Poszerzona lista ras psów uznawanych za agresywne

[LadyS]

Bez przesady :roll: Każdy, kto chce znaleźc dobrą hodowlę - znajdzie ją. Przyjaciółka aktualnie szuka staffika hodowlanego, rozpatruje kilka różnych hodowli - gdyby szukać ich ze świeczką, to by nie rozpatrywała żadnej, bo jest mocno wymagająca ;)

[magia]

Ja niemowie że wszystkie są złe, ale mówienie ze wszystkie papierowe są dobre, a niepapierowe są złe jest przesadą.

[LadyS]

[quote name='magia']Ja niemowie że wszystkie są złe, ale mówienie ze wszystkie papierowe są dobre, a niepapierowe są złe jest przesadą.[/QUOTE]

Raczej bym powiedziała, że wszystkie bezpapierowe są złe - bo produkują podróbki, które nie mają nic wspólnego z rasą, a potem zapełniają schroniska. Natomiast owszem, nie wszystkie papierowe sa dobre. Ale też ludzie są bezmyślni - idą do pierwszej lepszej hodowli, kupują szczeniaka pod wpływem natchnienia, a potem dopiero zaczynają czytać.

[a_niusia]

[quote name='magia']Moim zdaniem kolejna dyskusja na temat wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, mimo to wtrącę swoje 3 grosze.
Przemyślenia mam takie:
1. Jak ktoś nie lubi TTB to na 90% za żadne skarby świata nie polubi, ja tez jestem zrażona do owczarków niemieckich bo te które zdarzało mi się najmniej były co najmniej nierównoważone, ale rozumie że normalne też bywają..[/QUOTE]

mi wystarczylo poltora roku z ttb pod jednym dachem, zeby calkowicie zmienic zdanie o tych psach.

[magia]

Ja tylko pragnę powiedzieć że mimo że ja nie kupiła bym psa bez papierów, to idealizowanie papierowych też jest błędem, bo jak ktoś niema rozumu to pójdzie do pierwszej papierowej i też może nie trafić wcale tak dobrze.

Myślę że dostęp do niektórych ras powinien być utrudniony, nie ze względu na gabaryty, ale na predyspozycje, cechy charakteru podatność na szkolenie itp. Może by jakieś testy psychiczne?

LadyS co do podróbek to nie zapominajmy że wśród papierowców też rodzą się odpady które ktoś potem kryje bo przecież mają papier, a nie okłamujmy się każdy pies zrobi hodowlankę, a i o championat nie trudno jak na wystawach sa po 2 psy w klasie jak dobrze pójdzie :)

[LadyS]

Gdybyś przeczytała uważnie moje posty ;) to doczytałabyś, że ja się całkowicie z Tobą zgadzam. Ale uważam, że tak czy siak nie powinno się kupować z pseudo, tylko z dobrych, sprawdzonych samodzielnie hodowli, a dodatkowo również piętnować te złe ;)

[magia]

Przepraszam :D nie wypiłam jeszcze porannej kawy i mam problem z czytaniem ze zrozumieniem ;)

[Martens]

[quote name='xxxx52']magia-a tych dobrych hodowcow to mozesz szukac ze swieczka[/QUOTE]

Nie, oni w ogóle nie istnieją, jak krasnoludki i jednorożce...
A ja nie jeżdżę po dobrych hodowlach, najwyraźniej tylko mi się śnią ;)
Naprawdę nie widzę problemu w znalezieniu dobrej hodowli, która dba o psy. Po kilku miesiącach szukania psa wystawowego i do hodowli powiem wręcz, że zakup zadbanego psa "do kochania" z dobrej hodowli to banał w porównaniu z kupowaniem takiego z większymi planami. Żeby się nie udało, trzeba naprawdę bardzo nie chcieć, być ślepym i głupim.

Co do ograniczania dostępu do pewnych ras - ja najchętniej ograniczyłabym dostęp do psów w ogóle, wszystkich :roll: żaden pies nie powinien się znajdować w rękach idioty, dla bezpieczeństwa otoczenia i samego psa.

[Guest Lotty]

[quote name='Martens']Nie, oni w ogóle nie istnieją, jak krasnoludki i jednorożce...
A ja nie jeżdżę po dobrych hodowlach, najwyraźniej tylko mi się śnią ;)
Naprawdę nie widzę problemu w znalezieniu dobrej hodowli, która dba o psy. Po kilku miesiącach szukania psa wystawowego i do hodowli powiem wręcz, że zakup zadbanego psa "do kochania" z dobrej hodowli to banał w porównaniu z kupowaniem takiego z większymi planami. Żeby się nie udało, trzeba naprawdę bardzo nie chcieć, być ślepym i głupim.

Co do ograniczania dostępu do pewnych ras - ja najchętniej ograniczyłabym dostęp do psów w ogóle, wszystkich :roll: żaden pies nie powinien się znajdować w rękach idioty, dla bezpieczeństwa otoczenia i samego psa.[/QUOTE]

Podpisuję się pod tym.
Wiem, co mówię, bo sama przez około 10 lat rozważałam wybór rasy odpowiedniej dla mnie, a następnie dobrej hodowli.
Co do listy ras niebezpiecznych to jest ona beznadziejnym pomysłem, i wzięła się stąd, że zdecydowana większość ludzi nie potrafi sobie powiedzieć: "Wspaniały pies, ale nie dla mnie" tylko kupuje szczenię sugerując się wyglądem, modą na daną rasę itp, a zupełnie nie zwracając uwagi na charakter i wymagania konkretnej rasy, lub wychodząc z założenia, że "jakoś to będzie." A potem mamy to , co mamy czyli listę ras niebezpiecznych, medialną nagonkę na rottweilery czy TTB właśnie, rozhisteryzowane i gryzące wszystko i wszystkich yorki, husky i malamuty trzymane w mieszkaniach i wyprowadzane na jedną rundkę dookoła bloku ( często w kolczatkach i na smyczy typu flexi):shake:. Przykłady można mnożyć.

Edited June 19, 2012 by Lotty
literówki

[magia]

Najlepsze jest to, że wystarczy zerknąć na dział "pogryzienia" żeby zobaczyć że jak gryzą inne rasy to jest to bardziej akceptowane, nawet jeżeli nie zdarzyło się to po raz pierwszy. Ja nie wyobrażam sobie żeby mój pies "ni stąd, ni zowąd' kogoś ugryzł.

[basia$diana]

ostatnio czytałam badania, że najwięcej pogryzień zdarza się wśród kundelków, gdyż właściciele przeważnie nie układają takich psów, bo wydaje im się że takie psy nie mają żadnych wymagań.

[LadyS]

Myślę, że właśnie najwięcej jest wśród małych psów - zazwyczaj z moich spacerowych obserwacji wynika, że to maluchy rzucają się na smyczach i wściekle ujadają, a kilka dni temu mnie i mojego psa zaatakowały dwa małe psy i tylko wysokim butom zawdzięczam to, że jeden z nich mnie poważnie nie użarł.

[Kangalowiec]

a ja mam takie pytanie, czy na posiadanie kangala potrzeba zezwolenie, bo jest to anatolian, ale anatoliany dzielą się na kilka podgrup i karabash i akhasz są na wykazie raz agresywnych a kangale choć to w sumie jedna rodzina nie?, jak rozumieć tą sprawę?

[gryf80]

jeśli kangal-nazwa-nie figuruje na liście to mozesz czuc sie zwolniony z obowiązku posiadania zezwolenia(pewnie masz rodowód czy tez metryke)-tak myślę

[Kangalowiec]

gryf80 no tak mam bo widzisz, rasa ta uznawana jest za stricte turecką i tak kangale występują w Turcji a Anatoliany na zachodzie.

[daria1990]

[quote name='Kangalowiec']gryf80 no tak mam bo widzisz, rasa ta uznawana jest za stricte turecką i tak kangale występują w Turcji a Anatoliany na zachodzie.[/QUOTE]



ale psa masz w Polsce, w metryce masz wpisane anatolian !!! i tak musisz miec pozwolenie, powinienes wystapic o nie o ile sie nie myle do 8 tygodni od czasu nabycia psa!! ( bo masz psa z papierami jak się domyślam ;) )

i jest to tylko kwestia formalnośći, wypełniasz druczek placisz i masz i jest to twoim obowiazkiem zglosic psa


Pozdrawiam z moim ulepszonym Anatolianem tzn wiecej kangala ale w rodowodzie i anatoliany z tym, że ulepszane kangalami ;)

[gryf80]

ok dzięki.jeśli to nie problem spytam cię dario jeszcze co się stanie jeśli dana osoba nie zglosi psa np.takiego kangala?jakieś sankcje karne?

[daria1990]

[quote name='gryf80']ok dzięki.jeśli to nie problem spytam cię dario jeszcze co się stanie jeśli dana osoba nie zglosi psa np.takiego kangala?jakieś sankcje karne?[/QUOTE]

szczeze mówiąc poki nikt sie nie dopatrzy i nic sie nie stanie pewnie nikt nawet nie zwróci uwagi, ale w razie czego jakby cos się stało to zaraz bedzie ze papierów nie masz i wiesz jak to u nas w naszym kraju,

co do sankcji nie wiem jakie sa nie zaglbiałam sie w to, myslę ze kwestia mandatu, no chyba, że coś sie stanie np pies pogryzie czy cos wtedy moga sie bardziej przyczepic

tu masz troche ogólem,
[URL]http://www.strzelce.pl/artykul/4878.html[/URL]


generalnie zależy jak dany urzad do tego podchodzi,
zanim wydadza pozwolenie, moga np sprawdzic warunki w jakich pies bedzie trzymany, ogrodzenie, czy np mieszkanie, i moga robic kontrole, spytac sasiadów itp, ale raczej mało który urzad miasta czy gminy jest taki skrupulatny,

Jak mieszkałam w bloku to sasiadka jak kupiła rottka to od wszystkich mieszkanców bramy podpis zbrała, ze nie maja nic przeciwko

jutro zajże w moje pozwolenie i podam dokładnie co tam mam, ale generalnie wszystko opiera sie na różnych ustawach, więc sankcje pewnie jakieś są

Edited January 11, 2013 by daria1990

[gryf80]

ok.dzięki.czekam.

[Jara]

Gryf na niebieskim forum ktoś opisywał jak uzyskiwał pozwolenie na pitka. Poszedł do urzędu gminy, zapłacił, przyszli, zobaczyli, że jest kojec, jest płot. Ok.

Chociaż wcale nie musiał zgłaszać, bo pit bull jako rasa jest nie uznana, więc brakiem papierów jakim jest brak rodowodu nie udowodnisz rasy.
Na upartego można tak zrobić z każdym innym, nie mam rodowodu - to kundel.

Swoją drogą kolejny pitek pogryzł dziecko w Szczecinie, pies trzymany w piwnicy, nie szczepiony. :(

[MagdaH]

[quote name='Jara']Gryf na niebieskim forum ktoś opisywał jak uzyskiwał pozwolenie na pitka. Poszedł do urzędu gminy, zapłacił, przyszli, zobaczyli, że jest kojec, jest płot. Ok.

Chociaż wcale nie musiał zgłaszać, bo pit bull jako rasa jest nie uznana, więc brakiem papierów jakim jest brak rodowodu nie udowodnisz rasy.
Na upartego można tak zrobić z każdym innym, nie mam rodowodu - to kundel.

Swoją drogą kolejny pitek pogryzł dziecko w Szczecinie, pies trzymany w piwnicy, nie szczepiony. :([/QUOTE]

[url]http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Dlaczego-pies-pogryzl-maluszka-[/url] chodzi o to? Ja sie zastanawiam dlaczego pies trzymany w piwnicy, a nie normalnie socjalizowany z ludźmi. Mam TTB, ułożony, oprócz niego dwa pluszaki, koty inne zwierzęta, nie ma problemu na spacerach, do dzieci ok, co prawda nałogowo wymusza żarcie od dzieci z ręki, ale sprytem i lizusostwem, bez agresji. Nie rozumiem trzymania psa w piwnicy, garażu itp. Czego ma się pies w piwnicy nauczyć?

[Jara]

Poza tym sam fakt, że pies nie był szczepiony świadczy o tym jaki był zadbany. Po co szczepić psa jak mieszka w piwnicy? ;)

[Dardamell]

Gryf, jak ktoś się dopatrzy, że masz psa z listy a nie masz pozwolenia to psa mogą Ci nawet odebrać.
Jak załatwiałam pozowlenie na rottka to zaniosłam papiery wymagane do gminy, opłaciłam złożenie tych papierów i czekałam na wizytę. W końcu pocztą dostałam pozwolenie. Jak sie potem okazało wizyta odbyła sie jak nikogo nie było w domu - pan sprawdził zabezpieczenie posesji, czy nie da sie wejść, gdzie jest pies pod naszą nieobecność, czy są tabliczki ostrzegawcze z ukazaną rasą psa i popytał sąsiadów jak pies isę zachowuje i czy czują się bezpiecznie.
Jest to czysta formalnosć i załatwienie jej nie zajmuje dużo czasu a wiele rzeczy w życiu ułatwia.

W niektórych gminach pozwolenie wymagane jest na psa rasy uznawanej za agresywną oraz na mieszańce tych ras. To również warto sprawdzić.

[Cybulka]

Mam do Was pytanie. Oto fragment ustawy o ochronie zwierząt, mówiący o tym, w jaki sposób powstaje ta lista:
"Minister właściwy do spraw administracji publicznej, po zasięgnięciu opinii Związku Kynologicznego w Polsce, ustala, w drodze rozporządzenia, wykaz ras psów uznawanych za agresywne (...)".
Czyli poniekąd ZKwP ma na to wpływ. I teraz pytanie, dlaczego amerykański pit bull terrier jest na tej liście (na pierwszej pozycji), skoro to rasa nieuznana przez FCI (=ZKwP)? Chodzi mi o to, że cała lista dotyczy tylko psów rasowych. Rozumiem, że Pit Bulle, których sprawa dotyczy to te, które mają rodowód AKC? Bo to dla mnie dziwne jest, że ZKwP wpisuje na tę listę rasę, której nie uznaje w Polsce..?
Co o tym myślicie?

[Jara]

Podobnie jak akbash dog