evel Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 Może to tylko przegrzanie? Oby :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted May 20, 2013 Author Share Posted May 20, 2013 Na razie wszystko ok, Chibi ustawia całe stado po kątach jak zawsze, bawi się i chowa przed "strasznymi hałasami" (remont u sąsiadów) ;) Więc chyba to faktycznie przegrzanie, w końcu pędziła jak szalona - z 200 m tam i z powrotem dwa razy, w słońcu. Nie było jakoś gorąco, ale jednak organizm mógł nie zdołać się wychłodzić :roll: Brat twierdzi, że to się często kolarzom zdarza - dopóki jadą, chłodzi ich pęd powietrza, ale jak się zatrzymają to organizm sobie nie radzi i można stracić przytomność. Cóż, na przyszłość zakaz biegania po polach jak jest 25 stopni i wyżej :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Oglądałam wczoraj na YT filmiki z atakami u koni i powiem Ci, że wyglądały podobnie i chyba tak jak mówi Twój brat - jak biegły ok, ale jak zwalniały na zakrętach, to zaczynała się jazda. Zobacz to (ostrzegam niezbyt miłe) : [URL]http://www.youtube.com/watch?v=lilToEjzrv4[/URL] co prawda nie widać, że koń drży, ale gdzieś w sieci znalazłam opis tego wypadku. Koń był przegrzany i serce nie wytrzymało, niestety nie przezył tego. Ja z moim Dhoro też muszę bardzo uważać, bo przy jego północnej sierści przegranie to kwestia sekund dosłownie. Na szczęście w upały nie biega i sam potrafi ograniczyć sobie ruch. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted May 24, 2013 Author Share Posted May 24, 2013 Biedny ten koń :( No właśnie u Chibi podobnie to wyglądało, nagle przybiegła, zaczęła drżeć, nie umiała utrzymać się na nogach... To była makabra, byłam pewna, że już po niej. Najgorsza jest ta totalna bezradność. Nie wiem co bym bez niej zrobiła, wychowałam ją od 3 miesięcznego zdziczałego malucha, uczyłam życia w domu, z ludźmi krok po kroku.. Nie chcę nawet o tym myśleć. Chibi sobie nie umie ograniczyć ruchu, nie ma szans. Jak pędzi to pędzi. Hera czy Frotek jak za czymś polecą, to pędem, a wracają spokojnie. A Chibi gdzieś leci i w takim samym pędzie wraca, zupełnie nie zwracając uwagi na zmęczenie. Było raz tak, że zwiała za zwierzyną :roll:, a wróciła czołgając się, bo już nie miała siły :shake: Ja ją bardzo pilnuję, ale wtedy to był ranek, wcale nie było tak gorąco, jeszcze zacieniony park.. Nie wpadłabym na to, że się przegrzeje. Teraz bardziej na nią uważam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Jak ona tak pędzić lubi, to pomysl o sporcie, to tak btw :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Nie chcę nawet myśleć przez co przeszłaś... Oby się to Wam więcej nie przytrafiło... Ostrożności nigdy za wiele, ale też nikt nie przypuszczałby, ze takie coś może się stać.. a taka bezsilność to najgorsze uczucie :( 3majcie się i cieszcie się chwilą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted May 25, 2013 Author Share Posted May 25, 2013 [quote name='NatiiMar']Jak ona tak pędzić lubi, to pomysl o sporcie, to tak btw :)[/QUOTE] Nie ma bata, bo jest strasznym strachulcem. Po pierwsze, na spacer bez Luki nie pójdzie, a jak pójdzie, to się wyłącza totalnie. Wieje mocno wiatr, ktoś w oddali trzepie dywan, dzieci się bawią głośno - koniec, Chibi wyłączona, sztywna, jedyne co robi to wietrzy i unosi łapę, ew ciągnie do domu ;) Rozkręca się tylko w parku, lesie, na łące, kiedy czuje się bezpiecznie. A to bardzo rzadkie i wystarczy grzmot albo huk w oddali, żeby pies przestał współpracować. Najbardziej mnie denerwuje, że ona się nakręca na 100% - oczy jej płoną zapałem, dostaje po prostu szału np na punkcie zabawki, badyla, skacze jak szalona, pędzi za zabawką i wydaje się, że nic jej nie przeszkodzi... A tu jakiś cichy huk w oddali, pies natychmiast sztywnieje i do końca spaceru - koniec zabawy. Pewnie gdybym usilnie walczyła o zrobienie z niej psa sportowca, to by się dało duuuużym nakładem pracy, ale znasz mnie: uznaję, że nic na siłę ;) Skoro tak łatwo się stresuje to mi szkoda dodatkowo ją dręczyć. [B]kalyna [/B]- fakt, to była makabra :roll: Pies drży Ci w rękach, widzisz, że traci świadomość i nie masz zielonego pojęcia co robić. Ważne, że to już za nami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 13, 2013 Share Posted June 13, 2013 I jak Chibi już wszystko w porządku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 16, 2013 Author Share Posted June 16, 2013 [B]Paulina_mickey[/B] - Tak, wszystko ok - to było przegrzanie :) Dzięki za zainteresowanie. Teraz walczymy z katarem i kichaniem u wszystkich psów, byłam przerażona, że to nosówka, ale wet stwierdził "chyba parainfluenzę". Jakieś paskudztwo straszne... :( A tak btw piszesz jeszcze u siebie w galerii? Bo mi się w subskrypcjach nie pojawia i nie wiem, czy mi się wypisało, czy po prostu cisza ;) Fakt, że mam 27-ego obronę i mało czasu na dogo teraz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 16, 2013 Share Posted June 16, 2013 [quote name='zmierzchnica'][B]Paulina_mickey[/B] - Tak, wszystko ok - to było przegrzanie :) Dzięki za zainteresowanie. Teraz walczymy z katarem i kichaniem u wszystkich psów, byłam przerażona, że to nosówka, ale wet stwierdził "chyba parainfluenzę". Jakieś paskudztwo straszne... :( A tak btw piszesz jeszcze u siebie w galerii? Bo mi się w subskrypcjach nie pojawia i nie wiem, czy mi się wypisało, czy po prostu cisza ;) Fakt, że mam 27-ego obronę i mało czasu na dogo teraz :)[/QUOTE] Nic nie pisałam tam od roku chyba, bo czasu brak :evil_lol:. Trzy kierunki absorbowały każdą moją wolną chwilę :cool3: Ja mam obronę 1 lipca i potem w końcu wolne, więc mam zamiar wszystko ponadrabiać :D Powodzenia z obroną :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 I jak tam zdrówko stada? i będziemy mooocno trzymać kciuki za obronę :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 24, 2013 Author Share Posted June 24, 2013 Lepiej już o wiele :) Chibi czasem tylko jeszcze charczy, ale to już taki ostatek. Chyba leki za wiele nie dały, psy musiały to przechorować - każdy kichał i miał katar przez 2 tygodnie, a potem to mijało. Teraz pora na szczepienie :) Mam co wstawiać i wiem, że mam w galeriach zaległości ;) Ale nadrobię po 27-ym, dziękuję za kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 25, 2013 Share Posted June 25, 2013 No to jeszcze dwa dni, ja byle do poniedziałku. A w ogóle o czym pisałaś pracę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 25, 2013 Author Share Posted June 25, 2013 Dokładnie "Adaptacyjne znaczenie temperaturowej determinacji płci u gadów" ;) Są gady, których płeć nie jest ustalana odgórnie przez geny, tylko zależnie od tego, jaka temperatura panuje w gnieździe w pewnym okresie rozwoju (krokodyle, niektóre żółwie i jaszczurki, np część gekonów ;)). No i ja opisywałam jakie to ma znaczenie dla gadów, po co to w ogóle jest ;) A Ty o czym? :) Teraz bronisz magisterkę, tak? Bo ja licencjat dopiero. PS. jak widać INTENSYWNIE przygotowuję się do obrony... Idę do waszej galerii, przynajmniej jakieś gady sobie pooglądam :siara: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 25, 2013 Share Posted June 25, 2013 [quote name='zmierzchnica']Dokładnie "Adaptacyjne znaczenie temperaturowej determinacji płci u gadów" ;) Są gady, których płeć nie jest ustalana odgórnie przez geny, tylko zależnie od tego, jaka temperatura panuje w gnieździe w pewnym okresie rozwoju (krokodyle, niektóre żółwie i jaszczurki, np część gekonów ;)). No i ja opisywałam jakie to ma znaczenie dla gadów, po co to w ogóle jest ;) A Ty o czym? :) Teraz bronisz magisterkę, tak? Bo ja licencjat dopiero. PS. jak widać INTENSYWNIE przygotowuję się do obrony... Idę do waszej galerii, przynajmniej jakieś gady sobie pooglądam :siara:[/QUOTE] No ja też właśnie się przygotowuję do magisterki, zamiast siedzieć i się uczyć pytań do obrony to przeglądam galerię, wstawiam zdjęcia i robię generalnie wszystko co nie trzeba :evil_lol: Swego czasu interesowałam się tym zagadnieniem, w sumie mnie i tak wszystko co gadów dotyczy interesuje :loveu: Ja piszę na temat 'umiejętność ludzi w odczytywaniu sygnałów komunikacyjnych zwierząt towarzyszących' :D i to magisterka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 25, 2013 Author Share Posted June 25, 2013 [quote name='Paulina_mickey']No ja też właśnie się przygotowuję do magisterki, zamiast siedzieć i się uczyć pytań do obrony to przeglądam galerię, wstawiam zdjęcia i robię generalnie wszystko co nie trzeba :evil_lol: Swego czasu interesowałam się tym zagadnieniem, w sumie mnie i tak wszystko co gadów dotyczy interesuje :loveu: Ja piszę na temat 'umiejętność ludzi w odczytywaniu sygnałów komunikacyjnych zwierząt towarzyszących' :D i to magisterka[/QUOTE] Fajny temat! Ale piszesz na temat umiejętności biologicznej - czyli zdolności ludzi do tego, żeby odczytywać sygnały jako cecha gatunkowa, czy raczej pod względem społecznym i humanistycznym - czy właściciele zwierząt potrafią "czytać zwierzęta" czy nie? Nie wiem, czy jasno się wyrażam ;) Chodzi mi o to, czy piszesz np "budowa mózgu pozwala nam na zrozumienie tego i tego" czy raczej "właściciele psów zazwyczaj nie umieją odczytać szczekania psa" itd? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 25, 2013 Author Share Posted June 25, 2013 A, stwierdziłam, że wrzucę kilka zdjęć, skoro i tak siedzę i prokrastynuję... Tak kundle wyglądają, jakby ktoś zapomniał...:diabloti: [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-05-05 10.31.20.jpg[/IMG] Heratka w wersji "romantic" :evil_lol: [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-05-21 14.19.43.jpg[/IMG] [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-05-31 15.34.53.jpg[/IMG] Na terenówce w Kamieniu Śląskim, tropiliśmy susły ;) Ale pogoda była straszna, upał i skwar... Na szczęście miałam parasol i zrobiłam Heratce stację badawczą :eviltong: [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-06-08 10.04.19.jpg[/IMG] I tak się chłodzimy w upalne dni :) [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-06-21 10.43.30.jpg[/IMG] A poza tym, będę miała w końcu normalny aparat :multi: Po obronie sobie kupię :p Jak ktoś ma jakieś propozycje do 6 stów i ze sporym zoomem optycznym to rzucać ;) Nie mam artystycznych ambicji, marzą mi się ostre zdjęcia zarówno psów jak i roślinek, bo cykam ostatnio i kwiatkom foty ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 25, 2013 Share Posted June 25, 2013 Zdecydowanie ten drugi aspekt :D Generalnie wyszło z badań, że właściciele kiepsko rozróżniają poszczególne emocje, dodatkowo jeszcze je mylą ze sobą i nie dziwne, że takie problemy z zachowaniami wśród właścicieli psów i kotów, skoro posiadacz pupila nie wie co on nam chce przekazać. Wyszło mi wszystkiego 70 stron :mdleje: [url]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-05-21%2014.19.43.jpg[/url] pasuje jej :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pcheelkaa Posted June 25, 2013 Share Posted June 25, 2013 [url]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-05-05%2010.31.20.jpg[/url] chyba doszczętnie pańcia psy wykończyła, że do zdjęć razem pozowały :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 29, 2013 Author Share Posted June 29, 2013 [B]Paulina_mickey [/B]- a robiłaś ankiety, wywiady czy jak? :) Ciekawy temat, a super, że tyle stron - dużo czasu musiałaś w to włożyć :) [B]pcheelkaa [/B]- nawet nie, często to ćwiczymy i jakoś nie mają problemu siedzieć czy warować koło siebie ;) Ja po obronie, 5 na dyplomie! :) I przede mną magisterka..:grab::evil_lol: I byłabym ogromnie wdzięczna choćby za podnoszenie tego wątku... Już nie mam siły, facet pijak traci mieszkanie i psy zostaną na lodzie :( A są takie kochane i cudne... [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/244857-Strzelce-Op-dwa-szorstkow%C5%82ose-mixy-strac%C4%85-pana-i-dom-potrzebny-pilnie-DT%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244857-Strzelce-Op-dwa-szorstkow%C5%82ose-mixy-strac%C4%85-pana-i-dom-potrzebny-pilnie-DT%21[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makot'a Posted June 29, 2013 Share Posted June 29, 2013 Gratulacje ogromne w takim razie, skoro już po obronie! :) Dawno mnie nie było i trochę nie w temacie jestem :P Ale jak mi na facebooku przemknęło, to jakoś byłam przekonana, że już mgr broniłaś :D Czekam na zakup aparatu niecierpliwie, bo fotek zdecydowanie za mało ;) Właśnie przeczytałam o "przygodzie" Chibi - oby się już nie powtórzyło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 30, 2013 Share Posted June 30, 2013 Właśnie miałam pytać jak Ci poszło :cool3: Ja robiłam ankiety miałam ich 140 poprawnie wypełnionych (bo tych nie dobrych to było trochę więcej :diabloti:) Ja jutro o 9 walcze :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted June 30, 2013 Author Share Posted June 30, 2013 [B]makot'a[/B] - ano niestety jeszcze nie, licencjat dopiero ;) gdybym jednych studiów nie rzuciła to byłabym właśnie na 4 roku, ale co się odwlecze... ;) Teraz dopiero mnie stres bierze, co ja po tej biologii w ogóle będę robić :evil_lol: Nie ma to jak iść na wymarzone studia :roll: [B] Paulina_mickey [/B]- to już jesteś po, więc pisz co tam! ;) Domyślam się, że ludzie mają problem ze zrobieniem normalnej ankiety... Mój TZ jest socjologiem, dużo tych ankiet robił i ludzie jakoś nie potrafią ich wypełnić - siada czytanie ze zrozumieniem ;) I zabawa lustrzanką TZa... [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/DSC05074.JPG[/IMG] [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/DSC05077.JPG[/IMG] [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/DSC05078.JPG[/IMG] [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/DSC05084.JPG[/IMG] :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted July 1, 2013 Share Posted July 1, 2013 Jednak co lustrzanka to lustrzanka :D Super foty! Dokładnie, siada czytanie ze zrozumieniem, ale tego chyba się nie przeskoczy :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted July 2, 2013 Share Posted July 2, 2013 Hera jest wyższa od Frotka czy tak tylko na zdjęciu wyszło? Gratuluję obrony :) Co do aparatów to trochę już nie na czasie jestem w temacie. Mam Casio exilim ex-h10 i w sumie jestem zadowolona (chociaż teraz używam go rzadko), bo i roślinki i psy wychodzą ok. Ale i tak lustrzanka lepsza ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.