mawin Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 o matko jakie biedactwo :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka Posted June 3, 2009 Author Share Posted June 3, 2009 [quote name='ElzaMilicz']:crazyeye: Po co do Łodzi ? Przywieźcie ją do mnie dziś, jutro jest już czwartek.[/quote] niestety nie ma takiej opcji......facet zapadł się pod ziemię a wraz z nim sunia:placz: , poza tym nawet jak dzisiaj po południu się znajdzie to nie mamy jak jej dowieźć Aneta rozważa opcje zawiezienia suni bezpośrednio do łodzi, tzn namawia męża ....organizujemy tu na gwałt tymczas na te kilka dni aby nie umierać z zawału gdzie jest pies ja niestety nie mam możliwości dzisiaj ani jutro pojechania do bolesławca i szukania faceta po parkach i budkach piwnych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 Psinko, ujawnij się. Nie ma czasu:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 a w jakich okolicach oni siedzą, może z psem tamtędy chodzę, kurczę ja uziemiona jeśli chodzi o cokolwiek, ale tego faceta nie widziałam nigdy wcześniej:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 kurcze żeby tylko się znalazła :( - jest zimno więc pijusy się pewnie gdzieś zabunkrowały :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia i Barni Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 tak przez przypadek zajrzałam i przeczytałam -a tu takie wieści :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 Jej, odchodzę od zmysłów:-( Maleńka, znajdź się.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 Mój Boże...:-( Tak się boję...:-( [SIZE=1]Loluś, przepraszam, że nie odebrałam ale po kolejnej nocy, kiedy się nie kładłam, padłam na 2h snu. Nie spodziewałam się wtedy ważnego tel., a tu masz Ci los. Oddzwaniałam teraz ale nie odbierasz.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 cały czas szukamy w Bolesławcu miejsca gdzie małą mogłąby przesiedzieć bezpieczna do poniedziałku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia i Barni Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 a tych meneli tez nie ma? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 Boziu ... Jagodka, Magda ... wymyslcie cos, blagam ... :placz: ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 [quote name='Seaside']cały czas szukamy w Bolesławcu miejsca gdzie małą mogłąby przesiedzieć bezpieczna do poniedziałku :([/quote] Musi się udać. Przecież to niemal kieszonkowa sunia. Znajdź się laleczko...Zimniej, deszcz, Ty głodna, gdzie się zaszyliście??? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 a niech to :-( , tyle osób o niej myśli .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 To czekamy na głos rozstrzygnięcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kachad Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 Kciukasy zaciśniete, aż mi się pazury powbijały. Maleńka oby ci się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka Posted June 3, 2009 Author Share Posted June 3, 2009 już wiadomo dlaczego facet zniknął....złapał jakaś prace dorywczą i pracuje całymi dniami.......dopiero wieczorami jest na stanowisku towarzyskim.....Aneta za ok godzinkę się tam wybiera zainteresowała się sunią miejscowa weterynarz, tzn w sensie, ze ma chętne dwie rodzinki na jakiegoś psiaka, do piątku ustali czy aby by nie pokochali niuni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mawin Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 super by było gdyby sunia szybciutko znalazła domek, ale trzeba koniecznie sprawdzic domek, po takich przejściach suni należy się najlepszy domek na świecie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 [quote name='mawin'] (...) trzeba koniecznie sprawdzic domek, po takich przejściach suni należy się najlepszy domek na świecie...[/quote] Zdecydowanie tak. Nie może być chwilowym "widzimisiem", zabawką. Swoje już przeszła i wystarczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 ja jak szłam z psem to zaglądałam na meneli, ale suńki nigdzie nie widziałam problem polega na tym, że mój pies ma sam przejścia z takimi panami chyba i ucieka jak tylko widzi lub poczuje takiego delikwenta:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka Posted June 3, 2009 Author Share Posted June 3, 2009 dzwoniła do mnie babeczka w sprawie suni ...... zryw serca i tyle ....... poszukam jej już suni sprawdzonej w stosunku do dzieci, kotów i z wiadomym zachowaniem w domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 na stronie bolesłąwieckiej napisała dziewczyna która widziałą podobną sunię z jakimiś menelami pod sklepem na osiedlu kwiatowym Aneta powinna kojarzyć okolicę :( Jedna z dziwczyn z Bolesłąwca ma rozmawiać ze swoim partnerem co do przetrzymania małej do niedzieli wieczór lub pon rano Magda o której jedziesz?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 [quote name='lolka'](...) złapał jakaś prace dorywczą i pracuje całymi dniami.......dopiero wieczorami jest na stanowisku towarzyskim (...)[/quote] Jejku, jeśli pracuje całe dnie, potem świętuje to...gdzie ta niunia się podziewa? W zamknięciu? Ktoś z nią wyjdzie choć na moment na dwór? Z nim jest w tej pracy? Normalnie mnie skręca. Mam nadzieję, że ten człowiek nie przekazał jej w kolejne ręce, podobne lub przypadkowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka Posted June 3, 2009 Author Share Posted June 3, 2009 on najczęściej urzęduje na ul lubańskiej......gdzieś na końcu pod spożywczakiem jest jakiś parkanik i tam siedzą no boziu niech ktoś się zgodzi ją zabrać do poniedziałku:modla: .......bo nam Majga na zawał zejdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 [quote name='lolka']on najczęściej urzęduje na ul lubańskiej......gdzieś na końcu pod spożywczakiem jest jakiś parkanik i tam siedzą no boziu niech ktoś się zgodzi ją zabrać do poniedziałku:modla: .......bo nam Majga na zawał zejdzie[/quote] Sama bym ją wzieła, gdyby nie to, że mieszkam pod Poznaniem:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted June 3, 2009 Share Posted June 3, 2009 [quote name='lolka'](...) no boziu niech ktoś się zgodzi ją zabrać do poniedziałku:modla: .......bo nam Majga na zawał zejdzie[/quote] Nie jest to wykluczone. Zamyśliłam się i weszłam w futrynę. :roll: Zdecydowanie nie polecam. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.