Nowy przepis???

[ytka]

Czy ktoś może mnie uświadomić, czy jest to nowy przepis ZK który będzie obowiązywał na wszystkich zawodach organizowanych przez ZK - Taka informacja pojawiła się na druku zgłoszenia na zawody Obedience w Białymstoku:
"W proponowanych przez nas zawodach PT oraz Obedience mogą brać udział psy bez rodowodu pod warunkiem, że zawodnicy są członkami ZKWP i posiadają opłaconą składkę członkowską za rok 2005."

[Mokka]

O ile mi wiadomo, to we wszystkich psich zawodach organizowanych przez ZK moga brać udział tylko członkowie związku. Dotyczy to nie tylko obedience. W praktyce weryfikacja wygląda różnie (startowałam w oficjalnych zawodach agility tylko 1 raz i wtedy nie sprawdzano mi żadnych papierów członkowskich). A rodowody są wymagane jedynie na najwyższych "szczebach wtajemniczenia".

[ytka]

My w zawodach obedience startowaliśmy raz w zeszłym roku i jedynym warunkiem dopuszczenia psa do startu był kwitek potwierdzający opłatę startową.

[Mokka]

[quote name='ytka']My w zawodach obedience startowaliśmy raz w zeszłym roku i jedynym warunkiem dopuszczenia psa do startu był kwitek potwierdzający opłatę startową.[/quote]

A czy to były zawody oficjalne, "pod egidą" ZK?
Bo ja też raz startowałam w zawodach obedience ( :oops: ), ale były one bardzo nieoficjalne i żadnych warunków uczestnikom nie stawiano.

[Azir]

Ale faktycznie zmianie uległy przepisy, co mnie bardzo cieszy:
Obecnie można startować z psem kastrowanym, co prawda tylko do klasy drugiej włącznie, ale zawsze.
Dzięki temu wszystkie schroniskowce będą mogły również uczestniczyć w zawodach :D .

[Mokka]

No właśnie, mój Leon bardzo się ucieszył :D
Trochę go jednak przytemperowałam, nie planuję na razie żadnych startów :wink:

[Azir]

Szepniesz mu do uszka słówko o zawodach, a żadna "temperówka" nie będzie potrzebna :P !

[Mokka]

Azir, kochanie, my już raz startowaliśmy :oops:

[ytka]

[quote name='Mokka']A czy to były zawody oficjalne, "pod egidą" ZK?
Bo ja też raz startowałam w zawodach obedience ( :oops: ), ale były one bardzo nieoficjalne i żadnych warunków uczestnikom nie stawiano.[/quote]
Jak najbardziej, braliśmy udział w zawodach w Poznaniu, w 100% organizowanych przez ZK.

[Azir]

[quote name='Mokka']my już raz startowaliśmy :oops:[/quote]

Wiem, wiem, jesienią zdaje się!
Ale jak mu TERAZ szepniesz, to pójdziecie jak burza :D .

[quote name='ytka']braliśmy udział w zawodach w Poznaniu, w 100% organizowanych przez ZK.[/quote]

To powinniście mieć opłacone składki.
To, że organizator nie sprawdzał nie oznacza, że nie było to wymagane.

Niestety, niektórzy startujący też nie sygnalizowali, że ich suka ma cieczkę, chociaż przecież nikt by ich za to nie powiesił. Po prostu startowaliby na końcu, tak jak stanowią przepisy.

Ale przecież nie chodzi o to, żeby wszystkich sprawdzać. Dobrze by było, gdyby wszyscy pilnowali się sami.

Uczestnicy wystaw też powinni mieć opłacone składki.

[ytka]

Czyli zawody organizowane przez ZK są dla członków ZK, wydaje mi się że osoby które nie są w Związku nie wiedzą o tym, zresztą przedtem nikt takich wymagań nie miał. Zdawaliśmy egzaminy w ZK i też nikt od nas nie wymagał żadnego członkowstwa. Poza tym nie widziałam nigdzie przedtem takich informacji, a mówienie że każdy ma się pilnować to chyba nie o to w tym chodzi, nie planowałam zostawać członkiem ZK bo do niczego nie jest mi to potrzebne i przykro mi ale odbieram takie działania jako naciąganie ludzi na dodatkową kasę.

[AniaP]

:roflt: :sweetCyb: , a najlepsze jest to, że zapisując się na zawody obedience pytałam w ZK czy, żeby startować muszę być członkiem Związku, ale po wspólnej konsultacji wszystkie panie zgodnie stwierdziły, że nie muszę się zapisywać do Związku tylko z tego powodu. :shake: No i dopiero było zdziwienie kiedy mimo wszystko postanowiłam się zapisać i do tego jeszcze mój pies nawet nie ma rodowodu. :roflt: Gdybym nie miała w planach egzaminu PT i może w przyszłości jeszcze startów w jakiś zawodach, to... :question: Wystartowałabym w zawodach ZK nie będąc członkiem. :lol:

[Mokka]

Nie wiem, jak jest w innych krajach, więc trudno mi powiedzieć, czy to słuszne czy nie, faktem jest, że u nas, aby startować w oficjalnych zawodach organizowanych przez ZK, należy być jego członkiem.
Może problem bierze się z tego, że w obedience startuje (lub planuje starty) więcej psów nierasowych niż w innych dyscyplinach - w IPO czy PT kundelki nie są zbyt licznie reprezentowane, w agility jest ich trochę więcej, ale oprócz zawodów pucharowych są też IAL-e.
Myślę, że te wszystkie niedoinformowania i niedociągnięcia biorą się z tego, że obedience jest u na dyscypliną nową, zawodów wciąż jest mniej niż by się chciało i brak pewnej rutyny i standardów.
Ja mam 2 kundle, jak na razie nie planuję zakupu psa rasowego, ale jestem członkiem ZK, to nie boli. Czy to jest naciąganie? Nigdy nie patrzyłam pod tym kątem, może niektóre osoby mogą to tak odebrać :niewiem:

[ytka]

Ja po prostu nie rozumiem po co tworzyć na siłę fikcyjnych członków. Jeżeli ktoś chce być członkiem, chce działać w Związku to super ale czemu na siłę.

[Azir]

To nie chodzi o fikcyjną liczbę członków.

To chodzi o Twoją składkę :) .
Jak związek ma się rozwijać jeśli nie będą opłacane składki? Z czego ma brać pieniądze na organizację imprez itd?
Pewnie nie zawsze pieniądze są tak przeznaczane jak my byśmy sobie tego życzyli, ale jeśli chcemy korzystać z działalności związku, czyli m.in. brać udział w zawodach organizowanych przez Związek, to płaćmy te 44 zł na rok i cześć.

Ja też nie wystawiam moich psów. Opłacam jednak składki aby móc startować w obedience i brać udział w nielicznych szkoleniach organizowanych przez ZKwP.

[ytka]

Azir, ja rozumiem że ZK potrzebuje kasy, jak wszyscy zresztą ale w końcu płacimy za zawody, płacimy za egzaminy i jeszcze mam być papierowym członkiem?!
Pewnie zapłacę - dla niedoinformowanych jak ja na początek 64 zł, tyle że nóż mi się w kieszeni otwiera na takie postępowanie.

[Azir]

[quote name='ytka']ale w końcu płacimy za zawody, płacimy za egzaminy i jeszcze mam być papierowym członkiem?! [/quote]

Uczestnicy wystaw psów też za nie płacą i to niemało: 90-120 zł i też muszą mieć uregulowane składki.

[LALUNA]

Ytka zawody które organizuje ZKwP nie zawsze sa w pełni pokrywane ze startowego, jeżeli startowe nie pokryje wszystkich kosztów zawodów ( a tak bywa nie raz), wtedy ZKwP pokrywa resztę z własnych funduszy, a te fundusze biora się między innymi ze składek członkowskich i innych opłat które wnoszą członkowie ZKwP. Dlatego też warunki uczestwnictwa w zawodach organizowanych przez ZKwP są dyktowane właśnie przez tą organizacje. Jeżeli zbiorą się właściciele na przykład psów nierasowych i oni zechca stworzyć własną organizację , organizować zawody to ta organizacja będzie dyktować warunki przy startach.
Piszesz ze jest to nabijanie ludzi w butelkę. Ja to widzę trochę inaczej, a też zaczynałam od startów z psem bez rodowodu. Głównym celem ZKwP jest popularyzacja psów rasowych, dopuszczenie do zawodów innych psów jest na drodze wyjatku aby zachęcić ludzi do zainteresowania się rasami i ich użytkowością. ZKwP nie ma interesu aby popularyzowac psy nie rasowe bo jest to sprzeczne ze statusem organizacji kynologicznej.
I jeszcze jedno, kiedy idziesz na kurs szkoleniowy do ZK to psy nie rasowe płaca więcej, własnie o tę powiększoną składkę członkowską, bo taki jest wymóg, ze ZK moze organizować szkolenia tylko dla swoich członków.

[calessandra]

A czy startowanie w zawodach organizowanych przez ZKwP to przymus ?? Jeśli komuś zasady się nie podobają to poprostu nie startuje, proste prawda ?

[madzior_ka]

a ja mam pytanuie bo na jesien planuje zdac z moim sznaucerem PT, jest bez rodowodu wiec nie jestem członkiem ZK, nie uczeszczam tez na szkolenie chce zdac eksternistycznie wiec musze byc członkiem ZK by zdac ten jeden raz PT? bo wiem ze musze zapłacic osobno opłate za egzamin a tak przy okazji to nie wiecie ile wynosi opłata za egzamin PT i ile wynosza te roczne składki ZK? to sie płaci raz na rok roczną czy co kilka miesiecy, jak to jest?

[Flaire]

[quote name='ytka']Ja po prostu nie rozumiem po co tworzyć na siłę fikcyjnych członków. Jeżeli ktoś chce być członkiem, chce działać w Związku to super ale czemu na siłę.[/quote]ytka, nic na siłę. Branie udział w zawodach to właśnie "działanie w Związku" i to pewnie na poziomie wyższym, niż przeciętny członek, który nie robi nic. :wink: Nikt Cię nie zmusza do takiego działania. Jak chcesz to możesz sobie zorganizować własne zawody i startować w nich według własnych reguł. Ale zawody organizowane przez Związek podlegają ich regułom, a akurat zapis, że musisz być członkiem jest, o ile się nie mylę, w Regulaminie FCI, którego Związek, jako członek FCI, musi się trzymać.

[Nazarowa]

[quote name='madzior_ka']a ja mam pytanuie bo na jesien planuje zdac z moim sznaucerem PT, jest bez rodowodu wiec nie jestem członkiem ZK, nie uczeszczam tez na szkolenie chce zdac eksternistycznie wiec musze byc członkiem ZK by zdac ten jeden raz PT? bo wiem ze musze zapłacic osobno opłate za egzamin a tak przy okazji to nie wiecie ile wynosi opłata za egzamin PT i ile wynosza te roczne składki ZK? to sie płaci raz na rok roczną czy co kilka miesiecy, jak to jest?[/quote]
Tak musisz być członkiem ZK żeby przystąpić do egzaminu organizowanego przez ZK. Co do opłaty, to jej wysokość jest ustalana przez oddziały i tam nalezy się dowiedzieć ile kosztuje egzamin. W Krakowie o ile się nie mylę opłata ta wynosi 50 zła, dla porównania w Białymstoku 90 zł.

[madzior_ka]

bardzo dziekuj a w takim razie chcałabym sie dowiedziec ile wynosi roczna składka dla członków ZK?

[madzior_ka]

acha i jescze jedno ile musze miec skonczone lat zeby móc zostac członkiem ZK? mam 16 czy to wystarczy?

[AniaP]

Składka za 2005r.: 44 zł + wpisowe: 20 zł.

A na odwrocie legitymacji znalazłam wyciąg ze statutu, którego paragraf 9 mówi:
[i]"Członkiem zwyczajnym Związku może być osoba mająca obywatelstwo RP lub stałe miejsce zamieszkania na terytorium RP, która ukończyła 16 lat, nie jest pozbawiona praw publicznych i nie należy do żadnej innej polskiej organizacji kynologicznej. Przyjęcie osoby niepełnoletniej wymaga zgody rodzica lub opiekuna prawnego."[/i]