Jump to content
Dogomania

MATRIX - mroczna tajemnica wieluńskiej Fundacji Zwierzyniec


Odi

Recommended Posts

  • Replies 479
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Największą winą obarczam tutaj te wszystkie gminy - a własciwie nie gminy, a konkretnych URZĘDNIKÓW!!!!! bo to przecież nie są anonimowe postaci - to są konkretne osoby, którym się nie chce zainteresować tematem, które maja gdzieś bezdomne zwierzęta, które dostają odgórny "prikaz" żeby "rozwiązać ten problem jak najmniejszym kosztem a te śmierdzące kundle najlepiej niech znikną" - TO ONI SĄ WINII, że powstają takie mordownie, bo przecież to oni płacą cieżkie publiczne pieniądze tym katom!!!!

Dopóki będą istniały takie gminy czyli dopóki będzie popyt na jak najtańsze rozwiązywanie problemu bezdomności zwierząt, dopóty będzie podaż takich "usług" mordowania zwierząt w świetle prawa i za publiczne pieniądze

Czym one zawiniły....

Link to comment
Share on other sites

Jest droga wyjscia z tego problemu jak mi powiedzial p. Wypych, ale jestesmy za biedni, do tej walki jest potrzebna kancelaria adwokacka oplacana za nasze pieniadze a zatrudnieni w niej adwokaci wyspecjalizowali by sie tylko w tych tematach. Jest to ogromny koszt ktorego nie jestesmy w stanie przeskoczyc a ktory by rozwiazal problem, bo nie ma w Polsce jednej gmina ktora by przestrzegala uchwale o ochronie zwierzat, rozporzadzenie ministra rolnictwa o schroniskach, o transporcie zwierzat potraconych bezdomnych, o targowiskach itd.

Link to comment
Share on other sites

gmina podpisuje umowe i ma problem z głowy .....przeciez nie maja czasu martwić sie czy dany pies ma dobrze czy zyje ..przeciez my zyjemy w takim karju w jakim zyjemy

kazdy patrzy aby jego dupa miała dobrze



Edytko nie patrz czy jestes miłym gosciem zwierza czy nie ......tylko pisz aby i i innym otwarły sie oczy


ja pamietam tylko Ramzesa benka po ktorego jechała EMir....sta psa nie był az taki zły jak twierdziła małgorzata


a ja jej ufałam wierzyłam ...........pomoc Ramzesowi mogła nadejść wczesniej ...........ale co to dla nich pies w te czy w te ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']

Edytko nie patrz czy jestes miłym gosciem zwierza czy nie ......tylko pisz aby i i innym otwarły sie oczy
...[/quote]

Może byłoby dobrze, aby Edyta cos napisała na forum Zwierzyńca, ale czy to przyniesie skutek?????
Zajrzyjcie same na ich forum. Zwolennicy fundacji ( i jednoczesnie osoby zaprzyjaźnione z Zarządem) są ślepi i głusi na wszelkie argumenty. [B]Dla nich[/B] [B]raport ARGOSu nie jest zadnym dowodem[/B]. Liczy sie tylko to co mówią ich" guru." Jakby ktoś zrobił im pranie mózgu.:shake:
Dla mnie to niezrozumiałe.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Może byłoby dobrze, aby Edyta cos napisała na forum Zwierzyńca, ale czy to przyniesie skutek?????
Zajrzyjcie same na ich forum. Zwolennicy fundacji ( i jednoczesnie osoby zaprzyjaźnione z Zarządem) są ślepi i głusi na wszelkie argumenty. [B]Dla nich[/B] [B]raport ARGOSu nie jest zadnym dowodem[/B]. Liczy sie tylko to co mówią ich" guru." Jakby ktoś zrobił im pranie mózgu.:shake:
Dla mnie to niezrozumiałe.:shake:[/quote]

Właśnie dlatego Izo nie mam chęci tam pisać.czytałam te topiki i doszłam do takiego samego wniosku jak TY:liiczy sie tylko zdanie ,,guru,,
Nikogo tam nie przekonam ,wiec szkoda mojego czasu.
Kiedy zabrakło Ewy,w Wieluńskim schronie zaczeło dzić sie niedobrze.Wiele spraw mnie dziwiło i niepokoiło,ale myśłałam,ze to moze jakies moje przewrażliwienie.Kiedy zabierałam w ub roku bernardynke to zdumiał mnie jej stan.Musze powiedziec,ze zabierałam przerózne psy,z róznych schronów,z ulicy,z patologii itd.Były brudne,zaniedbane,zapchlone,ale tak cuchnącego,oblepionego błotem i odchodami psa nie zabierałam nigdy.Zwazywszy,ze wszyscy byli uprzedzeni o mojej wizycie i zabieraniu suki naprawde byłam zdumiona.To moze nie jest tezn najbardziej bulwersujacy przykład,ale świadczył juz, o tym,ze kierownictwo schronu ma gdzieś dbałośc o jaki taki wizerunek.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zaglądam od czasu do czasu na forum zwierzyńca. Widze, że tylko Karma i Wolny Pies usiłują poruszyć tam czyjeś sumienia, ale to walka z wiatrakami. Gdy czytam pełne cynizmu i buty odpowiedzi członków Rady oraz ich popleczników, zastanawiam sie czy to kiedys się skończy? Czy otrzymamy odpowiedzi co stalo sie z setkami psów, za które wzięło pieniadze zwierzynieckie schronisko ??? Czy Argos w osobie P.Wypycha skieruje sprawe do prokuratury, czy powinniśmy zrobić to MY? Ci wszyscy, którym nie jest obojętny los tych psów?
Może odezwie sie tutaj ktoś, kto jest bliżej tej sprawy i odpowie na nurtujące mnie pytania. Nie pozwólmy tej sprawie umrzeć smiercią naturalną.:shake:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Czas pogadać. Otóż 17 września MałGośka w dziale Newsy, wieści, informacje zamieściła oświadczenie w imieniu Rady Fundacji Zwierzyniec. Oświadczenie to powołując się na par. 13 oraz par. 18 statutu fundacji krótko mówiąc stwierdza, iż rada nie ma żadnego obowiązku odpowiadać na jakiekolwiek pytania jej zadawane przez kogokolwiek, zwłaszcza internautów. Wskazuje, iż to wyłącznie zarząd fundacji jest za coś tam odpowiedzialny i władny, i zobowiązany jak rozumiem odpowiadać na wszelkie pytania zainteresowanych działaniem fundacji Zwierzyniec. Do tego , aby uwiarygodnić swoją moc wypowiedzi powołuje się na ustawę o dostępie do informacji publicznej. Mianowicie, tu cytat :
‘Żaden przepis prawa nie przewiduje możliwości udostępniania informacji publicznej przez członków organów nadzorczych lub kontrolnych, żaden przepis prawa nie przewiduje możliwości udostępniania informacji publicznej przez Zarząd na forach internetowych.’ I dalej poczytajcie sobie Państwo sami.
W związku z tym oświadczeniem mam następujący komentarz i pytanie, które zadam na końcu.
Uważam to oświadczenie za wyraz niezwykłej arogancji i buty, pogardy okazywanej internautom aktywnym tzn. czynnie piszącym w sprawach zaginięcia ca 400 psów na forum Zwierzyńca jak i tym, którzy pasywnie czytają to forum, niedowierzając przedstawionym faktom, bez jednoznacznej odpowiedzi zarządu i rady fundacji nie będąc w stanie ocenić tej sytuacji po prostu milczą. Otóż Wasza, Nasza MałGośka, wykładnia i wyrocznia wszystkiego co się działo do tej pory na forum i w schronisku, mówiąca zawsze moja Pani Krysia, ustaliłam i Krysia zrobi … mówi Wam, Nam niczego się nie dowiecie, bo Ja nie mam ochoty z Wami gadać, tym bardziej odpowiadając na pytania informować kogokolwiek o czymkolwiek. Dla mnie osobiście to zwykłe chamstwo wobec ludzi, którzy okazywali wszelką możliwą pomoc. Pomoc finansową, rzeczową i mentalną. Po prostu wielki wstyd i smuta. Tyle.
Stan prawny, jaki jest ? Ano taki :
[B]
Obowiązek udzielenia informacji o charakterze publicznym wynika z przytoczonej przez MałGośkę ustawy (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 z późniejszymi zmianami) oraz orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego dot. przedmiotu i zakresu działania przytoczonej ustawy o dostępie do informacji publicznej. Otóż proszę łaskawej pani MałGośki w orzeczeniu z dnia 12 września 2003 r. NSA prawomocnym orzeczeniem stwierdził, iż tu cytat :[/B]
[B]Stowarzyszenia, które realizują cele i zadania o charakterze publicznym, mają obowiązek udzielania informacji publicznych.

Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępnie do informacji publicznej /Dz. U. nr 112 poz. 1198 ze zm./, podmiotami zobowiązanymi do udzielania informacji publicznej są m.in. jednostki organizacyjne wykonujące zadania publiczne lub dysponujące majątkiem publicznym.

Jeżeli więc ze statutu stowarzyszenia wynika, iż realizuje ono takie cele i zadania, to ma obowiązek udzielania informacji o swojej działalności.

Natomiast od osoby, która się o taką informację zwraca, nie można żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego.[/B]

Ponieważ fundacja posiadając zawarte umowy z wieloma gminami ościennymi na odbieranie z ich terenu bezdomnych psów - realizacja zadań statutowych tychże gmin, a także otrzymując subwencję na działalność gospodarczą w postaci prowadzenia schroniska w Wieluniu z Urzędu Miejskiego w Wieluniu posiadała i nadal posiada w swojej gestii majątek publiczny przeznaczony na utrzymanie psów – realizację zadań publicznych jak najbardziej podlega temu wyrokowi i musi się do niego stosować po groźbą sankcji karnych. [B]Więcej nic nie trzeba dodawać, wszystko jest jasne.[/B]
[B]
Więc skoro nie chcesz MałGośka odpowiadać w Internecie, na swoim forum, to dlaczego nie odbierasz poczty kierowanej na podany przez Ciebie adres do korespondencji ?[/B]
Poczty tej nie odbiera ani Rada fundacji, ani Zarząd. Ale uwierz prokuratura zna metody na takich delikwentów i nie ma to nic wspólnego z tematem głównym :
[B]
GDZIE SIĘ PODZIAŁO 400 PSÓW, KTÓRE BYŁY PRZEZ WAS PRZĘJETE ZA PUBLICZNE PIENIĄDZE Z WIELU, WIELU GMIN 6 WOJEWÓDZTW POLSKI.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Skoro MałGośka cytuje statut to ja też pewnie mogę, a jak nie mogę to i tak zacytuję. Taki już jestem.
§ 8.
Fundacja została powołana w celach:
a) niesienia pomocy porzuconym i krzywdzonym zwierzętom, głównie poprzez umieszczenie ich w schroniskach,
b) udzielania pomocy placówkom niosącym pomocy zwierzętom bezdomnym,
c) wspierania wszelkich działań w zakresie zwalczania bezdomności zwierząt,
d) popierania i upowszechniania dogoterapii jako metody rehabilitacji w wybranych schorzeniach dzieci, młodzieży i dorosłych,
e) propagowania właściwego stosunku do zwierząt.

[B]Pytanie : jak ma się treść tego par. do dobrostanu stłoczonych ponad wszelką miarę psów w schronisku w Wieluniu, przewidzianych nominalnie dla 65 psów ?. Wg PLW było ich 198, faktycznie jednoczasowo ca 130. Stan psów opisała Emir w relacji pokontrolnej w schronisku w Wieluniu. Jak myślicie ile trzeba było psiego nieszczęścia, żeby te wieści dotarły 300 km dalej. Emir na byle pierdołowate telefony nie ma czasu reagować, choć wszystkie sprawdza.[/B]

§ 9.
Fundacja realizuje swoje cele poprzez:
a) prowadzenie schronisk dla bezdomnych zwierząt, ………..
[B]
Jakimż to schroniskiem są Szczyty. To przecież nie jest schronisko, to hodowla.[/B]

§ 13.
Do zadań Rady należy:
1) kontrola i nadzór nad realizacją głównych kierunków działań Fundacji,
2) występowanie z wnioskami dotyczącymi działalności Fundacji,
3) wyrażanie opinii w sprawach przedłożonych jej przez Zarząd,
4) rozpatrywanie i zatwierdzanie sprawozdań z działalności Zarządu oraz udzielanie mu absolutorium.
[B]
Biorąc pod uwagę oświadczenie MałGośki Rada Fundacji w pełni akceptowała proceder odbierania psów z ościennych gmin Wielunia, nielegalny, bo jednoznacznie umowa z Burmistrzem Wielunia mówi o psach wieluńskich, nie innych gmin. To było powodem wypowiedzenia umowy na administrowanie schroniskiem w Wieluniu. Szkoda, że nie doszło do procesu. Sprawcy bezprawia byliby jednoznacznie nazwani. No cóż fundacja stchórzyła.[/B]

§ 16.
Radzie Fundacji służy prawo odwołania Zarządu w każdym czasie.
[B]
A z tego paragrafu to nie chcecie skorzystać ? Ciekawe dlaczego ?[/B]

§ 20.
Dochody fundacji pochodzą w szczególności z :
- Darowizn, zapisów od osób fizycznych, prawnych, krajowych i zagranicznych,
- Subwencji i dotacji,
- Odsetek bankowych i innych dochodów kapitałowych,
- Dochodów z majątku nieruchomego i ruchomego,
- Dochodów ze zbiórek i imprez publicznych,
- Dochodów z działalności gospodarczej.
[B]
No proszę jaki ciekawy paragraf, a w ‘rozliczeniu’ ani słowa o podatkach z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej ( tak, tak Wieluń i Szczyty to działalność gospodarcza). Faktury z vatem to się wystawiało, ale podateczku to nie ma kto płacić. Darowizny to się wykazało trochę ponad 6500, 0 – to chyba od tej jednej osoby, co po tysiaku płaci miesięcznie co?, a kasy od sabro to też nie trzeba pokazać, a darów w naturze też nie ? No ciekawa ta księgowość – ciekawe jak na to UKS spojrzy. Lornetek do tego nie będzie potrzebował.[/B]

§ 29.
Decyzje w przedmiocie zmiany statutu podejmuje fundator.
[B]
No proszę, Ewy nie było w Polsce, ale jakoby była i podpis złożyła. No ciekawe ? Teleportacja ?, tego to i Ewa nie potrafi. Aby udowodnić sfałszowanie podpisu w tym przypadku nie musi być wniosku Ewy - fundatora . Sprawa jest publiczna, jak i pieniądze, którymi obracała fundacja i obraca nadal.[/B]

A tu proszę Państwa rzeczony adres do korespondencji i skład fundacyjki :

Fundacja ZWIERZYNIEC ul. 18-go Stycznia 131, 98-300 Wieluń
[B] Adres do korespondencji[/B] : Przytulisko "Zwierzyniec" Szczyty, ul. Wieluńska 108
98-355 Działoszyn
NIP 832-19-56-574; Regon 731-65-37-91; KRS 0000215068
[B] Zarząd Fundacji[/B]:
Prezes Krystyna Krzymińska
[B] Rada Fundacji[/B]:
Małgorzata Grabowska
Tomasz Hendrych
Maja Jastrzębska
[B]
PS. Jeśli ktoś ma pytania służę. Mam też prośbę zadajmy na piśmie pytania Zarządowi i Radzie Fundacji Zwierzyniec o udzielenie odpowiedzi zgodnie z ustawą o informacji publicznej : Gdzie podziało się 400 psów ? Mogę na PW podać specjalny wzór pisma w takich sprawach.[/B]

Link to comment
Share on other sites

W związku z podaniem przeze mnie powyżej składu Rady Fundacji Zwierzyniec chcę sprostować, iż Pani Maja Jastrzębska złożyła rezygnację z członkostwa w Radzie Fundacji na ręce Prezesa Fundacji pani Krzymińskiej z dniem 31.08.2009

Oryginalna wiadomość na forum Zwierzyńca w dziale niusy,wieści, informacje/Małgośka dlaczego nie odbierasz poczty ?
[URL="http://www.wielun**********/newsy-wiesci-informacje,2/malgoska-dlaczego-nie-odbierasz-poczty,1253"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Hah. a to cos zwane "Zwierzyncem" dziala nadal bezczelnie? przy takich ilosciach "wyadoptowanych" (do piachu), to bardzo od Krzyczek nawet nie odstajá :cool3:

Dlaczego piszesz, że zwierzęta zostały "wyadoptowane" do piachu
Masz dowody ?, czy próbujesz w ten sposób podjudzać :roll:

Pamietam jak to schronisko powstawało ..... może psiaki znajdują domy za granicą, jak to w wielu schroniskach sie dzieje... :roll:

Kurde... nie wiem co o tym myśleć......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']P.W. Pani Maja Jastrzębska zlozyla rezygnacje z czlonka rady fundacji, a czy aby nie powodem bylo to ze zauwazyla tonacy Titanik i sama go opuscila nie podejmujc odpowiednich krokow do zatrzymania tego obrzydliwego procederu.[/quote]

a jesli odeszła bo nie zgadzała się na to, to powinna zawiadomić kogo trzeba o tym co się tam dzieje

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ata']
Dlaczego piszesz, że zwierzęta zostały "wyadoptowane" do piachu
Masz dowody ?, czy próbujesz w ten sposób podjudzać :roll:

Pamietam jak to schronisko powstawało ..... może psiaki znajdują domy za granicą, jak to w wielu schroniskach sie dzieje... :roll:

Kurde... nie wiem co o tym myśleć......[/quote]

domniemanie niewinnosci i wlasnie ludzka naiwnosc i wiara "ze może psiaki znajdują domy za granicą" - to jak pozywka dla bakterii :cool1: i na tym zerujá handlarze "psiná i kociná" jak to Pies Wolny lubi nazywac :diabloti:

lepiej nie gdybac, co "moze", tylko poczytaj na co juz sá jawne dowody dzialalnosci tego "Zwierza"- historia sp. Clyde'a:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/12805426-post3361.html[/URL],

i jestem pewna, ze jest tego wiele wiécej udowodnione, ale od tego jest prokuratura. dla nas tyle wystarczy zeby "zobaczyc i uwierzyc", bo w koncu dlaczego mamy byc tymi, co "nie widzieli a uwierzyli" :razz:

Link to comment
Share on other sites

Ata piszesz, że pamiętasz jak powstawało. Wiele jest takich osób, nawet takich, które pomagały powstać. Ja mam pytanie do Ciebie czy kiedykolwiek potem sprawdzałaś i w jaki sposób co tam się dzieje, jak żyją - no nie fundacyjne członki przecież, a psy.
Byłaś osobiście w Wieluniu ?. Nie stawiam żadnych zarzutów, pytam z ciekawości, jak to jest wiedzieć, że powstaje nowa organizacja i przejmuje do tego schron - i czy potem poprzez mgłę nieuzasadnionego zaufania nie przebije się światło lampki we łbie z pytaniem jak tam jest naprawdę ?. Pytam , bo sam w Karolka się zrobiłem. Ciekawe co to za mechanizmy rządzą tym zjawiskiem - ulgi bo są jacyś nowi i będzie lepiej. Czy to oni są wyrafinowani, czy my naiwno-durni ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"BajkaB"'] [FONT=&quot]miałam wrazenie przez pewien czas,ze jesteś jak pies,przywiazany przy budzie Wieluńskiego Zwierzyńca.Zaciekle broniłas jego założycieli,kąsałas jeśłi ktoś niebezpiecznie sie zbliżył do prawdy,szczekałaś ostrzegawczo gdy ktoś próbował przebić sie do ich twierdzy.[/FONT][/quote][FONT=&quot]
[SIZE=4]No...cóż... można to i tak ująć.
Można również tak, iż gdyby głupota umiała fruwać, latałabym niczym gołębica. Można jeszcze w inny sposób.
Wspomniałam już na wstępie pisząc o Matrixie, iż moje zaufanie i wiara w ludzi fundacji Zwierzyniec, a zwłaszcza w MałGośkę i Panią Krystynę jest moją osobistą największą porażką.
Przy okazji tej sprawy - czas pokazał, zawiodłam się również na innych osobach ...[/SIZE]

[/FONT][quote name='"Malawaszka"'] Największą winą obarczam tutaj te wszystkie gminy - a własciwie nie gminy, a konkretnych URZĘDNIKÓW!!!!! bo to przecież nie są anonimowe postaci - to są konkretne osoby, którym się nie chce zainteresować tematem, które maja gdzieś bezdomne zwierzęta, które dostają odgórny "prikaz" żeby "rozwiązać ten problem jak najmniejszym kosztem a te śmierdzące kundle najlepiej niech znikną" - TO ONI SĄ WINII, że powstają takie mordownie, bo przecież to oni płacą cieżkie publiczne pieniądze tym katom!!!![/quote]
Oczywiście - wina urzędników jest bezsporna, lecz musimy pamiętać o tym, że fundacja Zwierzyniec, a raczej członkowie tej fundacji to ludzie spośród nas, pisujący również tu na dogo MałGośka i Blink to jedni z nas - dogomaniacy, a nie jakieś obce łotry, których nikt nie zna.
Kiedyś napisała tak do mnie Gagata (na wątku krężlowskim, ale już wycięte): ufaj i sprawdzaj.
To jest podstawa - sprawdzanie, bo nie możemy niestety być nikogo pewnym, Tego sprawdzania musimy dokonywać my sami - ludzie, którym naprawdę zależy na psach.
Oczywiście każdy może powiedzieć, że jest takim właśnie, kochającym psy, człowiekiem.
Tak samo przez kilka lat mówiła nam na forum wieluńskim, mówiła nam na innych forach, o sobie MałGośka. Również Blink jawił się w swoich wypowiedziach, jako przyjaciel zwierząt.
Tymczasem to za sprawą MałGośki i Blinka - członków rady fundacji Zwierzyniec, zaginęło w samym tylko 2008 roku 399 psów, które te osoby przejęły z gmin pod swoją opiekę.
Cóż z tego, że kilka osób było w schronisku wieluńskim i obecnie te osoby bronią zażarcie fundację. Osoby te zobaczyły to, co im pokazano i dowiedziały się tego, co im przekazano.
Mamy też świadectwo BajkiB, która niejedno widziała:
[quote name='"BajkaB"'] [FONT=&quot]Kiedy zabierałam w ub roku bernardynke to zdumiał mnie jej stan.Musze powiedziec,ze zabierałam przerózne psy,z róznych schronów,z ulicy,z patologii itd.Były brudne,zaniedbane,zapchlone,ale tak cuchnącego,oblepionego błotem i odchodami psa nie zabierałam nigdy.Zwazywszy,ze wszyscy byli uprzedzeni o mojej wizycie i zabieraniu suki naprawde byłam zdumiona.To moze nie jest tezn najbardziej bulwersujacy przykład,ale świadczył juz, o tym,ze kierownictwo schronu ma gdzieś dbałośc o jaki taki wizerunek.[/FONT][/quote]
[FONT=&quot]Gdyby wówczas BajkaB napisała te słowa, czy np. ja uwierzyłabym w ten opis. Oczywiście, że nie, bo ja wierzyłam słowom MałGośki pisanym na Zwierzu.
[/FONT]

MałGośka i Blink swoimi wpisami na forum nieustannie budują zaufanie
do fundacji Zwierzyniec. Stwarzają pozory transparentności działań fundacji Zwierzyniec, uczciwości fundacji Zwierzyniec wobec zwierząt
i poszanowania norm prawnych przez fundację Zwierzyniec.
Przemilczają natomiast niekorzystne dla fundacji Zwierzyniec fakty, a na niewygodne pytania dot. fundacji Zwierzyniec, stawiane na forum, nie udzielają odpowiedzi.
Tak prowadzona strona internetowa fundacji Zwierzyniec wprowadza w błąd opinię publiczną, gdyż stwarza wrażenie, że psy będące pod opieką fundacji Zwierzyniec mają zapewniony dobrostan.
Tymczasem interes – dobrze opłacany przez gminy kwitł w najlepsze, zaś psom w przepełnionym ponad wszelkie wyobrażalne granice Schronisku dla zwierząt w Wieluniu członkowie fundacji Zwierzyniec, stworzyli prawdziwe piekło na ziemi.
Natomiast na stronie internetowej fundacji Zwierzyniec oraz na innych stronach internetowych MałGośka i Blink nadal skutecznie dezinformują społeczeństwo opisując szczęśliwe życie psów przebywających pod opieką fundacji Zwierzyniec w Schronisku dla zwierząt w Wieluniu oraz obecnie w tzw. „przytulisku”w Szczytach.
[B]Trzeba postawić sprawę jasno: każda organizacja pro zwierzęca musi być transparentna.[/B]
Każda organizacja pro zwierzęca musi rzetelnie prowadzić rejestr psów. Każdy pies, który trafia pod opiekę danej organizacji, musi mieć założoną kartotekę z fotografią i krótkim opisem. Losy każdego psa muszą być dokumentowane, tak, aby było wiadome gdzie trafił pies po opuszczeniu terenu schroniska.Takie dane muszą być dostępne na stronie internetowej. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamiast opisywać ckliwe i niczego nie wnoszące historyjki i tracić na to cenny czas, prowadzić rejestr psów i np. raz na tydzień go aktualizować na stronie internetowej. Wówczas nic się nie ukryje i nie będzie można używać beznadziejnego tłumaczenia o tzw. Bałaganie W Papierach.

Trzeba tylko chcieć, ale jeśli robi się taką masówkę dla kasy, jaką robiła fundacja Zwierzyniec w wieluńskim schronie, to nic dziwnego, że opinia publiczna nigdy miała się o tym nie dowiedzieć.
[quote name='"Ada-jeje"'] [FONT=&quot]Wlasnie, ja nie jestem dlugo na dogo ale zauwazam ze org. pro zwierzece tez nie sa w porzadku i daleko im do walki z nadpopulacja w naszym kraju. Mnie juz tez powoli odechciewa sie tej walki wiatrakami, skoro org. postepuja tak samo.[/FONT][/quote]
[FONT=&quot]Musi nam się chcieć kontrolować te organizacje i my - społeczeństwo, musimy wymóc na naszych organizacjach pro zwierzęcych tę transparentność, czyli uczciwość.[/FONT]
[FONT=&quot][B]Organizację, która działa w sposób nieuczciwy oprócz konsekwencji prawnych powinien spotkać ostracyzm i całkowite wyrzucenie poza nawias społeczności pro zwierzęcej.[/B]
[/FONT]
[FONT=&quot]Ktoś, kto popiera działanie fundacji Zwierzyniec, wiedząc o czynach tej fundacji, stawia siebie w jednym szeregu z ludźmi fundacji, którzy nie potrafią wyjaśnić zaginięcia 399 psów w 2008 roku, będących pod ich opieką.[/FONT]
[FONT=&quot]Raczej nie należy liczyć na konsekwencje prawne zaginięcia setek psów, o czy świadczą liczne wcześniejsze przykłady i o czym doskonale wiedzą MałGośka i Blink szyderczo zbywając pytających o los zaginionych psów.
[/FONT]
[FONT=&quot]Tym bardziej cieszy postawa Beli51, na którą psy zawsze mogą liczyć:[/FONT]
[quote name='"Bela51"'] [FONT=&quot]Zaglądam od czasu do czasu na forum zwierzyńca. Widze, że tylko Karma i Wolny Pies usiłują poruszyć tam czyjeś sumienia, ale to walka z wiatrakami. Gdy czytam pełne cynizmu i buty odpowiedzi członków Rady oraz ich popleczników, zastanawiam sie czy to kiedys się skończy? Czy otrzymamy odpowiedzi co stalo sie z setkami psów, za które wzięło pieniadze zwierzynieckie schronisko ??? Czy Argos w osobie P.Wypycha skieruje sprawe do prokuratury, czy powinniśmy zrobić to MY? Ci wszyscy, którym nie jest obojętny los tych psów?
Może odezwie sie tutaj ktoś, kto jest bliżej tej sprawy i odpowie na nurtujące mnie pytania. Nie pozwólmy tej sprawie umrzeć smiercią naturalną.[/FONT][/quote]
[FONT=&quot] Miałam takie przeświadczenie, że na Ciebie Belu można będzie liczyć, nawet napisałam to kiedyś pod artykułem "Awantura o schronisko", że liczę na Ciebie, gdy nadejdzie czas.[/FONT]

[FONT=&quot]Miałam kilka telefonów od Osób z dogo, które dały mi do myślenia, że być może nie wszystko jest przez wszystkich do końca zrozumiałe. Tym bardziej, że ukazał się drugi artykuł Pan Daniela Sibiaka pt. "Co się stało z 300 psami z wieluńskiego schroniska".[/FONT]
[FONT=&quot]Link do artykułu[/FONT]
[URL="http://wielun.naszemiasto.pl/wydarzenia/1048941.html"]Co się stało z 300 psami z wieluńskiego schroniska - Wieluń - Naszemiasto.pl[/URL]

Cytaty z tego artykułu: "Szefowa Fundacji, która oprócz nazwiska, podobno nie ma nic do ukrycia, twierdzi, że na forum nie udzieliła odpowiedzi, bo... nie ma dostępu do Internetu."

oraz

[FONT=&quot]"- Część psów poszła do adopcji, a większość uciekło, bo furtkę schroniska każdy mógł otworzyć - tłumaczy.
Była gospodyni przytuliska przyznaje, że przyjmowała psy z całej Polski. Zaznacza jednak, że nie było ich tak wiele, jak wynika z danych zebranych przez Fundację Argos.

- Dane Argosu są fałszywe. Fundacja dowiadywała się w gminach o to, ile ogólnie posiadają bezpańskich psów, a nie ile z nich trafiło do naszego schroniska. Dlatego dane są zawyżone - uważa."

Wiemy zatem dlaczego internauci nie otrzymują odpowiedzi - brak internetu w przypadku szefowej Fundacji, zaś dlaczego nie odpowiadają internautom przedstawiciele fundacji w necie, czyli MałGośka i Blink - nadal nie wiemy.
Komentarz jest jeden, niestety - niecenzuralny.

Trzeba natomiast jasno powiedzieć, iż dane zebrane przez Fundację Argos są prawdziwe i są to dane dotyczące ilości psów, wywiedzione na podstawie faktur wystawianych gminom przez fundację Zwierzyniec.
Mówiąc krótko - 399 psów w 2008 roku to ilość psów na którą fundacja Zwierzyniec wystawiła faktury gminom i te faktury za tę konkretną ilość 399 psów gminy zapłaciły.
Zacytuję tu fragment doniesienia do prokuratury złożonego przez Biuro Ochrony Zwierząt Fundacji dla zwierząt Argos:
"Przyjęcie przez Fundację "Zwierzyniec" 597 psów w 2008 roku znajduje potwierdzenie także w wymiarze finansowym. Sprawozdanie Fundacji za 2008 rok mówi o przychodach z dotacji 50.000 zł (z Miasta Wieluń) oraz o dochodach ze "sprzedaży usług" w wysokości 180.000 zł (pozostałe
gminy). Niepełne informacje z 38 gmin o kosztach zapewnienia opieki sumują się do podobnej kwoty, 172.216 zł."
Tak więc tłumaczenie się szefowej oraz MałGośki jest robieniem ludziom wody z mózgu, a wystarczy jedynie uzmysłowić sobie:
[/FONT] [FONT=&quot]1) To Fundacja Zwierzyniec wystawiała faktury 38 gminom po odebraniu psów z terenu tych gmin. Kto w tej fundacji fizycznie wystawia te faktury za wykonanie usługi - wystarczy zapytać MałGośkę, ona wie.
2) Po wystawieniu faktury wpływały i wpływają nadal pieniądze z budżetów gmin za usługi przyjmowania psów do schroniska (obecnie do Szczytów) na konta Fundacji Zwierzyniec.
MałGośka ma nieustanny wgląd na te konta, więc doskonale wie, iż pieniądze z gmin płyną nieprzerwanym strumieniem, a gminy płacą za usługi, w tym konkretnym przypadku za usługi odbierania psów z terenu gmin i przyjmowaniu tych psów do schroniska.
3) Informacje do Biura Ochrony Zwierząt dot. ilości przyjętych przez Fundację Zwierzyniec psów z gmin oraz pieniędzy publicznych zapłaconych dla Fundacji Zwierzyniec z tę ilość psów [/FONT][FONT=&quot]przekazane zostały przez poszczególne gminy, których sprawa dotyczy. [/FONT][FONT=&quot]W 2008 r. Fundacja Zwierzyniec przyjęła z terenu kilkudziesięciu gmin psy za łączną kwotę 222 216 PLN.
Kwota ta nie zawiera pieniędzy pochodzących z gmin Bierutów, Długołęka, Oleśnica (miasto i gmina), Stalowa Wola, Syców.
4) Fundacja Zwierzyniec w 2008 r. do maleńkiego miejskiego Schroniska dla zwierząt w Wieluniu przyjęła liczbę 597 psów z 39 gmin (w tym Wieluń), z sześciu województw, dziesięciokrotnie przewyższającą maksymalną liczbę 60 psów, na jaką zostało, zdaniem Powiatowego Lekarza Weterynarii, przewidziane to schronisko.
To Fundacja Zwierzyniec swoją pazernością na kasę (zdaniem MałGośki - reperowanie budżetu fundacji) sama siebie ustanowiła haniebnym rekordzistą w tym zakresie, za nic mając dobrostan psów, które przyjęła pod swoją "opiekę" [B].[/B]
5) Ten tzw. Bałagan W Papierach dziwnie dotyczy jedynie papierów adopcyjnych, czyli umów adopcyjnych, które Fundacja Zwierzyniec miała obowiązek podpisywać z każdą osobą, która adoptowała psa będącego pod opieką fundacji.
[B]Tzw. Bałaganu W Papierach nie ma wcale , jeśli chodzi o wystawianie faktur za odebrane z gmin psy. Faktur Fundacja Zwierzyniec nie zapominała i nie zapomina wystawiać gminom, gdyż to po wystawieniu faktury wpływają na konta fundacji Zwierzyniec konkretne pieniądze [/B][/FONT][FONT=&quot][B]pochodzące z funduszy gminy.[/B][/FONT]
Fundacja Zwierzyniec odbierała z gmin także koty, np. z gminy Mstów, za które również dostawała publiczne pieniądze.
Należy podkreślić, iż Schronisko dla Zwierząt w Wieluniu nie miało i nie ma miejsca przewidzianego do przetrzymywania kotów.
Z informacji uzyskanych urzędnika Urzędu Gminy w Mstowie, wynikało, iż przedstawiciele fundacji Zwierzyniec zabierając koty informowali, że kotami zaopiekują się jacyś znajomi członków fundacji Zwierzyniec.
Skoro tak, to fundacja Zwierzyniec nie miała prawa wystawiać faktur za zabrane z gminy koty i nie miała prawa pobierać z tego tytułu publicznych pieniędzy z budżetu gminy, gdyż pobierać pieniądze z tego tytułu można jedynie za zwierzę przyjęte do schroniska.

Co się stało z tymi kotami, które Fundacja Zwierzyniec skwapliwie odebrała z gmin i za które to koty równie skwapliwie wystawiła faktury?

[FONT=&quot] MałGośka - gdzie się podziały te koty?
Gdy Ty MałGośka miałaś koty na tymczasie, to pamiętamy wszyscy, ile czasu zajęło znalezienie im domu.
A tu proszę, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - trzask, prask - koty mają dom.
A gdzie jest ten dom? W MATRIXIE oczywiście.
Kaska za koty wpłynęła? Wpłynęła, no i o to chodzi.
6) Umowy z gminami Fundacja Zwierzyniec podpisywała dobrowolnie.
W taki sam sposób fundacja Zwierzyniec przyjmowała zlecenia z gmin na przyjęcie psów do schroniska.

[B]W samym tylko 2008 r. za sprawą Fundacji Zwierzyniec zaginęło bez wieści prawie czterysta psów. [/B]

[B]W roku bieżącym jedynie z danych do za okres styczeń - maj 2009 Fundacja Zwierzyniec przyjęła już 125 psów z gmin, nie licząc Wielunia. [/B][B]
W samym tylko okresie styczeń - maj 2009 r. ponad 80 psów będących na stanie Fundacji Zwierzyniec zaginęło bez wieści. [/B]

Za rok bieżący dane nieustannie się zwiększają, gdyż Fundacja Zwierzyniec, wiedząc doskonale o swojej bezkarności (stan prawny i egzekwowanie prawa), działa nadal - bez skrępowania, bez serca, bez żadnego morale ...


[/FONT] [FONT=&quot]
[/FONT][URL="http://wielun.naszemiasto.pl/wydarzenia/1048941.html"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz w sprawie Mai ze Zwierza. Osobiście uważam, że ona jak wiele innych osób została zrolowana przez Matriks. Dlatego uważam, że musiała okazać większą odwagę podejmując tą decyzję, bo wśród nich, w Wieluniu została. Na pewno brała pod uwagę, że oni tak to właśnie określą, tym marynarskim powiedzeniem. Z tego co wiem , też była jednym z psów ujadających przy budzie, pilnującym Zwierzyńca. Mnie o jej roli dała do myślenia zamieszczona przez nią informacja o Saszy - suni otrutej w Szczytach. Przecież gdyby grała z nimi tego by nie napisała. Myślę, że dajmy Jej czas na własną wypowiedź.

Link to comment
Share on other sites

czy macie listę tych gmin?
trzeba na nie złozyć doniesienia, a przedtem spróbować przekonać, co robią

taki np Otwock uznał nasze info na temat Klamczyńskiego za wiarygodne i zrywają umowę, a jeśli nie odnajdą odłowionych w tym roku psów (tzn hycel nie udowodni przekazania do legalnego schronu) doktorek bedzie musiał oddać pieniądze za te zabrane w tym roku

udało się w Otwocku, bo udowodniliśmy, że psy od nich przekazywane były słynnej Ewie B., gmina wzięła więc udział w czymś nielegalnym

udało się raz - trzeba próbować w Wieluniu

BajkaB - please, daj już tej Odi żyć - chciałabym żeby każdego tu na dogo było stać na przyznanie się do błędu - ją stać, ale już wystarczy

Link to comment
Share on other sites

[B]Odi[/B], dziękuję Ci za założenie tego wątku i za Twoją determinację i niewątpliwą odwagę. Nie odpuściłaś, starałaś się dowiedzieć i wyjaśnić o co w tym wszystkim chodzi.
To Matrix, rzeczywiście, ale ile ich jeszcze jest ? :shake:
To, co napisała [B]Gagata[/B], " ufaj i sprawdzaj ", jest bardzo mądre. Jednak weryfikowanie nie zawsze jest możliwe, czego przykłady na dogo mieliśmy..... Pytania o losy psa po adopcji, bywały zbywane wymijającymi odpowiedziami, prośby o zdjęcia, ucinane atakiem na osoby dopytujące o los psiaka.
Wątki niektórych psiaków wyparowały lub mają już śliczną kłódeczkę.
Trudno pogodzić się z tym, że nie znamy losu aż kilkuset psów z fundacji Zwierzyniec. Elementarna ludzka uczciwość nakazywałaby
przedstawicielom fundacji wypowiedź w tej bulwersującej sprawie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...