry wet, który właśnie wie ile podać środka nasennego. Jak odbieraliśmy Kanę, to jeszcze parę godzin "był trupem", a Shadow przywitał nas delikatnym machaniem ogonka- różnica zasadnicza.

ja u tego weta do którego jeździmy z Qwendą kastrowałam Nerusia , jak go odbierałam to też mnie przywitał machaniem ogona i nawet nie miał za dużego problemu ze wsiadaniem do auta ;) najbardziej nam chodzi o serce , wiadomo , nie ma już 2 lat i z narkozą może być różnie , a nie chcieli byśmy pożegnać kolejnego zwierzaczka mimo że czasami mam ochotę przerobić ją na pasztet , zwłaszcza teraz w czasie ciąży urojonej :[

3 minuty temu, mar....ka napisał:

wiedziałam, że to znajdzie

nawet nie pomogło moje wchodzenie na dogo i dodawanie postów :P

hahahahaha cwana bestia :D

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, mar....ka napisał:

ale zmieniając temat, faktycznie nudy na dogo

nie wierzę, że wszyscy sprzątają mieszkania na święta :P

idę też z dogo, wreszcie mam książki z biblioteki do czytania

Ja dzisiaj ogarnęłam okna i jakoś mam czas na dogo ....

chyba każdy tu bywa dla Magdy bo jak jej braknie to nikt nie wchodzi :/ smutna prawda :/ 

Ja też uciekam bo dzisiaj miałam rzygowinową noc , spie sobie spię , nagle słysze , mama ała i takiego bełta dostałam na klate że mi sie aż oświeciło , śmierdziało niemiłosiernie więc w nocy o 3 miałam przebieranie łóżka , siebie , młodego i w ogole hardcor :/ mam nadzieję że dzisiaj będzie spokojna noc ;) i odeśpie ;) 

Więc spokojnej nocy laski ;)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, mar....ka napisał:

powiem Ci, że ja sterylizuje i kastruje wszystko co się da :P (Kanę, foksterierkę na składzie Damiana, kotkę i wyciełam jaja Shadusiowi :P). Ale już wiem, że podstawa to dobry wet, który właśnie wie ile podać środka nasennego. Jak odbieraliśmy Kanę, to jeszcze parę godzin "był trupem", a Shadow przywitał nas delikatnym machaniem ogonka- różnica zasadnicza.

Sterylka dla mnie jest bezsensu. ;) Jak juz cos, to kastracja. Ale nie jestem na kastrowaniem wsiego. :>

Link to comment
Share on other sites

No i ja jednak Qwenduche dawno bym przy jej urojkach wycieła ;) . Jezeli ma zdrowe serce i inne badania okej, to nie ma sie czego bac. No i ja się dziwię, czy moi weci to ewenemnt jakiś, bo ja przy zabiegach byłam z psem od poczatku do konca. W senie, czekałam w poczekalni w trakcie, Jednak przy podawaniu narkozy jak i wybudzaniu się psa byłam przy nim.. :)

Link to comment
Share on other sites

Tak tak , wszystko będzie porobione , moze wreszcie przestanie jej odwalac , wet nam mowil ze byc moze miec tez jakies problemy hormonalne zwiazane z jakimis polopami czy czyms na macicy , rozne moga byc przyczyny ale tego dowieny sie dopiero jak ją otworzą ....

A koty nam się tez wydają dość chude jak na tą rase ale wet stwierdził że jest ok ....

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...