Jump to content
Dogomania

Pies i...motor


Guciek

Recommended Posts

Co myślicie o tym, żeby psa wybiegac nie rowerem, nie bieganiem a właśnie motorem? :) nie chopdzi mi o jakieś superszybkie maszyny ;-) tylko te zwykłe, starsze motorowery typu Jawa50Mustang czy Ogar :) wyciągaja max 60km/h. Ale nie ma mowy o jeździe maxymalnej! tylko o takie 30km/h ew 40 oczywiscie postoje, picie i zmniejszanie prędkości obowiązkowe :) Mam zamiar takie cos sobie sprawić a nie wiem cy można psa ze sobą tak ciągnąć :lol: Pies luzem obok moto of kors

Link to comment
Share on other sites

Według mnie to zdecydowanie za szybko. Pies powinien kłusować przy rowerze, wtedy ma możliwość harmonijnie się rozwijać bez zbytnich obciążeń. Nie widziałam jeszcze takiego kłusaka, który by zasuwał z prędkością 30-40 km/h :lol: .

Link to comment
Share on other sites

Też mi się ten pomysł nie podoba. Gdzie zamierzasz jeździć? Rowerem można jechać po polnych czy leśnych dróżkach, a nawet po chodniku, czyli w miejscach, gdzie raczej nie spotyka się innych pojazdów. Motor to inna zabawka, nie wyobrażam sobie psa na drodze, zwłaszcza, że (bez urazy - wiem to z innych topików) miewasz z nim pewne kłopoty wychowawcze.

Link to comment
Share on other sites

No dobra-przesada nie znam się na prędkościach :lol: sory mój bład ;-)

Mokka-miejsce sie znajdzie, wyobraz sobie ze mialam okazje takim czymś jeździć po bezdrozach okolic ;-) A i jeszcze-mam 3 psy wiec jest w czym wybierac. Ale nie chodzilo mi o zadnego z tych [size=2]nic juz nie gadam bo zapesze![/size] ;-)

Otoz wlasnie motorem jezdzi sie nie tylko po szosach-bo tam to nie lubiam, ino po tych polach, laach :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 1 month later...
  • 3 years later...

dla mnie to tez bezsens
1) pies sie przestraszy czegos obok i wpadnie pod kola
2) pojezdzisz po polach czy po czym i niepotrzebne narazanie srodowiska na zanieczyszczenia ktorych i tak mamy za duzo
3) pies bedzie tez wdychac te zanieczyszczenia
4) co to za lenistwo ? jezdzac na rowerze spalamy tkanke tluszczowa na motorze fecik rosnie ;)
5)pozdrawiam :D

Link to comment
Share on other sites

Guest Agata_B

[quote name='Azir']Według mnie to zdecydowanie za szybko. Pies powinien kłusować przy rowerze, wtedy ma możliwość harmonijnie się rozwijać bez zbytnich obciążeń. Nie widziałam jeszcze takiego kłusaka, który by zasuwał z prędkością 30-40 km/h :lol: .[/quote]
haha :evil_lol: a ja znam :evil_lol: zasuwa 5km bez przerwy za samochodem:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Motor i pies? MZ nietrafiony pomysł:shake: Niebezpieczne dla psa. Dla otoczenia również.. nieekologiczne, nieprzyjazne dzikim zwierzakom i dla LENI:evil_lol: A do tego na wjazd czymkolwiek do lasu trzeba miec pozwolenie, a takiego na pewno nie dostaniesz, no bo jakie uzasadnienie byś miała? Że psa chcesz wybiegac? :lol: I myślę, że na pewno znalazło by się wielu takich jak WŁADCZYNI pałających do Ciebie rządzą mordu...

Link to comment
Share on other sites

a ja sie nie zgodze... jakis czas temu robilam super wypady na pola na skuterze mojej kolezanki,oczywiscie z moim psem.sunia oczywiscie byla bez smyczy,a jazda nie za szybka(max 30km/h a srednio tak 10km/h).Bardziej satysfakcjonujaca jest dla mnie coprawda wycieczka pies+rower,ale jak ktos woli tak to mozna i tak......;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='diabelkowa']
1) pies sie przestraszy czegos obok i wpadnie pod kola
2) pojezdzisz po polach czy po czym i niepotrzebne narazanie srodowiska na zanieczyszczenia ktorych i tak mamy za duzo
3) pies bedzie tez wdychac te zanieczyszczenia
4) co to za lenistwo ? jezdzac na rowerze spalamy tkanke tluszczowa na motorze fecik rosnie ;-)
5)pozdrawiam :-D[/quote]

A ja zawsze gdy jestem u rodzicow ganiam kundla przy skuterze.
1. a czemu niby od razu ma wbiegac pod kola? poza tym, pies luzem biega raczej po waskich druzkach (niekoniecznie lesnych) gdzie niewiele sie dzieje
2. jezdzac samochodem nie narazam srodowiska? w koncu moge do pracy isc pieszo :razz:
3. jak biegnie przed lub obok skutera to nie wdycha
4. cierpie raczej na niedobr tkanku tluszczowej, niz jej nadmiar
5 ja rowniez

Link to comment
Share on other sites

A ty myślisz ,że te zanieczyszczenia do lasu i na pola się nie dostają?:lol::lol:Bariera ochronna normalnie czary mary harry potter to twój stary i już nic nie dostanie się do lasu.A co do pól to tam dopiero jest syf nawozy ,opryski itd.
A jak się ma durnego psa co włazi pod koła to cóż:cool3: Mi psy pod rower w łaziły kilka razy specjalnie nie wyhamowałem i wiedzą ,że jak się chce zmienić strone to lepiej tyłem :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olekg89']A ty myślisz ,że te zanieczyszczenia do lasu i na pola się nie dostają?:lol::lol:Bariera ochronna normalnie czary mary harry potter to twój stary i już nic nie dostanie się do lasu.A co do pól to tam dopiero jest syf nawozy ,opryski itd.
A jak się ma durnego psa co włazi pod koła to cóż:cool3: Mi psy pod rower w łaziły kilka razy specjalnie nie wyhamowałem i wiedzą ,że jak się chce zmienić strone to lepiej tyłem :diabloti:[/quote]
[B][I]Ha dokładnie :diabloti: kiedyś Brutus też nie wiedział, że nie należy podbiegać pod koła roweru...to raz na niego wjechałam i teraz już wie :diabloti: Mądra bestia szybko się uczy :loveu: A ja jestem tą złą właścicielką bo wjechałam rowerem na psa :placz:[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]A co powiecie o ludziach jeżdżących na grzyby do lasu ? :cool3: wjeżdżają samochodami :diabloti:[/I][/B]
[B][I]U mnie na lajcie można śmigać motorem po lesie :loveu: quadem i innymi takimi :multi:[/I][/B]
[B][I]Dla mnie fajna opcja :p a jak ktoś nie musi się odchudzać to motor w sam raz :diabloti: albo jak jest już chłodniej to na rowerze raczej się nie jeździ...a co do prędkośći...a przepraszam bardzo z jaką prędkością biega koń?[/I][/B]
[B][I]Pytam się ponieważ psy myśliwskie czyt. np Beagle biegają przy koniach...więc muszą im dotrzymać kroku :p[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Sama osobiście jeździłam na grzyby samochodem :diabloti:... Ale uczciwie trzeba dodać, że zatrzymywaliśmy się na parkingu [bo tam był], a pieszo byśmy nie doszli - najlepsze grzyby rosły ok. 20 km. od naszego domu, a ja i mój bart byliśmy jeszcze mali jak zaczęliśmy jeździć na grzyby :razz:...

A w ogóle to chyba będę musiała zacząć na nowo jeździć z Birmą na rowerze [jak tylko Jaga zniknie], bo młodą nosi :mad:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...