ruda76 Posted March 28, 2014 Share Posted March 28, 2014 [quote name='piechcia15']dziewczyny bez paniki...ja też chciałabym aby zamieszkał w rodzinie w domu,ale jak widać nie da się. Facet jest młody, powiedziałabym chłopak chętny do pracy z psem.Nie widzi problemu w zabawach z psem.Nie mam zamiaru zawozić mu słomy ani nic.Uświadomię go że ta buda powinna być tylko jako chwilowa,bo nie jest dobra dla Dropsa. Oni tak naprawdę często maja tak, że nic nie robią,nikt nie przyjeżdża i siedzą w biurze, albo na placu towar ładują lub cos robią więc wtedy pies będzie mógł chodzić bo bramę przymkną. A za jakiś czas jak juz tam zamieszkają to będzie inna historia.[/QUOTE] jak bedzie potrzebna słoma to daj znac to i ja mu zawiozę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted March 29, 2014 Share Posted March 29, 2014 i jak tam dropsiasty? są jakieś wieści po tych paru dniach? zadomowił się chłopak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted March 30, 2014 Author Share Posted March 30, 2014 coś ostatnio nie mogę się z nim zdzwonić, jak ja dzwonię to nie odbiera, a jak on oddzwania to ja nie mam czasu:) ale postaram się wieczorem pamiętać i zadzwonię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yana Posted April 8, 2014 Share Posted April 8, 2014 i co słychać u Dropsa ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted April 8, 2014 Author Share Posted April 8, 2014 kurde zapomniałam tu napisać: Rozmawiałam z panem Dropsowym :) Drops jest grzeczny i nie sprawia problemów wychowawczych :) całe noce i weekendy spędzone na terenie zupełnie mu wystarczają i rano grzecznie idzie do kojca. Jak jest mało ludzi a pracownicy są na placu to jest na długiej lince i chodzi sobie z nimi. Leki już praktycznie odstawili, bierze jedną tabletkę raz na kilka dni jeszcze żeby tak drastycznie nie odstawiać. Na szczęście Dropsik nic nie kombinuje z przeskakiwaniem ogrodzenia itp :) miał mi wysłać fotki ale jak zwykle pewnie zapomniał i dziś mu przypomniałam smsem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted April 8, 2014 Share Posted April 8, 2014 [quote name='piechcia15']kurde zapomniałam tu napisać: Rozmawiałam z panem Dropsowym :) Drops jest grzeczny i nie sprawia problemów wychowawczych :) całe noce i weekendy spędzone na terenie zupełnie mu wystarczają i rano grzecznie idzie do kojca. Jak jest mało ludzi a pracownicy są na placu to jest na długiej lince i chodzi sobie z nimi. Leki już praktycznie odstawili, bierze jedną tabletkę raz na kilka dni jeszcze żeby tak drastycznie nie odstawiać. Na szczęście Dropsik nic nie kombinuje z przeskakiwaniem ogrodzenia itp :) miał mi wysłać fotki ale jak zwykle pewnie zapomniał i dziś mu przypomniałam smsem.[/QUOTE] fajnie :) czyli zaprzyjaźnił się z pracownikami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted April 8, 2014 Author Share Posted April 8, 2014 tak, jak najbardziej, nikt na niego nie narzeka. To mała firma. Dwóch współwłaścicieli i kierowca więc żadna wielka logistyka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yana Posted April 9, 2014 Share Posted April 9, 2014 świetnie, że tak dobrze sobie radzi !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted April 9, 2014 Author Share Posted April 9, 2014 też jestem z niego dumna :) Niemcy przywieźli specjalnie dla niego taki śmieszny włochaty dywanik, żeby do budy mu włożyć :) już widzę jak Dropsik to szarpie :) no ale chociaż mam pretekst żeby się wybrać do niego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.