Jump to content
Dogomania

szukam Rudych Reproduktorów


Drabster

Recommended Posts

  • Replies 167
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jak będę kiedyś w warszawskim ZK to na pewno zajrzę do gablotki, w naszym oddziale w gablocie V grupy nie widziałam takich fajnych fotek.
Są za to zdjęcia czy nawet wycinki prasowe psów niezarejestrowanych w łódzkim ZK, a w innych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HUSKYTEAM']Szaman - jeżeli masz możliwość to odwiedź oddział warszawki ZKWP, w gablocie są zdjęcia NigdyNigdy z psami. Po prostu piękne: szczęśliwa właścicielka siedząca na przyczepie i kilka rudych, ciszących się mordek wystających z otwartych drzwiczek przyczepki :-) To zdjęcie można z powodzeniem pokazaywać osobom, które twierdzą, że psy są zmuszane do biegania.[/quote]

O masz! :o
To ja tego zdjęcia szukałam wszędzie, gdzie mi do głowy przyszło, a ono sobie wisi w gablotce?!
Sierota ze mnie :-?
Muszę się przejść do Związku i porwać to zdjęcie, żeby je zeskanować :wink:
A propos tego, co na nim jest- to rzeczywiście fajna sprawa.
Nasze psy zawsze bardzo lubiły przyczepę, bo po prostu uważały ją za swój domek (podobnie zresztą, jak klatkę na wystawie).
Dlatego często wpuszczliśmy psy do boksów i zostawialiśmy je tak przy pootwieranych drzwiczkach. Oczywiście, nie było mowy o pójściu sobie gdzieś, bo by nam się zwierzaki po prostu rozpęłzły :lol:
Jednak wielu maszerów przychodziło do nas zobaczyć to zjawisko. Pytali się nawet, jak my "je tam w środku mocujemy". :lol:
Nie pamiętam, jak to wygląda na zdjęciu, ale czasem siadając sobie na przyczepie, brałam ze sobą Wesołą, mamę mojej Jagny- moją najlepszą liderkę (ah! cóż to za fenomenalna wręcz suka! Zawsze byłam z niej dumna.... 8) ) I tak żeśmy sobie siedziały, obserwowały i przytulały się do siebie. Tęsknię za tym.... :sadCyber:

[quote name='HUSKYTEAM']A jak chcesz zobaczyć szefa-Bursztyna w ruchu, to zapraszam na moją stronkę (dział relacje-->wystawa w legionowie): najniższy rząd zdjęć, fotka środkowa. Naoczyny dowód na to, że 10-letni pies, który całe życie jest aktywny porusza się nieporównanie lepiej niż "kennelowe" smutasy... i myślę, że on by jeszcze nie jedne zawody pobiegł, co?.[/quote]

Heh! Widzę, że nam tu ktoś robi reklamę, a ja jak zwykle dowiaduję się o tym ostatnia :roll:
Rzeczywiście, Bursztyn jeszcze nie jednego by zamęczył, choć oczywiście z młodziakami nie ma co rywalizować. Jednak ze mnie robi wyplutą szmatkę regularnie na każdym spacerze :wink:
Ma facet formę. Mimo swoich 10 lat, psychicznie i fizycznie, praktycznie się nie zmienił.
Aż mnie czasem dziw bierze, że to zwierzątko ma już tyle lat, bo jak dziś pamiętam, jak się urodził :roll:
Jedyne, po czym widzę jego wiek, to siwizna oraz szybsze męczenie się organizmu i wolniejsza jego regeneracja.
I uwielbiam u niego (i u jego rodzeństwa też zresztą), jego muskulaturę. A co! Jak każda kobieta, ja też lecę na muskulaturkę :wink:
Jego przedramiona są naprawdę napakowane. Uda zresztą też ma bardzo umięśnione, a dam głowę, że prosty grzbiet w tym wieku, zawdzięcza właśnie silnym mięśniom wypracowanym przez te wszystkie lata na treningach :roll:
No, dobra! Przyznaję się- uwielbiam tego psa, bo dużo żeśmy razem przeszli :roll:

I jeszcze słówko do Artik&Shepali (mam nadzieję, że napisałam bez byka- jeśli tak, to przepraszam :-?)
Otrzymałam Twoją wiadomość i nawet napisałam w odpowiedzi dłuuugi i przyjazny list. Kiedy wrzuciłam "wyślij", otrzymałam informację, że taki użytkownik nie istnieje.... To, to pal sześć, bo bym namiar znalazła, ale.... Cała moja litania wyleciała w kosmos i wygląda na to, że godzina pisania wzięła w łeb :cry: Ogólnie chciałam miło i pozytywnie :(
Czy ktoś mógłby mi choćby poddać pomysł, czy ten list miał szansę się gdzieś zachować (szukałam we wszystkich folderach poczty) ? :modla:

Link to comment
Share on other sites

Dodam,ze list pewnie sie nigdzie nie ostal.
Ja w takich sytuacjach daje "Wstecz" i na wszelki wypadek kopiuje i wklejam do jakiegos folderu (zreszta przy kazdych dluzszych i b.rozbudowanych "wypocinach",aby nie kusic,bo licho nie spi 8) ).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sh_maniak']Ale mi teraz Huskyteam smaka narobiłes tą fotką :D

Teraz nie masz wyjścia , pokazuj ją nam na forum :angel:
(zawsze może być fotka tamtej fotki :wink: )

Chyba że Ty Kasiu, ją masz u siebie i nam pokażesz?[/quote]

Niestety, nie mam tego zdjęcia- nawet nie wiedziałam, że istnieje :)
Tu masz bezpośredni link do strony Jacka: [url]http://www.huskyteam.pl/rellegionowo.html[/url]
Tak, jak wspomniał- zdjęcie na samym dole w środku.
By the way- znalazłam tam dwa Bursztynki i Jagienkę też :wink:
No, i wydaje mi się, że Janosik (brat Jagny) też tam jest (albo coś mi się pomerdało :roll:)

Jackuuuu.... :roll: A mogłabym się do Ciebie o te dwa zdjęcia uśmiechnąć? Chodzi mi o moją stronę.... :oops:

Link to comment
Share on other sites

No nie wiem sam... niech policzę:
Koszt zrobienia=
+ koszt amortyzacji sprzętu pstrykającego
+ czas niezbędny na zrobienie
+ czas niezbędny na przegranie do komputera
+ czas niezbędny na odpisanie na powyższy post...
Zacznij zbierać kasę... albo nie, lepsza propozycja: nie wystawiaj swoich psów wtedy, kiedy my będziemy jechać z naszymi ;-)

A tak na śmiertelnie poważnie to podaj mi adresik, na który to wysłać i zaraz będziesz je miała.
Pzdr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HUSKYTEAM']No nie wiem sam... niech policzę:
Koszt zrobienia=
+ koszt amortyzacji sprzętu pstrykającego
+ czas niezbędny na zrobienie
+ czas niezbędny na przegranie do komputera
+ czas niezbędny na odpisanie na powyższy post...[/quote]

No, to ile Ci tam wyszło? :roll:

[quote name='HUSKYTEAM']Zacznij zbierać kasę... albo nie, lepsza propozycja: nie wystawiaj swoich psów wtedy, kiedy my będziemy jechać z naszymi ;-)[/quote]

Eh... To chyba "deal'u" nie będzie :wink:
Ale, ale.... Dlaczego nas nie chcesz? :roll:
Przeto my nie konkurencja 8)

[quote name='HUSKYTEAM']A tak na śmiertelnie poważnie to podaj mi adresik, na który to wysłać i zaraz będziesz je miała.
Pzdr[/quote]

Napisałam wiadomość na "priva" :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='Popuś^']Nitor Nivalis - mają fajowy wybieg, ale ciągnąć chyba nie ciągają, ewa nic o zaprzegach nie wspomniała
[/quote]

No Popuś dzięki za miły opis:)
co do mnie i moich psiaków to owszem w zaprzęgach nie biegamy (pewnie dla tego że psy nie mają z kim- mnie by zgobiły od razu:)), w prawdzie saneczki zimą jak najbardziej (a najlepiej z Bouvierem na sankach:))
ale mamy inne rozrywki. Psy biegają przy rowerz i razem ze mną przy koniach co jest dla nich dostatecznym wysiłkiem:)) z tego co się orientuje to kilka psów z moim przydomkiem biega w zaprzęgu:)

Link to comment
Share on other sites

hehe co ja tu widze jaka wojna poglądów....a pomyśle że zaczeło się od "szukam rudych reproduktorów", heheeh :D Drabster a ty zamiast szukac psa reproduktora, spłac najpierw swojego innego rudego psa :-? bo bulwersująca ta sprawa :evil: ale to temat na inny dział:P
I też polecam pięknisia Bursztynka, ponieważ nie wygląda na 10-cio letnniego psa-po prostu cud, miód i orzeszki!!!!
PS: Pozdro dla NigdyNigdy,Bursztynka i Jagny :D
Pzdr.
Villarica Siberians

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Savannah']I też polecam pięknisia Bursztynka, ponieważ nie wygląda na 10-cio letnniego psa-po prostu cud, miód i orzeszki!!!!
PS: Pozdro dla NigdyNigdy,Bursztynka i Jagny :D[/quote]

Dziękujemy za pozdrowienia i słowa uznania.
Pozdrowienia z Krainy Nigdy Nigdy dla Bogatego Miasteczka :wink:

Link to comment
Share on other sites

> Z kolei w kwestii badań oczu to są one ważne przez 12 miesięcy,

To nie ma ważne czy nie ważne. Im świeższe tym lepiej.
Miesiąc po badaniu możesz mieć już jakieś choroby oczu. Ale nikt przy zdrowych zmysłach nie lata co miesiąc do weterynarza (a jest ich raptem 4-rech na całą Polskę, których papierki coś znaczą), żeby badać oczy. No chyba, że sam jest weterynarzem, to może zaglądać w oczy psu codziennie. ;)

> a nie wiem czy którykolwiek z badanych na PRA husky miał je powtarzane.

Badania te które sa robione w Polsce u Husky obejmują nie tylko PRA.
Tylko na PRA (i to tylko ten niesiony na genach płci) jest OptiGen. I wystarczy go zrobić raz w życiu, bo to jest test genetyczny. Nie robią go w Polsce.

> Poza tym częstsza jest u tej rasy dystrofia rogówki,

Największą zmorą w tej rasie jest katarakta. I to dużo, dużo większą niż dystrofia rogówki czy PRA. No i jaskra to też wielka zmora tej rasy i najbardziej bolesna. Uuuu.... :(

> a w tym kierunku, o ile wiem, to się psów nie bada :-?

Bada się, bada. Wet określa stan całego oka, nie tylko jego części - rogówki, tęczówki, soczewki, ciałka szklistego, dno oka, powieki. I nawet "owłosienie" ;) na powiekach.
Jeśli rogówka jest mętna można podejrzewać dystrofię rogówki. Wtedy musi zbadać już dokładnie, o ile ma taki sprzęt.

> Dysplazja stawów biodrowych i łokciowych

Akurat w przypadku Husky statystyka pokazuje, że dysplazja stawów łokciowych jest 0%.
Ale czy nie może się trafić jeden na milion? - tego nie wiem. Nigdy nie słyszałam o przypadku tej choroby u Husky.
Huskuś

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...