Jump to content
Dogomania

Szczepienia - co konieczne a co warto?


Basenji

Recommended Posts

  • Replies 213
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Prócz szczepienia na wścieklizne(jak napisałaś/łeś) pies powinien być zaszczepiony na takie choroby jak:nosówka,choroba Rubartha,leptospiroza,parwowiroza.Można też zaczepić(konsultacja z wetem) na:panleukopeniia(tyfus),wirusowe zapalenie dród oddechowych kaszel kenelowy(psiarniany)-zapalenie tchawicy i oskrzeli,borelioza,babeszjoza(piroplazmoza)-odnośnie Ixodes ricinus(kleszczy) to te dwie ostatnie..Trzeba pamiętać(ale to już wet wie) że pies ma być zdrowy i przebadany przed szczepieniem.Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote]a PO CO?mozesz to wytlumaczyc?[/quote]Napisałem że można-jak ktos nie jest spostrzegawczy to prosze czytać uważnie-temat topic'u jest m.in.co warto,a więc jeśli ktoś uzna to za potrzebne,bedzie mu lżej itp to moze zaszczepić[quote]Nawet nie wiedziałam, że są szczepienia przeciw chorobom odkleszczowym Czy te szczepienia są skuteczne?[/quote]ja osobiście nie szczepiłem mojego psa na te choroby,pewnie jest tak samo jak z pozostałymi szczepionkami-żadna nie daje gwarancji,ze pies sie nie zarazi taką a nie inną chorobą-daje jedynie mozliwość,że objawy będą lżejsze i w pewnym sensie zmniejsza sie prawdopodobieństwo zarażenia-to chyba logiczne,ale tłumacze,bo widzę,że nie każdy zrozumiał o co mi chodziło.Możesz szczepić , a nie musisz-to Twoja sprawa.Obowiązek jest tylko przy wściekliźnie.Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Na coronę na pewno nie warto, bo po pierwsze, ta choroba nie jest grożna u szczeniąt powyżej szóstego tygodnia życia, po drugie, jak już pisała orsini, szczepionka nie jest skuteczna, a po trzecie, z tą właśnie szczepionką wiąże się najwięcej komplikacji.

Na lepto pewnie też nie warto, szczególnie w Polsce, bo chociaż lepto jest groźną, niebezpieczną chorobą, to te dwie odmiany, na które w Polsce się szczepi, raczej nie występują u psów. (W Stanach nie jest lepiej: tam się szczepi na jeszcze dwie dodatkowe odmiany, które równiez u psów raczej nie występują :roll: ).

Przeciw babeszjozie nie ma efektywnej szczepionki.

Przeciw boreliozie w Stanach radzą szczepić tylko w rejonach zagrożonych. Jeżeli sam się nie szczepisz przeciwko tej chorobie, to pewnie w rejonie zagrożonym nie mieszkasz i psa też nie warto szczepić.

Jeżeli pies często przebywa wśród innych psów, to można zaszczepić przeciwko kaszlowi kennelowemu, ale ta najbardziej efektywna szczepionka (podawana do nosa) nie jest dostępna na polskim rynku. Natomiast normalna szczepionka przeciwko kaszlowi kennelowemu jest zazwyczaj dodawana do tych koniecznych patrz niżej), więc większość psów dostaje ją niejako automatycznie. Jednak w odróżnieniu od tej reszty, żeby być zabezpieczonym, szczepienie przeciwko kaszlowi kennelowemu trzeba powtarzać co pół roku.

Na resztę z wymienionych szczepień (nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha) zdecydowanie należy szczepić, bo to niebezpieczne choroby (chociaż niektórzy specjaliści zaczynają twierdzić, że normalne, dorosłe psy nie chorują na parwowirozę. Ale to jeszcze nie jest w pełni udowodnione). Te szczepienia należy powtórzyć raz po roku, a potem co trzy lata.

Podane wyżej zalecenia są zaleceniami wielu amerykańskich szkół weterynaryjnych i amerykańskiego stowarzyszenia weterynarzy małych zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

Cze!!!!!!

Zaszczepic mozna pieska na rozniaste choroby,ale podstawa przy wyborze powinien byc wywiad wsrod posiadaczy psow z Twojej okolicy na co ich psy chorowaly,czy cos tam u was "panuje".Jesli masz zaufanego weta to on powinnien wiedziec najlepiej przed czym trzeba sie ustrzec...

Wiadomo ,wscieklizna=obowiazek,ja szczepilabym jeszcze na 1.Nosowka. ,2.chor.Rubartha ,3.Parwo.

i tyle :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Przeciw boreliozie w Stanach radzą szczepić tylko w rejonach zagrożonych. Jeżeli sam się nie szczepisz przeciwko tej chorobie, to pewnie w rejonie zagrożonym nie mieszkasz i psa też nie warto szczepić. [/quote]

A jak określisz rejon zagrożony?
Obawiam się, że ciężko stwierdzić - skoro lekarze sami nie potrafią rozpoznać tej choroby.
Qmpelę leczyli na wszystko co się da - siedziała dłuuugaśno w szpitalu, po jakimś czacie, o eureka odkryli :)
Także piesek miał boreliozę, a nigdzie nie trąbili, żeby się szczepić :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Madziara'][quote name='Flaire']Przeciw boreliozie w Stanach radzą szczepić tylko w rejonach zagrożonych. Jeżeli sam się nie szczepisz przeciwko tej chorobie, to pewnie w rejonie zagrożonym nie mieszkasz i psa też nie warto szczepić. [/quote]

A jak określisz rejon zagrożony?[/quote]Na podstawie tego, jak często zdarza się tam ta choroba. W Polsce zdarza się, ale rzadko i dlatego ludzi się przeciwko niej raczej nie szczepi. Masz rację jednak, że choroba jest bardzo trudna w diagnozie i być może występuje częściej, niż odnotowane przypadki by wskazywały.

Ale oczywiście czy chcesz szczepić, czy nie - to Twoja decyzja. Ja sugerowałam jedynie, że jeśli szczepisz psa, to powinnaś o sobie również pomyśleć, bo ta choroba jest dla ludzi bardzo niebezpieczna (bardziej niż dla psów).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Przeciw babeszjozie nie ma efektywnej szczepionki.[/quote]
O tę odpowiedź mi chodziło.
[quote]Na resztę z wymienionych szczepień (nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha) zdecydowanie należy szczepić. Te szczepienia należy powtórzyć raz po roku, a potem co trzy lata.[/quote]
Do jakiego wieku raz na rok?

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam ostatnio z wetką, jak szczepiłam małą drugi raz szczepionką Nobivac. Pytałam o częstotliwość szczepień później, jak będzie dorosła, ona mówi, że co roku, wspomniałam, że czytałam , że co trzy lata wystarczy, a ona, że zalecenia od producenta dostają, że co rok. No i nie wiem, jak to jest... Czy gdzieś są jakieś wytyczne, takie oficjalne?
A przy okazji chciałam się zapytać o szczepienie na wściekliznę, bo obiło mi się gdzieś o uszy, że można co dwa lata. Pytałam wetkę, ale ona mówi, że przepisy w Polsce mówią, że co roku.
Prosiłabym o oświecenie mnie, bo już sama nie wiem, co jest faktem, a co nie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Joasia-Opole']Rozmawiałam ostatnio z wetką, jak szczepiłam małą drugi raz szczepionką Nobivac. Pytałam o częstotliwość szczepień później, jak będzie dorosła, ona mówi, że co roku, wspomniałam, że czytałam , że co trzy lata wystarczy, a ona, że zalecenia od producenta dostają, że co rok.[/quote]Te zalecenia producenta zmieniły się bodaj w tym roku - może wetka nie jest aż tak na bieżąco? Czytałam o nich na stronce Nobivaca - postaram się znaleźć i tu wstawić (niestety po angielsku). (O tym, że można szczepić rzadziej było już wiadomo od jakiegoś czasu, ale producenci opierali się do niedawna).

Co do szczepienia przeciw wściekliżnie, to najlepiej zadzwoń do weta powiatowego, bo przepisy w Polsce się różnią. Ale pamiętaj, że jeśli mieszkasz w rejonie, gdzie można szczepić tylko co dwa lata i nie zaszczepisz co roku, to nie będziesz mogła z psem podróżować do miejsc (większości Polski), gdzie trzeba szczepić co roku.

Link to comment
Share on other sites

Szczepionka na wściekliznę działa dwa lata, natomiast przepisy nakazują szczepić co roku - stąd ta rozbieżność.
Czyli nie ma obawy, że jak się spóźnisz ze szczepionką, to "coś" psiakowi może się stać, gorzej jak Cię dorwie straż miejska :(
Przepisy odnośnie wścieklizny są takie same dla całej Polski - ustala je naczelny lekarz weterynarii czy jak mu tam, nie powiatowy.

Flaire wróć do Polski :P
Cały czas mi od Ciebie USA zalatuje :P:P

Link to comment
Share on other sites

Nobivac zaleca doszczepiać co dwa lata; znajdziesz to [url=http://www.intervet.co.uk/products_public/nobivac_dhppi/010_overview.asp]tutaj[/url]. Cytat: "we recommend your dog is boosted every two years to maintain optimum protection against distemper, hepatits and parvo virus infection. Although the healthcheck and annual vaccination against leptospirosis and parainfluenza infection will still be required. "

Fort Dodge zaleca doszczepiać co trzy lata - ale nie chce mi się teraz tego szukać. Weci, którzy badają skuteczność szczepień również zalecają co trzy (badają różne szczepionki).

Tak czy inaczej, zalecenie wetki, żeby szczepić co rok jest sprzeczne z obecnymi zaleceniami producenta co do nosówki, parwo i choroby Rubartha. Lepto, kaszel kenelowy i korone, jeśli na nie szczepisz, trzeba doszczepiać częściej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Madziara']Flaire wróć do Polski :P
Cały czas mi od Ciebie USA zalatuje :P:P[/quote]W USA jest kasa na niezależne badania naukowe - w Polsce nie ma. Tak że wiele niezależnych badań jest przeprowadzanych i publikowanych właśnie tam. Amerykańscy podatnicy za nie płacą, co nie znaczy, że my nie możemy z nich w Polsce korzystać - ale żeby móc korzystać, trzeba o nich wiedzieć. :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Tak czy inaczej, zalecenie wetki, żeby szczepić co rok jest sprzeczne z obecnymi zaleceniami producenta co do nosówki, parwo i choroby Rubartha. Lepto, kaszel kenelowy i korone, jeśli na nie szczepisz, trzeba doszczepiać częściej.[/quote]
Zgadzam się z Flaire.
Nie zapominaj, że większość lekarzy (w tym i weterynarii) na nasze nieszczęście jak raz się czegoś nauczą (na studiach) to są oporni na jakąkolwiek zmianę.
Nawet niespecjalnie się tym interesują.
A co w przypadku jak wet skończył studia 20 lat temu i się niedokształca?
Nie można wierzyć bezgranicznie jednej osobie!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire'][quote name='Madziara']Flaire wróć do Polski :P
Cały czas mi od Ciebie USA zalatuje :P:P[/quote]W USA jest kasa na niezależne badania naukowe - w Polsce nie ma. Tak że wiele niezależnych badań jest przeprowadzana i publikowana właśnie tam. Amerykańscy podatnicy za nie płacą, co nie znaczy, że my nie możemy z nich w Polsce korzystać - ale żeby móc korzystać, trzeba o nich wiedzieć. :wink:[/quote]
Nie mam nic przeciw amerykańskim badaniom, ale trzeba je trochę skorygować do "naszej rzeczywistości"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Madziara']Podaj przykład, gdzie można szczepić co dwa lata?[/quote]Nie potrafię, bo po powiatach nie dzwonię. Ale dzisiaj Fuka mi mówiła, że u nich we Wrocławiu kiedyś można było szczepić co dwa lata. Ktoś inny całkiem niedawno również pisał, że gdzieś na Śląsku też tak było. Ale czy jeszcze jest rzeczywiście - nie wiem. Dlatego właśnie radzę zadzwonić.

A co do szczepionek przeciw wściekliźnie, to są nawet na trzy lata ważne. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...