Jump to content
Dogomania

białe grudki - kaszaki


Aga&Tina

Recommended Posts

mojej suni ( siedmioletnia psina , Pekińczyk) pod skórą wyskakują takie grudki zakończone strupkiem gdy się to lekko ściśnie to wylatuje z tego takie białe "coś" natomiast gdy się tego nie wyciśnie to "coś" rośnie... Co to jest?! czy to groźne?
Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Podpinam się tutaj,bo to chyba najnowszy topik o kaszakach.
Tak się zastanawiam, czy one faktycznie są niegroźne.Rok temu mojej suce pojawiła się gula na szyi.Poszłam do weta,który od razu zaproponował krojenie, nie dając nawet żadnej supozycji co do rodzaju schorzenia.Stety lub niestety do zabiegu nie doszło,ponieważ gula okazała się być kaszakiem-objawiło się to poprzez opróżnienie.Usunęłam całą zawartość,zdezynfekowałam i ranka zagoiła się w ciągu 2 dni.
A teraz mam problem,ponieważ kaszak sie odnowił i wykazuje tendencje do ponownego wyjścia.

Moja psica ma 9 lat,jest wzrostu nieco powyżej kolana,waga 18 kg,serce zdrowe i teoretycznie nie ma przeciwskazań do zabiegu,jednak ciężko mi się na niego zdecydować.Z drugiej strony obawiam się,że sytuacja bedzie się powtarzać co jakiś czas i może dojść do np.zakażenia.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii?

Link to comment
Share on other sites

Czuje się wywołana do odpowiedzi , mój pies ma prawie 10 lat i od około 2 lat ma takie kaszaki , maja one charakter nawrotowy i tak już będzie , nie jest to groźne dla twojego psa i jeśli to baardzo nie rośnie i nie przeszkadza twojemu psu to nie musisz tego usuwać .
Kaszaki są dziedziczne więc twój piesek prawdopodobnie odziedziczył to po którymś z rodziców.
Ja poprostu wyciskam tą wydzielinę i przemywam Rivanolem , jeśli dochodzi do zakażenia bakteryjnego czyli spuchnie to i bedzie miał zaczerwienioną skórę wokól kaszaka to od weta powinnaś dostać maść przeciwzapalną ,albo przemywać rivanolem.
I jeszcze jedno z biegiem czasu czyli im pies będzie starszy to niestety może być ich więcej tak powiedziała mi wetka.

Link to comment
Share on other sites

On już osiągnął takie stadium, że od 3 dni czekam,żeby wylazł.Trochę jest spuchnięty,ale tak samo wyglądał przed poprzednim"wypłynięciem" i teraz nie wiem,czy dać mu jeszcze trochę czasu,czy jakoś ingerować,np.zacząć przemywać rivanolem.Zaopatrzyłam się w gencjanę na wodzie-może być w zastępstwie rivanolu?
Psicy to nie przeszkadza,a ja ją chwilowo przerzuciłam na szelki,żeby obroża nie drażniła.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...