mrowa23 Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 spokojnie, bedzie wsio dobrze... moja ma 4 latka ale z mojej strony to pierwszy miot w mojej hodowli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted October 24, 2008 Share Posted October 24, 2008 [quote name='karolka']Trzymam kciuki za twoją sunię, bądź dzielna, wszystko się ułozy :loveu:[/quote] Karolko nie spojrzalaś na datę mojej wypowiedzi . ;) Szczeniaczki urodziły się zdrowe w ilości 8 sztuk i maja juz 6 miesiecy . Kilkoro z nich wystapi juz na wystawie poznańskiej w klasie szczeniąt .Niemniej jednak dziękuję bardzo za trzymanie kciuków .Ciąża faktycznie do końca była zagrożona ale udało się !:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted October 24, 2008 Share Posted October 24, 2008 [quote name='karolka']No to czekamy razem :razz: Ja się stresuje bo moja sunia ma prawie 8 lat, to jej ostatni miot.[/quote] Jak jest w dobrej kondycji i daje ładne potomstwo to mozesz kryć jeszcze nawet 2 razy . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Zazdroszczę Wam tych zdjeć z usg, mój weterynarz ma niestety sprzęt bez takich "dodatków" :shake: No i pierwszy nasz miot w hodowli oglądałam tylko na monitorku, usg robione było dokładnie 4 tygodnie po 1 kryciu i wykazało 5 fasolek o rozmiarze 1,5cm (bernardyny), urodziły się 4 szczeniaczki 5 tygodni i 2 dni po usg :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Kochana ja biorę ze sobą aparat fotograficzny i bez lampy pstrykam monitor . I tak to wygląda [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img220.imageshack.us/img220/6319/img3099mx6.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img220/img3099mx6.jpg/1/][IMG]http://img220.imageshack.us/img220/img3099mx6.jpg/1/w583.png[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 [quote name='rodzice']Kochana ja biorę ze sobą aparat fotograficzny i bez lampy pstrykam monitor .[/quote] :hmmmm: nie wiem czemu o tym nie pomyślałam :splat: No to tym razem wypróbujemy :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Trzeba pstrykać kilka fotek bo sa zakłócenia [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img219.imageshack.us/img219/5002/img3101bh7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img219/img3101bh7.jpg/1/][IMG]http://img219.imageshack.us/img219/img3101bh7.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 panienkabubu u was tez ciazowo sie zrobilo? my mamy 47 dzien i wygladamy jak betoniarka... jakie porody zdazaly wam sie najwczesniej? tnw ktorym dniu ciazy najszybciej bylo u was rozwiazanie bez zagrozenia dla dzieci. jak duzo ciaza podobno szybciej, tylko co to znacz to szybciej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 [quote name='mrowa23']panienkabubu u was tez ciazowo sie zrobilo? my mamy 47 dzien i wygladamy jak betoniarka... jakie porody zdazaly wam sie najwczesniej? tnw ktorym dniu ciazy najszybciej bylo u was rozwiazanie bez zagrozenia dla dzieci. jak duzo ciaza podobno szybciej, tylko co to znacz to szybciej?[/quote] mrowa, u nas dopiero plany :) Czekamy na cieczkę, która powinna nastąpić zupełnie niebawem i później na krycie i na rezultaty :loveu: Ja to się obawiam Sylwestra.......... I też ciekawi mnie to pytanie, kiedy wczesny poród nie jest zagrożeniem dla szczeniąt :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 to trzymam kciuki za powodzenie :) ja slyszalam ze od 57 dnia jest juz ok ale chcialam zweryfikowac swoja wiedze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 [quote name='mrowa23']to trzymam kciuki za powodzenie :) ja slyszalam ze od 57 dnia jest juz ok ale chcialam zweryfikowac swoja wiedze.[/quote] No to Sylwester mógłby nam nadal zagrażać. yh... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolka Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Dziś mamy ciężki dzień, od rana DEMISIA zipie, ma apetyt, ale temp. 37,2 A to ok 50 dnia Wet powiedział by czekać i ją obserwować, mierzyć temp. itd... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 my mamy 54 dzien, nina nie je juz za duzo, trzeba wmuszac, temp 37,2 wczoraj 37,4... bez zipania, jest tylko niezadowolona z zycia i marudzi na brzuch, trzymam kciuki za was karolka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolka Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 DEMI się uspokoiła, od wczoraj sprawdzam temperaturkę: 05.11. godz. 12:00 temp. 37,2 05.11. godz. 20:00 temp. 37,1 06.11. godz. 12:00 temp. 37,0 Ma delikatny wyciek śluzu, ale bezzapachowego, to norma. Brzuch się opuścił, ale jeszcze nie mocno, jak leży spokojnie wyraźnie czuć maluszki pod skórą, wydaje mi się że są dwa, nie więcej. DEMI wychodzi na dwór, robi swoje i ciągnie do domciu. Po schodach ją dziś wniosłam, jest bardzo ciężka, ile waży trudno powiedzieć, ale bardzo dużo. Na blogu moja DEMISIA, zdjęcie zrobione wczoraj 50 dniu ciąży: [url=http://www.photoblog.pl/thihi/26159163/juz_wkrotce_demi_zostanie_mama.html]JU Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Mam zagwozdkę... Już niedługo powinnam wybrać się na USG z naszą sunią, żeby potwierdzić lub wykluczyć ciążę, a wielu hodowców nam odraza, ze względu na stres suki, nawet jeśli moja suka jest z tych odważnych. A suka, choć za wetem nie przepada (moja to wina) to jednak bez przesady, bo jakiegoś przesadnego stresu nie przeżywa, nie wpada w panikę, choć całkiem wyluzowana nie jest, a USG miała już robione kiedyś i to nie raz. To raczej we mnie zasiano obawy. Polecano mi wymacanie ampuł, a USG w bezpieczniejszym momencie. I co tu zrobić? Rozsądek mi mówi żeby nie przesadzać, nie certolić się, tylko iść na USG. Ja się certolę bo to mój pierwszy miot...:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Moja sunia na całkiem pierwszym jej usg cyrkusowała i nie dała sobie zrobić. Obraz monitora co chwile skakał mimo iż suczka była sprawdzana na stojąco. W efekcie weterynarz nam powiedziała że jest w ciąży a potem wyszło że zresorbowała. Teraz to wiem na 100 % że obraz był źle odczytany i resorpcji nie było. Drugi raz po pokryciu nie chciała wcale jeść. Prawie osiwiałam przez nią. Zdenerwowałam się i powiedziałam że jedzie na usg i jeśli nie jest to niech nie je :evil_lol:. Na powitanie pani doktor zapytała się co ona taka chuda jest :eviltong:. Usg dała sobie zrobić i była pusta. 3 podejście: usg zrobione ok 37 dnia po kryciu i naszym oczom ukazały się maluszki :loveu:. Sunia na początku trochę się stresowała bo była sprawdzana na leżąco ale było ok. Jestem jak najbardziej za usg. Po co siedzieć i gdybać czy suka jest ciężarna czy nie. Przecież ona musi być inaczej żywiona. Suka w ciąży urojonej też grubnie więc może to być mylące. Również słyszałam że usg jest stresujące a nawet szkodliwe. Jeśli jednak suka da sobie zrobić a nie ucieka jak od ognia to jestem ZA ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 [quote name='Błyskotka'] Jestem jak najbardziej za usg. Po co siedzieć i gdybać czy suka jest ciężarna czy nie. Przecież ona musi być inaczej żywiona. [B]Suka w ciąży urojonej też grubnie więc może to być mylące[/B]. Również słyszałam że usg jest stresujące a nawet szkodliwe. Jeśli jednak suka da sobie zrobić a nie ucieka jak od ognia to jestem ZA ![/quote] Dodam, że także ma mleko w cycuszkach! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 [quote name='Błyskotka'] Jestem jak najbardziej za usg. Po co siedzieć i gdybać czy suka jest ciężarna czy nie. Przecież ona musi być inaczej żywiona. Suka w ciąży urojonej też grubnie więc może to być mylące. Również słyszałam że usg jest stresujące a nawet szkodliwe. Jeśli jednak suka da sobie zrobić a nie ucieka jak od ognia to jestem ZA ![/quote] I ja uważam że masz rację, co prawda wielu doświadczonych hodowców potrafi wymacać ampuły i nie poleca USG żeby suki na najmniejszy stres nawet nie narażać. Są od 23-28 dnia wyłącznie, wyczuwalne jak orzechy lub jajka;) A brzuszek wiadomo, że niewiele widać, chodzi wyłącznie o wyczucie ampuł. Za to ja stwierdziłam że zrobię suce USG, bo macanie macaniem, ale przecież ampuła nie daje pewności, że jst w niej szczeniak, no i lepiej jednak zobaczyć ew. nieprawidłowości dokładnie (zwłaszcza że nas będzie badał sam dr. Niżański) Doktor nas uprzedzał, że na USG, zwłaszcza wcześnie robionym, może nie być jeszcze widać. Polecał nam od 18 dnia już, ale chyba wybierzemy się nieco później, żeby była większa szansa, że coś tam w tym brzucholu siedzi i doktor to zobaczy :) Suka za wetem nie przepada specjalnie, ale nie panikuje, po prostu widać po niej że nie jest tak pewna siebie jak w każdej innej sytuacji. To ja głównie panikuję teraz, bo bardzo mi na tym miocie zależy. No cóż, będzie jak będzie, ale ja wolę to USG jednak zrobić. Jeśli ma się nie udać, to i tak się nie uda, a suka do paniakarzy nie należy.;) Ja za to czasem tak...:evil_lol: A moja "mamusia" zaczęła mi grymasić z jedzeniem i mieć jakieś zachcianki żywieniowe nagle...(20 dzień po kryciu) Oby to był "dobry" znak :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magat Posted December 17, 2008 Share Posted December 17, 2008 :razz:Moja całkowicie zaprotestowała- USG odpadło , pan doktor Ok!. ale przekroczyć próg przychodni to za wiele( była 2 krotnie na badaniach stawów, pobieranu krwi itd ), a teraz nie i juz , więc na siłę nie wprowadzaliśmy. Jadłaby bez przerwy , a jeśli przerwa to spanko, 28 dzień i brzuszek powiększony po zebrami sutki tez troche różowe. Poza tym przestała szaleć i ma smutną minę.Pozostaje nam wielki znak zapytania?????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 USG tak czy siak nie dałoby 100% pewności ile płodów i czy suka i tak nie zresorbuje. Na pewno trzeba je zrobić koniecznie jeśli dzieje się coś niepokojącego (np. nietypowe upławy, nadmierne łaknienie itp) Ja swojej suce póki co uwierzyłam i zaprzyjaźnionemu wetowi który robił jej badanie palpacyjne i zamówiłam karmę dla ciężarnych. Moja poprzednia suka miewała ciąże urojone i wiem jak to wygląda. Moja obecna suka ma wszystkie objawy jak w książce, problemy z apetytem pod które zaczęły się pod koniec 3 tygodnia (ciągle jeszcze apetyt całkiem nie wrócił) brzuszek powiększa się bardzo powoli, za to gruczoły mlekowe nieco szybciej, ale sutki nie są różowe, tylko nieco bardzie sterczące i odrobinę powiększone, ale nic z nich nie leci, na szczęście - bo to bym wzięła za objaw ciąży urojonej m.in. Ciągle jest też deliktany śluzowy, bezzapachowy wyciek, który podobno jest 99% objawem wskazującym na ciążę właściwą. Pojawił się pod koniec 3 tygodnia po kryciu. W ciąży urojonej taki objaw występuje niezwykle rzadko. Poza tym suka ma zachcianki żywieniowe, jest bardziej wylewna w pieszczotach, zwłaszcza przy witaniu. Na USG to ciągle nie jestem pewna czy się pofatygujemy, koszt to u nas będzie ogromny, a ja bym suki nie ciągała teraz najchętniej po gabinetach. Mamy 30 dzień po kryciu, zobaczymy jaki będzie dalszy rozwój wypadków:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misia1981 Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Hejka moja sunia była kryta 24 i 26 listopada i chciałabym wiedzieć jakie można po tym czasie zauważyć obajwy ciąży bo jak narazie to jest jakby bardziej leniwa i prawie cały dzień przesypia :eviltong: poza tym to jakos zrobiła sie wygodna jakoś ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Objawy zaczną pojawiać się dopiero teraz :) Na półmetku ciąży zaczynają zmieniać się sutki, czasem pojawia się wydzielina z dróg rodnych. :) Wzrasta apetyt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misia1981 Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Apetyt to sie jakos zwiększył od paru dni, ogóle spi prawie cały dzień a jak juz ma sie ruszyc to w zwolnionym tempie jakby :eviltong: i chyba ma troche rózowawe sutki, tylko nie wiem czemu ale jakos się zrobiła jakby bardziej agresywna w stosunku do innych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irviers Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 U mojej suczki zaobserwowałam od 4 tyg ciąży- ogromny apetyt czyli praktycznie całe dnie w kuchni, ewentualnie wpychanie się na kolana jedzących. Wieksze, różowe sutki, powiekszony brzuch. I o ile jej zachowanie do innych psow sie nie zmienilo to kilka razy została zaatakowana bez powodu przez inne suki. Jeżeli nie widzisz jeszcze wyraźnych objawów to się nie przejmuj. U mojej suczki to było tak, że długo długo nic i nagle z dnia na dzien pojawiły się wszystkie objawy :evil_lol: A w ogole to polecam wizytę na usg. Z własnego doświadczenia wiem, że do oficjalnego potwierdzenia ciąży- nie zauważam żadnych objawów a po usg nagle się wszystkie pojawiają :evil_lol::evil_lol: Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misia1981 Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 No własnie chyba się wybiorę na to USG i sie moze dowiem bo w przyszłym tygodniu bedzi prawie miesiąc od krycia tylko ze teraz masa rozboty bo święta cięzko z czasem ale trza go jakoś znależć. A jeszcze pytanko czy sunie majac pierwszy raz młode maja ich mniej niż przy kolejnych porodach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.