Camara Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 W ostatnim programie "Kundel bury i kocury 18 VI 2009[IMG]http://ww6.tvp.pl/images/layout/wiadomosci/blank.gif[/IMG]" Redaktor Magda Hejda pokazała nagranie rudego kundla, który od prawie dwóch lat koczuje pod płotem przy ruchliwej drodze. Żyje z żebractwa na parkingu pod pobliskim sklepem. Należy do "moich parkingowców". Psów, które od paru lat - dokarmiam, odrobaczam, odpchlam. Te psy na ogół mają domy - to psy "gospodarskie", czyli takie, które po całodziennej tułaczce wracają do swoich lichych bud... z pustą miską. Rotacja jest duża - jedne się pojawiają, inne znikają... Ten rudy kundel dom stracił dawno temu. Nie wraca do budy - wraca pod płot i tam śpi. Jego historię usłyszałam od kogoś, kto także dzieli się z nim swoimi zakupami. Czy jest prawdziwa - nie wiem. Ale wiem, ze jest psem bezdomnym i potrzebuje pomocy, choć chyba ON o tym nie wie. Przywykł do swojej bezdomności. Zobojętniał na deszcz, śnieg i mijających go ludzi. I nabył do nich nieufości... a może zawsze taki był? Choć mnie zna i rozpoznaje mój samochód - nie pozwala się do siebie zbliżyć. Podchodzi na pewną odległość i wlepia głodne ślepia. Czeka, aż rzucę mu jedzenie. Krok w jego stronę i.... kundla nie ma. Nie zgłaszałam tego nikomu - do niedawna ten teren podlegał Olkuszowi. Lepiej mu było tam gdzie jest. Samodzielne łapanie w pobliżu ruchliwej drogi to też niezbyt bezpieczny pomysł. Wezwanie posiłków? to dość daleko od miasta... a pies raz jest a raz go nie ma. Już to raz przechodziłam - niektórzy pamiętają parkingową Rudzinkę. Były organizowane łapanki - niestety bez heppyendu. Rudzinka przestała się pokazywać pod sklepem. Patowa sytuacja. [B]Może teraz będzie inaczej?[/B] [B]Jutro z Foksia i Dzekuś (i przyjaciółmi) spróbujemy złapać tego psa....[/B] [B]Jeżeli się uda - psiak zostanie przewieziony do hoteliku dragonek. Ale to będzie trudna adopcja i pewnie długo posiedzi w hotelu...[/B] To na razie tyle... [B][COLOR=red]mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy... z prośbą wsparcie na jego utrzymanie, szczepienia... itd, itp.[/COLOR][/B] Pies jest prezentowany pod koniec materiału filmowego: [URL="http://ww6.tvp.pl/video/2009/06/18/207090/film.asf"][SIZE=3][B]http://ww6.tvp.pl/video/2009/06/18/207090/film.asf[/B][/SIZE][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 Camara mamy wszystko do lapania psa ,siatke sedalin i ludzi i mam nadzieje ze psiaka zlapiemy zeby nie skonczyl jak jego barat pod kolami samochodow lub zamarzl jak bedzie ostrzejsza zima.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted June 27, 2009 Author Share Posted June 27, 2009 w takim razie - trzymajcie kciuki a my o 6 spotykamy się na parkingu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
**Villemo** Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 Czekam na wieści z łapanki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 [quote name='Camara']w takim razie - trzymajcie kciuki a my o 6 spotykamy się na parkingu ;)[/QUOTE] Dokladnie tak:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [QUOTE]a my o 6 spotykamy się na parkingu ;-) [/QUOTE] Udalo sie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted June 28, 2009 Author Share Posted June 28, 2009 niestety nie :shake: efekt - 7 osób przemoczonych do majtek i sinych z zimna oraz pies, który zaszył się w polu w życie po pachy :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 O rany :-( :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Suka w cieczce moze by sie przydala ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted June 28, 2009 Author Share Posted June 28, 2009 suka w cieczce niewiele da - ten pies i tak nie zbliży się do człowieka na taką odległość żeby narzucić na niego siatkę lub założyć pętle. Za suką nie wskoczy do samochodu. Sedalin tylko go pobudził... Broń palmera. Ja tego inaczej nie widzę. Lub środek usypiający, który zadziała natychmiast. Za to widzieliśmy jego brata - tego, który znikł z parkingu parę miesiecy temu i myślałam, ze wpadł pod samochód. Ktoś go przygarnął - wygląda świetnie. Grubiutki i puszysty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Jestescie dzielne !!! A ten biedny pies - taki potwornie nieufny i zastraszony :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted June 28, 2009 Author Share Posted June 28, 2009 straszna bieda z niego... czy ktoś ma informacje nt. posiadaczy Palmera w okolicach Krk? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [quote name='Camara']straszna bieda z niego... czy ktoś ma informacje nt. posiadaczy Palmera w okolicach Krk?[/QUOTE] Bedziemy pytac gdzie sie da, Martusia tez popyta i miejsce dla niego trzyma. Małgosiu napisalam do Beatki zeby przesłała zdjecia Rudzielca bo pare jej mąz mu zrobił o czym ja nie pomyslałam:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 Ani wczoraj popoludniu ani dzisiaj psiaka nie bylo:shake: mam nadzieję że sie jednak pokaze ,camara ma codziennie tam zagladac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 rudego nadal nie ma :-(,chcialysmy mu pomoc ,a boje sie ze moglysmy mu zrobic krzywde:placz::placz:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted July 3, 2009 Author Share Posted July 3, 2009 zaglądam - nie ma go ale już wcześniej były takie okresy, że przez parę dni go nie widywałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 [quote name='Camara']zaglądam - nie ma go ale już wcześniej były takie okresy, że przez parę dni go nie widywałam[/QUOTE] Malgosiu napisz wkoncu ,ze go widzilas ;) ja wam napisze widzila go 2 razy na parkingu ale nie wiadomo gdzie nocuje ,a na parkingu tez jest zadko wiec Malgosia ma wyterzac wzrok i go szpiegowac ,a potem robimy wielkie lapanie i mam nadzieje ze tym razem nie nawalimy ,nie pozwolimy mu nastepna zime marznac::roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patkant Posted August 17, 2009 Share Posted August 17, 2009 co z psiną? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted August 19, 2009 Share Posted August 19, 2009 I co z pieskiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted August 19, 2009 Author Share Posted August 19, 2009 Jest, żyje - pojawia się we wsi i znika... żadnej regularności, choć najczęściej można go spotkać na "słynnym" parkingu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted August 19, 2009 Share Posted August 19, 2009 A gdzie dokładnie jest piesek ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted August 19, 2009 Author Share Posted August 19, 2009 Miejscowość nazywa się Dojazdów. To jakieś 8 km za Krakowem w stronę Busko Zdrój (Proszowice). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.