Jump to content
Dogomania

Buldog i kolczatka????????????!!!!!!!!!!!!


madziaino

Recommended Posts

Hej. Wczoraj w parku widziałam buldożka, który "ozdobiony" był kolczatką! Jego właściciel, jakiś młody szczyl, powiedział mi, kiedy go zapytałam dlaczego ten biedny piesio dzwiga to żelastwo, że BF to strasznie uparte i niegrzeczne psy :crazyeye: a mnie zamurowało, bo sunia była tak przemiła, nie wiem na jakiej podstawie on tak twierdził. a najgorsze jest to, że ten "właściciel" ciągle ją szarpał jak chciała wejść na trawkę czy coś takiego :mad::mad::mad: po przeczytaniu wielu tematów o tej rasie jestem w szoku, bo wiem, że są one delikatne, bardzo towarzyskie i przemiłe, a najlepiej czują się w szelkach. Dlatego w końcu nie wytrzymałam i wydarłam się na tego kolesia, mówiąc, że to jemu przydałaby się taka kolczatka, bo jest nienormalny itp. Facet patrzył na mnie jak na szaleńca, powiedział, że to jego pies, wziął go na ręcę i poszedł :shake: normalnie aż krew zalewa, że tacy ludzie chodzą po Ziemi..... usiąść i płakać... jak dla mnie pies i kolczatka to złe połączenie, a tym bardziej Bogu ducha winny BF....:shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie rozumiem nastawienia ludzi. Po co im pies, skoro znęcają się nad nim i nakładają kolczatkę, która jest moim zdaniem narzędziem tortur. Ja w życiu nie zrobię tego mojemu Sonnemu, chyba bym się zapłakała na śmierć.W końcu to jest mały piesek i w zupełności w szelkach czy obroży można nad nim zapanować. No ale są różni ludzie, a psa może mieć każdy...niestety. :-(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Takim ludziom ciężko coś wytłumaczyć, wiem z autopsji. Ale nic nie wytłumaczysz krzykiem i od razu - to na pewno. Trzeba mieć podejście.
Facet powiedział ci, że pies jest nieusłuchany, ty to negujesz - skąd możesz naprawdę wiedzieć? Może jest agresywny w stosunku do innych psów? Goni samochody/koty/wiewiórki? Zjada odchody? By odciągnąć człowieka od takich metod trzeba o tym się od niego dowiedzieć. Następnie dać pomysł jak temu zaradzić, np. noszenie smakołyków/zabawki i odwracanie uwagi. I [B]łagodne[/B] wyperswadowanie, rada, by spróbował obroży czy szelek.

Link to comment
Share on other sites

Mój już prawie 7-mio miesięczny BF nosił szelki,ale im był starszy tym mocniej ciągnął i w końcu spacery stały się udręką i dla nas i dla pieska.Wystarczyło jednak zakupić zwykłą ,solidną obrożę i pies zmienił się prawie w anioła.Żeby odwrócić jego uwagę stosujemy nagrody i metodę drzewka gdy ciągnie.Z powodzeniem można sobie poradzić bez kolcy z nawet bardzo energiczną bulwą.Wystarczy posłuchać porad tych,którzy trochę bardziej się znają;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

od jakiegos czasu moja bulwa na spacerach zrobila sie nieznosna choc to malo powiedziane bo nie tylko sie wyrywa jak szalona ale poprostu wisi przednimi lapami w powietrzu i sie poddusza....czy to obroza czy szelki jest tak samo... pozniej kaszle i sie ksztusi ale uparcie robi swoje na dlugiej i krotkiej smyczy.... znajomi mi mowia zebym dla jej wlasnego dobra kupila kolczatke ale ja nie mam serca jej tego wlozyc.... mowia mi o plastikowych kolczatkach i ze tylko na jakis czas az sie nauczy.... co do tego tez nie jestem pewna ale mam metlik w glowie jak widze jak ona wisi na tej smyczy podczas spaceru
co myslicie o plastikowych kolczatkach?
dodam ze metoda nagrody nie dziala bo zapomina o powodzie wyjscia i nie chce sie bawic tylko patrzy na mnie- wrecz wchodzi mi pod nogi....
na czym polega metoda drzewa?
i czy ktos wie czy to jej szalenstwo ma cos wspolnego z niedawna sterylizacja??

Link to comment
Share on other sites

1. Zanim wypróbowałabym kolce, sprawdziłabym wszystkie inne dostępne opcje.
2. Metoda nagrody - spróbój z wszystkimi ulubionymi zabawkami, smakami - dosłownie wszystkimi. Parówki, kiełbaski, serek, psia czekolada, smaki do czyszczenia zębów.
3. Na Vectora działało tiutianie, piszczenie, skakanie. Odwracał uwagę od obiektu.
4. Bieg w inną stronę + pkt. 2. i 3. jest tez dobrym rozwiązaniem. U Vecta zawsze działało.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Czy któraś z Miłych Pań miała kiedyś kolczatkę w ręce ? po 1 kolczatki nie mają ostrych szpiczastych zakończeń które wżynają się w skórę , po 2 wiadome jest że nie zaciskamy ich na szyjach psiakom, tylko są to krótkie energiczne podszarpnięcia które stanowią bodziec dla psa w żaden sposób go nie raniąc. Są psy, które bez pomocy tego ''wynalazku'' nie były by posłuszne mało tego mogły by być zagrożeniem np dla innych osobników a czasem nawet dla właściciela. Wiadomo są różne psy,różnych wielkości ale dla każdego jest możliwość dobrania odpowiednio ''delikatnej'' bądź masywnej kolczatki. Prowadząc psa na obroży,psa który ciągnie ,jest nie posłuszny nie skarcimy go wżaden inny sposób nie robiącmu krzywdy, bo nawet mały klaps jest większą krzywdą niż lekki bodziec kolczatki. natomiast o skutkach komęd głosowych wtakich sytółacjach często nie mamy o czym marzyć.A natomiast szelki..humm.. na temat szelek mam takie zdanie jak Wyżej o kolczatkach mają inny udzielający się tu.(barki,postawa). Wiadomo, to jest moje zdanie które wynika zmojego osobistego doświadczenia. Wiadomo ilu ludzi tyle poglądów;) Nikogo nie należy Neggować po wypowiedzi. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pola_Joga']Prowadząc psa na obroży,psa który ciągnie ,jest nie posłuszny nie skarcimy go wżaden inny sposób nie robiącmu krzywdy, bo nawet mały klaps jest większą krzywdą niż lekki bodziec kolczatki.[/quote]
Prawda... Vector nie odczuwał zbyt łatwo bólu... Trzeba by było naprawdę dużej siły tego klapsa. A kolczatka - co innego, krótkie szarpnięcie, odwrócenie uwagi zabawką, smaczkiem, pochwała. Zero stresu i jakiegoś wielkiego bólu. Jakby upomnienie. Zresztą... co lepsze, gdy pies jest agresywny w stosunku do właściciela? Popracować nad nim z kolczatką, gdy już żadne metody nie skutkują czy uśpić?

Link to comment
Share on other sites

Ale trzeba pamiętać, że kolczatka to obroża szkoleniowa a nie spacerowa. Powinno się jej używać tylko podczas szkolenia a nie na każdym spacerze jako wygodę.
Stosowanie kolczatki powinno być takim dodatkiem do stosowania innych metod.
Co z tego, że pies idący w kolczatce nie ciągnie a gdy założy się zwykłą obrożę to już znowu ciągnie.
Rozumiem kolczatkę na spacerach gdy ktoś ma 100 kg psa, który ciągnie jak parowóz i jest niebezpieczny dla otoczenia a inne metody nie poskutkowały.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście , Tu się jak najbardziej zgadzam ze zdaniem Pani '' Paulina87 '' , Jest to jak najbardziej przyrząd szkoleniowy,treningowy . Używanie go podczas codziennych spacerów można nazwać również mijaniem się z celem . Bo dąży się do uzyskania posłuszeństwa gdzie to komenda głosowa powinna być '' świętością '' dla psa. Generalnie uważam że niemożna przerażać się widokiem psiaka na spacerku w kolczatce bo przecież bywa tak że spotykamy tego osobnika raz mijając się z nim. Nie wiemy wtedy czy akurat nie zjadł swojej obróżki bo skórka jest aromatyczna ;p;p (troszkę humoru ).

Link to comment
Share on other sites

witam :)
jestem właścicielką dwuch suczek - 3letniej kundelki Megi (waga około 12kg) oraz 19mc stafficzki Carmen (waga 19kg) celowo pisze o ich wadze, bo niestety moje dziewczyny, a zwłaszcza Megi czasami ciągną na smyczy. Zazwyczaj jak zobaczą innego psa lub kota, zawsze chodzą na obroży, ale w pewnym momencie miałam już dość i kupiłam im po kolczatce i...owszem troszeczke mniej się ciągnęły, ale nie dało to takiego rezultatu jaki oczekiwałam i żeby wogóle była jakaś reakcja z ich strony na kolczatke, to ja musiałam je SZRPNĄĆ...więc wróciłam do obroży bo żal mi ich było, a ich ciągnięcie nie występuje podczas każdego spaceru...po pewnym czasie kupiłam KANTAR I powiem szczerze, że to był strzał w 10!!
Ten kto eymyślił to cudo powinien dostać nobla!! Gorąco polecam!! Przy tym "wynalazku" nie używa się żadnej siły żeby opanować psa, nie sparawia się psu żadnego bólu (co zdażało się przy kolczatce i mocniejszym szrpnięciu) a co najważniejsze DZIEWCZYNY PO 5 MIN SPACERU NA KANTARZE PRZESTAŁY SIĘ CIĄGNĄĆ a nie czekały na "okazje" jak było na kolczatce...
co do szelek to niestety są takie "rodzaje/wzory" które niestety źle wpływają na postawe...
a źle dobrana obroża u psa który mocno się ciągnie, to może spowodować uraz krtani, lub spore otarcia skóry...
PZDR :)

Link to comment
Share on other sites

Kolczatka dla buldoga - jak najbardziej tak, pod warunkiem, że wie się w jaki sposób jej używać. Jak najbardziej jest to sprzęt szkoleniowy i jak najbardziej trzeba go używać po coś - chyba wszyscy zgodzimy się, ze stosowanie kolczatki ma przynieść jakiś rezultat. Z kolczatką jak z każdym sprzetem, nieumiejetnie używany moze zaszkodzić. Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem, że buldogi to delikatne psy - moim zdaniem takie nie są.

Link to comment
Share on other sites

Kolczatka to stara szkola tresury. Obecnie wogole sie od kolczatek odchodzi, gdyz psy wychowuje sie raczej poprzez nagrody, a nie karanie. A juz w zadnym przypadku dla buldozka, ktory ma krotkie futerko i wrazliwa skore. Kiedys byly produkowane takie delikatne malutkie kolczatki dla wybitnie opornych psiakow, ale ostatnio juz je calkowicie wycofano z rynku. Moim zdaniem, zaden buldozek nie wyszkoli sie na kolczatce, a kolczatka moze jedynie wzbudzic u niego agresje, co jest absolutnie nie wskazane

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magija']takie delikatne kolczatki nadal są na rynku
pierwsze słyszę, by prawidłowo używana kolczatka wzbudzała w psu agresję, ja mam raczej odwrotne doświadczenia
moim zdaniem buldożki świetnie szkolą się na kolczatkach[/quote]A co to znaczy prawidlowo stosowana kolczatka??????????? Kolczatka to narzedzie do przywolania do posluszeństwa metodami silowymi, co dla buldozka napewno nie jest zalacane. A czy mozna spytac magija, jakie sa te Twoje doswiadczenia ze szkoleniem psow i od jakiego czasu wiogole masz do czynienia z buldozkami????????????????????

Link to comment
Share on other sites

prawidłowo, czyli tak jak napisała Pola&Joga - za pomocą dawania psu krótkich impulsów, nie szarpania, ciągnięcia itd. króki impuls w momencie nie wykonania przez psa polecenia. Komenda - brak reakcji - impuls kolczatką. Komenda - wykonanie polecenia - nagroda.
Nie uważam, że to metoda siłowa, doskonale wiemy, że to nawet nie kolce, które nie są ostro zakończone tylko specyficzny dzwięk działa na psa.
Nie musisz pytać Draczyn bo doskonale wiesz od kiedy mam buldożka i od kiedy go szkolę - za to dane mi było trafić do wspaniałych ludzi i dzięki temu ciągle się uczę i ciągle wiem więcej na temat szkolenia nie tylko buldożków

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Draczyn']A co to znaczy prawidlowo stosowana kolczatka??????????? Kolczatka to narzedzie do przywolania do posluszeństwa metodami silowymi, co dla buldozka napewno nie jest zalacane. A czy mozna spytac magija, jakie sa te Twoje doswiadczenia ze szkoleniem psow i od jakiego czasu wiogole masz do czynienia z buldozkami????????????????????[/quote]



w takim razie może Pani pochwali nam się swoim doświadczeniem w szkoleniu psów ?? Skoro już o tym mowa. I prosze nie mówić o tym że hoduje Pani buldożki tylko o doświadczeniu w szkoleniu i doświadczeniu w innych rasach.Powiem szczerze... Nie wierzę że miała Pani jakiekolwiek profesjonalne powtarzam profesjonalne doświadczenie z kolczatką bądź pół kolczatką jaki również ze szkoleniem . Czemu mam takie zdanie ?? Bardzo proszę już mówię ; Osoba która choć raz w szkoleniu profesjonalnie użyła tego sprzętu doskonale wie że to nie jest bólem dla zwierzęcia. Albo jeszcze inaczej ; nie maiła Pani do czynienia z psem który jest nie uległy na te wszystkie ''przyjazne '' (tak wydaje się wam) metody szkoleń. Z Pani wcześniejszej wypowiedzi wskazuje na to że Pani kompletnie nie wie o czym Pani mówi... W takim razie Amstaffy. pity,Cane corsso. bojowe z Majorki też mają wrażliwą skórę ponieważ mają krótką sierść. Jeżeli snuje Pani wywody w tak zaangażowanym tonie i powadze to wypadało by chociaż wynużyć nos i sprawdzić co się dzieje na świecie i w mniejszym stopniu ośmieszyć się np.wypowiadając się na temat produkcji . Jeżeli psy z Pani hodowli są tak dellikatne gratuluje -może powinna Pani wysyłać je na salony ? Taka mała sugestia. o grzywaczach chińskich możemy powiedzieć ze mają delikatną skórkę . No ale cóż.. i tak właśnie wyglądają poglądy ''naszych '' hodowców.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pola_Joga']w takim razie może Pani pochwali nam się swoim doświadczeniem w szkoleniu psów ?? Skoro już o tym mowa. I prosze nie mówić o tym że hoduje Pani buldożki tylko o doświadczeniu w szkoleniu i doświadczeniu w innych rasach.Powiem szczerze... Nie wierzę że miała Pani jakiekolwiek profesjonalne powtarzam profesjonalne doświadczenie z kolczatką bądź pół kolczatką jaki również ze szkoleniem . Czemu mam takie zdanie ?? Bardzo proszę już mówię ; Osoba która choć raz w szkoleniu profesjonalnie użyła tego sprzętu doskonale wie że to nie jest bólem dla zwierzęcia. Albo jeszcze inaczej ; nie maiła Pani do czynienia z psem który jest nie uległy na te wszystkie ''przyjazne '' (tak wydaje się wam) metody szkoleń.[/quote]Oj zdziwilabys sie. Chodzilam na szkolenie z e sznaucerami olbrzymami, z owczarkiem niemieckim , z bloodhoundem i bylam nawet u tamtejszych mistrzów szkolenia czyli u samego Pana Brzezichy. Buldozki tez szkolone byly u roznych treserow, ale nepewno juz bez kolczatek

[quote name='Akadna']Kolczatka nie jest do szarpania psa, ale do krótkiego sygnału, upomnienia.

Takie 'delikatne' kolczatki wciąż są.


U mojego psa kolczatka wzbudzała agresję. Przeszłam na kliker i było ok. :)[/quote]I to byla moim zdaniem prz\widlowa reakcja Twojego psa i mialas racje zmieniajac metode. sa jeszcze szkoleniowcy, stosujacy takie silowe metody j.np.[COLOR=Green][cenzura][URL="http://www.ursamajor.pl/"][/URL][/COLOR], ale ja jestem stanowczo temu przeciwna.

Link to comment
Share on other sites

a zdaje sobie Pani pytanie dla czego wzbudzała w Pani psie agresję ? MOIM ZDANIEM dla tego iż odbierał to za próbę dominacji i to on podporządkowywał sobie tak naprawdę Panią a nie Pani jego. Aczkolwiek o tylko moje spostrzeżenie. Natomiast ''kliker'' nie dominował go. Aczkolwiek to tylko moje spostrzeżenie. Udało się za pomocą klikera i komend głosowych -super ;) i miejmy nadzieje że chociaż część ludzi którzy takim sposobem uczą swoje pociechy nie musiało by nigdy zasięgnąć innych metod -bo przecież było by to sprzeczne z ich ''wyznaniami '' . :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pola_Joga']a zdaje sobie Pani pytanie dla czego wzbudzała w Pani psie agresję ? MOIM ZDANIEM dla tego iż odbierał to za próbę dominacji i to on podporządkowywał sobie tak naprawdę Panią a nie Pani jego. Aczkolwiek o tylko moje spostrzeżenie. Natomiast ''kliker'' nie dominował go. Aczkolwiek to tylko moje spostrzeżenie. Udało się za pomocą klikera i komend głosowych -super ;) i miejmy nadzieje że chociaż część ludzi którzy takim sposobem uczą swoje pociechy nie musiało by nigdy zasięgnąć innych metod -bo przecież było by to sprzeczne z ich ''wyznaniami '' . :evil_lol:[/quote]Ekolodzy w krajach cywilizowanych juz dawno nawoluja do zaprzestania stosowania metod silowych w stosunku do naszych najlepszych przyjaciół psow i wydaje mi sie, ze powinnismy do nich wszyscy dolaczyc

Link to comment
Share on other sites

Negowanie doświadczenia innych(tj. z Magjia) oraz urządzanie krypto reklamy jest jak najbardziej nie w porządku i niweluje od Pani [COLOR=Green][cenzura][/COLOR] . Widzi Pani, Pani miała do czynienia zaledwie z kilkoma rasami. I w dodatku jako Przewodnik biorący nauki . Więc takie wzmianki może Pani zachować dla przyjaciół bądź osób z jeszcz emniejszym doświadczeniem niż Pani sama, być może oni będą pod wrażeniem wypowiedzi Pani (no chociaż by o używaniu siły, czy produkcji oszprzętu). I radzę zasięgnąć lekcji czytania ze zrozumieniem ... bo w kółko odbija Pani to samo... a wracajac do [COLOR=Green][cenzura][/COLOR] Miała Pani przyjemnośc kiedykolwiek osobiście zasięgać nauk od Tego Pana ? Czy może to kolejna bujda jak z oszustwem o które oskarżyła Pani jedną z fundacji na innym forum ?

[quote name='Draczyn']Ekolodzy w krajach cywilizowanych juz dawno nawoluja do zaprzestania stosowania metod silowych w stosunku do naszych najlepszych przyjaciół psow i wydaje mi sie, ze powinnismy do nich wszyscy dolaczyc[/quote]


Ekologami nie jesteśmy z bluszczowych łodyg smyczy robić nie będziemy. A co do cywilizacji... no właśnie.. jak Pani poczyta sobie swoje powyższe wypowiedzi zaczynając od pierwszej kończąc na krypto odpowie sobie Pani sama kto tu jest mało cywilizowany ... Zastanawiam sie czy idzie Pani za modą bo tak uważa za słuszne czy po prostu tak sobie Pani powiedziała i już.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...