Jump to content
Dogomania

USG - stwierdzenie ciąży


tongue

Recommended Posts

  • 2 months later...
  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='calessandra']Czy ktoś ma doświadczenie, w 28 dniu potwierdzona ciąża niestety jednopłodowa, wet mówi, że może być więcej ale ... Tu moje pytanie czy u kogoś potwierdzono jeden płód a było więcej ?
Z góry dziękuje za odpowiedź.[/QUOTE]

U mojej suki, USG robione 25 dnia, było widać jedno szczenię i urodziło się jedno, choć lekarz dawał mi nadzieję i mówił, ze może jedno schowało się za wątrobą :) chyba chciał mnie pocieszyć ;)

Link to comment
Share on other sites

U nas 25 dzień po kryciu i już siedzę na szpilkach, żeby robić usg :evil_lol:
Wet kazał nam przyjechać 30stego dnia po kryciu; na początku czas szybko leciał, widziałam w 2 tygodniu po suce, że ma zgagę, odbija jej się (a nigdy nic takiego jej się nie zdarzało), były spore zmiany w zachowaniu, wystawianie cycków napotkanym psom :evil_lol: a teraz 3 i pół tygodnia i cisza, żadnych objawów; mam wrażenie, że sutki ma takie same jak po pierwszych dwóch cieczkach, nic nie rośnie, i zaczynam się stresować czy w ogóle zaszła, i wyglądam tego usg jak zbawienia :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']U nas 25 dzień po kryciu i już siedzę na szpilkach, żeby robić usg :evil_lol:
Wet kazał nam przyjechać 30stego dnia po kryciu; na początku czas szybko leciał, widziałam w 2 tygodniu po suce, że ma zgagę, odbija jej się (a nigdy nic takiego jej się nie zdarzało), były spore zmiany w zachowaniu, wystawianie cycków napotkanym psom :evil_lol: a teraz 3 i pół tygodnia i cisza, żadnych objawów; mam wrażenie, że sutki ma takie same jak po pierwszych dwóch cieczkach, nic nie rośnie, i zaczynam się stresować czy w ogóle zaszła, i wyglądam tego usg jak zbawienia :)[/QUOTE]

Wszystkie znaki wskazują na ciążę, trzymam kciuki :)

Edited by Belle et la Bete
Link to comment
Share on other sites

Martens , za wcześnie by to sprawdzić czy zaszła czy nie ;)
Moje suki w tym okresie , to są co drugi dzień w ciąży , a co trzeci nie :evil_lol:

fakt że cycki się zmieniają , te ostatnie między łapami .. robią się dłuższe i różowe :grins:

My mieliśmy wczoraj owulacje :grins: więc jutro jedziemy na sex :cool3:

Link to comment
Share on other sites

przyzwyczajaj się do cierpliwości , bo ostatnie 5 dni , to jest dopiero adrenalina ... szczególnie jak temp spadnie :diabloti:
w porównaniu z oczekiwaniem , czy zaszła czy nie , to są dopiero emocje i zarwane dni i noce
i oczywiście poród zaczyna się wtedy , kiedy najmniej się tego spodziewasz :grins:

Marysia przynajmniej jest jak zawsze grzeczna i ona do krycia w weekend :multi: tak jak poprzednio ;) sobota i poniedziałek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']My mieliśmy wczoraj owulacje :grins: więc jutro jedziemy na sex :cool3:[/QUOTE]

Mam nadzieję, że nie zabrzmi to brzydko... Ale mam wrażenie, że swoją ciążą nie przejmowałabyś się tak mocno jak ciążami swoich dziewczyn:evil_lol:, oczywiście w dobrym znaczeniu tego stwierdzenia:)
Fajnie się Ciebie czyta;)

Link to comment
Share on other sites

Człowiek goopi , to i przeżywa te ciąże ;)
Myślałam , że to z czasem mija .. ale kurde nie.

59 dzień , to już pełna gotowość do boju ... zapas kawy i papierosów pod ręką :cool3:

No nic , my się tym czasem szykujemy do drogi ... jeśli wszystko się uda , to w tym roku święta odwołane , z powodu porodu.

Kciuki mile widziane , my również zaciskamy za wszystkie przyszłe psie mamy :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ppaula2']Ja potwierdziłam w 26 dniu.
Dziś już 59 dzień, więc adrenalina sięgnęła zenitu ;)[/QUOTE]

Kawa uszykowana? Materacyk przy kojcu dla Panci? :P
Trzymamy kciuki!!!
U nas jeszcze bez nerwów.....53 dzień :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']59 dzień , to już pełna gotowość do boju ... zapas kawy i papierosów pod ręką :cool3: [/QUOTE]
Z tymi papierosami to najgorzej bo mam zakaz palenia od wczoraj wystawiony przez lekarza :/
[quote name='Issa']Kawa uszykowana? Materacyk przy kojcu dla Panci? :P[/QUOTE]
No teraz to dziewczyny dałyście mi kolejną dawkę adrenaliny :D
Wszystko gotowe, tylko temp. jeszcze 37,7.
[quote name='Vectra']No nic , my się tym czasem szykujemy do drogi ... jeśli wszystko się uda , to w tym roku święta odwołane , z powodu porodu.[/QUOTE]
Trzymam mocno kciuki aby się udało :)
[quote name='Vectra']my również zaciskamy za wszystkie przyszłe psie mamy :kciuki:[/QUOTE]
[quote name='Issa']Trzymamy kciuki!!![/QUOTE]
Dziękujemy :)

Link to comment
Share on other sites

Wy się już szykujecie do porodu, czekacie na potwierdzenie ciąży, jeździcie na sex, a mnie brzuch dziś zaczął z nerwów boleć, bo moja olbrzymka zaczęła cieczkę.

Już się boję, że dni na krycie wypadną w środku tygodnia, a mam taką pracę, że urlopu nie ma szans wziąć, a rep daleko. Pracuję 30 km od mojej wiochy, na badania progesteronu daleko, dziś dopiero rzutem na taśmę zaliczyliśmy testy psychiczne, a jeszcze prześwietlenie bioder i wpis hodowlanki. Boję się, że przegapimy moment na krycie...
W sumie chyba bym już chciała nawet i czekać na poród... (choć wiem, że to trudne momenty mogą być - jak rodziła się moja Honda, to poród trwał 24 h i zakończył się cesarką, przeżyliśmy chwile grozy, 3 maluchy straciliśmy).
Na razie trzymam kciuki za Wasze psie mamy! Podczytuję często (ale niebawem dołączę do tematu)

Link to comment
Share on other sites

Dobry papierosek nie jest zły :cool3: naumiałam się palić , palenie to już może samo papierosy kupować , bo jest dorosłe ;) a odzwyczaić się nie odzwyczaję. Się źle kończyło :evil_lol:

Jesteśmy po pierwszej randce , póki co owocnej. Marysia nie była by sobą , gdyby nie pokazała narzeczonemu .. jaki ma piękny zgryz :grins: Ale ona preferuje taką trudniejszą miłość , że łatwa to nie jest :diabloti:

Ehhh , po co ja badam ten progesteron , nie wiem :niewiem: Moje laboratorium męskie , bardzo dosadnie ogłasza , że dni do krycia idealne :mdleje:
Tu tak sobie stukam w klawisze , a za plecami mam pikietę - my chcemy Marysię , oddaj nam Marysie :evil_lol: I widzę , że dziś będzie lepszy dzień do krycia niż był w sobotę ... bo chłopaki są mocniej nakręceni.

No nic , zobaczymy za jakieś kilkanaście dni .... czy rude żeńskie laboratorium , wykryje ciążę lub jej brak.

Zacznę chyba faktycznie moim psom ufać , w kwestii badań ;)
bo kastratki zwiastują cieczkę , chłopcy określają dni krycia , a jedna suka reaguje elektrycznie jak wyczuje ciążę ;) Tylko ona lepsza nić USG ... bo po ok 2 tygodniach wie , czy będzie w domu nas więcej czy nie.


W kwestii porodu , to Marysia miała do tej pory 2 mioty i oboma strzelała w kilka chwil .... dwa razy po 7 sztuk było. Z nią to się bardzo sympatycznie rodzi :) Bo robię w charakterze widza i sprzątaczki.

Link to comment
Share on other sites

Buuuu... a mi dziś smutno bardzo :( wczoraj bylysmy zrobic USG (29 dzien od ostatniejgo krycia) i jest pusto :(( łudzę się ze moze jakis jeden maluszek sie schował pod zebrami bo jakbym miala stwierdzic ciaze po jej zachowaniu to wyglada na TAK...miziasta sie zrobila strasznie, duzo śpi, nawet miala chwilowe 1,5 dniowe zalamanie apetytu i dosc dziwne lękliwe zachowanie, cycuszki delikatnie zarózowione ale moze to urojona:( W poprzedniej ciazy wet diagnozowal w 24 dniu i roilo sie od bijacych serduszek....

pozdr

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...