edie21 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 [IMG]http://images41.fotosik.pl/121/5b7a5ac5f6ad3bc6med.jpg[/IMG] a to bo lubię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Ojej ten łepek i grube łapki to było właśnie to co od 1. wejrzenia ujęło mnie za serce:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Jak się cieszę że Baranek już w nowym domku ! Wszystkiego najlepszego piesku ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edie21 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 w realu to on przypomina troszkę wiekowego psiaka w typie setera. w dotyku futro niał takie jak sweter Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Czyli domek w Polsce rozmyślił się? Przecież chyba wiedzieli jak pies wygląda i że ma sierść taką, jaką ma? Przepraszam ,że może jestem zbyt dociekliwa ale chciałabym jeszcze wiedzieć, czy Baranek przekroczy granicę legalnie tzn. z paszportem , czipem i wszystkim, co jest niezbędne do jej przekroczenia, czy może inaczej|? Martwię się o niego i stąd te moje pytania. A co będzie jak w Niemczech też okaże się ,że państwo nie tego oczekiwali? I jeszcze: z kim tam pojedzie? Powtarzam: to nie wścibstwo i złośliwość ale troska każe mi zadawać te pytania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted January 15, 2010 Author Share Posted January 15, 2010 Ala, nikt się nie rozmyślił, wiec się tak nie denerwuj na tych państwa. Baranek miał dwa domki do [B]wyboru[/B]. Oba dobre i sprawdzone o czym informował Wolny Pies ( ktory te domki znalazł). Pierwsza opcja była polska. Jednak- tam jest małe dziecko. Ala jak Baranek zachowuje się w stosunku do małych dzieci? Małe dziecko często łapie psiaka za sierść , szczególnie jak jest dość puchata. Jak wtedy zachowa się Baranek? Potrafisz odpowiedzieć na to pytanie? Bo ja nie. Nikt Baranka nie sprowadzał jaki stosunek ma do malutkich dzieci. Stefan z łódzkiego wątku pojechał do nowego domu. Jest super psem przytulanką. Rozdaje całusy na prawo i lewo jest naprawdę kochany, ALE........... wrócił z adopcji, bo jak się okazało nienawidzi małych dzieci. Był zwrot z adopcji. Pies nie rozumiał dlaczego wraca, przecież pokochał swoja nową panią.Tego chcemy? W Niemczech jest rodzina, która adoptowała z Polski psiaka. Odszedł śmiercią naturalna ze starości. Był kochanym psiakiem i ci państwo otwierają swój dom przed Barankiem. Sa to ludzie doświadczeni, licząy sie z trudnościami adaptacyjnymi psiaka (przerabiali to). Nie maja malutkich dzieci. Baranek ma do dyspozycji dom z ogrodem, gdzie mógłby się wyhasać do woli. Nowi własciciele obiecują fotki i informacje o Baranku. Zostały do niech wysłane fotki czekają na niego z otwartymi ramionami. Wręcz nie mogą się go doczekać i cały czas depczą Wolnemu Psu po pietach, żeby Baranek był już u nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 No to jestem. Decyzję o wyborze domku docelowego podjąłem ja. Decydujący był wzgląd na dobro psa. Jakiego rodzaju domki były brane pod uwagę już pisałem. Oczywiście, że przyszli właściciele mieli pełne info i foty wcześniej. Baranek przekroczy granicę legalnie ( a jakie są inne możliwości ?:mad:) ze mną. To ja zajrzę w oczy nowym właścicielom :-o i w mojej obecności podpiszą oni umowę adopcyjną na Baranka. Państwo w Niemczech mieli już psa z Polski - Pluszaka - pisałem już. To, że Baranek to starszy już Pan - to dla nich zaleta, bo takim psom dają serce - jako nagrodę za przejścia w psim losie. To, że w polskim domku jest malutkie dziecko też było wiadomo. Sprawa długiej sierści była przedmiotem rozmowy już po podjęciu pozytywnej decyzji - nie była to przeszkoda. Jednak z 'ostrożności procesowej' ustaliliśmy wspólnie inne rozwiązanie - jako bezpieczniejsze dla Baranka. Tyle i tylko tyle. Miejsce jest do obsadzenia - kandydat też już jest - skąd ja biorę te psole ?? :evil_lol: Dzięki Ala za Twoją troskę o Baranka - ale ja też troszczę się o Niego i siebie, nie wyobrażasz sobie jak mi dooopę skopią jak coś spapram :shake: . Jak widzę podczas mojego pisania Ania napisała wszystko - dzięki Szajbus :lol: Ciąg dalszy zapewniony - foto info też - a jak nie to ....trzecia światowa :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 No to jestem. ..... dublet , dogo pada czy ja nie mam już cierpliwości do tych numerów w sieci ????:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Ja nie denerwuję się na nikogo, tylko po prostu nie rozumiałam tej całej sytuacji. Wasze wypowiedzi wiele wyjaśniły. Mam nadzieję,że Baranek będzie szczęśliwy wreszcie we własnym domu.Życzę mu tego z całego serca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='ala123']Ja nie denerwuję się na nikogo, tylko po prostu nie rozumiałam tej całej sytuacji. Wasze wypowiedzi wiele wyjaśniły. Mam nadzieję,że Baranek będzie szczęśliwy wreszcie we własnym domu.Życzę mu tego z całego serca.[/QUOTE] DEcyzja madra, nie dobrze jak pies wraca z adopcji...mysle, ze powinien byc szczesliwy w domku niemieckim...tak z ciekawosci czy panstwo ktorzy adoptuja Baranka to Polacy zamieszkujacy w Niemczech? Czekamy na zdjecia z nowego domku..Baranku badz szczesliwy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Powodzenia Baranmku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 A jak tam finanse Baranka? Potrzebna jakaś dorzutka do kosztów podróży? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Zostało 61 zł, bo póki co nic nie wiem o tym, by transport kosztował więcej niż 200 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted January 16, 2010 Author Share Posted January 16, 2010 Dziewczyny dziś naprawie nie mama czasu i będą na dogo z doskoku. Co do kosztów transportu, wiem,z e wyniósł on wiecej niż zakładano.Edyta wzięła od nas 200 zł , bo tak się z nami umawiała. Byc może odezwie się na wątku i napisze coś więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Czekamy na jakies relacje z domu Baranka ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 No to jestem znowu i do tego w Polsce, a to znaczy ........ ale tym razem od końca, tak żeby mieć pewność, że wszystko będzie przeczytane :evil_lol:. [B]Po pierwsze[/B] - dziękuję wszystkim, którzy pomogli Barankowi przetrwać i wyjść na prostą, czyli począwszy od wyjęcia Go ze schronu, zaopatrzenia medycznego, umieszczenia Go u Jamora. Wszystkim, którzy swoją ofiarnością zasilali skarpetę Baranka pozwalając mu spokojnie doczekać u Jamora lepszych czasów :lol: i Jamorowi za opiekę też. [B]Po drugie[/B] - dziękuję Szajbus za zorganizowanie transportu, za 'robotę' za kółkiem Edie21. Okazuje się, że Edie21 to transport profeska, do tego znany już dobrze z przeszłości :razz: - więc i polecam na przyszłość wszystkim.:lol: [B]Po trzecie[/B] - zdejmuję kod dostępu i wyjaśniam skąd się wziął Gaj koło Śremu. W Gaju jest schronisko dla psiny. Schronisko, którego właścicielem większościowym jest miasto Śrem i cząstkowymi parę okolicznych gmin zaś administruje nim, lokalna, pochodząca ze Śremu fundacja [B]Dr Lucy[/B]. To można wyczytać na oficjalnych stronach tego schroniska. Jest tam też duuuużo innych faktów. Ja dodam tyle, że wszyscy 'maczający w tym interesie' palce począwszy od Szefowej fundacji - szczęśliwie panującej Lucyny do najmłodszego Gajowego woluntariusza to dogomaniacy, czyli ...my. Mają tu nicki, piszą, żyją psiną, a niektórzy nawet kociną. Fundacja zatrudnia kierowniczkę schroniska - Paulę, Szef woluntariatu, czyli najstarszy rangą Gajowy, członek fundacji Dr Lucy, to Kajetan - Don Vitow, czyli rządzą i dzielą dogomaniacy. Schronisku temu aktywnie pomaga zza zachodniej granicy fundacja Sabro - duża pomoc. Na stronach internetowych Sabro można poczytać (po niemiecku) ich plany co do schroniska w Gaju. Zresztą jak ktoś poszuka to znajdzie też co ja już pisałem o Sabro i gdzie. Są warci zaufania - wiem co piszę. Teraz najważniejsze : dom dla Baranka znaleziony został dzięki tej fundacji. W związku z tym, iż miałem zaplanowane spotkanie z Kajetanem (i jeszcze jednym kolesiem) u mnie w Gorzowie Baranek załapał się tym samym transportem na imprezkę. Ot i cała tajemnica. Dzięki więc też Kajetanowi za Jego udział i pomoc. Dzięki również wszystkim tym, którzy wyrażali obawy i wątpliwości z powodu opcji zagranicznej za [B]zdrowy rozsądek i konieczną, jak bardzo często pokazuje życie[/B] (vide ostatnie wieści o Pajuni :angryy::mad:) [B]ostrożność. [/B] [B]Po czwarte[/B] - Adopcja Baranka przebiegła absolutnie formalnie z zachowaniem wszelkich koniecznych procedur. Jest umowa adopcyjna, są znane dane adoptującego. Adopcja została dokonana docelowo - tzn. na dom stały, przez ludzi którzy dokonali tego w pełni świadomie. Dokumenty w dyspozycji fundacji Dr Lucy (kontakty też w mojej :evil_lol:) - Baranek został mi przekazany do adopcji, a ja dokonałem jej poprzez fundację, która przyjęła Go na swój stan. [B]Po ... najważniejsze [/B]- Baranek to super gościu. Podróż dla Niego to bułka z masłem. Zero problemów, pełny luz - w przerwach w jeździe spoko sik. Jakby całą Europę już objechał. Nowe Barankowe Panciostwo - bezdzietna para w kwiecie wieku, zachwyceni. Baranek poznał się w pierwszej kolejności z nowym kumplem, dziewięcioletnim Goldenem o imieniu Anton. Był niedźwiadek, był cmok nos w nos, machnięcie ogonem z prawa na lewo i z lewa na prawo, po czym przeszły do innych zajęć zapoznawczych, wspólny sik, wspólne wąchanie obcych śladów. Będzie dobra kooperatywa. Anton kolegował się z Pluszakiem (*) teraz ma nowego kumpla Baranka. Aha jest decyzja, wypracowana już wcześniej przez nową Rodzinę Baranka o zmianie imienia, względy wyłącznie fonetyczne na : [B]Banek[/B] - no z czymś mi się to kojarzy :diabloti: aaa....no ... właśnie. Baranek, sory ...Banek będzie mieszkał w domu jednorodzinnym z duuużym ogrodem, pięknie położonym z dala od miejskiego zgiełku wśród drzew. Pani Mama Banka, co dla mnie było bardzo ważne, pracuje w domu, czyli jest prawie cały czas z Bankiem i Antonem. Ma tak duże doświadczenie w psich sprawach, ze nie ma najmniejszych obaw o to czy Banek będzie miał co trzeba i co najlepsze. W przyszłym tygodniu pierwsza wizyta u nowego Weta i przegląd 'gwarancyjny' :evil_lol:. Jest niezbędny, bo moim zdaniem Banek może mieć kłopoty sercowe - trochę tego się naoglądałem, ale może przejściowe. Zresztą farmakologia dla psiny w tym zakresie jest na wysokim poziomie. No co ... przecież nie kraczę .....tylko mówię, że trzeba zbadać gościa. Oczywiście , że będą zdjęcia i dalszy ciąg historii Banka - to ustalone. Jak się wyśpię to coś dołożę, jak sobie przypomnę ;), a teraz drogie dzieci .....misiu mówi Dobranoc:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Ale piekne sprawozdanie :):) ciesze sie ogromnie z powodzenia Baranka, mimo, ze go nie utrzymywalam ani nie pomagalam w zaden sposob :):) Baranek lezal mi na sercu i na koncu jeszcze sie Zbanowal :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Toż to mniut na serce moje :loveu: Ogromne podzięĸowania dla wszystkich:loveu: BANKU;)!!!! Dawaj jak najszybciej znak co tam u ciebie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted January 17, 2010 Author Share Posted January 17, 2010 No chłopie, zaczynasz nowy rozdział w swoim życiu. Bądź szczęśliwy piesku. Bardzo dobrze, ze będzie miał ten przegląd gwarancyjny. To niemłoda psina i tak naprawdę nikt nie wie co kryje się w środku. Psie Wolny dziękuje ci za wszystko co zrobiłeś dla Baranka. Dzieki tobie ma juz swoich ludzi, na których czekał tak długo. Dziękuję wszytskim, którym los Branka leżał na sercu i nie opuścili go w potrzebie. Z przyjemnością aktualizuje pierwszy post i wycofuje naszego psiaka z ogłoszeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Wiecie, jakoś tak pusto mi się zrobiło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Życzę Barankowi aby zawsze był już kochany :) !!! No i oczywiście czekam na zdjęcia z nowego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Powodzenia psinko, długich lat zycia w nowym domku. Wolny Psie, bardzo, bardzo dziękujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 [quote name='Dogo07']Wiecie, jakoś tak pusto mi się zrobiło.[/QUOTE] No tak, bo juz nie bedzie takiego dostepu do Baranka jak u Jamora :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Dotarł chłopak na miejsce?:) Ja nie piszę, ale śledzę losy naszego Baranka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 [quote name='Dogo07']Wiecie, jakoś tak pusto mi się zrobiło.[/QUOTE] To może zapraszam do drugiego łodziaka który od prawie 6 lat czeka na dom [U][URL="http://www.dogomania.pl/../../forum/f28/lodz-stefan-teskni-za-czlowiekiem-czy-doczeka-sie-domu-106611/"][IMG]http://images45.fotosik.pl/71/7c8b2e6533341afam.jpg[/IMG] [/URL] [url]http://www.dogomania.pl/threads/106611-A-A-dA-Stefan-5-lat-w-schronie-JuA-w-hotelu-Nadal-potrzebne-wsparcie[/url] [/U] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.