katza Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 Witam mój szczeniaczek ma 9 tyg gdy go kupiłam 3 tyg temu zauważyłam pod paszką 2 strupki takie jak na zdjęciu weterynarz powiedziała ze nie ma się czym martwic może po prostu jako szczenie gdzieś się uraził ale strupki schodzą wiec pewnie to nic złego, rzeczywiście jeden strupek zszedł ale drugi dalej jest ale się nie powiększa raczej powiedziała bym ze maleje, z tym ze dziś zauważyłam zmiany na brzuszku jedna wygląda jak te pod paszka tylko większa a inne jak Chrostki . Co to może być?? Występują one tylko w tych miejscach piesek tez zaczął się drapać ale na sierści nie widzę zmian może jedynie sierść zaczęła mu wypadać z tym ze tu nie mam pewności może akurat skojarzyłam te dwie rzeczy [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=35878b280ac07107"][IMG]http://images43.fotosik.pl/145/35878b280ac07107m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0cdcec17808558ea"][/URL][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d7214ab1217c1466"][IMG]http://images45.fotosik.pl/146/d7214ab1217c1466m.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 Kochana, po pierwsze - kupując 6 tygodniowego pieska sama się prosiłaś o kłopoty. On jeszcze powinien być z mamą! Po drugie - nikt Ci przez internet nie postawi diagnozy. Z pieskiem trzeba iść do weta po prostu. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katza Posted June 17, 2009 Author Share Posted June 17, 2009 Nie prosiłam o osąd, ale o pomoc szczeniak został odrzucony i karcony przez sukę wolałam gp wziąsc w 6 tyg niż miał by zostać zagryziony. Dając tu posta mialam nadzieje ze ktos mial podobny przypadek ze swoim pisakiem i byc moze bedzie wiedzial co to jest wolalam przed pojsciem do wetea dowiedziec sie co to moze byc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 [quote name='katza']Nie prosiłam o osąd, ale o pomoc szczeniak został odrzucony i karcony przez sukę wolałam gp wziąsc w 6 tyg niż miał by zostać zagryziony. Dając tu posta mialam nadzieje ze ktos mial podobny przypadek ze swoim pisakiem i byc moze bedzie wiedzial co to jest wolalam przed pojsciem do wetea dowiedziec sie co to moze byc.[/quote] Niestety na dogo tak już jest, ze chcesz rady, a otrzymasz mądrości i pouczenia.:razz: Ja też tego doświadczyłam. Na podstawie zdjęcia mojej suczki, którą zamieściłam na wątku metamorfozy, paru mądrych stwierdzilo, że sunia ma ogromną nadwagę i dostałam parę rad, co mam robić. Byłam u weta i dowiedziałam się, że sunia ma wagę bardzo dobrą, a tylko ogromne futro i gruby podszerstek dający wrażenie puchatości. Nie przejmuj się, może jednak znajdzie się ktoś zyczliwy co Ci coś poradzi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda&Mailo Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 Nie jestem weterynarzem,ale może po prostu jest przebiałkowany ? Mój psiak jak był przebiałkowany to też miał coś podobnego i też pod spodem na brzuchu i klatce piersiowej.Nie pamiętam dokładnie,ale kurczak,żółty ser,mleko mogą coś takiego powodować. Dowiedz się dokładnie czym można przebiałkować psa i spróbuj go karmić inną karmą, ale i tak jestem zdania,że weterynarz powinien postawić diagnozę. Jeśli Twój weterynarz twierdzi,że to nic takiego,a Ty w to wątpisz to może zobacz co Ci inny na to powie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katza Posted June 17, 2009 Author Share Posted June 17, 2009 Dziękuje za poradę rzeczywiście szczeniak je bardzo dożo białka ponieważ gotuje mu zupki z ryżem i piersią kurczaka do tego codziennie rano biały ser z jogurtem naturalnym, a wodę tez trzeba mu zabielać mlekiem bo samej nie wypije. Jutro jadę do weta wiec postawi diagnozę. Dziękuje ślicznie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda&Mailo Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 nie ma za co dziękować. Jeśli możesz to napisz co to było bo jestem ciekawa. Mam nadzieje,że piesek szybko się wyleczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 [quote name='Magda&Mailo']Nie jestem weterynarzem,ale może po prostu jest przebiałkowany ? [/QUOTE]Nie istnieje cos takiego. Pies moze byc uczulony na konkretny rodzaj białka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda&Mailo Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 z tego co mi wiadomo to jeśli psu podaje się za dużą ilość czegoś co posiada białko to właśnie mogą wystąpić takie objawy. Nie napisałam konkretnie,że te rzeczy go uczulają tylko,że od takich rzeczy może coś takiego wystąpić,a słowo przebiałkowany mój wet używa od zawsze. Może to nie jest fachowa nazwa,ale chyba mówi sama za siebie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
badmasi Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 Krostki pojawiające się głównie na nieowłosionej skórze mogą mieć podłoże bakteryjne, pojawiają się w wyniku podrażnienia moczem lub leżenia na ziemi. Mogą też wynikać z alergii kontaktowej jak i pokarmowej. Jeśli piesek lubi leżeć na podłodze to unikaj mycia podłóg chemią. Moja szkotka miała takie krostki jak była szczeniakiem. Najpierw na podłożu alergicznym (od płynów do zmywania podłóg) a później wdała się infekcja bakteryjna. Zaczęłam myć podłogi octem z wodą a na krostki dostałam maść z antybiotykiem. Leczyłam dosyć długo i problem kilka razy wrócił. Wet powiedział, że piesek dorośnie i skóra stanie się odporniejsza a problem zniknie i tak się stało. Minęły trzy lata i nie widziałam żadnej krosty:multi: Krosty nóżycowe pojawiają się zazwyczaj tam gdzie jest sierść. Jeśli zauważysz je np. na główce to jest się czym martwić, nóżyca nie jest łatwa w leczeniu. Krostki to też czasami objaw świerzbowca. Mam nadzieję, że jeśli wet będzie miał wątpliwości to pobierze zeskrobinę ze skóry. Mój wet gołym okiem ocenił że nie mamy do czynienia ani ze świerzbem ani nóżycą.Ale to mądry facet:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 Ja używam terminu UFO, a nie oznacza to, że te zjawisko istnieje. Teoria dotycząca "przbiałkowania" to stary pogląd, który nie ma odbicia w rzeczywistości. Co najwyżej pies może być uczulony na pewien typ białka. Zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama, że najbardziej oczywiste są najprostsze rozwiązania, sprawdź po prostu czy szczeniak nie ma pcheł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 17, 2009 Share Posted June 17, 2009 [quote name='Magda&Mailo']z tego co mi wiadomo to jeśli psu podaje się za dużą ilość czegoś co posiada białko to właśnie mogą wystąpić takie objawy. Nie napisałam konkretnie,że te rzeczy go uczulają tylko,że od takich rzeczy może coś takiego wystąpić,a słowo przebiałkowany mój wet używa od zawsze. Może to nie jest fachowa nazwa,ale chyba mówi sama za siebie...[/QUOTE] Nazwa sugeruje że problemy zdrowotne sa nastepstwem zbyt duzej ilosci białka w pozywieniu . Biorac pod uwage ze wiedza wiekszosci wetów nt. żywienia pochodzi od koncernów produkujacych karmy, trudno sie dziwic temu co mówia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katza Posted June 18, 2009 Author Share Posted June 18, 2009 Kojarząc fakty szczeniak byl na jego pierwszych spacerach jest jeszcze na kwarantannie ale wypuszczamy go na swój ogródek w miejsce niedostępne dla innych psiakow możliwe ze to od ziemi nigdy wcześniej nie miał z nią kontaktu wiec wszystko możliwe. Dzisiaj sie okaże, dodatkowo na pierwszym spacerze piesek przeziębił sobie pęcherz i bierze tabletki możliwe ze wystąpiła tez reakcja alergiczna właśnie na nie. Podłogę myje czysta woda, ale wcześniej jak nie mial kontaktu z dworem problemu nie bylo, jedynie jak go wzięłam to mial 2 pod paszka tak jak pisalam ale nie wiem czy tam bym na 100% caly czas w domu. Co do Chrostek ma je tylko na nie owłosionym ciele, na pchly kleszce dostal kropelki w kark wiec nie powinien ich miec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 [quote name='KRYSKA_Z']Witaj! Nie denerwuj się, ale uważam, że wizyta u weta jest konieczna i to jak najszybciej. Mój pies miał kiedyś coś podobnego w pachwinach i miejscach mniej owłosionych. Okazało się, że było to uczulenie ale postępowało bardzo szybko i stan psa z godziny na godzinę bardzo się pogarszał. Uratował go wet. Było dużo leków i kroplówki. Napisz co z psem. Pozdrawiam[/quote] Powtarzam - przez internet nikt psa nie zdiagnozuje. Do weta! Biegiem! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRYSKA_Z Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Witaj! Nie denerwuj się, ale uważam, że wizyta u weta jest konieczna i to jak najszybciej. Mój pies miał kiedyś coś podobnego w pachwinach i miejscach mniej owłosionych. Okazało się, że było to uczulenie ale postępowało bardzo szybko i stan psa z godziny na godzinę bardzo się pogarszał. Uratował go wet. Było dużo leków i kroplówki. Napisz co z psem. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katza Posted June 18, 2009 Author Share Posted June 18, 2009 Wizyta u weta zaliczona stwierdzono alergiczne zapalenie skory wywolane pylkami traw lub ich podraznieniem, piesek dostal tabletki Synergal i jesli po 7 dniach zmiany nie zmaleja i beda pojawiac sie nowe trzeba bedzie zmienic leczenie. Mam jednak nadzieje na szybka poprawe bo szkoda by maly byl alergikiem przez cale zycie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
badmasi Posted June 18, 2009 Share Posted June 18, 2009 Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Dobrze że nie doszło do nadkażenia tych zmian bakteriami tak jak u mojego psa bo wtedy dosyć trudno się to leczy i trzeba bardzo pilnować aby pies nie lizał miejsc posmarowanych antybiotykiem. Piesek w miarę wzrostu będzie miał bardziej odporną skórę i pewno z czasem się wybroni. Mój pies od czasu szczenięctwa nie miał już takich problemów a często leży na ziemi, trawie i gnojówką też nie pogardzi.Cierpiał też na alergie pokarmowe a teraz je wszystko (oczywiście przez jakiś czas był na diecie, specjalistycznej karmie którą kupowałam za koszmarne pieniądze) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katza Posted June 22, 2009 Author Share Posted June 22, 2009 Witam po podaniu antybiotyku objawy zmniejszyły swoje nasilenie krostki pomału znikają i nie wyskakują już nowe został jedynie świąd który na pewno nie jest na tle pcheł ponieważ zaaplikowałam pieskowi kropelki na skore wet kazał sie zgłosić po 7 lub 10 dniach w zależności od skutkowania leku. Dam znać jak poszło po wizycie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRYSKA_Z Posted June 22, 2009 Share Posted June 22, 2009 Witam! A kiedy były te kropelki przeciw pchłom i jakie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katza Posted June 23, 2009 Author Share Posted June 23, 2009 Witam kropelki podałam po czwartkowej wizycie u weta dokładnie w piątek nazywały się FIPREX Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.