Jump to content
Dogomania

KAMYK, pies niebanalny. Od trzech lat w pensjonacie u Sylwiaso - zbieramy na utrzymanie i szukamy domu idealnego... niebanalnego ;-)


Recommended Posts

[quote name='Olena84']A ja zdajsie pozapominałam jak to miałam z tym Kamysiem robić, i zaczęłam wysyłać w ciągu miesiąca i chyba nie wysłałam w tym miesiącu, ech:(, nie mogę się przyzwyczaić, że nie na koniec miesiąca.[/QUOTE]

Olenko, wysyłaj, kiedy chcesz, jakoś sobie poradzimy. To nawet fajne, kiedy po opłaceniu wszystkiego nagle wpływa na konto Kamysia jakaś horrendalna suma. Lubię!

Kamyś cały w kwiatkach - też lubię.

Trochę sztywno mi się pisze - Kasiu, nie wiem, co powiedzieć. Muszę się zastanowić.

Edited by agata51
Link to comment
Share on other sites

[quote name='madcat1981']Pewnie to mój jakiś błąd. Wpłacałaś: 03.05., 30.05., 29.06., 02.07., 01.09. Pewnie Cię nie wpisałam albo pomyliłam z twoją Mamą. Sprawdzę i poprawię oczywiście. A teraz po dzisiejszej wpłacie masz kilka miesięcy wolnego;-) Przepraszam :oops:[/QUOTE]

Parę kartonów czekoladek naprawi Twój błąd :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dzien dobry :)

 

Kamyś opłacony. W zeszłym miesiącu chyba przelałam więcej niż trzeba było o 30 zł. POstaram się jeszcze dziś zrobić porządek z rozliczeniem. Jeśłi to się potwierdzi, to za miesiąc skoryguję. Przepraszam, ale o ile pamiętam było wtedy spore zamieszanie ;-) p.s. Zocha już OK. Po pięciu dniach w szpitalu ( i to nie z powodu jej urazu a papierkologii) uznali, że nic jej nie jest. Mogę napisać tylko tyle - tych pięciu dni i straconych nerwów to mi nikt nie zwróci.Ale już jest dobrze i tego zamierzam się trzymać. Dziękuję :)

 

p.s. rozliczenie już poprawione, w drugim poscie. Proszę bez wahania pisać jeśli jeszcze cos się nie zgadza.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Cześć, cioteczki kochane. Jak ja się za wami stęskniłam! Pamiętam o was i o Kamysiu, tylko że od miesiąca tyle się dzieje. Nasza kochana mamuśka stwierdziła pewnie, że zbyt mało się wokół niej kręci i postanowiła złamać sobie nogę w biodrze. Trzeba mieć niezwykle wyrafinowane poczucie humoru, żeby wpaść na coś takiego! Było co robić! Ciągle jest, ale już na spokojniej, bo na początku mocno wytrąceni z równowagi byliśmy. 4 grudnia badanie kontrolne - ciekawe, czy się zrosła. 98 lat!

 

A poza tym wszystko ok. Tyle, żem coraz starsza, coraz słabsza i wcale mi się to nie podoba. Przede mną weekend z wnuchą (dłużej niż 2 tygodnie żyć bez siebie nie możemy) - i to mi się akurat podoba. Nic to, że po takim spotkaniu co najmniej 3 dni muszę odpoczywać, najważniejsze, że bardzo lubimy być ze sobą.

 

Lecę dalej, bo znów mi się zaległości płatnicze porobiły i muszę pogrzebać w swoich karteluszkach. Zakrzę niebawem.

 

A Kamyk w jakiej formie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...