Jump to content
Dogomania

Co Wam wiadomo o Panu z Łukowa?


Nati5

Recommended Posts

A skad wiesz ,ze osoby prowadzace pseudo- hodowle nie słuzą Ci radą :-? . Nie wiem moze ja trafiłem tak dobrze,bo osoba od której brałem pieska wszystko mi o tej rasie powiedziła,doradziła czym karmic i czym pielęgnować.
Oczywiscie jestem przeciwny eksplatowaniu suczki do garnic,jednak w dzisiejszych czasach wszystko jest mozliwe ,nawet w tej Hodowli przez duze "H" :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']A skad wiesz ,ze osoby prowadzace pseudo- hodowle nie słuzą Ci radą :-? :([/quote]
Wiem, bo sama kupiłam "westa" bez papierów. Pan wielki "hodowca" dał mi dobrą radę, żeby pieska karmić mlekiem. :-?
Skoro osoba, od której kupiłeś psa jest taka dobra, to dlaczego nie zarejestruje swojej działalności i nie zadba o to, żeby sprzedawać psy rasowe? Wiesz, dlaczego? Dlatego, że to wymaga nakładów dużych kosztów, o czym w przypadku rozmnażalni kundelków nie ma mowy.

Link to comment
Share on other sites

Nie jestem takim laikiem w tych sprawach jak myslisz :wink: .Mam 4 letnia mopsice która ma metrykę,rodowodu nie ma ,bo mi na tym nie zalezy.Nie musisz mi tłumaczyc,bo troche sie na tym znam. :wink: Wiem czym sie rózni pseudo-hodowla od tej prawdziwej. :wink:
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']Mam 4 letnia mopsice która ma metrykęPozdrawiam[/quote]
Tym bardziej się dziwię, że kupiłeś pieska yorkopodobnego. :wink:

Ostatnio na ulicy spotkałam młodego chłopaka z yorkiem. Podeszłam i spytałam, z jakiej jest hodowli. Facet zrobił takie oczy jakbym conajmniej zadała mu pytanie czy nie miałby ochoty wybrać się ze mną w kosmos. :o :lol: Szkoda, że nadal jest u nas takie ignoranctwo. Ludzie kupują psa na giełdzie z kartonu i potem się szczycą, że mają rasowego. :-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']Yorka kupiłem bez papierów,bo mi do niczego nie sa potrzebne.[/quote]
Niereformowalny jesteś okrutnie. :wink:
Mi się wydaje, że kupiłeś psa yorkopodobnego wyłącznie z oszczędności.
Pamiętaj, że kupując psa z Hodowli możesz powiedzieć, że chcesz pieska do kochania. Wtedy hodowca na pewno zaproponuje Ci pieska, który będzie RASOWY i za pieniądze, za które zapewne kupiłeś kundelka. :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']Jezeli stac mnie było na mopsa z papierami to tak samo mogłem sobie kupic Yorka z rodowodem.Pytanie tylko do czego mi te papiery beda potrzebne.Chyba tylko dlatego ,zeby miec pewnosć ,że piesek nie ma wad :P .Dla mnie mój psiak nie musi byc wzorcowy :wink:[/quote]
Mogłeś wziąść kundelka ze schroniska. Taniej by Cię wyszło, bo tak czy siak masz kundla. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Każdy ma wybór i nikt nikomu dzisiaj nie zabrania kupować psów z rodowodem czy bez. Wydaje mi sie, że zazdrość hodowców przez duze H ( niektórych ) bywa aż tak wielka, że każdy pies bez metryki będzie kundelkiem i zrobią wszystko by znaleźć kupca na swoje pieski. Tylko sęk jest w tym, że cena niestety bywa zabójcza dla kupujacego i w myśl zasady prawa popytu i podazy wybierają często te z hodowli domowych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']cena niestety bywa zabójcza dla kupujacego i w myśl zasady prawa popytu i podazy wybierają często te z hodowli domowych.[/quote]
Ceny za psy rasowe są wyższe, ponieważ Hodowcy ponoszą szereg wydatków, od których wolni są rozmnażacze. Ot co.

Link to comment
Share on other sites

I właśnie tu tkwi mały problem, te koszty. Ceny psów rodowowych nie są małe z powodu kosztów które ponoszą hodowcy i dlatego duzo jest "hodowli domowych" które aż takich kosztów nie mają i ceny psów są zdecydowanie niższe. A że wśród tych "pseudohodowli" znajduje sie sporo naciągaczy i oszustów to ryzyko musi przekalkulować kupujący.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Weszłam w samą zawieruche pod tytułem rodowodowy kontra kundel przypominajacy yorka. Nie jestem w tej kwestii fachowcem fakt jest taki , że oba moje yorki sa z rodowodem. Uparłam się na rodowód z jednego tylko powodu , ponieważ musiałam zakupić takiego pieska od osób obcych w zwiazku z czym chciałam mieć pewność , ze wydam pieniążki nie pójda w błoto . Gdy kupowałam Kaję ojcem jest YOKO VEKDAN ten kto zna swiat yorków wie, ze pochodzenie mojego psa jest przyzwoite. Decydując się na Kaję chciałam psa do kochania a z tym wiąze się to, że zakupiłam Kaję z przodozgryzem czyli wada dyskwalifikująca ja jako psa wystawowego. Mimo, ze jest przepięknym psem i to nie tylko moja ocene nie zamierzam rozmnazac . Niedawno zakupiłam pieska 3 mies też z rodowodem i już bez wad, ale również nie zamierzam go wystawiać. Do czego zmierzam : chodzi mi o to, że gdyby któras z moich np kolezanek miała pieski bez rodowodu i znałabym je ,to pewnie kupiłabym je bez papierów kierując się tym , iż znam dobrze pieski i jestem pewna , że bedzie to piesek choć bez papierów to bardzo podobny do yorka.
Z innej jednak strony wydanie 900 zł do 1200 zł za psa bez papierów to też duża suma i jeśli ktoś już moze przeznaczyć taka sumę, to od 1500 zł mamy już pieska z rodowodem więc warto sie zastanowic nad ta kwestią.
Decyzja nalezy do was.
Pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

[b]duszek01[/b] goraco popieram! Jesli ktos nie chce psa z rodowodem to jego wybor a wazne zeby byl zadowolony.
Osobiscie mam 2 yorki [b]bez rodowodu.[/b]
Sam nie ma mam pochodzenia szlacheckiego wiec moje psiaki tez nie musza.
Smiesza mnie ci wszyscy ktorzy krytukuja za to ze ktos nie ma.
[b]Baby[/b] podchodzi do goscia i sie pyta z jakiej hodowli i dziwi sie ze gosc popatrzyl na nia jak na dziecko.Przecie to jeszcze BABY. Ciekaw jestem czy wszystko kupujesz z papierami samochod to tylko z salonu z papierami itp.
To ze hodowcy co maja hodowle zarejstrowane tak pisza rozumiem przeciez to ich zycie bronia swojego. Ale ktos kto z przypadku kupil z rodowodem i sie szczyci samym papierem a jego pies na wade zgryzu -no to super wazne ze ma metryke hehehe
Rasa York powstala z krzyzowki wiec jakie rodowowy przeciez to jest mieszanka od wiekow.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

[b][/b]DEAMON [/b]

Ja przynajmniej mam świadomość wad swojego psa i jestes jak widac mało inteligentny jeśli nie zauważyłes czy ewentualnie nie wywnioskowałes jaka intencje miałam piszac to .
Jezeli o mnie chodzi to przywiązuje wage do papierów taki tez mam zawód.
A ty jak chcesz to zyj w nieświadomości istnienia obys nie obudził się kiedyś z ręka w przysłowiowym ,, nocniku''
Dla pozostałych - nie jestem zwolenniczka licytowania sie psami zarówno jedne jak i drugie sa ok a decyzja nalezy do nas ....
W moim maileu powyzej wyjasniłam - co mna kierowało kupując yorka i miało to słuzyć jedynie informacyjnie ale widac nie wszyscy dostrzegaja prawdziwe inntencje chociazby moje.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

A co do zgryzu Panie / Pani DEAMON to wiedziałam o tym już przy zakupie - gdyby Pan/Pani miał jednak kiedyś przyjemność zobaczenia metryki to wiedziałby Pan/Pani, ze takie rzeczy jak wady wpisuje komisja własnie do metryki by kupujący wiedział - co kupuje.
I jak widzi Pan to nie był przypadek zarówno jesli chodzi o wybór psa jak i świadoma byłam jego wad a mimo to zapłaciłam taka sumę. I nie czuje sie z tego powodu jakaś wyjatkowa ani nie wyrózniam swoje psy tak jak czyni to Pan/Pani. Broniac czegoś co obrony nie wymaga bo sprawa jest przesadzona.

Pozdrawaiam

Link to comment
Share on other sites

Witam!
Widzę, że towarzystwo ostro się wzięło za łby, i po co, proszę Państwa? W dyskusji należy podawać fakty, które są obiektywne (na przykład 2+2=4), a nie opinie, jeżli zdania są podzielone, i niekt nie chce go zmienić. Otóż ja podam fakty. Postaram się przynajmniej, na ile mi pozwoli stan mojej wiedzy (aczkolwiek wyznaję sokratesowskie: wiem, że nic nie wiem :) )
Sama mam dwie sunie z rodowodem. Jedną zamierzałam wystawiać, ale chyba dam sobie spokój, ponieważ szata yorka wystawowego przerasta moje możliwości czasowe i cierpliwość moje Toli. Poczekam do czasu, kiedy będzie można wystawiać yorki obcięte, tak jak inne rasy. Pragnęłam natomiast kupić psy z rodowodem, ponieważ tylko takie są yorkami. To rodowód jest dowodem na przynależność psa do danej rasy. I to jest fakt. Nie wygląd, nie kolor, włos, coś tam jeszcze. Rodowód. To nie jest kwestia szlachetnej krwi, "lepszości" psa czy co tam jeszcze chcecie. Po prostu rodowód potwierdza rasę psa. A skoro tak, to pies bez rodowodu nie jest rasowy. Nie jest rasowy- czyli kundelek. To nie znaczy gorszy, brzydszy, głupszy. Nie. Po prostu- nie jest rasowy. Jeśli się komuś w miocie kundelków urodzi psiak identyczny jak york, to nie powiemy, że to jest york, prawda? A jeśli po hodowlanych rodzicach urodzi się york krótkowłosy i, na przykład, zielony, to jednak nadal jest to york. Chociaż niepodobny. Ale ma dokumenty- jest zatem rasowy.
Bo żeby pies otrzymał rodowód, musi się odbyć cała procedura potwierdzająca jego rasowość- warunki hodowlane rodziców, zatem ileś tam wystaw z odpowienią oceną od kilku sędziów. Ktoś MUSI potwierdzić, że przekażą odpowiednie cechy potomstwu. Potem opieka związku nad szczenięciem- przeglądy hodowlane, wnilkliwe badanie każdej cechy psiaka: zgodności ze wzorcem, zdrowia, osobowości. Rodowód to nie jest papier. To jest potwierdzenie całej procedury, która jest dowodem na to, że pies ten nie tylko ma cechy zewnętrzne i charakterologiczne danej rasy, ale jeszcze ma je W GENACH. I to jest zasadnicza różnica pomiędzy psem z rodowodem, i tym bez. Bo nawet jeśli przodkowie ,mieli uprawnienia hodowlane, to trzeba brać pod uwagę takie coś jak MUTACJE GENOWE, no i FENOTYP, czyli ujawnianie się genów, często zależne od czynników zewnętrznych. Wiele psów z rodowodem nie uzyskuje uprawnień hodowlanych, ponieważ wykazują one zanik cech charakterystycznych dla rasy. Dzięki temu zanik tych cech nie szerzy się dalej. A, niestety, szerzy się wśród psów bez rodowodu, co zresztą widać już w kolejnych pokoleniach.
Oczywiście każdy kupuje co chce i za ile chce- jego sprawa. Ale musi nazywać rzecz po imieniu- przepraszam, powinien nazywać. York to pies , który ma rodowód, a przynajmniej metrykę (moja Aisza ma tylko metrykę, rodowodu nie wyrabiałam). Piesek, który go nie ma, to piesek podobny do yorka- ale nim nie jest.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Zazulą. dla mnie rodowód to też nie jest tylko papier. Mam "jamnika" bez rodowodu i kiedyś myślałam, że jamnik to jamnik. Dopiero później zauważyłam różnicę. Mój jamnik ma wiele wad: ma za wysokie łapy, źle osadzone uszy, karpi grzbiet i załamany ogon czyli praktycznie wszystkie wady zewnętrzne wystepujące u jamników. I mimo że go bardzo kocham to mam świadomość jego wad i wiem że prawdziwym jamnikiem to on nie jest, i dlatego drugiego psa kupiłam już z rodowodem. Jeżeli ktośjuż ma psa bez rodowodu to jesgo sprawa ale niech nie pisze, że psy bez rodowodów są lepsze czy coś w tym stylu.

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich w jakże burzliwym poście. Codziennie bywam na forum i sporo czerpię z niego wiedzy.Ja również mam yorka bez rodowodu(ale po rodzicach z papierami)....suczka ma na imię Frotka i ma 3 miesiące. Jest śliczniutka i wszędzie jej pełno.Kiedy zdecydowałam się na zakup małej podsuwano mi uwagi pt. UWAŻAJ bo zapłacisz 1.200zł i możesz mieć bardzo drogiego kundla! Cóż, mówiłam moja decyzja, mój psiak i moje oszczędności.Frotka okazuje się że jest w pełni yoraskiem,pięknie się wybarwia i nie odstaje od tzw. norm. Jeszcze przed zakupem stwierdziłam,że jeżeli faktycznie okaże się iż moja psinka jest daleka od modelu yorka, to już tak bardzo ją do tej pory pokocham,że naprawdę będzie to nieistotne! Teraz wiem że moje słowa nie były tylko pustym zdaniem, kocham tego trzpiota i może sobie być jaka chce, a uczucia pozostana takie same.
P.S kolezanka ma yoraskę wystawową z pięknymi papierami i.............niestety ma łysy placek na głowie, miała usówane przez weta ząbki(bo same nie wypadły i nagle się okazało, że mała ma dwa rzędy zębów), coś tam z pazórkami i jest wielka-ponad 4.8kg, no i niestety przez satawiane wieczne zakazy, a to nie wolno brać na ręce-bo się przełamie, a to nie głaskać-bo wytrzeszcz oczu... piesek jest nie do dotkniecia, więc jak tu z nim na wystawy iść i podejść do oceny?!) Wiec suma sumarum mam sunię bez papierów, ale piękniutką i pieszczochę, uwielbia wszystkich wokół i napewno nie jest mniej kochana niż pieski z metryczkami. Wszystkie są najpiękniejsze dla swoich właścicieli, więc nie warto się kłócić o coś co nie nasze, dbajmy o swoje maluchy i niech czują że są poprostu KOCHANE,najpiękniejsze i najważniejsze dla swojego pana.
Pozdrowionka AURELIA i Frotka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']Nikt nie napisał,ze psy bez rodowodów są lepsze,wręcz przeciwnie to większosc twierdzi ,ze sa gorsze :wink:[/quote]

Uwazam, ze te ktore maja szczescie (ze maja rodzicow i przodkow za yorki) ale sa bez rodowodu sa rownie piekne jak te z rodowodem. Oczywiscie dla zwyklych ludzi, bo dla tych co sie zajmuja yorkami i ich hodowla to na pierwszy rzut oka beda mialy mnostwo wad.
Hodowcow na ulicach jest malo, a wiekszosc ludzi podchodzac do psa mowi: "Ale ladny york". I co mamy zaprzeczyc?? Ze jest bez rodowodu itp. (Skoro ludzie i tak nie wiedza co to jest rodowod, albo mysla, ze to tylko jakis bezsensowny papierek). Nie bede przeciez prowadzila wykladu na ulicy" czy jest rodowod".

Link to comment
Share on other sites

Magda_Miki na tym polega uświadamianie, że powinno się ludziom mówić, co to rodowód... żeby właśnie nie uważali, że to bezsensowny papierek. Jak ktoś do mnie podchodzi i mówi, że ładny husky to od razu mówię że to jest pies z rodowodem i nie po to żeby pokazać że mam rasowego psa ale żeby chociaż ludzie zaczeli się zastanawiać nad tym całym "papierkiem".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulinka18'] ludzie zaczeli się zastanawiać nad tym całym "papierkiem".[/quote]
Watpie, zeby to sie udalo....... :roll: Ja nic nie mowie, tylko sie usmiecham i tyle. Zwykli ludzie widzac yorka z rodowodem i bez nie widza roznic niestety........ Moj drugi pies bedzie w 100% z rodowodem i nie dam sie namowic bez papierka:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...