Łódzkie schronisko skandaliczna wypowiedz dyrektorki kradną psy pod okiem personelu

[Pluto]

[FONT=Arial][SIZE=2]Kangoo[/SIZE][/FONT]
[B][COLOR=#ff0000],,Widzę że prawie nikomu z was nie zależy na tym aby myśleć o zwierzętach''[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B]
Nic podobnego! Cała ta debata poświęcona jest zwierzętom i ich problemom. Ludzie w niej uczestniczący to osoby dla których los zwierzaków schroniskowych nie jest obojętny.
Wypowiadają swoje własne zdanie, udzielają rad, zmartwieni, że podopieczni schroniska, w którym z założenia i nazwy powinny znajdować [B]schronienie[/B] przez nieudolność skazywane są na cierpienia w rękach okrutnych miłośników walk psich.
Wszystkie cenne rady, które dla innych powinny być wskazówką są uznawane za pieniactwo i czepianie się.
Rozumiem chcecie pomagać zwierzakom to ,, musicie bić pokłony'' co niektórym. Ale Pamiętajcie, że nikt nie jest Alfą i Omegą jeśli nawet tak o sobie myśli.
Zgodzę się z tobą Kangoo, że szukanie domów dla zwierząt jest sprawą ważną, ale nie jedyną.
Cały czas tytułowe zagadnienia artykułu są zamazywane i tuszowane.

Kradzież psów i ich dalszy los też należy do zwierzęcych problemów.
Mojego czasu proszę nie rozdysponowywać, bo to moja prywatna sprawa.
JESZCZE RAZ POWTARZAM.
[B]Tu się nikt nie śmieje.[/B] TU trzeba płakać nad tragedią zwierząt.
Usiąść, zastanowić się jak pomóc...rady dla schroniska padają już od początku wątku, ale przecież Pani Dyrektor jest JEDNA ( jak ktoś napisał ) i niepowtarzalna i wszytko jest uznawane za atak, zupełnie bezpodstawnie. Rad na temat szukania domów chętnie udzielę, bo już nie jeden dom znalazłem i to mnie cieszy.
Pomoc zwierzętom ma strukturę wielopłaszczyznową, zapewniam, że ofiarowanie miłości zwierzakom jest celem mojego życia, szukanie domów (sparawa ważna) to jedno, a ich krzywda to drugie. [B]I trzeba na nią reagować. [/B]

[kangoo]

[COLOR=Red][B]nie mówię , że mam zamiar dysponować czyimś czasem ,tylko chcę dać do zrozumienia że najważniejsze jest szukanie domów dla zwierzaków i rozmowa o tym , a co do różnych wywiadów - to już wcześniej ktoś napisał , że montaże też robią swoje ......
Każdemu łatwo jest pisać tu różne rzeczy, zamiast coś zrobić właśnie dla czworonogów kochanych .....
Nic nie da takie pisanie i wjeżdżanie i rzucanie się tu .... po co to?
Co to da? Chyba , że ten kto tak wjeżdża to się po prostu wyżyje...
Myślę , że najważniejszym jest pomagać !
POMAGAĆ ZWIERZAKOM W ZNALEZIENIU IM DOMÓW!
Poza tym też już ktoś wcześniej pisał o tym , że ze 3 lata wstecz w schronisku była CZESKA MASAKRA , a teraz jest o dużo lepiej .... D U Ż O
Myślę , że stopniowo jest coraz , coraz lepiej !
Kolejna sprawa to taka , że ktoś pisał o tym ,żeby sobie schronisko zatrudniło personel , ale powiem szczerze , że wydaje mi się iż większość się tam nie nadaje , bądź też że mało kto jest chętny podjąć tą trudną pracę .
Więc wydaje mi się , że znowu jest ŁATWO NAPISAĆ : NIECH ZATRUDNIĄ WIĘCEJ OSÓB.
kolejny raz pozdrowienia dla tych którzy skupiają się na prawdziwej pomocy biedaków psich i kocich :(

[/B][/COLOR]

[Pluto]

Lepiej, nie znaczy DOBRZE.
Nic nie bierze się z niczego. Wszytko ma ciąg przyczynowo-skutkowy.
Jak dochodzi do kradzieży?
Gdy coś lub w tym przypadku ktoś nie jest dopilnowane, nie jest odpowiednio zabezpieczone. A jeżeli nie jest zabezpieczone to znaczy, że ktoś o tym nie pomyślał, przeoczył taką możliwość, a to już świadczy o braku kontroli.
Ja rozumiem miskę, rzecz martwą to mało ważne, może dla budżetu, ale wszędzie są nieuczciwi ludzi. [B]ALE PSA![/B] żywe stworzenie. Jego nie wsadzi się w torbę, czy worek. Tylko trzeba go wyprowadzić. Pojedyncza kradzież, bądźmy tolerancyjni mogła się zdarzyć.
Ale nie nagminnie, bo to [B]absurd[/B]. Jak ukradli pierwszego to trzeba było tak zapobiegać, aby inne były bezpieczne.
Schronisko z nazwy powinno dawać schronienie. Wiadomo, że nie zapewni luksusu, ale bezpieczeństwo dla zwierząt z przeszłością, (nie czarujmy się) powinno im zapewnić.

Więcej osób nie ma co zatrudniać, skoro nie można sobie poradzić z taką gwardią pracowników.
Również pozdrawiam ludzi, którym los [B]wszystkich[/B] zwierząt nie jest obojętny.

[Basia Z.]

Pluto masz sporo racji ale złodzieja nie da się złapać, bo on nie jest taki głupi, a nie można też obwiniać samej dyrektorki, bo ona chyba jak przychodzi do schroniska to nie zaczyna pracy od tego, że liczy osobiście wszystkie psy czy się zgadzają. Domyślam się, że zajmuje się sprawami wyższego rzędu. Nie wiem dokładnie jak jest zorganizowana praca w schronisku ale wyobrażam sobie, że za każdy określony sektor czy określoną grupę psów powinna odpowiadać jedna konkretna osoba, kontrolować stan, wiedzieć co się z każdym psem dzieje i meldować o ewentualnych nieprzewidzianych zdarzeniach dyrektorce. Ciekawa jestem czy w schronisku wiedzą, kiedy zniknął pierwszy pies, kiedy drugi... Gdyby było wiadomo w którym dniu i chociaż mniej więcej w jakim czasie to możnaby było przesłuchać pracowników, którzy w tym czasie byli w schronisku i może do czegoś by to doprowadziło. Trudno mi uwierzyć, że złodziej przychodzi nocą, rozcina siatki itd. bardziej skłonna jestem myśleć, że psy wyprowadza ktoś "zaufany" kto dobrze zna realia tego miejsca, bo jak to się mówi najciemniej jest pod latarnią.

[Szamanka]

[B][COLOR="DarkGreen"]Jak widzę paru użytkowników zagalopowało się w swoich wypowiedziach.
Ta "dyskusja" jest poniżej jakiegokolwiek poziomu :cool1:

Pluto, anonimowa krytyka jest niedopuszczalna na tym forum, więc skoro tak bardzo zajęła Cię ta sprawa oraz osoba dyrektorki schroniska - miej odwagę podpisać się pod swoją opinią imieniem i nazwiskiem.
Nie sztuka obsmarowywać kogoś przez internet - czując się anonimowo i bezkarnie.

Przypominam, że używanie nazwiska tej pani jest naruszeniem jej danych osobowych, zatem nie macie prawa go tutaj ujawniać.

Jeżeli nie zmieni się forma prowadzonej tu dyskusji - osoby, które nie umieją się kulturalnie wypowiadać poniosą tego konsekwencje.



[/COLOR][/B]

[Pluto]

Chcę się odnieść do słów Pani moderator.

Czuję się skrzywdzony taką interpretacją moich postów. Jestem osobą, która nie jest obojętna na los zwierząt, a więc źródłowy artykuł, który ukazał się w mediach był dla mnie wstrząsający.
Celem mojej wypowiedzi nie jest ,,obsmarowywanie kogoś przez internet'', a poruszenie tematu kradzieży psów z miejsca, w którym powinny być bezpieczne.
Nie widzę również, abym naruszał dane osobowe, ponieważ powołuję się na artykuł sygnowany w mediach nazwiskiem Pani dyrektor. Zresztą dyrektorzy schronisk są osobami publicznymi władającymi jednostkami budżetowymi.
W moich wypowiedziach nie używam słów wulgarnych, w przeciwieństwie do innych forumowiczów.
W swoich postach nie wysuwam oskarżeń, a jedynie komentarze i uwagi do sprawy, która jest dla mnie bulwersująca. Moim celem było udzielenie pewnych rad i wskazówek i zwiększenie uwagi dyrekcji na problem kradzieży.

Żyjemy w kraju demokratycznym, więc mam prawo do wyrażania własnego zdania, no chyba, że na portalu tym obowiązuje cenzura, a sprawa ta jest tematem tabu.
Na portalu dogomania istnieje wiele wątków o różnej tematyce, a mam nadzieje że wszystkich łączy troska o naszych braci mniejszych.
Są wątki pt. Jak zmienić kierownika schroniska''. Na wielu wątkach forumowicze też poruszają tematykę schronisk w Polsce. Problemy schronisk będą zawsze leżały na sercu ludzi, kochających zwierzęta.

Uważam, iż portal ten stworzony jest dla tych, którym los zwierząt nie jest obojętny, więc nieznany los psów kradzionych do walk jest dla mnie szokujący.
Formą własnych personaliów na forach takich jak dogomania zazwyczaj jest nick. Nazywam się Tomasz Lewandowski i mieszkam w Bydgoszczy.
Czy mam podać również nazwę ulicy i numer telefonu.
Czy główny inspektor danych osobowych pozwala na tym portalu żądać od forumowiczów, aby pozwalali podawać własne dane osobowe do publicznej wiadomości.
Czy ten portal ma odpowiednie zabezpieczenia jeżeli chodzi o ochronę danych osobowych.

Będę ostrzegał wszystkich moich znajomych którzy chcieliby zająć się na tym forum poprawą warunków bytowania psów schroniskowych w Polsce o przykrościach jakie mogą ich spotkać ze strony moderatorów.

Jeżeli jest to portal wzajemnej adoracji urzędników, a nie ma służyć psom to wydaje mi się, że faktycznie szkoda mojego czasu, aby tutaj wypowiadać swoje opinie. Choć z drugiej strony jestem osobą waleczną i próba zamknięcia mi ust w ten sposób nie może wchodzić w grę.

[ewatonieja]

[B]Kontakt telefoniczny:[/B]
(0-42) 656-78-42
[B]Kontakt internetowy:[/B]
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] - sprawy dotyczące adopcji lub organizowanych akcji
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] - inne

może wszelkie rady wskazówki lepiej kierować pod ww. namiary?


bardzo ciekawa jestem odpowiedzi, szczególnie jej tonu, nie raz już pokazywali [B]pracownicy schroniska odpowiadający na mejle[/B], swój poziom inteligencji oraz kultury osobistej... :roll:

[Bary6]

O jakich pracownikach i o czyim poziomie pisze j.w. Prosimy rozszerzyć tę wypowiedź. Jest nielogiczna, niejasna i tak naprawdę niewiadomo o co ci idzie.:eviltong: