Jump to content
Dogomania

Zlot Yorkofiołów 2005


rubi

Recommended Posts

kochani , nie wiem jak o tym napisać .... :(


Zadeklarowałam się rano ,że jadę na zlot.Jest mi naprawdę przykro, ale jednak nie mogę jechać.Z prostej przyczyny ,nie mam kierowcy - mężowi nie pasuje.
Głupio wyszło , ale strasznie żałuję .Moje plany wzięły w łeb ,niestety.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 292
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wiecie , powiedziałam sobie,że jak przeżyję wtorek i środę (moja ćorka ma pisemną maturę) to biorę się ostro za kombinowanie. :wink:

Nie można przepuścic takiej okazji spotkania się z Wami i zobaczenia dużej grupy yoreczków . :D
:hmmmm: Na głowie stanę a coś wymyślę!

Link to comment
Share on other sites

Daga i Alka
Ja jestem z Tarnowskich Gór i też chcę jechać!!
Może uda mi się pogadać z bratem o samochód. Więc byłabym ja i Bentley. Być może moja mama.
Więc trzymajcie kciuki,żeby było auto!! Reszta jest!!!
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[b]Śliczna[/b],

jeżeli będziesz coś więcej wiedziała to proszę Kochanie skrobnij słówko. Ja do TG ma blisko ... jejku i znowu jakaś mała iskierka nadziei

[b]Alusia [/b]musi się udać i musimy się znaleźć w tym gronie, nie może przecież nas i naszych piechów zabraknąć, a co niech maluchy tez mają okazję do takiego licznego spotkanka z koleżankami i kolegami, a my będziemy sie mogły wygadać za wsze czasy ;)
Ja w każdym bądź razie trzymam mocno za nas kciuki i po cichutku licze na łód szczęście :)

Link to comment
Share on other sites

Waldku ,na początku planowałam jechać z córką i jej chlopakiem.Ale córka ma 10 czerwca urodziny i rozdanie świadectw maturalnych, a jej chłopak zdaje jakieś ostatnie egzaminy.Młodzi już zaplanowali sobie jakąś imprezkę właśnie na 11.Potem chciałam zmężem i synem,ale od początku byli niechętni.Więc moje plany spełzły na niczym. :wink:

[b]śliczna[/b] - wlałas w nas nową nadzieję.Jak będziesz coś więcej wiedziała to daj znać.Ja już od dłuzszego czasu jestem optymistką i wierzę ,że wyjazd dojdzie do skutku .

Dagusiu - trzymajmy kciuki!Czekamy jeszcze na Agatkę!

Link to comment
Share on other sites

Moja sytuacja też jest niewesoła.Mąż nie może jechać,a mnie z dwójką dzieci z tyłu będzie ciężko jechać tyle kilometrów.Miałabym jednak wolne miejsce w samochodzie,ale nie widzę,żeby ktoś z Was był z Lublina.A może wyjechałabym w nocy

Link to comment
Share on other sites

[b]Dziewczyny,[/b]

Trzymam kciuki za Wasz przyjazd na Zlocik! :-) Postarajcie sie bo warto!
Cichy i zielony osrodek, bliska obecnosc jeziorka, zapach grilla od rana do nocy, mnostwo psiakow i jeszcze wiecej pogaduszek! :-)

Link to comment
Share on other sites

A mnie to nie pasuje, bo wybraliście takie miejsce ze 80% yorkofiołów nie dojedzie, z prostej przyczyny, ze nie ma tam połączeń :-? Według mnie miejsce powinno być bardziej dostępne dla wszystkich :roll: A tu póki co kilku yorkofiołów się zgłosiło, ze jedzie, a co to za zlot? powinno byc duuuużo ludziów. Takie ejst przyjanmniej moje zdanie :roll:

Link to comment
Share on other sites

Maciek
Widze ze przemawia przez Ciebie ....
Ośrodek w zesłym roku wybieraliśmy w taki sposób żeby było najbliżej prawie każdemu. W tym roku jest całkiem podobnie. Z Rybnika, Krakowa jest tyle samo kilometrów co z Gdańska podobna ilość ode mnie co i z Warszawy. Absolutnie nie masz racji ze 80% nie może dojechać. Raczej nie bardzo im pasuje ze względu na różne przyczyny (egzaminy, nauka itp.) Co do komunikacji to proszę wskaż mi taki ośrodek obok, którego zatrzymuje się PKS i PKP, a najlepiej żeby było bezpośrednie połączenie z Krakowa. Co do terminu proponowanego przez Ciebie- koniec czerwca to bardzo prosze pokaż gdzie dostaniesz kilka kilkanaście miejsc nie rezerwując ich znacznie wcześniej. Wreście pokaż mi kto tak bardzo chciał jechać i próbował wskazać inną lokalizacje odpowiadającą prawie wszystkim i który zarezerwował i zapłacił zaliczkę nie mając tak naprawdę pewności czy nie zostanie na lodzie.

Link to comment
Share on other sites

Maćku,
Nie o to chodzi. Przypuszczałem, że w Twoim wypadku to przyjedziesz z mamą. Tak na marginesie trudno mi sobie wyobrazić żebyś zabrał plecak i Tole pod pache i jechał po nocy gdzieś pociagiem. Napewno by nie byłoby to połączenie Kraków -W-wa pociagiem expresowym tylko pare dobrych godzin zapewne z przesiadkami. Ponad to pozostaje problem dodatkowego bagażu typu jedzenie naczynia. Tam nic nie ma i nalezy mieć wszystko we własnym zakresie. Nie wynajmujemy hoteli ani pensjonatów z całodziennym wyżywieniem. Przykro mi, że właśnie Ty nie możesz przyjechać, a jeszcze bardziej mnie boli ze masz niesłuszne pretensje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...