martinaa Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Witam! Mam 8-letniego owczarka niemieckiego, sunię. Wszystko było ok do wczoraj. Rano wyszła do ogródka i po jakimś czasie nie miała siły wejść po schodach, dyszała, nie chciała jeść ani pić. Szybko pojechaliśmy do weterynarza. I tam: RTG klatki i brzucha, EKG - obrzęk płuc, jakieś szmery w sercu Dostała tlen, zastrzyk moczopędny. Potem okazało się że ma gorączkę 39,7, dostała przeciwgorączkowe i antybiotyki. Gorączka zeszła do 39,4 i po 8 godzinach wróciliśmy do domu. Dzisiaj znowu pojechaliśmy, zgodnie z zaleceniami lekarzy. USG brzucha - nic nie wykazało. RTG szyi - mocny obrzęk szyi i niewyraźny obraz (możliwe że coś tam siedzi, a możliwe że tak dyszała i podrażniła gardło). Dzisiaj ma temp. 39,0 stopni Nadal bardzo dyszy, charczy przy oddychaniu, czasem zachwieje się na nogach, ale chodzi, reaguje na otoczenie. Tylko jest bardzo osłabiona, osowiała. Ma apetyt, dużo pije. Nie wymiotuje, robi normalną kupę i siusiu. Dostaje Vetmedin i Furosemid. Jutro rano jedziemy na badanie krwii, potem pewnie zrobimy endoskopię żeby dowiedzieć się jak wygląda to gardło. Boję się [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] Boję się że w nocy jej się coś stanie. Boję się znieczulenia ogólnego przy endoskopii. Zastanawiam się czy takie objawy może dawać jakieś zatrucie np. chemiczne? Co prawda nie było żadnych wymiotów... Zamieszczam w dziale kardiologii bo możliwe że wszystkie te objawy są od serca... Ale trudno mi uwierzyć, że pogorszyło się jej tak z dnia na dzień... Proszę, może ktoś z was wpadnie na jakiś pomysł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gochna35 Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 a nie ugryzła jej osa ? może kłapnęła pyskiem i złapała jakąś ose, bąka? to tak na szybko przyszło mi do głowy trzymam kciuki za sunie !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martinaa Posted July 12, 2009 Author Share Posted July 12, 2009 To możliwe, ale czy lekarz by tego nie zauważył? Mówili tylko że jest obrzęk gardła. Chyba rozpoznaliby ugryzienie osy, nie wiem :( Dzieki za kciuki i odpowiedz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Obrzęk gardła może być na tle reakcji na własnie ugryzienie osy/pszczoły, czy nawet na jakieś pyłki.... Poza tym przyszedł mi do głowy udar cieplny, może się sunia przegrzała? Wtedy podrażnienie mogło by być skutkiem dyszenia, pasowałaby do tego ta gorączka i chwiejność. A jesli ma problemy z serduszkiem, to mogło się nałozyć. Ja bym powtórzyła rtg na "żywo", żeby nie robić bez potrzeby endoskopii, jesli to problemy z sercem, to narkoza jest zbędnym zagrożeniem. Poza tym- dobry wet - kardiolog wskazany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martinaa Posted July 13, 2009 Author Share Posted July 13, 2009 Ok już po badaniu krwii. Wyszedł wysoki mocznik (222 a norma jest do 40)! i leukocyty (24, norma do 10). Ale siusia, nerki działają, więc musi dużo pić żeby je przepłukać. Dostaje coś moczopędnego. W takiej sytuacji endoskopia odpada więc nie dowiemy się co jest w gardle [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] Serce i płuca podobno wyglądają nieźle. Możliwe ze to jakieś zatrucie chemiczne jednak. Jutro znów wizyta i za parę dni powtarzamy badania krwii. Mówiłam lekarzom o przypuszczeniu że osa mogła ją ugryźć, ale to raczej nie to. Chyba ostatnio nie miała się jak przegrzać, przebywa raczej w chłodnych pomieszczeniach. Boję się teraz tych upałów nadchodzących :( Dziękuję za odpowiedzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gochna35 Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 a nie pryskaliście w ogródku jakiś roślin? drzewek? daj znać co z sunią jeśli się coś wyjaśni - powodzenia ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 A robione miała testy na babeszjozę? Zobacz czy ma ciemny mocz.... [COLOR="Red"][B]Wykluczcie najpierw babeszjozę [/B][/COLOR] Obrzęk może również być spowodowany jakimś dodatkowynm czynnikiem ale jeśli to babeszja to liczy się każda godzina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martinaa Posted July 13, 2009 Author Share Posted July 13, 2009 Nie, kolor moczu jest normalny, taki jak zwykle. My nie pryskamy niczym ogródka. Pytałam sąsiadów - oni też nie pryskali. Mam wrażenie że czuje się lepiej. Jedyne co przeszkadza to to chrapanie i szybki oddech. Poza tym ma duży apetyt, ciągle chce wychodzić bo nudzi jej się w domu, na dworze biega, chociaż tłumaczę żeby nie biegała bo nie może się wysilać :P Bawi się. Przed chwilą temp. 38,7 (wczoraj było 39,0). Jutro rano do weta. Mam nadzieję, że będzie dobrze... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gochna35 Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 może to jednak bylo jakieś ukąszenie.......... w każdym razie dobrze że jest lepiej :) obserwujcie ją jednak ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 pozdrowienia dla psinki. Moja też kiedyś miała opuchnięte gardło, na szczęście chyba tylko jakąś muchę czy inną cholerę nie za mocno gryzącą połknęła a nie żadną osę, bo byłby koniec. Więc nie sądzę żeby opuchnięcie krtani od osy czy pszczoły było bo ukąszenie po połknięciu jest raczej śmiertelne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martinaa Posted July 14, 2009 Author Share Posted July 14, 2009 Dzisiaj wizyta kontrolna u weta, zastrzyki, osłuchanie, obmacanie [IMG]http://www.psiaki.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Temperatura ok, obrzęk sie zmniejsza, ogólnie trochę lepiej. Od wczoraj jest żywsza, widać że lepiej się czuje. Dostała jakiś proszek który dodaje się do jedzenia (na nerki). Kupiłam jej też Royal Canin dla nerkowców. Narazie tylko 2 kg, ale je chętnie. Myślicie że warto kupować chociaż przez jakiś czas? Jeśli tak to przez jaki, żeby dało jakiś efekt? Jutro jedziemy jeszcze na zastrzyk (sama jej nie zrobię w życiu). W czwartek badanie krwii. Jeśli będzie ok, to może w piątek zrobimy tą endoskopię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.