Jump to content
Dogomania

Off-MIX


Miga

Recommended Posts

Spoko! Ale na serio? Ja lubię Lokatorów oglądać. Podobno mieli od 2005 roku usunąć ten serial ale zbyt dużo ludzi się sprzeciwiało.
Jak tam Wasze psiaczki!

[size=2]Zmieniłam, bo zamiast znaku zapytania dałam wykrzyknik [/size]:oops:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 599
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam, witam.
Już się poprawiam z obecnościami ;)
Założyłam topic, a tak rzadko go odwiedzam.
Ale..ale jest winowajca -szkoła 8) W ostatni czwartek i piątek miałam próbną maturę, nie jestem w ogóle z siebie zadowolona :cry: Zobaczymy jakie będą wyniki. Pociszam się jedynie tym, że to tylko próbka moich mozliwości. Poza tym statystycznie wiele osób marnie pisze próbną. Dosyć o szkole 8)

Piszecie o Lokatorach. Ja powiem szczerze, że jakoś nie przepadam za tym serialem. Wciągnęłam sie za to w M jak Miłość, a Na dobre i na złe oglądam regularnie :) Przeważnie oglądam też Wojewódzkiego. Lubiłam Fale Zbrodni, ale skończyli transmisję ;)

Link to comment
Share on other sites

>M jak miłość< to ja jestem fanatyczką. Ten serial jest fantastyczny i grają w nim sami dobrzy aktorzy. Marta ma fajną fryzurę.

Ostatnio zaczęłam oglądać >Egzamin z życia< - nowe seriale są świetne i aktorzy grają tak "prawdziwie". Nie lubię za to >Mody na sukces<, >Złotopolskich<, >Klanu< itp. >M jak miłość< jest najlepsze bo fajna atmosfera tam jest - taka pogodna.
Oczywiście ja nie jestem kinomanką, wolę komputer i spacery z psem. Wiecie co dzisiaj widziałam? Szłam z moją husky Tasheeną i szła policja! Z psem, w parku, gdzie z psami jest zakaz wchodzenia! Nie dosyć na tym! Pies nie miał kagańca! Nie miał smyczy! A kiedyś mojej koleżance mówili, aby jej pies nosił kaganiec (a on taki malusiii, z 10 kg, a ich to wilczur, gross chyba z 40 czy 50 kg).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']
[quote name='Dorota_64']Spotykamy to towarzystwo codziennie i odchodzi takie szaleństwo, że boki zrywać[/quote]
Zazdroszczę 8)
[/quote]
Niedługo skończą się fajne spacery. Miejsce, gdzie w tej chwili psy mogą się wybiegać, wraz z nadejściem wiosny zostanie opanowane przez pijaczków z mojego osiedla. Będą siedzieć na ławkach i pić piwsko od rana do nocy. Niektórzy rozpalą sobie nawet grilla, bo tam są wmurowane stoliki.
Będę co piatek wyjeżdżać na działkę. Tam jest masa przestrzeni ale żadnego psiego towarzystwa.
:-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorota_64']Miejsce, gdzie w tej chwili psy mogą się wybiegać, wraz z nadejściem wiosny zostanie opanowane przez pijaczków z mojego osiedla.[/quote]
A nie mozna sie jakos podzielic terenem ? :wink:


Nawiasem mowiac to witam,witam tutaj mnie jeszcze nie bylo,prawda ? :evilbat:

:wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sheep']szła policja! Z psem, w parku, gdzie z psami jest zakaz wchodzenia! Nie dosyć na tym! Pies nie miał kagańca! Nie miał smyczy![/quote]
Kiedy pies jest w pracy to może wchodzić wszędzie tam, gdzie jest zakaz wprowadzania psów. 8) I kaganiec i smycz też jest używana wg. potrzeb stanowiska pracy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='carragan']
Nawiasem mowiac to witam,witam tutaj mnie jeszcze nie bylo,prawda ? :evilbat:
:wink:[/quote]
Eeee, chyba już bywałaś ;)
Tylko nie offowałaś...
Chociaż... kto to wie... Nikt nie jest w stanie śledzić forumowego życia Carragan :wink:

Link to comment
Share on other sites

Myslisz ?Ale przeciez ja je zaniedbuje,nie pracuje z nim,a tym bardziej czasu nie mam na spacery :lol: Wszak Malenstwo boi sie sliskiej powierzchni i zwialo mi z ringu,bo je do Katowic wywleklam z ciemnicy,biedne niezsocjalizowane,totalnie zaniedbane Malenstwo :cry:

E,ten powod odpada.

pozdrawiam
carry i Malenstwo,ktore wlasnie wyje w ciemnicy i zdziera sobie lapy i pysk do krwi,aby sie stamtad wydostac
:evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co, ta moja suka jest jakaś wybrakowana... Szkoda, że nie dali mi do niej gwarancji... :wink:
Byłam dzisiaj u pani wet ([b]olekg18[/b]- nie mogłam być wczoraj tak jak się umawialiśmy, bo mi się samochód zepsuł :evil: ).
Utrzymujący się poranny kaszel okazał się zapaleniem górnych dróg oddechowych, do tego ma stan zapalny sutka. A na spacerze znowu złamała sobie pazur i znowu się krew polała i mięsko zobaczyłam... :roll:

Niech ona wreszcie będzie zdrowa!!! :x

Link to comment
Share on other sites

Tofcia też kilka dni temu na chwilę zaniemogła. Miała spory katar od wylegiwania się na śniegu. Już miałam biec do weta ale znajomy psiarz polecił mi aspirynkę i rutinoscorbin. Dawałam to psicy przez trzy wieczory i przeszło. :D
A dziś Tofica pożarła kocie jedzenie wystawione dla kociambrów na podwórku i straszszsznieeeeeeeee podpadła moim Paniom Sasiadkom.
Trochę nagrabione miała już wcześniej za zeżarty chlebek dla ptaszków. :-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='carragan']Malenstwo,ktore wlasnie wyje w ciemnicy i zdziera sobie lapy i pysk do krwi,aby sie stamtad wydostac
:evilbat:[/quote]

Dzwonię do TOZ-u 8)
Takie maleństwo tak katować. Jak możesz 0X :wink:


[quote name='Dorota']A dziś Tofica pożarła kocie jedzenie wystawione dla kociambrów na podwórku i straszszsznieeeeeeeee podpadła moim Paniom Sasiadkom.
Trochę nagrabione miała już wcześniej za zeżarty chlebek dla ptaszków. [/quote]

Chyba muszę wykonać kolejny telefon.
Koty, ptaki biedne głodują, bo Panna Toffikówna im wyjada żarełko ;)

Mój kudłaty to znów mnie doprowadza do szału, jak przechodzimy obok śmietników to on biegnie sprawdzić czy koty się tam nie stołują. Oczywiście wypędza je z wielkim szumem (przy okazji jak znajdzie smakowitą kosteczkę to nie daje się jej zmarnować ;)). Ludzie jak widzą, że Dino przechadza się między kontenerami to pewnie myślą, że psa nie karmię i bidok sam sie musi postarać o upolowanie czegoś.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miga'] psa nie karmię i bidok sam sie musi postarać o upolowanie czegoś.[/quote]
Idę dzwonić, gdzie trzeba :wink:
Wiesz co, nie jesteś sama w tym temacie.
Tofcia jak tylko ma okazję (na naszym podwórku jest tyle syfów, że nie spuszczam jej ze smyczy) to wali prosto w te kontenery. Zaraza jedna. :evil:

Link to comment
Share on other sites

[quote]Tofcia jak tylko ma okazję (na naszym podwórku jest tyle syfów, że nie spuszczam jej ze smyczy) to wali prosto w te kontenery. Zaraza jedna. [/quote]

Oba moje psiaki odzwyczaiłam od stołowania się na dworze, gdy wychodziły na spacery w kagańcach :evil:
Przeszło im dość szybko i potem, nawet gdy się zapomniały, na słowo "fe" wypluwały "zdobycz".
Na razie nie wiem, czy Chester będzie próbował się stołować (do tej pory tego nie robił), ale jeśli tak, to również będzie wychodził w kagańcu.

Link to comment
Share on other sites

[quote]No tak, kaganiec.
Muszę chyba go w końcu zainstalować, ale mam opory.[/quote]
To normalne :)
Kaganiec dla psa jest chyba najgorszą karą.
Z drugiej strony lepiej psa "pomęczyć" w kagańcu, niż żeby coś zeżarł i się pochorował...
Kiedyś na moim osiedlu ktoś wywalał na trawnik mięso z trucizną :evil:
Kilka psów niestety zmarło...
Pomyśl o tym, gdy będziesz ubierała Tofcię w kaganiec przed spacerkiem.

Link to comment
Share on other sites

Hej wam.. ;) jak tam wasze psiaki wyglądają po spacerkach? Mikuś zaraz do wanny ląduje, opłukac podłoże.. :P wszystko się topi, pies brudny.. ;) ale trzeba to przetrwać.

Wczoraj miałam wywiadowkę, maskara.. oceny mam naprawde ładne, oprocz z matmy, ktorą musze poprawić bo będzie bardzo źle.. :x wogóle uzbierało mi się strasznie dużo godzin nieusprawiedliwionych i jakas uwaga .. sama się zdziwiłam i po powrocie ze szkoły powiedziałam szybko mamie o wszystkim, żeby nie było kłótni... jakoś przeżyła :lol: Pojechałam z tatą, mamusie zawiez na tą wywiadowke i potem z ojcem do M1 i jadąc przez Os. Kopernik zaowazyłam że jest tam bardzo podmoknięta trawa, tak bardzo że.... pływają tam kaczki.. w centrum miasta :lol: zresztą aż tak bardzo mnie to nie zdziwiło, bo w centrum miasta to u nas się i kozy pasą.. :roll: :lol: wracając z M1 tą samą trasą już widziałam sylwetke doga niemieckiego, który był bardziej zdziwiony kaczkami niż ja.. pancia go ciągnie, a pies jak wryty patrzy w te kaczki :lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja powoli zaczynam dostawać obłędu...
W sobotę Chester siedział u moich rodziców, bo ja musiałam pójść do lecznicy i zaszczepić królika. U nich prawdopodobnie się przeżarł i noc z soboty na niedzielę miałam w plecy. Potem w niedzielę i poniedziałek nie dostał nic do żarcia. We wtorek ugotowałam mu ryżu z marchewką. We środę i wczoraj dostał ryżu z marchewką i piersią kurczaka. Do wczoraj było dobrze, dziś w nocy znów cyrk. Na razie nie wymiotuje, ale ma biegunkę i zauważyłam 2 kropki krwi w kale...
Ciekawe, że, gdy zeżarł mi trochę zupy chrzanowej, to mu nic nie było :evil:
We środę miał być kastrowany, to się dowiedziałam, że jego serce bije za wolno. Do zabiegu nie doszło... Ma brać leki...
Na razie czekam, bo lecznica czynna dopiero od 10-tej...
Zaczynam mieć dość...
2 miesiące temu uśpiłam ciężko chorego psa, teraz znów zaczynam latać po lekarzach...
Czuję, że zaczyna mi już wysiadać psychika...

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję, że to nic poważnego, choć już sama nie wiem...
Nie ochłonęłam jeszcze po uśpieniu psa, po wizytach z nim u lekarzy, a tu znów cyrk...
Podobno kundle są takie odporne i nie do zdarcia...
Cholera, za dużo się tego nawarstwiło w zbyt krótkim czasie...
Ja nie traktuję psa, jak psa, ale jak członka rodziny (Wy pewnie też, więc rozumiecie). Poza tym za bardzo się tym wszystkim zawsze przejmuję...
Ale pies nie powie przecież, że coś mu dolega...
Z Bejem (owczarkiem) poszłam do weta, bo miał biegunkę i okazało się, że ma nowotwór z przerzutami. W ciągu kilku dni tak bardzo się pogorszyło, że nie mogłam mu pozwolić, by tak się męczył. Kilka dni później poszłam go uśpić...
Cały czas mam to przed oczami...
Chestera mam dopiero półtora miesiąca...
Niedługo wyłysieję, bo siwa to jestem już na 100%.
Na szczęście pod czarną farbą tego nie widać :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...