Jump to content
Dogomania

Cudny Gufik-zostaje juz na zawsze w domu u Kate i Bea.


rytka

Recommended Posts

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Ajula']acha - operacja 300-400 zł, zależy od skomplikowania
pewnie jeszcze trzeba dodać koszty leków po operacji itd.
czyli trzeba by chyba z 500 zł przygotować[/QUOTE]

no i szukanie lokum na czas po operacji gdzieś w Poznaniu/okolicy/ bo napewno trzeba go wozic na wizyty itp.To bez sensu wozić go w ta i spowrotem:roll:pozatym u mnie byłby sam w kojcu a to nie są warunki do rekonwalescencji:shake:moze do mnie wrócic juz podleczony/może po miesiącu?/ jak nie znajdzie domu stałego do tego czasu.Trudne zadanie nas czeka ale chyba trzeba próbować to młody pies max 2lata w wieku 5lat powygina sie cały:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']Trudne zadanie nas czeka ale chyba trzeba próbować to młody pies max 2lata w wieku 5lat powygina sie cały:roll:[/quote]

Najważniejsze, że jest w dobrym stanie ogólnym0 :multi: , to bardzo ułatwia samą operację i później rekonwalescencję. Więc teraz pewnie szukanie domku, który by się nim był w stanie zająć po operacji i zbieranie środków na operację - prawda ??

Link to comment
Share on other sites

OK, czyli sprawa już jasna. W wolnej chwili wrzuć Ryciu tę zbiorówkę informacyjną z diagnozy i przewidywany koszt operacji. Warto może zmodyfikować tytuł - napisać w nim, że potrzebne jest wspomniane 500zł na operację i opieka/ dom na okres po operacji.

Link to comment
Share on other sites

Czy to ostateczna kwota ?
Operacja usunięcia główki kości udowej u mojego Pepi kosztowała 1000 zł.!!
Operował specalista ortopeda,rok temu.
Potem już na własny koszt wozilam go pociągiem na rehabiliację do Katowic.
Pani rehabiitantka mnie objechała że niepotrzebnie czekałam na zdjęcie opatrunków. Laser bardzo przyspiesza gojenie itd...
W dni w których nie było zabiegu dwa razy dziennie ćwiczyłam, nagrzewałam,schladzałam , wcierki z maści ...cuda.
Ale chłopak smiga dzisiaj na czterech łapinach.Trzeba sie dobrze przyjrzeć żeby zobaczyć że operowana łapka jest krótsza...
[IMG]http://img182.imageshack.us/img182/4518/11vd8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Togaa, Ajula mówiła,ze Gufiemu kość tak sie złamała,ze główka kosci oddzieliła sie od kosci udowej:-(dlatego taki krzywy ale to bardzo stare złamanie czyli do mojej rodziny nie trafil prosto po urazie ,czyli to ,ze tak sie przewracal to bylo z wglodzenia,teraz chodzi ale dłuzszy spacer to ból no i krzywy tak jak widać na zdjęciach wczesniejszych.

Majqa zmieniłam tytuł i 1 post powiedz co poprawić dopisać;)

Gufi zdrajca u mnie, nie cieszyl sie specjalnie /chcialam napisac na moj widok:evil_lol:/na moj głos:eviltong:za to poznal swoje miejsce bo prosciutko do mich sie kierował ale,ze pusto to zapragnął wyjść z nowymi opiekunami/wypchali mu brzuch ze kolacjii nie dalam:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[B]Ryciu[/B], aby czytający mieli świadomość, co oznacza sama operacja, może po podanej kwocie zrób nawias i wstaw tam takie info:
uporządkowanie stawów po wcześniejszych złamaniach; ustawienie k.udowej tak, by wytworzył się staw rzekomy - pies musiał mieć silny uraz, kość udowa pękła, jej główka została w panewce biodrowej, pęknięte było również kolano, pozrywane zostały więzadła; w obu łapkach są silne przykurcze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Czy to ostateczna kwota ?
Operacja usunięcia główki kości udowej u mojego Pepi kosztowała 1000 zł.!!
Operował specalista ortopeda,rok temu.
[/quote]
ten sam ortopeda, który diagnozował Gufiego za taką samą operację naszego znajdy przeprowadzoną 01.10.2008 wziął 300 zł + trochę ponad 100 zł kosztowały wizyty pooperacyjne, antybiotyki i leki przeciwbólowe
pies jeszcze wtedy był bezdomny, miał zostać u nas tylko do wyleczenia
wet wiedział o tym, że pies jest bezdomny i powiedział, że pies ma zniżkę

dzis zapytałam o cenę - powiedział, że będzie to 300-400 zł, bo Gufek ma bardziej skomplikowane złamanie niż nasz Gacek
+ koszty leków = moze wyjść około 500 zł

dlaeczego miałabym sobie to wymyślić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ajula']ten sam ortopeda, który diagnozował Gufiego za taką samą operację naszego znajdy przeprowadzoną 01.10.2008 wziął 300 zł + trochę ponad 100 zł kosztowały wizyty pooperacyjne, antybiotyki i leki przeciwbólowe
pies jeszcze wtedy był bezdomny, miał zostać u nas tylko do wyleczenia
wet wiedział o tym, że pies jest bezdomny i powiedział, że pies ma zniżkę

dzis zapytałam o cenę - powiedział, że będzie to 300-400 zł, bo Gufek ma bardziej skomplikowane złamanie niż nasz Gacek
+ koszty leków = moze wyjść około 500 zł

dlaeczego miałabym sobie to wymyślić?[/quote]

Ajula...ok. Wszystko jasne! Czyli na sam zabieg musimy uzbierać ok. 500 zl!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']Togaa, Ajula mówiła,ze Gufiemu kość tak sie złamała,ze główka kosci oddzieliła sie od kosci udowej:-(
[COLOR=blue]widziałam to na zdjęciu - kulka tkwiąca w panewce :roll:[/COLOR]
(...) ,ze tak sie przewracal to bylo z wglodzenia,teraz chodzi ale dłuzszy spacer to ból no i krzywy tak jak widać na zdjęciach wczesniejszych.
[COLOR=blue]własnie tak się słaniał i przewracał nasz Gacek, a jego złamanie też już było stare i sie samo zrosło[/COLOR]

nie cieszyl sie specjalnie /chcialam napisac na moj widok:evil_lol:/na moj głos
[COLOR=blue]nie wierzcie, cieszył się bardzo, aż podskakiwał, ale faktycznie największa był radość, jak wszedł do swojego "mieszkania" [/COLOR]
[/quote]
a Rytka to bardzo fajna kobitka i wszyscy u niej w domu też są fajni :lol:

Link to comment
Share on other sites

byłam dzis z nim dużo na spacerze (czekalismy, aż mój TZ skończy pracę) i powiem wam, że Gufi sam omijał duże przeszkody, na mniejsze rzeczy, czy krzaki wpadał, ale na duże (namiot, kontener) nie wpadał, był niepewny, ruszał się wolniej, ale omijał
nie wiem, na czym to polega, bo podczas badania nie reagował na kompletnie żadne bodźce, nawet na ostre światło świecone prosto w oczy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ajula'](...) nie wiem, na czym to polega, bo podczas badania nie reagował na kompletnie żadne bodźce, nawet na ostre światło świecone prosto w oczy[/quote]
U niewidzących ludzi nazywa się to zmysłem przeszkód. Myślę, że u zwierząt odbywa się to na tej samej zasadzie.
[URL="http://pedagogikaspecjalna.tripod.com/notes/TYFLO.htm"]Pedagogika niewidomych i niedowidzących[/URL]
[URL]http://www.staff.amu.edu.pl/~bartosz/index.php?dzial=b9[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']U niewidzących ludzi nazywa się to zmysłem przeszkód. Myślę, że u zwierząt odbywa się to na tej samej zasadzie.
[URL="http://pedagogikaspecjalna.tripod.com/notes/TYFLO.htm"]Pedagogika niewidomych i niedowidzących[/URL]
[url=http://www.staff.amu.edu.pl/~bartosz/index.php?dzial=b9]Novum - Wsparcie dla niewidomych[/url][/quote]
majqa masz rację zapewne
u ludzi wiem, że tak jest, nawet byłam na trzydniowym szkoleniu na ten temat :eviltong:
jak tak teraz myślę, to myślę, że skoro Gufi nie widzi od urodzenia, to tym bardziej jego zmysły miały "czas" żeby się przystosować
cieszy mnie to, bo chociaż trochę z tym mu łatwiej
choć tak ogólnie to ryczeć mi sie chce :placz:
on jest taki ufny, taki kochaniutki, tak bardzo potrzebuje dotyku - cały czas chciał, żebym trzymała na nim rękę

Link to comment
Share on other sites

Gufi niszczyciel nabiera niszczących mocy:mad:pierwsze 2 tyg.nic nie zniszczył a teraz:roll:Ajula musiała go zaopatrzyć w nową smycz bo zerzarł u niej swoją-tą co sama robiłam:mad:/obecnie to jego czwarta:mad:/dzisiaj zabrał sie za dzwi/obgryzł futryne!

Bardzo prosze niech 'ktoś' elokwentny napisze mu tekst do ogłoszenia i plis 'ktoś' oblatany porobi ogłoszeń.Gufi jest b.ufny ,wszystkich kocha i czas ,zeby jego tez ktoś pokochał.

Myslałam jeszcze o tej operacji o za i przeciw.Za wiadomo, poprawa sprawnosci w przyszłosci mniejsze deformacje.Przeciw,ryzyko-zawsze moze cos sie nie udać,a teraz chodzi przecież:roll:

dt ,ktory zapewni opieke po zabiegu to musi byc specjalny bo;
z doswiadczen Ajuli,Togi wynika,ze trzeba byc z psem prawie 24 na dobe a Gufi jeszcze do tego niewidomy:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka'](...) Bardzo prosze niech 'ktoś' elokwentny napisze mu tekst do ogłoszenia i plis 'ktoś' oblatany porobi ogłoszeń.(...)[/quote]
Wątpię, czy elokwentność to moje drugie ja ale...daj mi góra 3-4 dni (nie wyrabiam się z zaległościami nie tylko psimi). Zrobię mu tekst ogłoszeniowy i poogłaszam (sądzę, że miałoby to miejsce najpóźniej w pn - wt). Jeśli to za długo, należy szukać kogoś innego do pomocy tekstowo - ogłoszeniowej.
W danych kontaktowych w 1 poście uzupełnij jeszcze mail.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Wątpię, czy elokwentność to moje drugie ja ale...daj mi góra 3-4 dni (nie wyrabiam się z zaległościami nie tylko psimi). Zrobię mu tekst ogłoszeniowy i poogłaszam (sądzę, że miałoby to miejsce najpóźniej w pn - wt). Jeśli to za długo, należy szukać kogoś innego do pomocy tekstowo - ogłoszeniowej.
W danych kontaktowych w 1 poście uzupełnij jeszcze mail.[/QUOTE]

Pisząc 'ktoś elokwentny'miałam na myśli Ciebie:diabloti:ale nie chcialm tak chamsko naciskac na Ciebie:evil_lol:jesteś dla mnie i Gufiego nieocenioną pomocą:loveu:i czytałam Twoje teksty i myśle,ze warto poczekać te par dni:eviltong:

a jeszcze sobie przypomniałam,moze warto teraz ,jak są dobre zdjęcia ,zeby ta osoba co wczesniej konsultowała Gufa ,jesli to nie problem,pokazała je temu wet.co on na to jakie szanse, jakie przeciw.

Link to comment
Share on other sites

Zawsze warto popytać......

Rytka,doskonale Cie rozumiem. Obawiasz sie cierpienia Gufika zwązanego z zabiegiem a i zawsze są wątpliwości czy aby sie czegoś nie popsuje.?
Czy nie zostawić wszystko tak jak jest?

Trzeba rozważyć wszystkie "za "...i "przeciw..."

Zabieg w przyszłości na pewno podniesie mu komfort życia,
Bez zabiegu utrwalą sie obecne wszystkie deformacje.Zreszą oznaki bólowe po dłuższym spacerze pokazują że dobrze nie jest...

Ja widzę problem w znalezieniu mu odpowiedniego domu na czas rekonwalescencji. To nie może być hotelik, to musi byc ktoś .kto poświęci mu na ten okres swój czas i siły.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Zawsze warto popytać......

Rytka,doskonale Cie rozumiem. Obawiasz sie cierpienia Gufika zwązanego z zabiegiem a i zawsze są wątpliwości czy aby sie czegoś nie popsuje.?
Czy nie zostawić wszystko tak jak jest?

Trzeba rozważyć wszystkie "za "...i "przeciw..."

Zabieg w przyszłości na pewno podniesie mu komfort życia,
Bez zabiegu utrwalą sie obecne wszystkie deformacje.Zreszą oznaki bólowe po dłuższym spacerze pokazują że dobrze nie jest...

Ja widzę problem w znalezieniu mu odpowiedniego domu na czas rekonwalescencji. To nie może być hotelik, to musi byc ktoś .kto poświęci mu na ten okres swój czas i siły.[/quote]

Zgadzam się z każdym słowem.


[COLOR=black][FONT=Verdana]Teraz będę agitować i zaśmiecać wątek:oops:, bo bardzo ważne jest dla mnie, aby Fundacja Biafry wygrała w głosowaniu Krak - Vetu:[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][URL]http://www.dogomania.pl/forum/f402/krakvet-wybieramy-kandydata-na-lipiec-141696/#post12594314[/URL][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Przyłączy się ktoś do głosowania?[/FONT][/COLOR]
[FONT=Calibri][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']
Zabieg w przyszłości na pewno podniesie mu komfort życia,
Bez zabiegu utrwalą sie obecne wszystkie deformacje..[/quote]
ja jestem za operacją, bo widziałam na moim Gacku, jak niemożliwe stało się możliwe - z pokrzywionego trójnogiego psa stał się zgrabnym chłopakiem chodzącym na czterech nogach - chociaż jak po operacji cierpiał, to płakałam razem z nim i żałowałam, że mu to zrobiłam - ale najgorsze są pierwsze 2-3 dni, potem z dnia na dzień coraz lepiej
za to jak zrobił pierwsze kroki na 4 nogach to płakałam rzewnymi łzami ze szczęścia

problemem największym jest znalezienie domu na czas rekonwalescencji
jednak nie takie cuda już na dogo widzielismy :lol:
trzeba spróbowac

Link to comment
Share on other sites

ja też myślę,że trzeba spróbować z nogami. Gorezj raczej nie powinno być, chociaż zawsze jakies ryzyko istnieje, w medycynie 2x2 nigdy nie równa 4 :shake:
natomiast z oczami dałabym sobie spokój.Tym bardziej,że zaćma jest wrodzona,więc nie wytworzyły się receptory w mózgu , a w związku z tym wymiana soczewek nie przywróci widzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker'] natomiast z oczami dałabym sobie spokój.Tym bardziej,że zaćma jest wrodzona,więc nie wytworzyły się receptory w mózgu , a w związku z tym wymiana soczewek nie przywróci widzenia.[/quote]
tak własnie powiedział nasz wet

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...