Jump to content
Dogomania

POTWORNE warunki, brud, fetor.. a w środku 14 psów!!! Opisy i zdjęcia str6 PiSdZ


Weronia

Recommended Posts

  • Replies 185
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[CENTER][B][SIZE=5]Imiona i opisy piesków szukających domów !!!!![/SIZE][/B]




[LEFT][B][SIZE=4]Mania[/SIZE]- suczka, wiek 2 lata, podczas badania zwierzę spokojne, przerośnięte pazury, sierść matowa, z wywiadu zarobaczona. Fizycznie cech chorobowych nie wykryto.[/B]


[URL="http://img39.imageshack.us/i/mania.jpg/"][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/4198/mania.jpg[/IMG][/URL]



[B][SIZE=4]Ksenia[/SIZE]- suczka, wiek 4 lata, zapalenie uszu na tle bakteryjnym, przerośnięte pazury, zapchlenie, sierść matowa, z wywiadu zarobaczona, występuje egzema skórna na tle zapchlenia.[/B]



[URL="http://img23.imageshack.us/i/ksenia1.jpg/"][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/7629/ksenia1.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img31.imageshack.us/i/ksenia.jpg/"][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/7742/ksenia.jpg[/IMG][/URL]




[B][SIZE=4]Miłka[/SIZE]- suczka, ok. 4 lata, zapchlona, przerośnięte pazury, sierść matowa, zapalenie spojówek obu oczu, w trakcie badania zwierzę spokojne. Innych cech chorobowych nie wykryto, z wywiadu zarobaczona.[/B]


[URL="http://img526.imageshack.us/i/mika3.jpg/"][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/1998/mika3.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://img197.imageshack.us/i/mikawtf.jpg/"][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/2371/mikawtf.jpg[/IMG][/URL]



[B][FONT=&quot][SIZE=4]Helcia[/SIZE]- suczka ok. 8 lat, otarcie skóry od łańcucha, sierść matowa, zapalenie spojówek, pazury przerośnięte, zapchlenie, braki w uzębieniu, z wywiadu zarobaczona. [/FONT][/B]


[URL="http://img443.imageshack.us/i/hela1.jpg/"][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/4412/hela1.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://img171.imageshack.us/i/hela.jpg/"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/4426/hela.jpg[/IMG][/URL]


[/LEFT]

[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=4]Frania[/SIZE]- suczka, 4-5 lat, podczas badania zwierzę zaniepokojone, kamień nazębny, przerośnięte pazury zapchlona, głębokie ropne zapalenie skóry i tkanki podskórnej w okolicy szyi prawdopodobnie spowodowane przez zbyt ciasno zawiązaną tasiemkę. Z wywiadu zarobaczona. Zwierzę zapchlona, sierść matowa.[/B]

[FONT=&quot]
[URL="http://img162.imageshack.us/i/frania1.jpg/"][IMG]http://img162.imageshack.us/img162/2265/frania1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img369.imageshack.us/i/frania.jpg/][IMG]http://img369.imageshack.us/img369/1253/frania.jpg[/IMG][/URL]


[/FONT] [B][SIZE=4]Matylda[/SIZE]- suczka około 2-3 lat, podczas badania zwierzę wystraszone, przerośnięte pazury, zapchlenie, sierść matowa, rana gryziona brzegu lewego ucha. Z wywiadu zarobaczona.
[/B]

[URL="http://img5.imageshack.us/i/matylda1.jpg/"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/1060/matylda1.jpg[/IMG][/URL]



[B][URL="http://img7.imageshack.us/i/matyldah.jpg/"][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/410/matyldah.jpg[/IMG][/URL][/B]



[B][SIZE=4]Kaja[/SIZE]- suczka, wiek ok. 4-5 , przerośnięte pazury, ogniskowe wyłysienie skóry głowy z centralnie położonym strupem. Suczka zapchlona, sierść matowa, z wywiadu zarobaczona. Podczas badania zwierzę spokojne.
[/B]


[URL="http://img9.imageshack.us/i/kaja2t.jpg/"][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/9523/kaja2t.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://img13.imageshack.us/i/kajas.jpg/"][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/6544/kajas.jpg[/IMG][/URL]

[FONT=&quot]
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=4]Klara[/SIZE]- suczka ok. 4-5lat zapchlona, sierść matowa, przerośnięte pazury, wyłysienie na przedpiersiu, ogniskowe ubytki sierści na skórze prawego i lewego uda, samookaleczenia wynikające z alergii skórnej. Z wywiadu zarobaczona.

[URL=http://img411.imageshack.us/i/klara3.jpg/][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/2544/klara3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img136.imageshack.us/i/klara.jpg/][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/6766/klara.jpg[/IMG][/URL]


[/B] [B][FONT=&quot][SIZE=4]Milka[/SIZE]- suczka około 10 lat, niewidoma, zaawansowana obustronna zaćma soczewkowa, podczas badania zachowywała się agresywnie, wytarta sierść na szyi. Przerośnięte pazury, zapchlenie, sierść matowa z wywiadu zarobaczona[/FONT].[/B]

[URL=http://img193.imageshack.us/i/milka1d.jpg/][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/91/milka1d.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img505.imageshack.us/i/milka.jpg/][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/1842/milka.jpg[/IMG][/URL]


[B][SIZE=4]Gaja[/SIZE]- suczka ok. wiek ok.4 lat mieszaniec jamnika, przerośnięte pazury, przepuklina pachwinowa prawa, ogniskowe ubytki sierści, zapchlony, sierść matowa, z wywiadu zarobaczony.[/B]


[URL=http://img193.imageshack.us/i/gaja.jpg/][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/6156/gaja.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img172.imageshack.us/i/gaja1.jpg/][IMG]http://img172.imageshack.us/img172/7449/gaja1.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=&quot][B][SIZE=3][SIZE=4]Bodzio[/SIZE]- pies ok. 10 lat, przerośnięte pazury, kamień nazębny, zapalenie przyzębia, zapchlony, sierść matowa, z wywiadu zarobaczony.[/SIZE][/B]

[URL="http://img93.imageshack.us/i/bodzio.jpg/"][IMG]http://img93.imageshack.us/img93/7203/bodzio.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img22.imageshack.us/i/bodzio1.jpg/"][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/7897/bodzio1.jpg[/IMG][/URL]



[/FONT] [B][SIZE=4]Berta[/SIZE]- suka, mieszaniec amstaffa - zapalenie spojówek, gruczoł mlekowy aktywny, pazury przerośnięte, zapchlenie, sierść matowa, obrzęknięty srom, ubytek sierści na grzbiecie ogona. Z wywiadu zarobaczona.[/B]

[FONT=&quot]
[URL="http://img29.imageshack.us/i/bertal.jpg/"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/9656/bertal.jpg[/IMG][/URL]



[/FONT] [B][SIZE=4]Rena[/SIZE]- suka, około 5 lat. Obustronne odleżyny w okolicy guzów piętowych , bocznej powierzchni podudzia, i bocznej powierzchni śródstopia, ok. 5 lat, z wywiadu ok. 3 miesięcy temu poród, gruczoł mlekowy nieaktywny. Suka zapchlona, sierść matowa, z wywiadu zarobaczona.[/B]

[FONT=&quot]
[URL="http://img198.imageshack.us/i/rena2.jpg/"][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/9363/rena2.jpg[/IMG][/URL]



[/FONT] [B][FONT=&quot][SIZE=4]Donia[/SIZE]- [SIZE=3]suka, lat ok. 10, zapchlenie, sierść matowa, przerost pazurów, [/SIZE][/FONT][/B][FONT=Times New Roman][B][SIZE=3]lekkie zażółcenie błon śluzowych, GRUCZOLAK gruczołu mlekowego 3 para po stronie lewej[/SIZE][/B][/FONT][B][FONT=&quot][SIZE=3]. Zapchlona, przerośnięte pazury. [/SIZE][/FONT][/B][SIZE=3]
[/SIZE]
[URL="http://img212.imageshack.us/i/donia1.jpg/"][IMG]http://img212.imageshack.us/img212/4831/donia1.jpg[/IMG][/URL]

[FONT=&quot]
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego do czegoś takiego w ogóle musiało dojść?Kiedyś kobieta wydała już psy bo biegały po podwórzu i przeszkadzały(psy ponoć uśpiono).Nauczona przykrym doświadczeniem kobieta zabarykadowała się,a psy przykuła do skrzynek itp(teraz już nie przeszkadzały)Ach ten nasz kochający zwierzęta polski naród.Winni jesteśmy wszyscy zaistniałej sytuacji.Zapewne łatwiej odebrać psy w świetle reflektorów niż zbierać je z ulicy.Kobieta je zbiera bo ona je widzi i chce im pomagać,a inna pomoc nie nadchodzi.Kobieta wymaga sama pomocy(jak tak można żyć?),a nie kar.Gdyby jej ktoś pomagał pomagać i uświadomił to czy tamto okazałoby się,że potrafi wiele dobrego uczynić dla zwierząt.Ale teraz być może nawet już nikogo nie wpuści(została zdradzona przez dziewczyny ,które myślała,że jej chcą pomóc).Wiem ,że pewnie nie po myśli co niektórych jest moja wypowiedź ale taka jest prawda.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Gdyby jej ktoś pomagał pomagać i uświadomił to czy tamto okazałoby się,że potrafi wiele dobrego uczynić dla zwierząt[/quote]
Co można uświadomić osobie która nie jest przy zdrowych zmysłach:crazyeye:?
Przecież to nie jest normalna osoba:shake:

Link to comment
Share on other sites

Jeśli nie jest normalna tym bardziej należałoby jej pomóc ,a nie stawiać pod pręgierzem i całemu światu oznajmiać jakiego bohaterskiego czynu dokonaliśmy.Z wypowiedzi (krótkiej) tej kobiety nie jestem w stanie raczej wywnioskować by była niespełna rozumu.Być może są jakieś badania które to potwierdzają.Rozumiem to rozgoryczenie bo los tych zwierzątek był okropny ale za zaistniałą sytuację należy winić nie tylko ją ale jej sąsiadów i wszystkich którzy swoje zwierzęta porzucają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i Barni']Kobietą niech się zajmie Państwo ,my ratujemy zwierzęta .[/quote]
Nie wiem czy w tym przypadku(a to nie przypadek odosobniony) nie należałoby stworzyć grupy która by pomogła nie tylko zwierzętom ale i ludźmi którzy chcą ale nie potrafią pomagać.Zostawienie tej kobiety bez wsparcia za jakiś czas doprowadzi do kolejnej interwencji w której ofiarami będą zwierzęta .Ale niech się tym zajmie państwo czy tak?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Nie wiem czy w tym przypadku(a to nie przypadek odosobniony) nie należałoby stworzyć grupy która by pomogła nie tylko zwierzętom ale i ludźmi [/quote]
Nie sadzisz, ze sa juz odpowiednie instytucje do pomagania ludziom i nie potrzeba kolejnych? Wystarczy zeby te co sa - sumiennie wywiazywaly sie ze swoich obowiazkow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Organizacja do tego celu powołana czyli TOZ też nie pomogła wolontariuszkom które bezradnie musiały się przyglądać cierpieniu zwierząt przez kilka miesięcy.[/quote]
Wiesz dlaczego? Bo takie mamy prawo. A TOZ nie zajmuje sie ludzmi, tylko zwierzetami. Ta kobieta pewnie ma rodzine. Czemu ich sie nie czepiasz?
Jesli chcesz pomoc - pomoz. Jesli chcesz tylko pomarudzic, to moze zajmij sie czyms innym..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Edzina']Nie sadzisz, ze sa juz odpowiednie instutucje do pomagania ludziom i nie potrzeba kolejnych? Wystarczy zeby te co sa - sumiennie wywiazywaly sie ze swoich obowiazkow.[/quote]
Organizacja do tego celu powołana czyli TOZ też nie pomogła wolontariuszkom które bezradnie musiały się przyglądać cierpieniu zwierząt przez kilka miesięcy.Po co powstaje tyle nowych organizacji pomagających zwierzętom?Bo czasem te stare nie chcą lub nie mogą pomóc.Byłoby fajnie gdyby nie potrzebna była interwencja aż z Trzcianki bo przecież na miejscu są ku temu powołane odpowiednie instytucje.

Link to comment
Share on other sites

No pewnie prawda w oczy kole.Pomagam i ludziom i zwierzętom w swojej okolicy niestety nie jestem w stanie pomóc i tej pani(zresztą nie zdziwił bym się gdyby trzasnęła mi drzwiami przed nosem)Jak myślisz czy ona jeszcze komuś zaufa ?Ktoś kto miał pomóc jej zwierzętom zdradził ją.Ale rozumiem i nie będę przeszkadzał .

Link to comment
Share on other sites

Duża część fundacji i organizacji działa żeby mieć jakieś zajęcie, nie z miłości dla zwierząt tylko dla zatrudnienia czy coś w tym stylu. Dlatego dziewczyny z Foranimals musiały poprosić ludzi aż z Trzcianki o pomoc, widocznie nikt bliżej nie był zainteresowany.

Link to comment
Share on other sites

Michale takie zachowanie jak tej pani to się nazywa zbieracwto. ta Pani powinna być zdiagnozowana i leczona, tak jak ludzie z tą choroba na zachodzie, ale.... u nas jeszcze nikt nie zakwalifikował tego, jako chorobę
I tutaj należałoby porozumiec się z lekarzami psychiatrii i z nimi dażyć do uznania zbieractwa jako choroby. wdrożenia form leczenia i pomocy ludzi chorych.

ta pani jak wiele innych dalej będzie zbierać zwierzęta, przetrzymywac je w stanie rażącego niechlujstwa i zaniedbania, bo w jej głowie jest wyidealizowany obraz rzeczywistości. Tacy ludzie nie zauważają, że zwierzętom pod ich opieką dzieje się krzywda, że umierają. Oni w ich ocenie rzeczywistości sa dobrzy, pomagają, ale są zamknięci całkowicie na cierpienie tych zwierząt. Tracą całkowicie samokontrolę

Jesli chciałbyś poczytać więcej na ten temat, to mogę ci zeskanować i podesłać super materiał z Zycia weterynaryjnego. ja nie jestem fachowcem w dziedzinie psychatrii, ale coś na temat tej choroby wiem. Miałam jako lek wet stycznośc parokrotnie z ludzmi zbierającymi czy to psy czy koty. Schemat jest zawsze taki sam. Tym ludziom nie jest potrzebna nasza litość. Ich trzeba mieć pod kontrolą i leczyć, bo za chwilę zrobią to ponownie!

weszłam kiedyś do mieszkania, gdzie dziad zbierał koty, miał ich 60, niekastrowane, wszędzie leżały trupy. wszystkie kotów w stanie skrajego zaniedbania i umierające po prostu. Koty nie miały jedzenia, w domu nie było ogrzewania więc w zimie siedziały skupione wokół garnków z gotującą się wodą i były poparzone. Kotki kociły się ciągle, ale maluchy mu umierały. Liczba kotów miała zrastać, takie było założenie, więc jak mu ilość spadała poniżej 60 to przynosił nowe. chodził po piwnicach i wybierał kotkom takie 4 tyg maluchy, bo u niego będa miał dobrze! Dzwonił z ogłoszeń brał koty od ludzi. Mogłabym pisać więcej i więcej, ale to nie mój wątek.

Zapamiętaj to jest choroba!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jogi']Michale takie zachowanie jak tej pani to się nazywa zbieracwto. ta Pani powinna być zdiagnozowana i leczona, tak jak ludzie z tą choroba na zachodzie, ale.... u nas jeszcze nikt nie zakwalifikował tego, jako chorobę
I tutaj należałoby porozumiec się z lekarzami psychiatrii i z nimi dażyć do uznania zbieractwa jako choroby. wdrożenia form leczenia i pomocy ludzi chorych.

ta pani jak wiele innych dalej będzie zbierać zwierzęta, przetrzymywac je w stanie rażącego niechlujstwa i zaniedbania, bo w jej głowie jest wyidealizowany obraz rzeczywistości. Tacy ludzie nie zauważają, że zwierzętom pod ich opieką dzieje się krzywda, że umierają. Oni w ich ocenie rzeczywistości sa dobrzy, pomagają, ale są zamknięci całkowicie na cierpienie tych zwierząt. Tracą całkowicie samokontrolę

Jesli chciałbyś poczytać więcej na ten temat, to mogę ci zeskanować i podesłać super materiał z Zycia weterynaryjnego. ja nie jestem fachowcem w dziedzinie psychatrii, ale coś na temat tej choroby wiem. Miałam jako lek wet stycznośc parokrotnie z ludzmi zbierającymi czy to psy czy koty. Schemat jest zawsze taki sam. Tym ludziom nie jest potrzebna nasza litość. Ich trzeba mieć pod kontrolą i leczyć, bo za chwilę zrobią to ponownie!

weszłam kiedyś do mieszkania, gdzie dziad zbierał koty, miał ich 60, niekastrowane, wszędzie leżały trupy. wszystkie kotów w stanie skrajego zaniedbania i umierające po prostu. Koty nie miały jedzenia, w domu nie było ogrzewania więc w zimie siedziały skupione wokół garnków z gotującą się wodą i były poparzone. Kotki kociły się ciągle, ale maluchy mu umierały. Liczba kotów miała zrastać, takie było założenie, więc jak mu ilość spadała poniżej 60 to przynosił nowe. chodził po piwnicach i wybierał kotkom takie 4 tyg maluchy, bo u niego będa miał dobrze! Dzwonił z ogłoszeń brał koty od ludzi. Mogłabym pisać więcej i więcej, ale to nie mój wątek.

Zapamiętaj to jest choroba![/quote]
Brawo lepiej bym tego nie określiła , z wyczuciem i konkretnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Ale Kochani co ma na celu ta dyskusja?
My tutaj, na Dogomanii pomagamy zwierzętom.
Względnie Dogomaniakom.
Pomoc ludziom, to nie rola TOZ-u, PiSdZu, czy innych tego typu organizacji (statutowo pro-zwierzęcych!).
Jak ktoś chce pomagać ludziom, to powinien się do Caritasu, albo innego PCK zgłosić.
;)

Wróćmy do pomocy psom.. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...