Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='AnnaM']uchlała sie bidula... kurde... ale co jej dokładnie...?[/quote] brzuszek wzdęty (pełny?) na maksa i nie bardzo daje się dotknąć, ślipie się świecą pijackim blaskiem i beka czekoladą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
georgina Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Ja słyszałam, że czekolada jest bardzo niebezpieczna dla psów. Także obserwuj i jakby co , to szybko do weta Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 dzwoniłam do weta, to mnie wyśmiał, że pies sobie zrobił sylwestra przed czasem... Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Czekolada jest trucizna dla psa!!! Tabliczka gorzkiej czekolady potrafi spowodowac smierc yorka. Proponuje jak najszybciej wywolac wymioty, ale wiesz co, przede wszystkim zmien weta! wymioty mozesz wywolac podajac kapuste kiszona albo roztwor wody utlenionej, zaraz poszukam ile tego trzeba (chociaz jest gdzien na dogo na pewno!) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='nefesza']Czekolada jest trucizna dla psa!!! Tabliczka gorzkiej czekolady potrafi spowodowac smierc yorka. Proponuje jak najszybciej wywolac wymioty, ale wiesz co, przede wszystkim zmien weta! wymioty mozesz wywolac podajac kapuste kiszona albo roztwor wody utlenionej, zaraz poszukam ile tego trzeba (chociaz jest gdzien na dogo na pewno!)[/quote] kapustę kiszoną to ona wcina jako przysmak, więc nici z tego, moja sąsiadka twierdzi, że mnie porypało, bo jej psinka normalnie je czekoladę i nigdy jej nic nie było, a ja jestem w panice... już trzech wetów obdzwoniłam:shake: i to samo czyli wyluzować - bo to ja mam problem - nie pies Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 To zerknij tutaj: [URL]http://therios.strefa.pl/porady/zatr_czekol.html[/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaM Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 kurde nie wiedziałam ze czekolada jest tak szkodliwa! nie no... sunka mojej siostry czasem podbierała nam czekoladki i nic jej nie było... przecież to cukier masło kakao...(ew. kakao w tym przypadku...) no ale skoro tak słyszałyście... to może rzeczywiście... niez zwymiotuje... Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaM Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='nefesza']To zerknij tutaj: [URL]http://therios.strefa.pl/porady/zatr_czekol.html[/URL][/quote] o żesz ty! rzeczywiście! :crazyeye: Link to comment Share on other sites More sharing options...
georgina Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Galena- skoro Twoja mała jest tak wszystkożerna;) , to pewnie czekoladki też strawi.....:lol: , beknie ze 100 razy i nic jej nie bedzie:evil_lol: Ale jestem pewna, ze czekolada jest niewskazana i sa znane przypadki poważnych zatruć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='georgina']Galena- skoro Twoja mała jest tak wszystkożerna;) , to pewnie czekoladki też strawi.....:lol: , beknie ze 100 razy i nic jej nie bedzie:evil_lol: Ale jestem pewna, ze czekolada jest niewskazana i sa znane przypadki poważnych zatruć.[/quote] oby, bo już wypiła miskę wody i się wzięła za ogryzanie marchewki, ale szczerze mówiąc martwi mnie ten alkohol z cukierków, a czekoladki w bombomierce, to na szczęście czekolada tylko na wierzchu, ale środek ??? pisze, że masa kokosowa, waniliowa, marcepan....:shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefesza Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Trzymam kciuki, zeby bylo OK! Ja sama kiedys spanikowalam, jak na Liko padlo podejrzenie, ze nazarla sie kosci z kurczaka (dzien przed planowanym wyjazdem). I bez weta sie nie obylo, na szczecie jelita byly puste.... Na przyszlosc: Pierwszą czynnością jest wywołanie wymiotów poprzez: syrop z ipekakuany (1 łyżeczka na 4,5 kg masy ciała) 3% roztwór wody utlenionej (1-3 łyżeczki, co 10 min., powtórzyć 3-krotnie) 1 łyżeczkę soli kuchennej na tył języka a info stad: [URL]http://www.goldenretriever.pl/zdrowi.htm#Spis[/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [COLOR=black]Dziewczyny, wiem już dlaczego weci pogonili mnie do wszystkich:diabloti: :diabloti: :diabloti: . [/COLOR] [COLOR=black]Bardzo stare rasy ozdobne i część ras tybetańskich poprzez styl życia (od bardzo wielu pokoleń) zyskała zwiększoną niemal trzykrotnie, w stosunku do innych ras, odporność na szkodliwe działanie teobrominy,teiny i kofeiny.(Oczywiście w mg na 1kg masy ciała) Wiązało się to z używkami ich właścicieli - lhasa apso w klasztorach dostawały czasem herbatkę z masełkiem (odporność na teinę b.wysoka!!!), a nasze kochane maltany były sadzane na kolankach i dokarmiane słodkościami, a na poprawę zapachu z pyszczka dostawały ... zimny wywar sporządzony z ziarenek kawy i mięty(podobno takie ziarenka były najpierw namoczone w alkoholu, a potem podpalone i jak płomień przygasał zalane wrzącym naparem z mięty, do smaku czasem dodawano odrobinę cukru - ale przepis:evil_lol: ). [/COLOR] [COLOR=black]Nic dziwnego, że po takiej "kulinarnej" tresurze nasze maluchy są odporniejsze... Innymi słowy to, co yorka utłucze, maltana wzmocni... a sądząc po moim maleństwie to własnie wtrąbiła duuży obiadek (gdzie ona to wszystko mieści :-o ??!!??:crazyeye: ) i idziemy na spacer... wygląda na to, że przygoda z czekoladkami skończyła się bekaniem.:evil_lol: i moją ciężką paniką, za co baardzo przepraszam :oops: [/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
georgina Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Ufffff....to się dobrze skończyło:lol: , niezły ten Twój żarłok:evil_lol: :evil_lol: A tak w ogole Galena, skąd czerpiesz takie pasjonujace informacje? Pewnie z japońskich stron:razz: :razz: ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaM Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 nooo dobrze ze wszystko ok... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='georgina']Ufffff....to się dobrze skończyło:lol: , niezły ten Twój żarłok:evil_lol: :evil_lol: A tak w ogole Galena, skąd czerpiesz takie pasjonujace informacje? Pewnie z japońskich stron:razz: :razz: ;)[/quote] Cieszę się, że też czytasz, tam też to jest. Ale akurat jakiś stary skrypt z Akademii Rolniczej był pierwszy, okładki niestety nie mam, bo to tylko kserówki, ale informacji kynologicznych całkiem sporawo...:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
agara Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Proszę bardzo- [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=37451[/url] [COLOR=DarkOrange][SIZE=5]oto nasza galeria [COLOR=Magenta][B]serdecznie zapraszamy!!!! [COLOR=Lime]komentujcie :):) Happy new year!:evil_lol: [/COLOR][/B][/COLOR][/SIZE][/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kassy Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Galena napisz jak sie czuje mala,ja na twoim miejscu tez bym panikowala bo kazdy pies takie cos znosi inaczej,kiedys na animal planet byla podobna sytuacja do twojej i tam wywolywali wymioty u psiaka,tyle ze on po zjedzeniu slodyczy byl otepialy i brzuchol mial jak balon. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaM Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Kochani... nie piszcie juz dziś, bo musze sie na sylwestra szykowac a siedze przy kompie i czytam :evil_lol: (:razz:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=magenta][SIZE=3]Wszystkim forumowiczom życzę udanego sylwestra i pomyślności w Nowy Roku 2007, niech sie spełnią wszystkie wasze sny[/SIZE] [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] :BIG: :cunao: :drink1: :eating: :cunao: :knajpa: :sabber: :drinking: :BIG: :pepsi: :eating: :cunao: :BIG: :drinking: :knajpa: :drink1: :cunao: :laola: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Z małą wszystko w porządku, tylko cały czas się zastanawiam jak w siebie po tych czekoladkach wmusiła saszetkę żarcia i dużą marchewę. [CENTER][COLOR=blue]___________________________________________________[/COLOR][/CENTER] [IMG]http://www.uo2.pl/yumi/y.gif[/IMG] [CENTER][COLOR=blue]__________:laola:__________[/COLOR] [B][COLOR=red]WSZYSTKIM UDANEGO SYLWESTRA [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU![/COLOR][/B] :Dog_run: [COLOR=red](YUMI PODPOWIADA: NAJPYSZNIEJSZEGO!!!)[/COLOR] [COLOR=blue][B]:drink1:BAWCIE SIĘ DOBRZE!!![/B][/COLOR] [/CENTER] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Te japońskie znaki, to coś znaczy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='Cockerek']Te japońskie znaki, to coś znaczy?[/quote]OCZYWIŚCIE, chyba nie ma sensu pisać czegoś bez znaczenia... ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaM Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='Cockerek']Te japońskie znaki, to coś znaczy?[/quote] pewnie MALTAŃCZYK :cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='AnnaM']pewnie MALTAŃCZYK :cool3:[/quote] Dzielna dziewczynka!!! :lol: To po to, aby nikt na forum nie zapomniał jak się pisze, żeby się dobrać do japońskich fotek:evil_lol: , a znaki koło fotki - to imię mojego maleństwa Yumi:oops: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galena Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Ania, a co Ty tak właściwie robisz jeszcze przed komputerkiem? Miałaś się szykować...:lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts