Guest TyŚka Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 My trzymamy ciągle kciuki za Wasze zdrowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Hejka Aguś, jak dzisiaj? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted January 28, 2015 Author Share Posted January 28, 2015 Dzieki za kciukj wlasnie czekam za decyzja bo obchod juz byl i oczywiscie mlody musial im pokaszlac do stetoskopow bo jak by to moglo byc inaczej wiec nadziei sobie nie robie ;) Ola zapraszam :D Pewnie z tymi chrzcinami zrobimy tak ze pojde tylko do kosciola i do domu tyle to Sebastian z mlodym posiedzi w domu , teoretycznie moge go zostawic tesciowej ale sytuacja jest zbyt skomplikowana i wole żeby z nia nie zostawal ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted January 28, 2015 Author Share Posted January 28, 2015 Wychodzimy dzisiaj !!!! <radocha> Czekam tylko na wypis i na Sebastiana , mlody wreszcie sie pozbyl motylka z raczki , jak lubilam te stworzonka tak teraz zle beda mi sie kojarzyly :/ ma tak posiniaczone i poklote raczki ze sie serce kroi jak sie na nie patrzy ale lepsze to nic jak by mial miec co chwile zatrzyki domiesniowe , cos za cos :),jeszcze tylko przed druga inhalacja i mozna isc do domu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Bardzo się cieszę, że wracacie do domu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Wkoncu! Super! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Hejka! Dawno mnie tu nei było, a u was takie przeboje! Młodemu życze zdrówka.. A teściowa...no co się potem dziwić, że kawałów o nich mnóstwo ^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Wspaniale, że wychodzicie do domu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Super! To teraz z górki będzie! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wolfheart Posted January 29, 2015 Share Posted January 29, 2015 hej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted January 29, 2015 Share Posted January 29, 2015 Hejka :) i jak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 29, 2015 Share Posted January 29, 2015 Dobry wieczór mamusiu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted January 29, 2015 Share Posted January 29, 2015 witanko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted January 29, 2015 Author Share Posted January 29, 2015 cześć laseczki ;) obiecuje ze niebawem wszystko nadrobię , opisze moją historię z oddziałem pediatrycznym i pokaże wam z jakimi słodziakami dzieliłam pokój , człowiek sie tak szybko przyzwyczaja do ludzi , ekipe miałam w pokoju rewelacyjną , nigdy ich nie zapomnę , szkoda tylko że miło spędzany czas był pomieszany z cierpieniem naszych maluszków :( , pielęgniarki mialy naszego pokoju dosyc i jak go opuszczalismy to Sebastian słyszał na korytarzu jak jedna mówi do drugiej "wreszcie bedzie cisza i spokój na oddziale " a druga do niej " nie Ci to będą następni " haha , dalismy im w kośc , wszyscy spali o 21 a My gawęda do 2giej w nocy , nie raz nas przychodziły uciszać hehe ale o tym kiedy indziej , teraz jestem zabiegana bo w niedziele są chrzciny Stasia i co chwile coś , dzisiaj była u spowiedzi haha aż dziwne że dostałam rozgrzeszenie :P Teraz tylko pozostaje problem chrzcin , lekarz jest zdania żeby dziecko hartować od dnia wyjścia ze szpitala a ja mam mieszane uczucia , z jednej strony w szpitalu miał kontakt z wieloa dziecmi chorymi i było ok ale z drugiej strony boje sie zeby mi sie znowu nie rozchorował bo ktoś na niego kaszlnie ehhhhhhhhh same problemy .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted January 29, 2015 Share Posted January 29, 2015 Hartuj go, bo jak tak dalej Będziesz robić to nic z tego nie wyjdzie :D fajnie ze juz jesteście :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted January 29, 2015 Author Share Posted January 29, 2015 To fakt , za mało mu spacerów robiłam " bo zimno " ale teraz ma osłabioną odpornośc przez kroplówki z antybiotykami wiec tez nie moge przesadzać ;) miło że ktoś się cieszy :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted January 29, 2015 Share Posted January 29, 2015 O ile nie ma -20* to nie jest zimno :P. Super że już w domku :). A jak już o domu to też z grzaniem nie przesadzajcie, bo powyżej 21 stopni jest niedobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 W dzień, w domu 21-22'C, a na noc koło 18'C łamAgo :P Theoś, to nawet śpi w 16-17'C w nocy. P.S. Cieszę się, że wróciłaś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 Chyba bym w nocy przy 18'C zamarzla :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 Ja jeszcze nie zamarzłam, ale mało brakowało jak całą noc nie było prądu i spadła temp. do 17,4. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted January 30, 2015 Author Share Posted January 30, 2015 My przewaznie w domu mamy 21 stopni non stop , a do kapania nagrzewam mu do 23 i mio ze w nocy jest 21 stopni to młody ma ciagle mega zimne rączki :/ A powiedzcie mi od którego miesiaca dziecko powinno sie podciagac za rączki ? bo w szpitalu ordynatorka miała jakies ale żę jak Łapie Fabiana za rączki to mu główka zwisa i nie chce sie podciągac :/ i że na brzuszku nie potrafi leżeć , a ja jak go kłade na brzuszku to 5 min poleży i jest mega płacz , wiec nie lezy za długo , kilka razy dzienie po 5 min góra bo inaczej jest krzyk .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 Hejka Aguś, supe że jesteś :) U mnie w domu 20* jest zazwyczaj w nocy, bo ja zmarźluch :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 To upał macie :P Za rączki nie ciągać, daj mu samemu do wszystkiego dojrzewać, nie warto przyspieszać :). A z brzuchem różne teorie są, ja jestem zdania że nie zmuszać jak płacze bo i ja nie lubię jak mnie ktoś próbuje do czegoś zmuszać. Manię kładłam jak miała dobry humor i leżała do czasu aż się nie zaczęła denerwować. Jak sama zaczęła się przekręcać bardzo polubiła brzuszkowanie, w tej chwili sypia głównie na brzuchu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 Ja jeszcze nie zamarzłam, ale mało brakowało jak całą noc nie było prądu i spadła temp. do 17,4. Przecież to idealna temperatura do spania :) Aguś, nic na siłę. Jak młody sam zacznie się podciągać w łóżeczku/leżaczku, to niech się podciąga. Wy go nie "zmuszajcie". Każde dziecko rozwija się inaczej i Fabian sam Wam pokaże kiedy jest jego czas ;) Co do brzuszka, to kładź go na tyle, na ile on sam Ci pozwoli. Skoro jest to 5 min., to niech leży 5 min. Jak innego dnia nie będzie chciał, to nic na siłę. Theoś też nie lubił leżeć na brzuszku. Polubił, jak sam nauczył się przekręcać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted January 30, 2015 Share Posted January 30, 2015 My też się cieszymy że już jesteście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.