Jump to content
Dogomania

Asza bardzo pilnie potrzebuje tymczasu lub ds


Guest kasia mierzejewska

Recommended Posts

Guest kasia mierzejewska

[B]Błagam o pomoc--inny tymczas dla Aszy. Sytuacja jest coraz gorsza, bo syjamka, która się mocno stresuje Aszą i którą Asza jawnie atakuje, coraz gorzej całą tę zawieruchę znosi i boję się, że się rozchoruje. Nie wiem dlaczego do tej pory nic nie udało mi się znaleźć dla Aszy. Jestem naprawdę załamana. [/B]




[B]Asza, to około 2 letnia sunia w typie owczarka niemieckiego, która szuka super domu: odpowiedzialnego, kochającego, zapewniającego dobre warunki bytowe i cierpliwego, bo Asza to pies po przejściach, który wymaga czułego i delikatnego podejścia. Poza tym, potencjalny domek musi zgodzić się na wizytę przed i poadopcyjną i podpisanie umowy adopcyjnej, która zobowiązuje do kontaktu ze mną (tylko i wyłącznie takiego domu szukam dla niej). Asza w żadnym wypadku nie będzie oddana na łańcuch/do budy. [/B]
[B]W tej chwili sytuacja jest pilna o tyle, że Asza zachowuje się agresywnie w stosunku do mojej kotki. Nie mam, niestety, możliwości rozdzielenia towarzystwa, dlatego Asza musi jak najszybciej, najlepiej do końca pażdziernika, znaleźć dom. Jeśli nic się nie znajdzie do tego czasu, nie będę miała innego wyjścia i będę musiała zawieźć ją do schronu. [/B]

[B]Tel: 782-65-60-64.[/B]



[B]Oto jej historia: [/B]



[B]Tak było jeszcze wczoraj:[/B]

Szukam domu dla suki owczarka niemieckiego, która od paru miesięcy "mieszka" pod gołym niebem w Pułtusku. Zauważyłam ją już w okolicach luty/marzec, zawsze w tym samym miejscu. Tak dobrze wyglądała i jest tak ładna, że myślałam, że jest czyjaś i że ktoś ją wypuszcza na dwór samą. Dopiero ok kwietnia mężczyzna, który ją dokarmiał powiedział, że jest bezdomna. Sprawa jest o tyle niełatwa, że psica jest baaardzo nieufna w stosunku do ludzi. Albo była bita, albo nie miała większego kontaktu z człowiekiem. Dokarmiam ją regularnie od paru tygodni, bo zauważyłam, że tamten facet przestał, ale sunia bardzo się boi. Teraz i tak jest lepiej niż na początku, co pozwala mi wierzyć, że przy kimś, kto poświęci jej czas i serce, dojdzie do normy. Teraz daje mi się głaskać po całym ciele (na początku tylko po głowie). Chciałam ją wziąć do siebie na tymczas, żeby ją oswoić, ale jest to trudne. Na początku poszła za mną tylko parę metrów. Na widok smyczy uciekła w długą prostą i tyle ją widziałam. Wczoraj już poszłaby za mną do domu, ale stanęła przed ulicą, bo panicznie boi się samochodów.

Nie wiem, co robić. Ona dłużej tam zostać nie może, bo szkoda takiego pięknego psa. Może ktoś mógłby dać jej dom? Myslę, że najlepszy byłby dom z ogrodem, bo tak byłoby jej łatwiej.
Zdjęcia wkleję wieczorem, albo jutro rano.
Psica jest w Pułtusku, 60 km od Wwy

[B]A tak jest dziś:[/B]

No więc sunia jest juz u mnie w domu. Nie wiem, jakim cudem udało mi się jej dziś założyć obrożę i przyprowadzić do siebie. Wszystko na spokojnie, małymi kroczkami i jest git. Psica jest niesamowicie miła i łagodna, daje ze sobą wszystko zrobić, tylko bardzo się boi. Najbardziej samochodów - przejście przez bardziej ruchliwą ulicę było dla niej strasznym przeżyciem. Do tego schody, mieszkam na 3 piętrze i przebycie każdej kondygnacji zostało okupione ogromnym lękiem z jej strony. Przez ostatnie piętro po prostu wniosłyśmy ją razem z siostrą. A ona nic, jest niewinna jak małe dziecko. Teraz śpi, trochę zjadła i wypiła. W aparacie padły mi baterie, ale spróbuję zrobić parę fotek komórką. Teraz psica śpi i nie chcę jej denerwować, niech odpoczywa, ale jak wyjdziemy na spacer to postaram sie coś cyknąć.
Mój tż jest na mnie bardzo obrażony, może przypłacę to wszystko rozwodem, ale muszę jej pomóc. Myslę, że to kwestia paru tygodni i psica oswoi sie z domowym życiem - niech ktoś mnie poprawi, jeśli się mylę. A właśnie, czy ktoś bardziej doświadczony w postepowaniu z takimi psami mógłby coś doradzić? Jak z nią dalej sobie radzić? Co zrobić, żeby przestała tak panicznie bać się schodów?
Psinka szuka czułego, doświadczonego i kochającego domu, najlepiej z ogrodem. To taki psi aniołek, jest przekochana.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 408
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest kasia mierzejewska

Teraz najlepiej jej na balkonie, śpi. A to fotki, nie najlepszej jakości, bo z komórki, ale zawsze jednak coś:

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6f232baec0299fef][IMG]http://images43.fotosik.pl/156/6f232baec0299fefm.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5a923603edfc8b7d][IMG]http://images49.fotosik.pl/157/5a923603edfc8b7dm.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d5de4c50983fbf72][IMG]http://images47.fotosik.pl/157/d5de4c50983fbf72m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1595ad1415f86894][IMG]http://images47.fotosik.pl/157/1595ad1415f86894m.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Jestem z niej strasznie dumna, bo dzisiaj sama zeszła i weszła po schodach!!! Juz trochę lepiej się czuje, choć widzę, że u mnie w bloku jest jej tak średnio. Najlepiej by się czuła w domu z wybiegiem. Spróbuję jutro zapuścić jej kropelkę, bo ma pchły i może za parę dni odrobaczę. Nie wszystko na raz.

Proszę o rady, jak uniknąć i rozpoznać pseudohodowców?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia mierzejewska']Jestem z niej strasznie dumna, bo dzisiaj sama zeszła i weszła po schodach!!! Juz trochę lepiej się czuje, choć widzę, że u mnie w bloku jest jej tak średnio. Najlepiej by się czuła w domu z wybiegiem. Spróbuję jutro zapuścić jej kropelkę, bo ma pchły i może za parę dni odrobaczę. Nie wszystko na raz.

Proszę o rady, jak uniknąć i rozpoznać pseudohodowców?[/quote]
beda chcieli sunie niewysterylizowana:shake:
a poza tym sunia piekna:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Asza, bo tak ją nazwałam, jest psem zdecydowanym i pewnym siebie w stosunku do innych psów. Na spacerach, wczoraj i dziś, zdecydowanie dała do zrozumienia innym psom, że mają się do mnie nie zbliżać. Jest zazdrosna - kiedy głaskałam małego ciapka, który do nas podbiegł, wpadła w histerię. Zadziwia mnie coraz bardziej - jej osobowość jest bardziej złożona, niż myslałam. Niestety, jest też inna sprawa, która mnie zaczyna martwić. Asza zaczęła interesować się moimi kotami. Jak tylko któryś przebiegnie jej przed oczami, goni go. Jak siedzą spokojnie, raczej nie zwraca uwagi. Nie wiem, co o tym myśleć.

W domu czuje sie średnio, często piszczy tak, wydaje się, bez powodu. Najlepiej jej na spacerach - chodzę z nią na 5 godzinnych spacerów w ciągu dnia, ale to chyba za mało dla niej.

Dziś wieczorem, mam nadzieję, wkleję jej lepsze zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

No właśnie z tymi ogłoszeniami mam problem. Pisałam o tym na onkach, ale nie dostałam odpowiedzi. Chcę uniknąć oddania jej w łapy pseudohodowli, więc chyba roztropnie byłoby wysterylizować ją. Nie wiem jednak, a raczej wątpię, czy ona, w swoim obecnym stanie psychicznym-wszystkiego się boi-dałaby radę w ogóle wejść do lecznicy. Inna sprawa, że w chwili obecnej koszt sterylki przekracza moje możliwości finansowe. Czy w takim razie dobrym wyjściem byłaby umowa adopcyjna? Czy ktoś mógłby mi przesłać jej wzór?

Kolejna rzecz, to samochody, Asza boi się ich panicznie, nie wiem, czy wsiadłaby, gdyby podróż do nowego domku była konieczna.

Lepsze zdjęcia wrzucę dziś w nocy, albo rano

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

A jeśli chodzi o postępy Aszy, to są. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, spuszczona pilnuje się, nie ucieka. Bardzo dobrze reaguje na gwizd i powoli rejestruje swoje imię. Także nic, tylko brać:)

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Asza lubi się bawić na spacerach - biega za piłką, ale nie mogę przy tym podnosić ręki zbyt wysoko, bo boi się.

Asza, do góry

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Wrzucam najnowsze fotki Aszy - może ktoś sie zakocha:

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=127f0324fe8f9f72][IMG]http://images41.fotosik.pl/154/127f0324fe8f9f72m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3c37191f6a3d52dd][IMG]http://images38.fotosik.pl/154/3c37191f6a3d52ddm.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=20b5c369b32970bb][IMG]http://images44.fotosik.pl/159/20b5c369b32970bbm.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7f23155e9fb0d863][IMG]http://images41.fotosik.pl/154/7f23155e9fb0d863m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8497c32598c74177][IMG]http://images40.fotosik.pl/154/8497c32598c74177m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bf709416c17d0912][IMG]http://images50.fotosik.pl/158/bf709416c17d0912m.jpg[/IMG][/URL]

W dalszym ciągu mam prośbę odnośnie umowy adopcyjnej. Czy ktoś mógłby mi przesłać kopię? Byłabym bardzo wdzięczna.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] [CENTER][CENTER][B][FONT=Amherst]UMOWA ADOPCYJNA PSA[/FONT][/B][/CENTER][/CENTER]
[FONT=Amherst] [/FONT]
[FONT=&quot]Zawarta w dniu: ...............[/FONT]
[FONT=&quot]pomiędzy [/FONT]
[B][U][FONT=Amherst]Dane dotychczasowego opiekuna[/FONT][/U][/B][FONT=&quot] [/FONT][I][FONT=Amherst][/FONT][/I]
[FONT=Amherst] [/FONT]
[FONT=&quot]a osobą adoptującą :[/FONT][FONT=Amherst] .[/FONT]
[B][U][FONT=Amherst]Dane osoby adoptuj[/FONT][/U][/B][B][U][FONT=&quot]ą[/FONT][/U][/B][B][U][FONT=Amherst]cej [/FONT][/U][/B][FONT=Amherst].................................................................................................................................................................[/FONT]
[CENTER][CENTER][FONT=Amherst]Imi[/FONT][FONT=&quot]ę[/FONT][FONT=Amherst] i nazwisko[/FONT][/CENTER][/CENTER]
[FONT=Amherst]...................................................................................................................................................................[/FONT]
[I][FONT=Amherst] seria i numer dowodu osobistego[/FONT][/I]
[FONT=Amherst]...................................................................................................................................................................[/FONT]
[CENTER][CENTER][I][FONT=Amherst]adres zamieszkania[/FONT][/I][/CENTER][/CENTER]
[FONT=Amherst] ....................................................................................................................................................................[/FONT]
[CENTER][CENTER][I][FONT=Amherst]telefon kontaktowy, adres e-mail[/FONT][/I][/CENTER][/CENTER]
[FONT=Amherst] [/FONT]
[B][FONT=&quot]Umowa dotyczy adopcji psa o tymczasowym imieniu[/FONT][/B][FONT=&quot]:............................ [/FONT]
[FONT=&quot]Wiek: ..................................... [/FONT]
[FONT=&quot]Płeć: .................................................. [/FONT]
[FONT=&quot]Rasa: ........................................ [/FONT]
[FONT=&quot]Umaszczenie: ..................................[/FONT]
[FONT=&quot]Znaki szczególne: .................................[/FONT]
[FONT=&quot]Kastrowany / sterylizowana: ...................[/FONT][FONT=Amherst][/FONT]
[B][U][FONT=&quot] [/FONT][/U][/B]
[B][U][FONT=&quot] [/FONT][/U][/B]
[B][U][FONT=&quot]Warunki umowy:[/FONT][/U][/B]
[B][U][FONT=&quot] [/FONT][/U][/B]
[FONT=&quot]1. Adoptujący zobowiązuje się, że nie odda ani nie sprzeda psa osobom trzecim. Jeżeli adoptujący z jakiś względów nie mógłby zatrzymać psa, jest zobowiązany zawiadomić i oddać zwierzę osobie od której je otrzymał[/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]2. Osoba adoptująca psa zobowiązuje się : [/FONT]
[FONT=&quot]
- traktować psa zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt,[/FONT]
[FONT=&quot]- nie porzucać psa ani nie oddawać do schroniska[/FONT]
[FONT=&quot]- powiadomić osobę oddająca zwierze do adopcji w razie poważnej choroby, zaginięcia lub śmierci zwierzęcia,[/FONT]
[FONT=&quot]- zapewnić zwierzęciu odpowiednie wyżywienie, czystą wodę i ciepłe schronienie,[/FONT]
[FONT=&quot]- zapewnić wystarczającą ilość spacerów i wybiegu,[/FONT]
[FONT=&quot]- nie wykorzystywać psa do pracy, polowania, walk psów , tresowania do[/FONT]
[FONT=&quot] celów obronnych oraz nie poddawać psa eksperymentom medycznym ani żadnym innym
- nie trzymać psa na łańcuchu ,w boksie ani przez cały czas na polu[/FONT]
[FONT=&quot]-zapewnić psu bezpieczeństwo podczas spacerów( jeśli pies na jakiś czas będzie wypuszczany do ogrodu,zapewnić dobre ogrodzenie tak,żeby nie wydostał się na zewnątrz)[/FONT]
[FONT=&quot]- zapewnić psu opiekę weterynaryjną w razie choroby, a także regularne szczepienia ochronne, odrobaczanie oraz inne zabiegi profilaktyczne zgodnie z zaleceniem lekarza weterynarii.[/FONT]
[FONT=&quot]- pod żadnym pozorem nie dopuścić do rozmnożenia zwierzęcia, wysterylizować je lub wykastrować [/FONT]
[FONT=&quot]- w najdogodniejszy sposób (list, email, telefon) udzielać informacji osobie oddającej psa do adopcji o przystosowaniu się zwierzęcia do nowych warunków życia.[/FONT]
[FONT=&quot]3. Osoba adoptująca musi posiadać wyposażenie niezbędne dla psa: obrożę (szelki), smycz, adresówkę, legowisko do spania, miski, pokarm. [/FONT]
[FONT=&quot]4. Osoba oddająca zwierze do adopcji, ma prawo skontrolowania, w jakich warunkach zwierzę przebywa (wizyty u adoptującego).
W przypadku stwierdzenia złamania warunków umowy adopcyjnej i zaniedbania zwierzęcia, ma prawo natychmiast odebrać zwierzę.[/FONT]
[FONT=&quot]5. W przypadku aktów łamania istotnych postanowień niniejszej umowy, noszących znamiona czynu zabronionego, działając na podstawie art. 304 § 1 zd. 1 Kodeksu Postępowania Karnego, zawiadomi się właściwe organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.[/FONT][FONT=&quot][/FONT]
[CENTER][CENTER][I][U][FONT=Amherst]Kastracja/sterylizacja jest jedyn[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=&quot]ą[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=Amherst] skuteczn[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=&quot]ą[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=Amherst] i bezpieczn[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=&quot]ą[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=Amherst] dla zdrowia zwierz[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=&quot]ę[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=Amherst]cia metod[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=&quot]ą[/FONT][/U][/I][I][U][FONT=Amherst] [/FONT][/U][/I][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][I][FONT=Amherst]zapobiegania nadpopulacji i bezdomno[/FONT][/I][I][FONT=&quot]ś[/FONT][/I][I][FONT=Amherst]ci zwierz[/FONT][/I][I][FONT=&quot]ą[/FONT][/I][I][FONT=Amherst]t.[/FONT][/I][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][I][FONT=&quot](Pies zostanie poddany zabiegowi sterylizacji/kastracji lub będzie dobrze pilnowany)[/FONT][/I][I][FONT=Amherst][/FONT][/I][/CENTER][/CENTER]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[CENTER][CENTER][U][FONT=&quot]podpis osoby oddającej psa:[/FONT][/U][FONT=&quot] [U]podpis osoby adoptującej psa:[/U][/FONT][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][FONT=&quot] [/FONT][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][FONT=&quot] [/FONT][/CENTER][/CENTER]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot](*) Umowa adopcyjna została sporządzona w dwóch jednobrzmiących[/FONT][FONT=&quot] egzemplarzach.[/FONT][FONT=&quot][/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[/QUOTE]
ja mam cos takiego:roll: jesli Ci pasuje to prosze:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Dzięki - wykorzystam

Trzymajcie kciuki, żeby znalazł się super dom - z kotami, jak dotąd, udawało mi się i mam nadzieję, że z Aszą pójdzie podobnie:)

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Nie wiem, co się dzieje, ale Asza nie chce jeść. Przez te pare dni niewiele zjadła. Dziś nie ruszyła nawet piersi kurczaka z ryżem. Mam wrażenie, że ona nigdy wcześniej ryżu nie jadła, bo się nim zakleja. Wołowe też tylko spróbowała i nic więcej. Psich ciastek tez nie. Zobaczymy, co dalej będzie się działo. Już tak sobie pomyslałam, że może ja jej niedźwiedzią przysługę wyświadczyłam tym tymczasem. Asza wyraźnie źle się czuje w zamknięciu i może ten brak apetytu to forma depresji z tego powodu? Już sama nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

Życzę Ci Kasiu powodzenia w wyadoptowaniu suni.Ja mam już trzy owczarki więc jestem zapsiony:shake:i jedynie mogę służyć radą.Rzeczywiście pies może być trochę zestresowany zmianą otoczenia ale jak dłużej będzie mało jadła,to przyczyna może leżeć gdzie indziej.Będę się przyglądał temu wątkowi-pzdr;)

Link to comment
Share on other sites

Kasiu, nie masz odzewu z owczarka bo "padł " chyba serwer :crazyeye: i od kilku dni nie mamy dostępu do forum.
Nie wiem czy byłaś u weta i czy ocenił stan suni. Brak apetytu może być ściśle związany z zarobaczeniem ale nie tylko. :shake:
Pozdrawiamy cię, sunieczkę i kocurki ulubione :)

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Wolf122 i entera, dzięki za zainteresowanie.;)

Nie byłam jeszcze z Aszą u weta, bo trochę boję się, jak ona na to zareaguje. Nie chcę jej jakoś koszmarnie zestresować. Poczekam jeszcze ze 2 dni. Jak dotąd działam na własną rękę - zapuściłam jej kropelkę na pchły i kleszcze, a dziś mam w planie kupienie tabletek na odrobaczenie i podanie jej w jakiejś kiełbasce - może to pomoże, jak nie, będziemy musiały iść.

A Asza przejawia coraz więcej zachowań, które, muszę przyznać, przyprawiają mnie o gęsią skórkę. Zauważyłam, że koty i małe psy, a w szczególności yorki, traktuje, jak zwierzynę łowną - parę razy wystartowała mi w długą prostą na yorka z wizją mordu w oczach. Jednak jest posłuszna, bardzo dobrze reaguje na gwizd i swoje imię, więc wróciła. Wczoraj jednak przeszła samą siebie. Ku mojemu przerażeniu upolowała mysz... W domu koty trzymam zamknięte, bo nie chcę ryzykować - nie ufam jej instynktowi. Z drugiej strony, choć nieufna, jest przyjaźnie nastawiona do ludzie.
Poza tym robi coś, co nie bardzo mi się podoba. Czasem, na spacerze, chyba w przypływie radości, skacze na mnie - ignoruję ją wtedy, np. odwracam się tyłem. Chwyta mnie też zębami, delikatnie, za rękę, podszczypuje za skórę - i wtedy nie wiem, co robić. Postępuję z nią bardzo delikatnie, nie podnoszę głosu, jestem cierpliwa, bo zdaje sobie sprawę, że jest trochę, jak słoń w składzie porcelany. Jest nieobyta ze światem człowieka. Ale boję się, że, w miarę, jak Asza będzie czuła się coraz lepiej, zrobi coś, co mnie przerośnie, że nie dam sobie z nią rady.
Dlatego muszę jej szybko znaleźć kogoś bardzioej doświadczonego ode mnie.

Link to comment
Share on other sites

Myślę,że sposób w jaki postępujesz z psem świadczy bardzo dobrze o Twoich,że tak się wyrażę kwalifikacjach :cool3: A sunia skoro nie miała bliskich kontaktów ze światem,nie była socjalizowana to teraz czasami może dawać oznaki nieobycia hmm.towarzyskiego(koty,myszy,podgryzanie itd.):lol:.Forum Owczarek Niemiecki już jest sprawne ale czy znajdziesz pomoc w okresie wakacyjnym,to już inna sprawa.Poza tym dobrze wyadoptować psa też nie jest łatwo:shake:Musisz uzbroić się w cierpliwość a może jest szansa,że sunia zawojuje Twoje serce na zawsze?;)

Link to comment
Share on other sites

Kasia,
jeśli nie bedzie jeść, powinnaś iść do weta. I nie istotne czy jej się to spodoba.
Suka sie bląkała. może mieć bebeszję.
Może mieć ropomacicze. Trzeba by zbadać krew.


Co do umowy - nawet najlepsza umowa nie zmusi ludzi do sterylizacji.
Nie raz nie dwa na dogo były przypadki że sunia, mimo umowy nie była wysterylizowana a mało tego jeszcze trzeba było znaleźć dom dla szczeniaków bo ślepego miotu też nie uśpili.
Jeśli nie masz kasy na sterylke to trzeba bedzie ją zebrać.
Postaram się Poszukać moze jakas fundacja pomoże.
Absolutnie Nie oddawaj jej bez sterylki.
Bedę się pojawiać
W razie co namiary na mnie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
606300853

A w między czasie wyśle jej zdjęcia pani która się do mnie zgłosiła bo szuka owczarka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...