Jump to content
Dogomania

Odie moje wielkie maleństwo


Yorkomanka

Recommended Posts

Najlepsze że kilka lat jeżdżę tą trasą o różnych porach i zawsze wsio było ok. Trudno kiedyś musiał być ten pierwszy raz:roll: już nie mogę się doczekać 18 żeby w końcu zrobić prawko... i już wtedy żadnych przesiadek z jednego autobusu do drugiego:multi:
De gdybym miała to by był inny tytuł galerii;) ale skoro czasem się u nas pojawia to chyba zasłużył na ogłoszenie wszem i wobec że ma dziś urodziny:p
znam go odkąd miał 2 m-ce, wyprowadzam czasem na spacery, między nim a moim psem jest całe 2 m-ce różnicy ale nie jest na szczęście mój:p jest fajny ale nie u mnie w domu NIE dla zasikanych mebli :mad: u siebie w domu proszę bardzo ale nie u mnie:angryy:
Pojawia się u nas w galeri raz na jakiś czas praktycznie od samego początku jej istnienia pisałam kilka razy o nim i o tym czyj jest. Nie pamiętasz jak pisałam że mi nalał na meble?:cool3:
Dziękuje wszystkim za życzenia, do niego jadę więc mu przekażę:multi:
Pamiętacie Bajkę? Będę mogła się nią zająć:multi: nie będzie już chodzić jak jakieś zarośnięte skołtunione czupiradło:multi: ale dopiero wiosną "bo za zimno jej będzie" wiosna już za kilka dni:diabloti: nawet będę mogła pokazać w kalendarzu odmowy nie przyjmuje:diabloti: już mnie paluszki świerzbią... będę ją skubać jak kuraka na rosół:lol:

Link to comment
Share on other sites

śniło mi się że wyszłam na poranne siku z moimi DWOMA yorkami:loveu: duś sobie łaził szczeniak biegał dookoła niego i domagał się zabawy:loveu::placz: aż nagle podbiegł do czegoś w trawie i się cieszy poszłam zobaczyć co to a tam leżał martwy nagi grzywacz:crazyeye: zabrałam swoje psy i pobiegłam do domu:roll:
2 yorki... moja podświadomość stara się mnie wykończyć czy jak?:-( obudziłam się smutna bardziej z powodu tego szczeniaka niż martwej grzywki:roll: Duś to taki... taki Duś... nie chodzi o to że już go nie chcę, nie kocham... ale on po prostu nie jest taki jak bym chciała:roll: i wnerwia mnie że ciągle łazi za moją mamą:angryy:

Link to comment
Share on other sites

nie masz pewności,że kolejny będzie taki jak będziesz chciała...z reguły inaczej sobie planujemy,a inaczej wychodzi ...
Ja ci powiem, ze jak teraz mam dwa, to one tak dają czadu,że nie raz się zastanawiam po co mi to było;/
One się nie lubią, tolerują sie i tyle, jak je zostawiam to musza być oddzielnie bo sie gryzą, plus po 2 miesiacach nie dosc ze nowy nabytek nie nauczyc sie cicho zostawac sam to pierwszy pies tez zaczal sie wydzierac...spacerow mam wiecej, bo musze wychodzic z nimi tez oddzielnie...sporo roboty...niezawsze jest tak, ze pieski się lubią, bawią, jest super patrzec na ich wzajemne relacje itp itd

Link to comment
Share on other sites

2 psa i tak będę miała za kilka lat jak skończę szkołę, znajdę pracę, mieszkanie, może nawet faceta:diabloti: a Duniek być może zostanie z mamą bo to jego pańcia ukochana chociaż mam wątpliwości ale yorek w domu musi być:razz: a co do gwarancji że będzie inny chcę duzi pies:diabloti: więc taki jak Duniek na pewno nie będzie:p chyba masochistka ze mnie bo średnio lubię czesać a marzy mi się pudel... Duzi:loveu:

Link to comment
Share on other sites

ania90 dopiero teraz twój post zauważyłam:evil_lol: nie dzięki:evil_lol: Odie by zwariował chyba i to nie ze szczęścia:diabloti: chociaż wczoraj bawił się ze szczeniakiem i nawet go nie obwarczał:crazyeye: jak nie mój pies;)
Duniek się średnio do duetu nadaje a z 2 współlokatorami to już pewnie ja bym oszalała:lol: z Urwisem jest w miarę ale Odie go gryzie podczas niby zabawy:roll: jeśli chodzi o zabawki to zachowuje się jak typowi jedynak:razz: nie potrafi się dzielić ale co jest najlepsze nie potrafi się dzielić nie tylko swoimi zabawkami:mdleje: Urwis coś ma to choćby sam nie chciał się tym bawić musi mu zabrać do czego wykorzystuje gryzienie go:angryy: bo tak się nauczył że wtedy Urwis puszcza:diabloti: ale oni się i tak kochają:multi: [SIZE=1](kiedy akurat się nie tłuką)[/SIZE]
[COLOR=yellowgreen]A poza tym to mój kochany, najpiękniejszy, najmądrzejszy i najlepszy Odie[/COLOR]:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
Chciałam jakieś foty porobić ale Odinek jakoś dziwnie na nich wychodzi:roll:

Link to comment
Share on other sites

mi się podobają wszystkie kolory pudla ale czarny najmniej:diabloti: ja planuje srebrnego albo białasa:lol: ale kolor nie jest dla mnie najważniejszy nie będę wybrzydzać zobaczę jeszcze jakie kolory się urodzą kiedy przyjdzie TEN czas i dopiero wtedy się zdecyduję:p
Dobrze że Dusiek nie wie o moich planach bo już chyba kompletni nic wspólnego by ze mną nie chciał mieć:evil_lol: Mama coś mówiła że by chciała żeby Dusiek został z nią a to ona najbardziej psa w domu nie chciała:evil_lol: i ja też bym wolała żeby został;) ale nie będę chyba mogła go zostawić ze względu na ojca:roll: wielka awantura o malutką kałużę z psa... (na łóżko im nalał:diabloti:) on się darł na psa ja na niego... jak chcą żeby został to będą się musieli przyzwyczaić do takich niespodzianek bo chociaż niezwykle rzadko to jednak się zdarzają i raczej nie przestaną. Byłam wtedy w szoku bo on od 2 lat nie zrobił siq w domu:roll: z 2 inna sprawa jak coś nie tak nikomu nie mówi tylko idzie do łazienki albo pod drzwi i robi:diabloti: ale do tego czasu jeszcze parę lat. I dobrze bo ja to pewnie gorzej zniosę niż on:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

W dniu dzisiejszym znalazłam suczkę w typie rasy yorkshire terrier, dorosła,podcięta,włosy na głowie też-zostawiona ala grzywka.Wystraszona bidulka....zapiełam ją na smycz mojej suni w nadziei,że zaprowadzi mnie do domu,ale nic.Pytałam się ludzi,zostawiałam numery telefonów+w 3 sklepach dałam wiadomość,że psiak jest u mnie.Ma znak szczególny,więc jak ktoś się zgłosi,że to jego piesek,to szybko będzie można potwierdzić to :smile:

Sunia nie mogła zostać u mnie na noc-chociaż Luna ją zaakceptowała,ale ja mam 4 psy w tym 2 samce,więc kochany TOZ w Jaworze pomógł mi i w ciągu 3minut znalazł się dom tymczasowy dla psa...za co jestem wdzięczna.
Mój telefon kontaktowy: 509 60 50 33
Szukamy właściciela suni-mam nadzieję,że tęskni i ją szuka i na weekend będą już razem

Link to comment
Share on other sites

Agata moja Liv czasem zrobi kope w lozku..a kiedys nawet zrobila na poduszce obok glowy M<:evil_lol:
cud ze mnie obudzil zapach kopy bo nie wiem co by sie w domu dzialo a raczej w tej nocy jakby M tak twarza by do niej wlazl..
poryczal owszem bo to nie jest mile lezec obok psiej kopy..mloda z nami tydzien za kare nie spala i mysle ze ona kumata jest bo nastepnym razem jak chciala kope to zeszla z lozka i zrobila pod lozkiem..noo takze nie ma co sie dziwic tacie ze ryczal o kaluze..;)

Link to comment
Share on other sites

no dobra niech będzie że pokarzę:diabloti:
głowa nie dość że nieco nie równa to jeszcze kłaki nie chcą się ułożyć jak powinny:oops:
odrośnie szybko:evil_lol:
[URL="http://img138.imageshack.us/img138/9203/p3250452.jpg"][img]http://img138.imageshack.us/img138/9203/p3250452.jpg[/URL][/img]

[URL="http://img834.imageshack.us/img834/3292/p3250451.jpg"][img]http://img834.imageshack.us/img834/3292/p3250451.jpg[/URL][/img]

[URL="http://img824.imageshack.us/img824/9312/p3250450.jpg"][img]http://img824.imageshack.us/img824/9312/p3250450.jpg[/URL][/img]

[URL="http://img716.imageshack.us/img716/1548/p3250449.jpg"][img]http://img716.imageshack.us/img716/1548/p3250449.jpg[/URL][/img]

[URL="http://img825.imageshack.us/img825/5836/p3250448.jpg"][img]http://img825.imageshack.us/img825/5836/p3250448.jpg[/URL][/img]

[URL="http://img819.imageshack.us/img819/4554/p3250440.jpg"][/URL]

Edited by Yorkomanka
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...