Jump to content
Dogomania

POMOCY zły stan psa, nikt nie zna przyczyny!


martinaa

Recommended Posts

Witam!

Mam 8-letniego owczarka niemieckiego, sunię.
Wszystko było ok do wczoraj. Rano wyszła do ogródka i po jakimś czasie nie miała siły wejść po schodach, dyszała, nie chciała jeść ani pić.
Szybko pojechaliśmy do weterynarza. I tam:
RTG klatki i brzucha, EKG - obrzęk płuc, jakieś szmery w sercu
Dostała tlen, zastrzyk moczopędny. Potem okazało się że ma gorączkę 39,7, dostała przeciwgorączkowe i antybiotyki. Gorączka zeszła do 39,4 i po 8 godzinach wróciliśmy do domu.
Dzisiaj znowu pojechaliśmy, zgodnie z zaleceniami lekarzy. USG brzucha - nic nie wykazało.
RTG szyi - mocny obrzęk szyi i niewyraźny obraz (możliwe że coś tam siedzi, a możliwe że tak dyszała i podrażniła gardło).
Dzisiaj ma temp. 39,0 stopni
Nadal bardzo dyszy, charczy przy oddychaniu, czasem zachwieje się na nogach, ale chodzi, reaguje na otoczenie. Tylko jest bardzo osłabiona, osowiała.
Ma apetyt, dużo pije. Nie wymiotuje, robi normalną kupę i siusiu.
Dostaje Vetmedin i Furosemid.
Jutro rano jedziemy na badanie krwii, potem pewnie zrobimy endoskopię żeby dowiedzieć się jak wygląda to gardło.
Boję się [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] Boję się że w nocy jej się coś stanie. Boję się znieczulenia ogólnego przy endoskopii.

Zastanawiam się czy takie objawy może dawać jakieś zatrucie np. chemiczne?
Co prawda nie było żadnych wymiotów...
Zamieszczam w dziale kardiologii bo możliwe że wszystkie te objawy są od serca... Ale trudno mi uwierzyć, że pogorszyło się jej tak z dnia na dzień...

Proszę, może ktoś z was wpadnie na jakiś pomysł?

Link to comment
Share on other sites

Obrzęk gardła może być na tle reakcji na własnie ugryzienie osy/pszczoły, czy nawet na jakieś pyłki....
Poza tym przyszedł mi do głowy udar cieplny, może się sunia przegrzała? Wtedy podrażnienie mogło by być skutkiem dyszenia, pasowałaby do tego ta gorączka i chwiejność. A jesli ma problemy z serduszkiem, to mogło się nałozyć.

Ja bym powtórzyła rtg na "żywo", żeby nie robić bez potrzeby endoskopii, jesli to problemy z sercem, to narkoza jest zbędnym zagrożeniem. Poza tym- dobry wet - kardiolog wskazany...

Link to comment
Share on other sites

Ok już po badaniu krwii.
Wyszedł wysoki mocznik (222 a norma jest do 40)!
i leukocyty (24, norma do 10). Ale siusia, nerki działają, więc musi dużo pić żeby je przepłukać. Dostaje coś moczopędnego.
W takiej sytuacji endoskopia odpada więc nie dowiemy się co jest w gardle [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG]
Serce i płuca podobno wyglądają nieźle.
Możliwe ze to jakieś zatrucie chemiczne jednak.
Jutro znów wizyta i za parę dni powtarzamy badania krwii.

Mówiłam lekarzom o przypuszczeniu że osa mogła ją ugryźć, ale to raczej nie to.
Chyba ostatnio nie miała się jak przegrzać, przebywa raczej w chłodnych pomieszczeniach. Boję się teraz tych upałów nadchodzących :(

Dziękuję za odpowiedzi!

Link to comment
Share on other sites

A robione miała testy na babeszjozę?
Zobacz czy ma ciemny mocz....
[COLOR="Red"][B]Wykluczcie najpierw babeszjozę [/B][/COLOR]
Obrzęk może również być spowodowany jakimś dodatkowynm czynnikiem ale jeśli to babeszja to liczy się każda godzina.

Link to comment
Share on other sites

Nie, kolor moczu jest normalny, taki jak zwykle.
My nie pryskamy niczym ogródka. Pytałam sąsiadów - oni też nie pryskali.

Mam wrażenie że czuje się lepiej. Jedyne co przeszkadza to to chrapanie i szybki oddech. Poza tym ma duży apetyt, ciągle chce wychodzić bo nudzi jej się w domu, na dworze biega, chociaż tłumaczę żeby nie biegała bo nie może się wysilać :P
Bawi się. Przed chwilą temp. 38,7 (wczoraj było 39,0).
Jutro rano do weta.
Mam nadzieję, że będzie dobrze... :)

Link to comment
Share on other sites

pozdrowienia dla psinki. Moja też kiedyś miała opuchnięte gardło, na szczęście chyba tylko jakąś muchę czy inną cholerę nie za mocno gryzącą połknęła a nie żadną osę, bo byłby koniec. Więc nie sądzę żeby opuchnięcie krtani od osy czy pszczoły było bo ukąszenie po połknięciu jest raczej śmiertelne.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wizyta kontrolna u weta, zastrzyki, osłuchanie, obmacanie [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]
Temperatura ok, obrzęk sie zmniejsza, ogólnie trochę lepiej. Od wczoraj jest żywsza, widać że lepiej się czuje.
Dostała jakiś proszek który dodaje się do jedzenia (na nerki). Kupiłam jej też Royal Canin dla nerkowców. Narazie tylko 2 kg, ale je chętnie. Myślicie że warto kupować chociaż przez jakiś czas? Jeśli tak to przez jaki, żeby dało jakiś efekt?
Jutro jedziemy jeszcze na zastrzyk (sama jej nie zrobię w życiu). W czwartek badanie krwii. Jeśli będzie ok, to może w piątek zrobimy tą endoskopię.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...