gonia66 Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 [quote name='NaamahsChild']Boję się pomyśleć jak.. bo na tym zdjęciu to specjalnie urzekająca nie jestem;) Ale Molly nadrabia!:)[/QUOTE] BUahahahahhaha..tttttttttaaaaaaaaaaaaa....jasne, gdyby nie Molly to w ogole nie mialybysmy o czym "gadac";) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 [quote name='gonia66']BUahahahahhaha..tttttttttaaaaaaaaaaaaa....jasne, gdyby nie Molly to w ogole nie mialybysmy o czym "gadac";)[/QUOTE] No tak, to już wszystko wiadomo! Tylko te ładne dogomaniaczki są fajne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 [quote name='NaamahsChild']No tak, to już wszystko wiadomo! Tylko te ładne dogomaniaczki są fajne ;)[/QUOTE] NO a nie????takie piekne np jak ja:p....buahahahahahahahhahah:D Ciebie na szczescie MOlly ratuje, wiec trzymaj sie jej zawsze mocno i miej ja przy sobie zawsze blisko:p:D;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 [quote name='gonia66']NO a nie????takie piekne np jak ja:p....buahahahahahahahhahah:D Ciebie na szczescie MOlly ratuje, wiec trzymaj sie jej zawsze mocno i miej ja przy sobie zawsze blisko:p:D;)[/QUOTE] Całe szczęście, że są psiaki, odwracają uwagę od właścicielki. To odwrotnie niż w przypadku facetów, oni uwielbiają podryw "na psa" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted February 10, 2010 Share Posted February 10, 2010 Kurczę! Miałam już wybrane kilka cudnych zdjęć z wizyty u kochanej Naa<:loveu:> kiedy to mój aparat odmówił posłuszeństwa i się rozładował:angryy: Zatem wrzucę je dopiero jutro... Przepraszam... Ale aparat już dostał za swoje;p:mad: Naa wyściskaj ode mnie całą wspaniałą gromadkę:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naia Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Czytam sobie od czasu do czasu wątek Molly, bo ogłoszenie o niej znajduje się na stronie naszej Fundacji także - rozkoszna psina. I, niestety, Molly nadal szuka domu? Jak w chwili obecnej wygląda problem z jej kręgosłupem - tzn. na ile jej pozwala, a w czym przeszkadza? Bo po zdjęciach widzę, że rozbrykana z niej dziewczyna;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naia Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 I jeszcze poprosiłabym o uaktualnienie osoby, czuwającej nad adopcją Molly - tu są dane, które zostały mi przekazane - czy wszystko nadal aktualne? Kontakt w sprawie adopcji: Marta 509 759 692 @: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Kontakt w sprawie pomocy materialnej: 509 173 446 @: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 Wszystko się zgadza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Co do problemów z kręgosłupkiem: Molly w tej chwili porusza się tylko na trzech łapkach. Czwarta jest zesztywniała, z zanikami mięśni i ograniczoną ruchomością w stawach. Stopa uległa skróceniu (odległość od czubka paluszków do guza piętowego) w porównaniu z drugą łapką. Nie zmienia to faktu, że niestety, zmiany będą postępować, nie znamy tempa ich rozwoju, ale chyba każda z nas liczy na to, że Molly będzie cieszyła się swoim życiem przez długi czas. Motorycznie radzi sobie doskonale! Opracowała swój własny system schodzenia i wchodzenia po schodach, jak i również swoją metodę jedzenia dywanów, chusteczek higienicznych. Szczególnie specjalizuje się w wyciąganiu paragonów z mojej torby i darciu ich na drobne kawałeczki:) Dostałam kilka saszetek RC Mobility Support od weta na klinkach - Molly dostała malusi bonusik:) Ciotki, w związku z tym, że Księżniczce skończyła się już jakieś 2 m-ce temu cieczka, wspólnie z weterynarzem ja prowadzącym, zastanawiamy się nad zabiegiem sterylizacji (poprzedzonym oczywiście badaniem USG, żeby zlokalizować gdzie ona toto ma). Co Wy na to? Myślę nad tym nie tylko z punktu widzenia "dogomaniowego", ale także dlatego, że tak sobie dywagujemy, iż zmniejszenie ucisku narządów na jamę brzuszną i kręgosłup spowolni zmiany degeneracyjne.. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Naa, ja się zgadzam co do sterylizacji. To rzeczywiście może jej życie ułatwić znacznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 Jeśli w Jej stanie nie ma przeciwskazań, a wręcz mogłoby to pomóc to tez myślę, że warto Chociaz ja się nie mogę wypowiadać, bo jestem laikiem w sprawach medycznych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 [quote name='fizia']Jeśli w Jej stanie nie ma przeciwskazań, a wręcz mogłoby to pomóc to tez myślę, że warto Chociaz ja się nie mogę wypowiadać, bo jestem laikiem w sprawach medycznych[/QUOTE] Fiziu, jesteś jej Opiekunką, kochasz ją, Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 To mój głos w tej sprawie oddaję w Twoje ręce :) Ty znasz Molly najlepiej, potrafisz też spojrzeć na to wszystko ze strony weterynaryjnej - czego ja nie potrafię. Jestem przekonana, że razem z lekarzem zadecydujecie tak, żeby było najlepiej Molly to wyjątkowy przypadek i trzeba do tego podejść wyjątkowo Jeśli w Jej stanie zabieg byłby ryzykowny, to byłabym przeciwna - jestem oczywiście za sterylizacjami, ale nie za wszelką cenę i nie kiedy mogłyby narazic sunię ale skoro nie ma takiego ryzyka, tzn nie jest ono większe niż u innej suki, a na dodatek może to przynieść korzyść dla Molly - dodatkowe, niż te u pozostalych suń, to jestem za Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 To najpierw na spokojnie udam się na badania, a dopilnuję, żeby były zrobione bardzo szczegółowo, i wtedy podejmiemy ostateczną decyzję. Nie wiem też, co sądzą weterynarze o konkretnym znieczuleniu tak specyficznego psiego dziecięcia, jakim jest Molly. Dopytam się i dam znać co i jak:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Moje zdanie na temat sterylki jest podobne. Jeśli lekarz nie widzi p.wskazań do zabiegu, to Molly powinna być wysterylizowana. Nie będzie miała dziewczyna dodatkowych stresów i dolegliwości związanych z cieczką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Dawno mnie tu nie było .. Jak widzę wszystko jest dobrze.. Piekne fotki Molly, śliczny i wesoły psiaczek . Wszystkiego Dobrego Molly !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted February 12, 2010 Share Posted February 12, 2010 Naa uroki dogomani dają mi we znaki i nie mogę umieścić tych zdjęć...:angryy: Zaraz Ci je wyślę, to może Tobie się uda?;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 [B]A tutaj malusi prezencik, dla zakochanych cioteczek:)[/B] [url]http://www.youtube.com/watch?v=efImsOCO-gw[/url] [B]A tu zagadka: gdzie jest Molly? ;)[/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie055.jpg[/IMG] [B]Taaak mnie poskręcało:[/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie047-1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 KOchana, piękna dziewczynka...nasza Mała MIss dogomanii:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted February 16, 2010 Author Share Posted February 16, 2010 Szaleńce dwa :) Jak ta Molly to robi - ciałko poskręcane, śnieg po pachy, a Ona lata jakby nigdy nic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molli Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Ale Molly rozbrykana. A co z Miszką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 [quote name='Molli']Ale Molly rozbrykana. A co z Miszką?[/QUOTE] Wątek Miszki jest teraz tutaj: [url]http://drlucy.pl/index.php?topic=400.165[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molli Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 [quote name='NaamahsChild']Wątek Miszki jest teraz tutaj: [URL]http://drlucy.pl/index.php?topic=400.165[/URL][/QUOTE] Tak mi przykro że szczeniaczki nie żyją :( Mam nadzieję że z Miszką będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 [quote name='fizia']Szaleńce dwa :) Jak ta Molly to robi - ciałko poskręcane, śnieg po pachy, a Ona lata jakby nigdy nic[/QUOTE] Mnie też to zadziwia, ta jej siła... i żarłoczność.. jak można tyle zjeść? :o Molli - dziękuję..:calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Miszka urodziła martwe szczeniaczki? Czy umarły po porodzie? Przykro mi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.