Jump to content
Dogomania

Chihuahua krótko- i długowłosa (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Kenduś

Recommended Posts

[quote name='maria666']A co wam nie pasuje w tych ogłoszeniach ?:diabloti:
Boicie sie konkurencji?:diabloti: Za mało skasujecie za swojeszczeniaki?:diabloti:
Nie wszyscy maja hopla na punkcie papierów:diabloti:
Jak sie komus podoba taki a nie inny piesek to co nie wolno go kupic bo nie ma papierów?:diabloti:
Ludzie wyluzujcie trochę . :diabloti: :diabloti: :diabloti:
Czy do was ktoś ma pretensje ze macie papierki?

:diabloti:[/quote]

:hmmmm: Tu nie chodzi o konkurencję. Tu chodzi o dobro szczeniaków, prawdziwych hodowców, i rasy.

I dlaczego te pieski są tak drogie? Chyba Ci ludzie boją się konkurencji...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 5.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

hahaha:-(
dobro rasy :-(
dobre sobie :-( wasze dobro a nie dobro rasy:-(

a papiery to wy sprzeajecie a tam sprzedaja pieski własnie :angryy:
a drogie sa bo wy dyktujecie te swoje holendarne ceny:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maria666']hahaha:-(
dobro rasy :-(
dobre sobie :-( wasze dobro a nie dobro rasy:-(

a papiery to wy sprzeajecie a tam sprzedaja pieski własnie :angryy:
a drogie sa bo wy dyktujecie te swoje holendarne ceny:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:[/quote]

"holendarne" bo nasze psy są karmione najlepszą karmą. Są regularnie szczepione, odrobaczane, wystawy i ocena budowy+charakteru psiaka też kosztują. Wystawy nie są bezsensownym pokazem mody i urody...

Papier to nie "papier toaletowy" tylko zaświadczenie o zdrowiu psa, wyglądzie zgodnym ze wzorcem rasy, charakterze idealnym dla rasy, mówiący wiele o przodkach 4 pokolenia wstecz (można znaleźć zdjęcia przodków, przejrzeć czy przodkowie na coś chorowali itd.)

I proszę się tak nie emocjonować ja (bo chcę tu mówić tylko za siebie) chcę tylko i wyłącznie dobra psiaków.

Link to comment
Share on other sites

Popieram w pełni.Jakby ta osoba "maria 666" wiedziała ile u mnie osób kupiło pieski,które wcześniej kupowały właśnie z takich ogłoszeń i nietety pieki były tak chore,że mimo tygodni leczenia i naprawde dużych kosztów szczeniaczki żyły po pare dni.Ostatnio kupiła u mnie pieska Pani z Warszawy,która wcześniej kupiła pierwszego"chihuahua" w Szczecinie.(oczywiście bez rodowodu) Piesek zył ,jak wiem z jej relacji dwa tygodnie,mimo bardzo intensywnego leczenia.I to jest najgorsze ,a nie sam problem"papierów.Ludzie sprzedający pieski bez rodowodu i to różnych ras,nie szczepią,nie odrobaczają,karmią byle czym i sprzedają za młode,byle było taniej i szybciej.Oczywiście nie można uogólniać,bo można trafić też na uczciwych i kochających swoje maluchy ludzi,dbająch i dających im wszystko co trzeba, ale to tak jak wygrać w totolotka.

Link to comment
Share on other sites

Popieram w pełni.Jakby ta osoba "maria 666" wiedziała ile u mnie osób kupiło pieski,które wcześniej kupowały właśnie z takich ogłoszeń i nietety pieki były tak chore,że mimo tygodni leczenia i naprawde dużych kosztów szczeniaczki żyły po pare dni.Ostatnio kupiła u mnie pieska Pani z Warszawy,która wcześniej kupiła pierwszego"chihuahua" w Szczecinie.(oczywiście bez rodowodu) Piesek zył ,jak wiem z jej relacji dwa tygodnie,mimo bardzo intensywnego leczenia.I to jest najgorsze ,a nie sam problem"papierów.Ludzie sprzedający pieski bez rodowodu i to różnych ras,nie szczepią,nie odrobaczają,karmią byle czym i sprzedają za młode,byle było taniej i szybciej.Oczywiście nie można uogólniać,bo można trafić też na uczciwych i kochających swoje maluchy ludzi,dbająch i dających im wszystko co trzeba, ale to tak jak wygrać w totolotka.

Link to comment
Share on other sites

Ja zawsze mowie, ze nie ma "chihuahua bez rodowodu" tak jak nie ma "mercedesow domowej roboty". Tyle, ze nie kazdy o tym wie. Wielu ludzi daje sie nabrac, ze kupuja po okazyjnej cenie "w pelni rasowego szczeniaka" (cytat z ogloszenia). Mario z duzym numerkiem, wbrew temu co myslisz, malo kto z nas sprzedaje szczenieta, wiec takie ogloszenie, to dla nas nie jest konkurencja.

Link to comment
Share on other sites

"Uderz w stół, a nożyce się odezwą"


A wy myślicie ze dobrą karme , szczepienia, odrobaczania itp to tylko papierkowe psy maja ???

Oj , byście sie zdziwili:eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong:



No więc jeżeli nie konkurencja , to co taka szybka reakcja??????????


Dlaczego tępicie ludzi biednych a kochajacych.
Sprzedajci mi waszego papierkowego chihuahua za 1000 zł
No która pierwsza?????????
Powoli , po kolei , nie bijcie sie;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maria666']"Uderz w stół, a nożyce się odezwą"


A wy myślicie ze dobrą karme , szczepienia, odrobaczania itp to tylko papierkowe psy maja ???

Oj , byście sie zdziwili:eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong:



No więc jeżeli nie konkurencja , to co taka szybka reakcja??????????


Dlaczego tępicie ludzi biednych a kochajacych.
Sprzedajci mi waszego papierkowego chihuahua za 1000 zł
No która pierwsza?????????
Powoli , po kolei , nie bijcie sie;)[/quote]

:roflt: Przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać. Jeśli chcesz kogoś obrażać to najpierw się więcej dowiedz. Mam jedną cziłałkę w domu i nie mam zamiaru jej rozmnażać :roflt: i sprzedawać szczeniaków nikomu!

Jeśli bym kiedyś miała hodowlę i świadomość, że mój szczeniak idzie do domu gdzie będzie się o niego dbało (a kasa byłaby przeszkodą) ale musiałabym być na 100% pewna (czyli np. przyjaciele) to zeszłabym z ceny (czyli właściwie sprzedałabym po kosztach). W innym przypadku nie.

Poza tym cena też "selekcjonuje" przyszłych właścicieli. Mam w pewnym stopniu pewność, że ten ktoś będzie miał za 10 lat pieniądze na leczenie starszego psiaka. Oczywiście to żadna reguła.

Rodowodowe psiaki nie tworzą tych mas ślicznych kundelków w schroniskach. Jeśli jakiemuś "nabywcy" psiaka za 3000 zł z rodowodem przyjdzie do głowy wywalić malucha to po pierwsze ma go oddać mi, a po drugie mogę go pociągnąc do prawnych konsekwencji jesli tego nie zrobi. A jakie szanse ma "hodowca" sprzedający psiaki bez rodowodu zapanować nad oddaniem swojego malucha do schroniska czy w inne "dobre" ręce?

Na prawdę nie widzisz różnicy między psiakiem rodowodowym, a nie?

Mam nadzieję, że nie mówimy o dobrej karmie peedigree :roll:

p.s. mam w domu też "pinczera miniaturkę" bez rodowodu, kilka lat temu miałam podobne poglądy do Twoich. Na szczęście trochę się dokształciłam...
Oczywiście Erunia jest najkochańszym pieskiem pod słońcem, absolutnie nie przypominającym rasy...że już o chorbach nie wspomnę.

p.s. Tobie nie sprzedałabym pieska gdybym miała :p więc możesz się nie doczekać :p Bałabym się, że mój maluch posłuży do celów hodowlanych "na tańsze szczeniaki".

Link to comment
Share on other sites

nie rozumiem po prostu po co ta gadka? jesli ktos chce sobie poczytac po co jest rodowod to takie tematy juz na forum byly..
nie wiem po co temat o chihuahua zasmiecac!
[B]mario666[/B] za takie dyskusje bezczelne to nasz mod daje [U]bana wiec uwazaj! [/U]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olcha']:roflt: Przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać. Jeśli chcesz kogoś obrażać to najpierw się więcej dowiedz. Mam jedną cziłałkę w domu i nie mam zamiaru jej rozmnażać :roflt: i sprzedawać szczeniaków nikomu!

Jeśli bym kiedyś miała hodowlę i świadomość, że mój szczeniak idzie do domu gdzie będzie się o niego dbało (a kasa byłaby przeszkodą) ale musiałabym być na 100% pewna (czyli np. przyjaciele) to zeszłabym z ceny (czyli właściwie sprzedałabym po kosztach). W innym przypadku nie.

Poza tym cena też "selekcjonuje" przyszłych właścicieli. Mam w pewnym stopniu pewność, że ten ktoś będzie miał za 10 lat pieniądze na leczenie starszego psiaka. Oczywiście to żadna reguła.

Rodowodowe psiaki nie tworzą tych mas ślicznych kundelków w schroniskach. Jeśli jakiemuś "nabywcy" psiaka za 3000 zł z rodowodem przyjdzie do głowy wywalić malucha to po pierwsze ma go oddać mi, a po drugie mogę go pociągnąc do prawnych konsekwencji jesli tego nie zrobi. A jakie szanse ma "hodowca" sprzedający psiaki bez rodowodu zapanować nad oddaniem swojego malucha do schroniska czy w inne "dobre" ręce?

Na prawdę nie widzisz różnicy między psiakiem rodowodowym, a nie?

Mam nadzieję, że nie mówimy o dobrej karmie peedigree :roll:

p.s. mam w domu też "pinczera miniaturkę" bez rodowodu, kilka lat temu miałam podobne poglądy do Twoich. Na szczęście trochę się dokształciłam...
Oczywiście Erunia jest najkochańszym pieskiem pod słońcem, absolutnie nie przypominającym rasy...że już o chorbach nie wspomnę.

p.s. Tobie nie sprzedałabym pieska gdybym miała :p więc możesz się nie doczekać :p Bałabym się, że mój maluch posłuży do celów hodowlanych "na tańsze szczeniaki".[/QUOTE]
[QUOTE][/QUOTE]
Brawo!!!!!!!Olcha.Az serce rośnie gdy się to czyta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maria666']"Uderz w stół, a nożyce się odezwą"
Dlaczego tępicie ludzi [B]biednych[/B] a kochajacych. [/quote]

Ja do bogatych się nie zaliczam... Mam psa, na którego zbierałam długi czas... i co i skńczyło się jak się skończyło... piesek od urodzenia jest petem, ma dwa zrośnięte kręgi, o których nie wiedziałam, nie ma adnotacji w rodowodzie, że nie nadaje sie do hodowli, choć kupowany był z wyraźnym zaznaczeniem, że będzie wystawiany - a moim marzeniem było, żeby został reproduktorem...na marzeniach się skończyło, choć kosztował tyle co zdrowy piesek...

[quote name='maria666']
Sprzedajci mi waszego papierkowego chihuahua za 1000 zł
No która pierwsza?????????
Powoli , po kolei , nie bijcie sie;)[/quote]

Ja nie mam czego sprzedawać, ale jedno Ci powiem, że nie oddałaby mojego pecika za nic na świecie...

Link to comment
Share on other sites

Czytalam o tej karmie, na zagranicznej stronie firmy, kiedy jeszcze nie bylo jej w Polsce. Z opisu wynikalo, ze jej specyfika polega na tym, ze zapach (za przeproszeniem) kupek jest mniej uderzajacy, bo wiele chihuahua zalatwia sie do kuwety. Uznalam, ze to zawracanie glowy, Bonifacy i tak zalatwia sie na dworze (w tym roku jak snieg stopnial, ukazala sie pieeeekna kolekcja...)

Link to comment
Share on other sites

Dawałam zawsze Loli Royal Canin i nie specjalnie jej smakowała ta karma, od kilku miesięcy dostaje karme Calibra, weterynarz mi ją polecił. Jest nawet troszeczke tańsza od Royal Canin. Ale Lola chce ją jeść i widać że je ją ze smakiem a nie z przymusu. Dlatego nawet karma Royal Canin specjalna dla chihuahua mnie nie zachęci.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorbin']Calibra?????
Napisz coś wiecej Ilonlo o tej karmie
MójFeliX jest strasznie wybredny i niebardzo mu smakuje zarówno royal jak i eukanuba
Szukam nowego smaku
Napisz gdzie kupujesz
pozdrawiam
:lol:[/quote]

kupuje ją u siebie w zoologicznym, mozesz poczytać o niej na [url]www.calibra-karma.pl[/url]

ja daje Loli Adult Small Breed

Link to comment
Share on other sites

Kochani w piątek wziełam z Wrocławskiego Schroniska bardzo malutką sunię waży tylko 2 , 40 kg ma około 6 -8 lat jest przeziębiona , zupełnie nie nadaje się do warunków schroniskowych jest tam najmiejsza nie mogłam jej tam zostawić , mogę ją mieć u siebie tydzień szukam dla niej domku . dzisiaj na spacerze dowiedziałam się że jest to mieszanka waszej rasy więc zwracam się z prośbą może jest ktoś kto maleństwo pokocha mam jej zdjęcia ale nie umię ich wkleić może ktoś pomoże . Bardzo proszę sunia jest taka miła tylko do kochania może ktoś z Was mi pomoże nie mogę nawet myśleć że za kilka dni musiałabym ją oddać do Schroniska bo mam ją tylko do końca tygodnia bardzo proszę o pomoc ona tam nie ma najmniejszych szans . może ktoś pomoże wstawić jej zdjęcia i fachowo oceni czy to mieszanka tej rasy ja jestem zupełnie zielona

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...