Jara Posted April 10, 2013 Share Posted April 10, 2013 Nie opłaca się kupować oleju arganowego w Polsce, bo jest drogi i nie działa tak jak ten marokański. ;) Może jest rozcieńczony? A na pewno jest robiony fabrycznie, a w Maroko robi się go ręcznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyu Posted April 10, 2013 Share Posted April 10, 2013 [quote name='Jara']Nie opłaca się kupować oleju arganowego w Polsce, bo jest drogi i nie działa tak jak ten marokański. ;) Może jest rozcieńczony? A na pewno jest robiony fabrycznie, a w Maroko robi się go ręcznie.[/QUOTE] Podejrzewam, że nie jest takiej samej jakości jak w miejscu oryginalnej produkcji. Aczkolwiek ten kosmetyczny, który mam w domu został wyprodukowany w Maroko 8) A zdradzisz jak smakuje ten jadalny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted April 13, 2013 Share Posted April 13, 2013 Oczywiście miałam na myśli olej spożywczy. I nie wiem jak smakuje. Nigdy nie próbowałam, wszystko co przywiozłam z Maroko zjadł mój pies. Pachnie prażonymi migdałami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuNka1 Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 Cześć, zaskoczył mnie ten wątek!! Podajecie olej arganowy zwierzaką?? czy to im nie szkodzi?? Z tego, co słyszałam po takich "specyfikach" zwierząt mają spore problemy z wypróżnianiem i zbyt dobrze nie reagują na suplementacje. A jak jest u was?? jakie są efekty stosowania? Pozdrawiam i z zaciekawieniem czekam na odpowiedź:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WEIMAR Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 [quote name='LuNka1']Cześć, zaskoczył mnie ten wątek!! Podajecie olej arganowy zwierzaką?? czy to im nie szkodzi?? Z tego, co słyszałam po takich "specyfikach" zwierząt mają spore problemy z wypróżnianiem i zbyt dobrze nie reagują na suplementacje. A jak jest u was?? jakie są efekty stosowania? Pozdrawiam i z zaciekawieniem czekam na odpowiedź:)[/QUOTE] poczytaj wczesniejsze wpisy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuNka1 Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 okey, na temat efektów faktycznie powyżej są informacje "lśniąca sierść etc." Ale bardziej chodzi mi o aspekt zdrowotny takiej suplementacji. Czy stosowanie takich olei, które nie są bezpośrednio przeznaczone dla zwierząt nie powodują u nich biegunki?? lub jakoś niekorzystnie nie wpływają na ich zdrowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 Lunka Ty pytasz tak na serio? ;) Jak oleje mają wpłynąć niekorzystnie? Biegunka? Jak wlejesz pół butelki to i człowiekowi puszczą zwieracze ;) Oleje roślinne i zwierzęce zawierają kwasy tłuszczowe omega-3, które zapobiegają nowotworom, zapobiegają starzeniu się komórek, zawałom .. kurde można wymieniać i wymieniać. Wystarczy w google sobie wpisać. Poza tym przy AZS u psów jednym z najważniejszych leków jest właśnie olej, bez względu czy roślinny czy zwierzęcy. Od roślinnego psu żadna krzywda się nie dzieje, nie wpływa niekorzystnie, wręcz przeciwnie. Tylko oleje zwierzęce lepiej są przyswajane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted April 20, 2013 Share Posted April 20, 2013 [quote name='LuNka1']Czy stosowanie takich olei, które nie są [B]bezpośrednio przeznaczone dla zwierząt[/B] nie powodują u nich biegunki?? lub jakoś niekorzystnie nie wpływają na ich zdrowie?[/QUOTE] Może LuNka należy do tych, którzy nie dają psom niczego, co nie pochodzi ze sklepu zoologicznego ;) ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LuNka1 Posted April 22, 2013 Share Posted April 22, 2013 [quote name='filodendron']Może LuNka należy do tych, którzy nie dają psom niczego, co nie pochodzi ze sklepu zoologicznego ;) ;)[/QUOTE] Drogi Filodendron :) Nie, nie podaje psu preparatów wyłącznie ze sklepu zoologicznego. Pytać ludzka rzeczy i nie widzę w tym nic dziwnego. Jestem po prostu zwolenniczką preparatów, które są strikte przeznaczone dla zwierząt i mają jakikolwiek ATEST, że są pod tym kątem przebadane. Aktualnie podaje psu ten preparat: [url]http://www.sanopet.pl/pl/tresci/299,pierwszy-na-swiecie-nutraceutyk-dla-zwierzat.html[/url] i jestem zadowolona z efektów. pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted April 23, 2013 Share Posted April 23, 2013 A ja tam uważam, że żywność dla ludzi zawsze będzie miała lepsze atesty i bardziej restrykcyjne przepisy niż żywność przeznaczona dla psów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted April 23, 2013 Share Posted April 23, 2013 podaję psu olej z siemienia lnianego, wiem, że niektórzy tez olej z pestek dyni podają. Czasem też zamiennie oliwę z oliwek daję. Wszystko oczywiście w ilościach łyżkowych a nie szklankowych ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molly & Maskot Posted September 13, 2013 Share Posted September 13, 2013 [quote name='AiMiN']Co lepsze na suchą skórę szczeniaka? Gdzie dostanę tran?[/QUOTE] ja od weterynarza się dowiedziałem ,ze sucha karma = sucha skóra. zaprzyjaźniony wet zalecił mi gotowanie i podawać małej przez okres 2 tygod. do porównania. efekty były zaskakujace , moja mała nigdy nie miała takiej wspaniałej sierści , a na jedzonko rzuca się z apetytem , raz dziennie daję jej kapsułkę tranu dla ludzi . sierść się błyszczy jest gęsta przylegająca do skóry , postanowiłem jej gotować a suchą karmę bedzie tylko jadła w wyjatkowych sytuacjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 nie od gotowanego ma ładna skórę ale od tego tranu.gotowane jest jedzeniem "wyjałowionym",więc nie wpływa korzystnie na stan skóry,ale łacznie z wit.z zewnatrz owszem.to nie prawda że suche żarcie to sucha skóra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 Czy fatromega jest godna polecania jeżeli chodzi o sierść? Czy lepiej stosować czysty olej z łososia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyu Posted September 22, 2013 Share Posted September 22, 2013 [quote name='razed_in_black']Czy fatromega jest godna polecania jeżeli chodzi o sierść? Czy lepiej stosować czysty olej z łososia?[/QUOTE] ' ja z fatro byłam i jestem bardzo zadowolona, czym karmisz psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted September 22, 2013 Share Posted September 22, 2013 karmię psa Taste Of The Wild Pacific Stream albo Sierra Mountain Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyu Posted September 23, 2013 Share Posted September 23, 2013 I sierść niefajna? Dobrze karmisz psa, więc efekt może nie będzie porażający. Na pewno bardziej wzmocnisz sierść od zewnątrz niż olejem, aczkolwiek ten ma jeszcze parę innych fajnych właściwości:) Fatro ma fajną cenę i z efektów byłam zadowolona, jeśli chodzi stricte o sierść to ja mam krótkowłose, więc widać było, że sierść się błyszczy bardziej niż zazwyczaj, dodam, że olej z łososia mam w składzie karmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted September 23, 2013 Share Posted September 23, 2013 nie no jest fajna, tylko mój strasznie gubi sierść, od jakiegoś czasu stosuję olej z łososia i trochę tej sierści mniej wyczesuję, poza tym chciałabym go wzmocnić przed zimą, a olej ponoć jest dobry do tego, bo nie chce go faszerować jakimiś skomplikowanymi specyfikami :P tylko właśnie cenowo fajnie fatro wychodzi i się zastanawiałam czy będzie miała takie właściwości jak olej z łososia (przynajmniej w jakimś stopniu) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted September 23, 2013 Share Posted September 23, 2013 Ze względu na zmianę pory roku psom wypada sierść, ja stosuję Fatro na przemian z olejami roślinnymi i zawsze jest spoko. Oleju z łososia może dwa razy użyłam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted September 23, 2013 Share Posted September 23, 2013 (edited) Jara tylko cavaliery linienią cały okrągły rok, przy dobrej diecie i pielęgnacji, kłaków jest znacznie mniej, a to dla mnie ogromna ulga w sprzątaniu :P Edited September 23, 2013 by razed_in_black Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sachma Posted September 23, 2013 Share Posted September 23, 2013 ja stosuje naprzemiennie - oliwa z oliwek, olej z wątroby dorsza i olej lniany. Odie (schroniskowiec podrabiany na pudla - sierść miekka, wręcz pluszowa, minimalna ilość podszerstka, ale mimo to strasznie się kołtuniący..) po kilku dobrych miesiącach na takiej mieszance przestał się kołtunić - teraz jest już u nas rok i mimo czesania raz w miesiącu, nie kołtuni się wcale. Lenny pudel rodowodowy od 3 lat na takiej mieszance zawsze ma fajną sierść, po wymianie na dorosłą przestał się kołtunić - mimo sierści o długości 8cm jest czesany raz w miesiącu i nie kołtuni się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 24, 2013 Share Posted September 24, 2013 stsowałam preparaty różne"naturalne jak oliwa oleje,prep.dedykowane na sierść(gammolen,olej rybi,vetoskin,roboran h) -nic nie pomaga,jak sie sypały tak się sypią....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted September 25, 2013 Share Posted September 25, 2013 (edited) Spróbujcie dorzucić drożdże ;) Edited September 25, 2013 by Jara Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted December 17, 2013 Share Posted December 17, 2013 muszę mojemu gigantowi(80 kg)zmienic witaminy-pomyslałam właśnie o kapsułkach tranowych(wcześniej jadł multivit megawit mikity),tylko mam problem jak te kapsułki stosowac.we wcześniejszych postach które znalazłam osoby pisały że podaja raz na 1-2 tyg kapsułkę na psa. czy takiemu olbrzymowi także wystarczy podac np.1 kapsułke na tydz.nie powiem byłoby to dla mnie bardzo wygodne,wszelakie oleje "płynne"odpadaja-podawałam swego czasu lniany troche za duzo zabawy i zbyt duże ilości. a jeśli tran kapsułkowy to który wybrać?z tego co widziałam jest i z oleju z watroby dorsza i z rekina,juz sama nie wiem.moze wy coś doradzicie/poradzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flytoys Posted December 26, 2013 Share Posted December 26, 2013 Na błyszczącą sierść do karmy dodaję raz olej lniany a raz olej z palmy czerwonej (kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością). Sierść jest miękka, błyszcząca i mam wrażenie, że wysoka zawartość karotenu w tym drugim oleju świetnie wpływa na kolor sierści moich rudzielców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.