Jump to content
Dogomania

Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]


dog_master

Recommended Posts

[quote name='Vectra']Jak już pisałam , mało kto zna rasę staffik ..... i tu odniosę się do postu Obamy , do głupich docinek jeśli idzie o bulliki

na pytanie jaką posiadam rasę psów , odpowiadam staffik czyli staffordshire bull terrier ..... mało kto słyszy początek czyli staffordshire , tylko wyłapuje to BULL TERRIER
i jest o boziuuu to masz te okropne białe świnie :)

a jak już mam osobnika staffordshire BULL TERRIERa na smyczy i jak wspominałam post wyżej , że jest to rasa egzotyczna :)
na pytanie jaka to rasa i niefortunnie odpowiem wymieniając całą nazwę , też pada - eeee nie , przecież te nie mają ryjów jak świnia.

Kiedyś był tak kwartalnik , bardzo ciekawy ;) zwał się ABS , czyli amstaff , bull i staffik
świetne opisy ras były ... takie dość na wesoło ..
padło w którymś wywiadzie z hodowcą , pytanie czemu bull ma tak małe oczka
hodowca odpowiedział pytającemu - a widziałeś kiedyś czołg z wielkimi oknami :)[/QUOTE]

100% prawdy.
ABS znam, szkoda,że już nie ma.
Ale tak jak wspomniałam, bulteriery to trochę "inny ciężar gatunkowy", biało różowy dziwny ryj ze świńskimi oczkami.Samo zło.
Co więcej, lepiej postzregają kolorowe bulle niż białe. A to przeciez najbardziej eleganckie i "dzentelmenskie' wydnie bulla. Klasyk :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Serio , to nie trzeba wychodzić do miasta , by dowiedzieć się o morderczości niektórych ras :evil_lol:
chociażby taka dogomania , kopalnia wiedzy wszelkiej
ileż tu niepochlebnych opinii krąży , na temat tak zacnej grupie ras , jaką jest grupa 3 terrierów typu bull :cool3:

chyba tak właśnie się moja przygoda z dogo zaczęła , był taki temat tam coś o pogryzieniu i palono TTB na stosie .. na czele czarownic stała pani szkoleniowiec , która pisze książki nawet. No autorytet by się chciało powiedzieć , tylko trudno po przeczytaniu mądrości na temat psów walczących. Np o genetycznej żądzy mordowania :diabloti:

to co wymagać od szarego człowieka , co fakty czyta ;) jak miłośnik , no niby ... nie ma pojęcia o psach

niektórzy powinni się cieszyć na widok bulla w mieście , że mają substytut domu ... niecodzienny to widok , świniak w mieście :diabloti:


PS Lalka wiele lat robiła za labradora i żaden strażnik miejski nie umiał mi udowodnić , że nim nie jest
no uszy , no uszy wielka mi rzecz - błąd w sztuce lekarskiej. Nikt nie jest doskonały , weci też

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']
I widzz gops, każdy tu z nas ma jakies tam psa i KAŻDY spotkał się z tym, że jest na ulicy ominięty łukiem, albo zdarzy się prośba o zapięcie psa na smycz,czy durny komentarz. Tyle, ze nikt nie dorabia do tego teorii, i się nie napawa tym jakby to była jakas zasługa.
A to Twoje pozowanie z Clay'em na "trudnego psa" to jak robienia z pinczerka miniaturowego dobermana. Trochę nie tego. ;)

. :lol:[/QUOTE]
A wiesz dlaczego kupiłam staffika ?
Bo chciałam :lol: bo mi odpowiadał wyglądem i charakterem.
I jakbym chciała groźnego psa to bym sobie takiego kupiła poprostu więc nie wmawiaj mi proszę takich głupot że na coś pozuje .
Clayton jest świetnym psem i nigdy nie pisałam że jest problemowy, po co to wymyślanie? .
Bo problem taki jak żarcie śmieci to nie jest problem (aż taki by nazwac psa trudnym)dla mnie problemowy pies to głównie pies agresywny , nieobliczalny , zarówno do psów jak i ludzi i takiego miałam , nie jest to Clay .
I jak już wszysycy to w końcu zrozumieją to będzie super .

Mój pies ma świński ryj i tego nie zmienie , ludzie reagują jak reagują nie mam na to wpływu . AMEN.

Link to comment
Share on other sites

Ja za to będąc kiedyś w warzywniaku z moim stafficzkiem, usłyszałam że " Jak ten bulldog urośnie, to będzie postrachem osiedla" :razz: ( i od tamtej pory cały czas czekam na ten moment :diabloti:)

Jak uświadomiłam Panią, że to nie ta rasa i że on już jest dorosły i nie urośnie większy, to chyba mi za bardzo nie uwierzyła, spojrzała z niedowierzeniem jeszcze raz i skomentowała, że " ale gębę, to on ma", no kurczę, a co ma nie mieć ;) hehe

Innym razem w centrum naszego miasta czekaliśmy sobie w kolejce po lody, mijały nas dwie babki i jedna do drugiej " Patrz, to te co gryzą, widziałam w telewizji!", a facet co stał obok, od razu kucnął koło prosiaka i zaczął go miziać, mówiąc mu, że wcale nie, że one są bardzo mądre i fajne psiaki, tylko ludzie głupi i nie wiedzą :loveu:
Do ogródkowej restauracji pod samym kościołem Mariackim też bez problemów nas wpuścili :)

Faktycznie, czasami ludzie się odsuwają, bądź spoglądają z rezerwą, ale przeważnie spotykamy się z bardzo przyjaznymi i pozytywnymi reakcjami, a nawet komplementami :) szczególnie, jak już zacznie się rozmowa, ludzie w ogóle nie wiedzą, że jest coś takiego jak staffik, nawet zdarzyło się, że zostaliśmy zapytani, czy zdjęcie mogą prosiakowi zrobić- szczena mi opadła, ale potem puchłam z dumy z mojego fajnego psiaka;)
Na ulicy raz jeden jedyny zostaliśmy zapytani przez młodego chłopaka "czy to staffordshire", więc niby duże miasto, sporo ludzi się przewija, a świadomość przeciętnego Kowalskiego jaka jest, każdy widzi ;) Przeważnie ludzie myślą, że to szczeniak amstaffa, bądź niewyrośnięty pittbull :evil_lol:

W sumie to tylko raz zdarzyła mi się faktycznie nieprzyjemna sytuacja, gdy musiałam coś odebrać w sklepie i dosłownie na minutę zostawiłam prosiaka pod sklepem (normalnie nigdy tego nie robię, bo się boję, że ktoś go zgarnie, wiem walnięta jestem :eviltong:), i zaraz za mną wleciał jakiś facet i z oburzeniem darł mordę ( serio, nie krzyczał, darł gębe) na cały sklep, czyj to pies i kto tu [B]takiego[/B] psa uwiązał pod sklepem i to bez kagańca, on to zgłosi, zaraz dzwoni na policję!!!
I zostałam pozytywnie zaskoczona, bo obsługa sklepu stanęła po mojej stronie i jeszcze mnie przepraszała za to nieprzyjemnie zajście.

A tak to na co dzień jest ok, jeździmy komunikacją miejską, pociągami, w restauracji ze dwa razy byliśmy - w sumie myślałam, że będzie gorzej, w naszym społeczeństwie z zakorzenionym mitem psa mordercy ;) - ale chyba faktycznie - wielkość ma tu znaczenie ;) i dobrze, bo przynajmniej nie muszę się za bardzo irytować i przepychać z ludźmi.
U dużej ilości naszych znajomych, jak na początku zobaczyli stafficzkowego na zdjęciach, a potem dopiero na żywo, to było wielkie zdziwko, bo myśleli, że to wieeelki pies, a tu taki pyrtek leci ;) i jeszcze pcha się mamusi na kolanka jak tylko ma okazję ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']
Mój pies ma świński ryj i tego nie zmienie , ludzie reagują jak reagują nie mam na to wpływu . AMEN.[/QUOTE]

Bo od stafików trzeba jeszcze odróżnić białe stafiki. Stafik czarny albo rudy jest na bank szczylkiem pitbula, a stafik biały to bank bulterier jest i widać to na pierwszy rzut oka ;)
(Mnie to wcale nie dziwi, sama z osiem lat temu myślałam, gdy pierwszy raz zobaczyłam czarnego laba, że to niekopiowany rotek :evil_lol: Na dogo była dziewczyna, która miała berneńczyka i cavalierka tri color - komentarz, że to mama ze szczeniakiem, to była norma :))

Link to comment
Share on other sites

rudy staffk jest bokserem , więc proszę tu nie ubliżać ;)
a biały staffik jest labradorem

czarnych staffików nie mam , ale też biedne nie urosły bo chorowały lub ktoś oszukał

mnie kiedys tak w gabinecie wet , Pani jedna zaskoczyła ... lekarka
no teraz się nie tatuuje ;) ogląda tego mojego staffika , ogląda i mówi - ciekawe co to za mieszaniec, bo amstaff , to to nie jest

natomiast CAO , to najczęściej - rasowy pitbull
a żeby już tak nie utrudniać , to TZ zawsze odpowiada , że to jest cziłała z bazaru Różyckiego , trochę duża tylko urosła , ale tanio kupił to tam ;)

ja sama jestem miło zaskoczona , gdy ktoś powie - ooooo staffiki , bardzo mało ludzi wie o istnieniu tej rasy i oby tak zostało ;)
właściciele staffików które zaczepię , też są zaskoczeni , że wiem co to za rasa

wynika czasem wiele zabawnych sytuacji , można książki pisać

sposób by publiczność nie uciekała w popłochu jest dość prosty , ubrać psa na wesoło ... bez kolcy , zbroi rycerskich i takich tam ;)

z Lalką moja czarną i dużą , dużo oberwałam okropnych komentarzy ... aż kupiłam jej różowe sexi szeleczki i serio więcej było na twarzach uśmiechów i wesołych komentarzy niż tych mało miłych.

Link to comment
Share on other sites

No jak labradorem? Labrador średni w odróżnieniu od królewskiego? :)
Mało jest stafików i też się dziwię, że taka dyskusja się rozwinęła na temat komentarzy odnośnie tej rasy. U mnie jest masa psów, mieszkam tuż przy - można powiedzieć - miejskim spacerniaku. Stafika na żywo (nie licząc wystawy) widziałam tu tylko raz, może dwa - tego drugiego nie jestem pewna.
Inna sprawa, że jakoś tak się składa, że pojawiające się tu młode ttb (głównie asty, trochę bullterierów) jakaś magiczna siła wymiata ze spacerniaka wkrótce po osiągnięciu dojrzałości. Obstawiam, że to z powodu wciąż jeszcze statystycznie częstego mózgu chlupotu u właścicieli, ale kto wie - może to mała odporność psychiczna na komentarze :D

Link to comment
Share on other sites

skoro są miniaturowe yorki i dobermany , to czemu nie ma być miniaturowych labradorów ? ;)
wszystko może być , wyobraźnia daje ogromne możliwości.


ogólnie wiedza ludzi bywa zabawna , raz w knajpie czekamy na obiadek
obok przy stoliku siedzi towarzystwo , ludzie tak po 50 dobrze ... mówili głośno , więc nie było jak nie słuchać ;)
zeszło na temat psów i jeden z panów wygłosił ciekawostkę
że teraz hoduje się specjalną odmianę yorków , z którymi nie trzeba wychodzić na spacery , bo one tylko do kuwety się załatwiają
a jak by ktoś chciał uczyć załatwiania na podwórku , to nie ma takiej możliwości

i serio to nie były burki w gumiakach , tylko bardzo sympatyczni ludzie na poziome
aż korciło zapytać , skąd wyciągnął te rewelacje ... ale nie wypadało

Link to comment
Share on other sites

To do mnie kiedyś przyszli znajomi w większej grupie i był tam taki jeden gość znający się na wszystkim najlepiej. Oczywiście Salsa gości witała ekscytacją i że ów znajomy widział ją pierwszy raz zaczął temat z cyklu znawca ras. Życie mnie nauczyło mówić że ruda to zwykły kundel i może gdzieś tam podobna do amstaffa. Z reguły jak mowilam ze mieszanka pitbulla to dopytywali a czemu taka mała/chuda i tak dalej a ze ja nie lubie sie tlumaczyc to uznalam ze nazwanie jej kundlem wszystko uprosci.Kolega znawca ras mowi "fajna jest, wesolutka...taki bokserek"...mysle sobie ze moglo byc gorzej ze boksery sa spoko wiec moge miec boksera i sie nie odzywalam no ale inny kolega mowi do niego ze przeciez ona nic z boksera w sobie nie ma i sie zaczela dyskusja. Znawca uznal ze absolutnie nie ma w sobie nic z amstaffa, ze widzial amstaffy i blizej jej do boksera. Miałam ubaw bo denerwowal sie ze dodyskusji wlaczyla sie wiekszosc osob i kazdy byl odmiennego zdania niz on :D

Link to comment
Share on other sites

Eeee to u mnie jest przeważnie temat beton, że jak ja się nie boję mieć takiego psa, któremu rośnie mózg, a nie rośnie czaszka i po 5 (3 lub 4 - różnie) roku życia mu zaczyna odbijać :loveu: Słyszałam to kilka razy, z przeróżnych źródeł, tak więc mit dobermana-szaleńca tak nie do końca umarł :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

a ja wrócę na chwilę do psich wybiegów :diabloti:

taki oto maciupki powstał u nas ostatnimi czasy ( 500m2) ,w sumie dla psów z samego centrum które pewnie nigdy lasu nie widziały dobre i takie coś, tylko ja bym raczej tam nie wpadła, bo za małe zwyczajnie:

[url]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1472877_654962144555541_96021764_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1472901_654962057888883_1567237503_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1513233_654962064555549_1451147316_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/999924_654962097888879_886417570_n.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś']a ja wrócę na chwilę do psich wybiegów :diabloti:

taki oto maciupki powstał u nas ostatnimi czasy ( 500m2) ,w sumie dla psów z samego centrum które pewnie nigdy lasu nie widziały dobre i takie coś, tylko ja bym raczej tam nie wpadła, bo za małe zwyczajnie:

[URL]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1472877_654962144555541_96021764_n.jpg[/URL]

[URL]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1472901_654962057888883_1567237503_n.jpg[/URL]

[URL]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1513233_654962064555549_1451147316_n.jpg[/URL]

[URL]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/999924_654962097888879_886417570_n.jpg[/URL][/QUOTE]

W Toruniu wszyscy jojki mają i cziłki? :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']Serio? Jak dla mnie porażka :evil_lol:[/QUOTE]

[quote name='Okamia']W Toruniu wszyscy jojki mają i cziłki? :evil_lol:[/QUOTE]

Dla mnie też troszkę słabe, i ten wybieg chyba właśnie się nada dla takich małych prypciów :evil_lol: Ten drugi na który jest przetarg ma mieć 1500m2 więc będzie już większy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś']a ja wrócę na chwilę do psich wybiegów :diabloti:

taki oto maciupki powstał u nas ostatnimi czasy ( 500m2) ,w sumie dla psów z samego centrum które pewnie nigdy lasu nie widziały dobre i takie coś, tylko ja bym raczej tam nie wpadła, bo za małe zwyczajnie:

[URL]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1472877_654962144555541_96021764_n.jpg[/URL]

[URL]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1472901_654962057888883_1567237503_n.jpg[/URL]

[URL]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1513233_654962064555549_1451147316_n.jpg[/URL]

[URL]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/999924_654962097888879_886417570_n.jpg[/URL][/QUOTE]

wszedłby tam ktoś z powiedzmy bernardynem albo chociaż sporym ONkiem i już po wybiegu :D niektóre psy mają większe posłania :evil_lol: w sensie od tej kuwety tam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jonQuilla']wszedłby tam ktoś z powiedzmy bernardynem albo chociaż sporym ONkiem i już po wybiegu :D niektóre psy mają większe posłania :evil_lol: w sensie od tej kuwety tam ;)[/QUOTE]

No kurde tam nie idzie nawet piłki porządniej rzucić :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']No jak labradorem? Labrador średni w odróżnieniu od królewskiego? :)
Mało jest stafików i też się dziwię, że taka dyskusja się rozwinęła na temat komentarzy odnośnie tej rasy. U mnie jest masa psów, mieszkam tuż przy - można powiedzieć - miejskim spacerniaku. Stafika na żywo (nie licząc wystawy) widziałam tu tylko raz, może dwa - tego drugiego nie jestem pewna.
Inna sprawa, że jakoś tak się składa, że pojawiające się tu młode ttb (głównie asty, trochę bullterierów) jakaś magiczna siła wymiata ze spacerniaka wkrótce po osiągnięciu dojrzałości. Obstawiam, że to z powodu wciąż jeszcze statystycznie częstego mózgu chlupotu u właścicieli, ale kto wie - może to mała odporność psychiczna na komentarze :D[/QUOTE]
Mój dobry kolega miał staffika a było to 10 lat temu - stąd rasa mi znana. W wyniku "podziału majątku" po rozstaniu staffik pozostał w rękach jego dziewczyny. Od tego momentu, poza wystawą w Warszawie staffików nie widziałam. Znam jedynie z opowieści, moja sąsiadka ma córkę, która hoduje staffiki i czasami się dopytuję o psiaki bo staffiki to jednak rzadkość więc takie opowieści z pierwszej ręki (no może z drugiej) zaspakajają moją ciekawość choć trochę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='colirya'][B]Rinuś[/B] pokazywała "wybieg", to ja pokażę jak to może gdzie indziej wyglądać ;): [URL]http://www.youtube.com/watch?v=dZKri3VjS7Y[/URL][/QUOTE]

To nad Rusałką czy w Lasku Marcelinskim? :) nie byłam na zadnym z nich.

DLa równowagi wybieg na os. Chrobrego :D [url]http://www.poznan.pl/mim/galerie/pictures/fot-marek-zywica,pic2,1120,3872,63666,show2.jpg?allId=63664%2C63665%2C63666%2C63667%2C63668[/url]

[url]http://www.poznan.pl/mim/osiedla/galleries.html?parent=1081&lhs=osiedla&id=3872&co=print&kt_id=0&instance=1120[/url]

Byłam tam raz bo mieszkam na sąsiednim osiedlu. Koniec końców piłkę psu rzucałam za płotem.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...