Jump to content
Dogomania

Studiowanie weterynarii


Saint

Recommended Posts

  • Replies 177
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja w tym roku się ocknęłam. SZczęście, że w mojej szkole jest taka swoboda, że mogę się jeszcze przenieść do innej klasy. Ogółem mam umysł ścisły, ale też zdolności lingwistyczne i wybrałam profil językowy. Teraz żałuję, ale za parę dni zanosze podanie o przeniesienie i jeśli tylko dyrektor się zgodzi,to w wakacje kucie i pod koniec egzaminy z różnic materiałowych między klasami językową i przyrodniczo-ekologiczną.
Ja myślałam o Olsztynie, ale tylko dlatego, że znam parę osób, które tam studiują i twierdzą, że poziom jest niezły. Teraz troche mnie tu nastawiliście lepiej do Wrocka. I tu będę miała problem. Bo czasem lubie duże miasto, a innym razem lasy, łąki i samotność (nie licząć psiaka).
Wiem też, że w tym roku można składac papiery tylko na 2 uczelnie. Myślę, że bezsensu to ograniczyli.
Też rozważałam pracę podczas studiów i myślałam raczej o tresurze czy czymś takiem. Nie wiecie może jakie szkolenia trzeba przejść, żeby zostać treserem?
Dominiko, już miałam nadzieję, że ta psina przy Twoim profilu to Sheltik, ale nie... chociaż w zasadzie kuzyn szetlanda, więc i tak SUPER!! :lol:
I jestem o rok młodsza od Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Też przeczytałam tu wszystko...
Przeraża mnie ta chemia :[
Ja z chemii... lepiej nie mówić :/ Od przyszłego roku idę do liceum, myślałam o tym żeby od razu korki z chemii właśnie, ale nie wiem czy to ma sens. Chemia u mnie kompletne dno. Weterynaria to marzenie od dzieciństwa, zostało do dziś... ale wcześniej myślałam sobie tylko " będę weterynarzem", od strony praktycznej na to niestety nie spojrzałam ... :[ biologie za to uwielbiam. Mam jeszcze 3 lata do wyboru, myślicie że w ogóle opłaca się próbować? jestem raczej humanistką:/ matma, chemia, fizyka ble...

Link to comment
Share on other sites

jak masz problmey z chemią to własnie albo korki albo daj spokój. Próbować zawsze można, ale skoro sama widzisz, że możesz sobie nie poradzić, to spróbuj sobie pomóc. Ja od zawsze byłam ścisłowcem i jak wpadne w trans rozwiązywania zadań z matematyki to przerywam pop paru godzinach z potwornym bólem głowy. Z chemią gorzej, bno tam nie wszystko jest takie logiczne, ale prawdziwą chemię mam dopiero rok-gimnazjum to było kłamstwo.

Link to comment
Share on other sites

ja coprawda w gimnazjum (2 klasa teraz)ale wiem, że umysł ścisły ;-) chemia jak piszecie w gim łatwa-bo jak sie umie to sie mówi, że łatwa :P Zobaczymy co teraz bedzie w 2 klasie (wyniki na koniec 1: biola-5 chemia-4 (przez głupie usypianie na jednej lekcji dostalam 3 z jakiegos zadania i doopa same 5 i jedna 3 i mam te 4 ukofane ;-) no i z fizi mam 5 :P )

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Witajcie,

odświeżam temat, bo trochę czasu minęło i być może niektóre opinie uległy zmianie. Jak Wam sie studiuje olsztynianki? ( o SaJo już wiem, bo ją dorwałam na maila ;) ). Wczoraj byłam w kortowie złożyć dokumenty i muszę przyznać, że póki co się nie "zakochałam"... ale tłumaczę to straszną ulewą i brakiem żywej duszy. Choć trzeba przyznać, że wydział med wet schowany za wydziałem humanistycznym wygląda... dość obskurnie. Może jak zaświeci słońce...:lol:
Widzę, że orsini, gdyby mogła, to zamieniłaby uwm na inną uczelnię. A jak reszta? Pytam, bo teoretycznie stałam przed takim wyborem. A czy podjęłam dobrą decyzję, to się pewnie później przekonam. Póki co, chętnie poczytam Wasze przemyślenia :)
Jakie tereny polecacie na zamieszkanie w domu studenckim/na stancji?

BTW, orsini, a mówi się, że Olsztyniaków charakteryzuje tak silnie zakorzeniony patriotyzm lokalny :]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

W przyszłym roku zamierzam rozpocząć studia weterynaryjne, ale nigdzie nie mogę znaleźć jakiejś obiektywnej opinii na temat uczelni z tym kierunkiem.
Wiem tylko że medycyne weterynaryjną można studiować w Warszawie, Wrocławiu, Lublinie i Olsztynie.
Może wy wiecie coś na ten temat? Może są tu nawet jacyś studenci tego kierunku? :cool3:

Ja puki co najbardziej skłaniam się ku Lublinowi. Ze względu na to że tu mieszkam ;) hmm.. ale nie wiem jak AR w Lublinie jest oceniana w rankingach.

Link to comment
Share on other sites

Sytuacja wyglada tak: najlepsza weterynaria to podobno Wrocław i Wrszawa. Warszawa - uczelnia znana i powazna nawet na swiecie :) do tego bogata wie cjest neizłe zaplecze techniczne, z drugiej strony stawiają podobno bardziej na teorie niz praktyke no i prestiz zobowiazuje wieć jest cięzko a do tego straszny "wyścig szczurów"
W Wrocław jest podobno dużo przyjemniejszy i tam dla odmniany dużo wagę przykładają do praktyki

A z doświadczenia powiem tak: wydziały weterynarii są tylko 4 w Polsce a chętnych wielu. W zwiazku z tym selekcje straszna i jak ktoś sie juz dostanie to nie zastanawia sie w jakim to jest mieście tylko cieszy ze sie udało i kuje jak głupi zeby się utrzymać

Ja próbowałam sie dostać dwa razy i niestety sie nie udało. Niestety plotki głoszą ze od tego roku zero egzaminów tylko konkurs świadectw :( JAk tak bedzie to ja ze swoja stara matura moge sie z weterynaria pozegnac ;(

w każdym raize życzę powodzenia przyszłej konkurencji na miejsce na uczelni :)

Link to comment
Share on other sites

Ja odwołuję moje wcześniejsze zapytania, bo jednak wylądowałam we Wrocku i tu będę studiować. Także za parę lat podzielę się moimi przemyśleniami ;)

A z tymi praktykami to każdy mówi co innego i chwali tak naprawdę swoje, więc ciężko wysnuć jakiś obiektywny wniosek. Mi się to w każdmy razie nie udało :]

Anea, nie trać wiary, jeszcze wszystko może się pozmieniać 1000 razy, powodzenia! :)

Link to comment
Share on other sites

Ja o weterynarii marzyłam od trzeciego roku życia. Zdawałam trzy razy, za każdym razem egzamin zdany- nieprzyjęta z powodu braku miejsc. Na jednej z uczelni ( nie napiszę na której ) byłam pierwsza pod kreską, w dziekanacie powiedziano mi, że jak tylko ktoś zrezygnuje, to wchodzę na jego miejsce, potem zostałam poinformowana, że nikt nie zrezygnował. W TYM ROKU DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE ZREZYGNOWAŁA MOJA ZNAJOMA, BO DOSTAŁA SIE WTEDY NA MEDYCYNĘ!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Leanne, weterynarz powinien przede wszystkim z pasji być weterynarzem, a nie dla pieniędzy :cool3: ale to zależy od miesiąca, od wydatków, liczby pacjentów, personelu, naprawdę dużo czynników.
ja jestem w klasie biologiczno-chemicznej w liceum, ale już wiem, ze będę studiować we Wrocławiu. mam tylko nadzieję, ze sie dostanę :oops:

Link to comment
Share on other sites

Ja właśnie powoli muszę się decydować co studiować i gdzie. Ide do 2klasy biolchemu i naprawdę mam problem. Boje się nauki na wecie, ale jak nie weta to medycyna to jeszcze lepiej, może fizjoterapia. Boję się, że się nie dostane, a jak sie dostane to sobie nie poradze.
Ale jeśli weta to musze wybrać chyba tylko warszawa albo olsztyn. Sama siebie nie poznaje, ale marzy mi się domek na wsi, niedaleko miasta z psami, kotami, kurami i kozą:D najchętniej na mazurach, ale tam nie ma pracy, a ja zwierząt rolnych nie chce leczyć. Warszawy nie lubie, ale jest najbliżej domu, dobra uczelnia. W olsztynie mam rodzinę, a w wawie nie.
To okropna sprawa z tymi wyborami...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...